Historia stosowania
broni biologicznej
Przez tysiąclecia, epidemie udowadniały ludziom jak niebepieczny może być niekontrolowalny rozwój chorób zakaźnych. Człowiek wykorzystywał czynniki biologiczne w walce z wrogiem niemal od zawsze. Plemiona zatruwały strzały wyciągami pewnych roślin lub zanurzały groty w rozkładających się szczątkach zwierząt. W starożytności także niejednokrotnie zatruwano wodę pitną np. sporyszem (ergotamina).
Choroby zakaźne przesądziły nie tylko o wyniku niejednej bitwy, lecz również o losach całych cywilizacji. Przykładów w historii czasów nowożytnych można znaleźć wiele: choćby klęska wojsk Napoleońskich pod Moskwą, które toczyły bitwę nie tylko z carską Rosją, ale także z mikroskopijnej wielkości riketsją wywołującą tyfus plamisty (Rickettsia provazekii). Wielkie cywilizacje Azteków i Inków ugięły się nie tylko pod naporem konkwistadorów, lecz także przybyłych wraz z nimi chorób Starego Świata.
Wykorzystując śmiertelne działanie czynników dokonano również wielu morderstw. Jakkolwiek ten temat pasuje bardziej na wykłady z kryminologii, należy wspomnieć o dwóch bułgarskich dysydentach, których zaatakowano rycyną. Jeden z nich zmarł. Drugi przeżył dzięki przypadkowi.
1346
Oblężenie przez Tatarów Kaffy (dzisiejsza Teodozja), krymskiej ośrodek handlu w ówczesnym czasie będący w posiadaniu Genui. Wojska chana Dżani Beka zdziesiątkowane przez dżumę przed swoim odwrotem katapultują do osady ciała zmarłych na dżumę. Kaffa pogrąża sie w zarazie. Po wznowieniu ruchu morskiego, dżuma zawędruje wraz ze statkami najpierw do Konstantynopola, a następnie do Marsylii i innych portów europejskich. Z wybrzeża rozprzestrzenia się na cały kontynent. Nie omija także samej Genui, choć ta na wieść o szerzącej się chorobie nie przyjęła własnych statków.
1422
Bitwa pod Carolstein. Ciała żołnierzy zmarłych na dżumę oraz wytoczona na szeregi wojsk nieprzyjacielskich
Podbój Ameryki Południowej - wiek XV i XVI
Pizarro ofiarowuje prezenty zakażone wirusem ospy
1710
Wojna Rosji ze Szwecją. Rosjanie wrzucają przez mury obronne miasta Reval (obecnie Talin) trupy zmarłych na dżumę. Reval zostaje zdobyty.
Podbój Ameryki Północnej - 1763
Kapitan Ecueyer dowodzący w porcie Fort Pitt (dorzecze Ohio River) wręcza Indianom północnoamerykańskim prezenty skażone wirusem ospy
1767
Brytyjski generał Jeffrey Amherst ofiarowuje Indianom północnoamerykańskim lojalnym wobec Francuzów koce skażone wirusem ospy.
1797
Napoleon oblega Mantuę - mieszkańców miasta próbuje zarazić leptospirozą
Wojna secesyjna - 1860-1865
Dzienniki generała Shermana zawierają notatkę o tym, że Konfederaci zatruwali wodę wrzucajac do niej ciała zdechłych zwierząt
1915
Dr Anton Dilinger, Amerykanin niemieckiego pochodzenia, namnaża w swoim domu w Waszyngtonie otrzymane od niemieckiego rządu szczepy Bacilllus anthracis (wąglik), Pseudomonas mallei (nosacizna). Podobno kultury bakterii zostały rozdane synpatyzującym z Niemcami pracownikom stoczni w Baltimore, którzy mieli zakazić około 3 - 4,5 tys. sztuk koni, mułów i bydła transportowanych do Europy jako pomoc dla Aliantow.
1924
Pojawiają się oskarżenia wobec Niemców, że podczas trwania I wojny światowej próbowali wywołać we Włoszech i Rumuni epidemię cholery, a w Rosji - dżumy. Międzynarodowa Komisja uznaje Niemcy winne stosowania broni chemicznej, nie znajduje jednak dowodów użycia przez Niemców czynników biologicznych
1925
17 czerwca w Genewie podpisana zostaje pierwsza międzynarodowa konwencja o zakazie rozprzestrzeniania i stosowania broni chemicznej i biologicznej
Konwencję Genewską podpisało 108 państw, w tym także Polska. Japonia odmawia podpisania dokumentu.
1931
Komisja Ligi Narodów bada okoliczności japońskiego ataku na jedno z chińkich miast. Japończycy usiłują zarazić członków komisji cholerą (zatruwają owoce). Nikt nie zachorował.
1932- 1945
Japonia prowadzi badania nad rozwojem broni bakteriologicznej , zwłaszcza na terenie okupowanej Mandżurii. Powołane są do tego celu specjalne jednostki: 731 - mająca się zajmować rozwojem broni biologicznej oraz 710 - odpowiedzialna za jej praktyczne wykorzystanie. Badania i eksperymenty pseudomedyczne prowadzone na ludności mieszkającej na okupowanych terenach oraz jeńcach wojennych. Nie przeżył żaden z więźniów jednotki 731. W 1945 r. jednostki zostają rozwiązane.
W 1946 r. dochodzi do wymiany danych pomiędzy USA a Japonią w zamian za umorzenie ścigania zbrodni wojennych, których dopuścli się Japończycy
1941
Brytyjczycy prowadzą badania nad wąglikiem na Gruinard Island niedaleko wybrzeża Szkocji. Obecność w glebie żywych przetrwalników zdolnych do wywołania choroby stwierdza się po 40 latach.
1941-1943
Stany Zjednoczone rozpoczynają własne badania nad bronią biologiczną. Powstają ośrodki badań Camp Detrick (obecnie Fort Detrick) i Camp Frederick.
USA rozważają plan zniszczenia japońskich upraw ryżu przy pomocy grzyba Helminthosporium oryzae van Bred de Haan. Pomysł jednak zarzucono, w zamian użyto bomby nuklearnej
Po drugiej wojnie światowej - okres zimnej wojny
USA
W 1946 r. Stany Zjednoczone oficjalnie stwierdzają, że prowadzą badania nad bronią biologiczną, które mają służyć określeniu potencjalnych możliwości stosowania broni biologicznej.
Do roku 1969, kiedy to prezydent Nixon zakończył program rozwoju broni biologicznej, USA dysponowało uzbrojoną bronią zawierającą bakterie wąglika, tularemii, brucelozy, Coxiella burnetii, botulinę, gronkowcową enterotoksynę B, oraz wirusy wenezuelskiego końskiego zapalenia mózgu. Zgromadzono także szereg czynników wywołujących szkody upraw pszenicy i ryżu.
Związek Radziecki
Badania nad wykorzystaniem broni biologicznej prowadzone na ogromną skalę i pomimo podpisania Konwencji o zakazie broni biologicznej w 1972 r. Większość informacji, jakie są znane pochodzą od byłych kierowników placówek prowadzących tego rodzaju badania, którzy uciekli do USA, zwłaszcza Władimira Paczecznikowa i Kanatjana Alibekowa (Ken Alibek).
Ataki bioterrorystyczne
1970
Rewolucyjny ruch Weather Undeground planuje uzyskać czynniki biologiczne i zakazić nimi wodę
1972
R.I.S.E. - Ekoterroryści planowali atak z wykorzystaniem kilku czynników. Ich celem było zniszczenie ludzkości i odrodzenie z kilku wybranych osobników
1980
Frakcja Red Army
botulina
1984
Kult Rajneeshee zatruwa bary sałatkowe w The Dallas w stanie Oregon. W wyniku zakażenia bakteriami Salmonella Typhimurium zachorowało 751 osób. Celem terrorystów było uniemożliwienie udziału w lokalnych wyborach i przejęcie władzy. O tym, że zatrucie nastąpiło w wyniku aktu bioterrorystycznego dowiedziano się dopiero po roku, od jednego z byłych członków kultu.
1991
Minnesota Patriots Council planuje użyć rycyny (postaci aerozolu i w kremie aloe vera). Atak udaremnia FBI. Czterech członków organizacji zostaje aresztowanych.
1995
Japońska sekta Aum Shinrikyo próbuje rozpylić toksynę botulinową w tokijskim metrze. Jest to ich dziewiąta - na szczęście nieudana - próba ataku bioterrorystycznego. Ta sama sekta przeprowadziła ataki w metrze z użyciem sarinu, neurotoksycznego gazu. Zginęło 19 osób, kilka tysiący wymagało pomocy medycznej.
1998
Listy rzekomo zawierające bakterie waglika trafiają do kilku szpitali w USA, w których dokonuje się aborcji.
Skrajnie prawicowy mikrobiolog Larry Wayne Harris grozi rządowi federalnemu atakiem z użyciem wąglika. Zostaje aresztowany.
2001
Ktoś rozsyła z New Jersey pocztę skażoną przetrwalnikami wąglika.
erroryzm
Z Wikipedii
Terrorystyczny atak w Mosulu 11 listopada 2004 roku
Terroryzm - pojęcie najczęściej definiowane jako użycie siły lub przemocy przeciwko osobom lub własności z pogwałceniem prawa, mające na celu zastraszenie i wymuszenie na danej grupie ludności lub państwie ustępstw w drodze do realizacji określonych celów. Działania terrorystyczne mogą dotyczyć całej populacji, jednak najczęściej są one uderzeniem w jej niewielką część, aby pozostałych obywateli zmusić do odpowiednich zachowań.
Termin "terroryzm" wywodzi się od języka greckiego τρέω/treo - „drżeć, bać się”; „stchórzyć, uciec” oraz łacińskiego terror, -oris - „strach, trwoga, przerażenie”, lub „straszne słowo, straszna wieść” i pochodnego czasownika łacińskiego terreo - „wywoływać przerażenie, straszyć”. Na tej podstawie można bardzo ogólnie zdefiniować terroryzm jako sianie strachu i grozy. Bardziej szczegółowo terroryzm niepaństwowy można zdefiniować roboczo jako „nieuzasadnione lub bezprawne użycie siły bądź przemocy wobec osób lub mienia, aby zastraszyć lub wywrzeć przymus na rząd, ludność cywilną lub ich część, co zmierza do promocji celów politycznych, społecznych lub finansowych”. Istotą terroryzmu jest to, że przedmiotem działania terrorystycznego są osoby, które nie mają bezpośredniego wpływu na realizację celów jakie chcą osiągnąć organizacje terrorystyczne. Zatem działania terrorystyczne muszą się charakteryzować znacznym efektem psychologicznym i potencjalnie dużym efektem społecznym i medialnym, aby mogły być skuteczne.
Takie definicje są jednak zbyt ogólnikowe i w żaden sposób nie pozwalają autorytatywnie stwierdzić co jest, a co nie jest terroryzmem i kogo możemy określić mianem terrorysty. Są one niewystarczające do uchwycenia niezwykle złożonego zjawiska, jakim jest terroryzm. Brak ogólnie przyjętej definicji terroryzmu jest poważnym utrudnieniem natury prawnej w międzynarodowej współpracy instytucjonalnej w zakresie zwalczania terroryzmu oraz osadzania i przekazywania schwytanych organizatorów i sprawców zamachów terrorystycznych.
Spis treści [ukryj] |
Kłopoty z określeniem co jest, a co nie jest terroryzmem, wynikają w dużej mierze z silnych związków tej tematyki z polityką. Wciąż nie są rozstrzygnięte (i zapewne nigdy nie będą) następujące pytania: czy terroryzmem jest zbrojne atakowanie polityków bądź funkcjonariuszy policji?, czy w niektórych sytuacjach terroryzm może być usprawiedliwiony?, czy można mówić o terroryzmie stosowanym przez państwo? Opinie wyrażane w tych kwestiach są zawsze uzależnione od przekonań moralnych oraz poglądów politycznych obywateli, zazwyczaj kształtowanych przez media.
Przykładem może być baskijska ETA. Dla niektórych Basków jest to organizacja narodowowyzwoleńcza, która walczy z rządem hiszpańskim o wolność Kraju Basków. Natomiast dla zwolenników dwóch największych partii hiszpańskich: Partii Ludowej i Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej) jest to organizacja terrorystyczna, która zajmuje się głównie mordowaniem i wymuszaniem pieniędzy. Poglądy zwolenników rządzącej Krajem Basków Baskijskiej Partii Nacjonalistycznej i wielu innych ugrupowań politycznych mieszczą się gdzieś pośrodku. Podziały te wpływają oczywiście na ocenę działalności ETA i samego pojęcia terroryzmu. Dla zwolenników ETA zabicie lokalnego polityka rządzącego Hiszpanią ugrupowania jest usprawiedliwionym działaniem w ramach prowadzonej walki o niepodległość. Dla większości Hiszpanów jest to jednak niczym nieusprawiedliwiony mord. Jedni mówią o walce o wolność, drudzy o terroryzmie. W sposób oczywisty uniemożliwia to stworzenie zadowalającej wszystkich definicji terroryzmu.
Jeszcze ostrzej widać problem na przykładzie Izraela. Dla wielu osób działania Hamasu i Dżihadu są terroryzmem. Dla innych są nim działania armii izraelskiej, ale nie działania palestyńskich grup zbrojnych. Ale są też ludzie, którzy uważają, że postępowanie obu stron konfliktu można określić jako terroryzm. Dla jednych terroryzmem będzie wysadzenie kawiarni pełnej cywilów, ale nie atak na autobus wiozących żołnierzy. Inni uznają atak na ów autobus terroryzmem, podobnie jak atak na kawiarnię. Jeszcze inni stwierdzą, że żaden z tych czynów nie jest terroryzmem, ale jest nim burzenie palestyńskich domów przez izraelskie spychacze.
Kolejny problem powstaje na arenie międzynarodowej. Czy na przykład naloty powietrzne są terroryzmem? Wiele osób uznaje za ataki terrorystyczne nalot na Drezno w 1945 roku, naloty na Jugosławię w roku 1999, bądź atak armii i lotnictwa Izraela na Strefę na przełomie lat 2008/2009. Inni stwierdzą, że są to zwykłe działania wojenne. Trudno wierzyć, że kiedyś uda się tutaj zbudować zadowalającą wszystkich granicę.
Jeszcze jeden problem z terroryzmem pojawił się po rozpoczęciu przez USA wojny z terroryzmem. Mnóstwo osób uważa obecnie, że oskarżenie o terroryzm jest wytrychem do realizacji własnych celów (np. opanowania złóż ropy, likwidacji opozycji, itd.). Oskarżenie o terroryzm jest często stosowane dla zdyskredytowania wroga. Na przykład rząd chiński notorycznie oskarża rodzimych dysydentów, członków ugrupowania Falun Gong i Tybetańczyków o terroryzm, mimo że nie mają oni nawet broni.
Z powodów trudności w stworzeniu obiektywnej definicji terroryzmu omawiając zjawisko terroryzmu będziemy mówić o "zbrojnych organizacjach uznawanych za terrorystyczne", a nie o "organizacjach terrorystycznych".
Znawcy przedmiotu dzielą terroryzm na polityczny, kryminalny oraz na indywidualny i zbiorowy.
Większość z powszechnie znanych organizacji zajmujących się terroryzmem, uprawiała i uprawia terroryzm polityczny. Ma on na celu zmianę ekipy rządzącej, zmianę systemu politycznego, wymuszenie wprowadzenia pewnych rozwiązań prawnych, bądź oderwanie części terytorium od danego państwa i założenie nowego państwa lub przyłączenie go do już istniejącego.
Cechą charakterystyczną terroryzmu kryminalnego jest natomiast fakt, iż terrorysta działa z pobudek "niższych", najczęściej materialnych. Do podstawowego zestawu tego typu działań należą porwania dla okupu, niszczenie mienia, sabotaż oraz szantaż.
Grupy uprawiające terroryzm polityczny bardzo często zajmują się również terroryzmem kryminalnym, dochodami z którego finansują działalność polityczną. Niektóre z tych grup przechodzą coraz wyraźniej od terroryzmu politycznego ku kryminalnemu, ewoluując w zwykłą zorganizowaną grupę przestępczą.
Podział na terroryzm indywidualny i zbiorowy służy określeniu, czy przedmiotem ataku terrorystycznego staje się konkretna osoba, czy też przypadkowa zbiorowość. W wypadku zabójstwa konkretnego polityka czy porwania biznesmena mówimy o terroryzmie indywidualnym, którego ofiara jest ściśle określona. Jednak większość ataków terrorystycznych motywowanych politycznie jest przejawem terroryzmu zbiorowego, którego ofiarami padają przypadkowe osoby.
Rzut oka na historię terroryzmu pozwala zauważyć, iż coraz więcej aktów terroru to przykłady terroryzmu zbiorowego. Przyczyna tkwi zapewne zarówno w rozwoju techniki (jeden zamachowiec może obecnie zabić wiele osób) jak i w tym, że w coraz większej liczbie krajów system rządów opiera się na demokracji przedstawicielskiej, co oznacza, iż zabicie nawet kilku funkcjonariuszy państwowych nie powoduje większych perturbacji w funkcjonowaniu całego aparatu władzy.
Terroryzm jako metoda walki politycznej przeżywał swój rozkwit w XIX wieku i wtedy też zaczęto pracować nad teoretycznym uzasadnieniem jego stosowania. Jednak już dużo wcześniej pojawiały się rozważania na ten temat.
Był on używany (oczywiście nie pod tą nazwą) od początków historii ludzkości. O stosowaniu terroryzmu można mówić np. w przypadku antycznej Grecji. Zabójca tyrana w starożytnej Grecji cieszył się mianem bohatera. Wtedy też Platon, Arystoteles i inni myśliciele pisali na temat terroryzmu. Rządy tyranów nazywali przestępstwami, a ich zabójstwo uznawali za usprawiedliwione. Seneka wprost stwierdził, iż dla bogów nie ma milszej ofiary, niż krew tyrana. W okresie od XI do XIII wieku na Bliskim Wschodzie przerażenie wywoływali asasyni - doskonale zorganizowana szyicka sekta specjalizująca się w skrytobójczych zamachach. Cały świat islamski i wielu Europejczyków w Królestwie Jerozolimskim żyło w strachu przed tymi zamachowcami.
W średniowieczu powszechna była akceptacja zabójstwa złego władcy. Nawet w kręgach katolickich zdarzali się zwolennicy takich rozwiązań. Jednym z nich był św.Tomasz z Akwinu, który dzielił rządzących na tyranów legalnych i nielegalnych. Tych drugich mógł zabić każdy, pierwszych można było zgładzić jedynie na podstawie wyroku sądowego. Z kolei Jan z Salisbury stworzył pierwszą średniowieczną teorię uzasadniającą zabójstwo tyrana.
Pogląd ten ewoluował, aż w XVI wieku został zaakceptowany również przez kręgi kościelne z zastrzeżeniem, iż zabić można władcę, którego rządy sprzeczne są z prawem boskim. Podczas rewolucji francuskiej okres rządów Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego, został nazwany "Terrorem", a zasiadających w komitecie jakobinów zwano terrorystami.
Zamachowcy z XIX wieku podczas prób dokonania zamachów brali pod uwagę postronne ofiary. Właśnie z obawy przed zabiciem lub zranieniem osób niewinnych rosyjscy radykałowie kilka razy odwołali zamachy na cara Aleksandra II (ostatecznie zginął w zamachu od bomby rzuconej przez Polaka, Ignacego Hryniewieckiego w 1881 roku). Jednak z czasem celem terrorystów przestali być indywidualni politycy, a stało się nim społeczeństwo lub określone jego grupy (urzędnicy państwowi, kapitaliści, itp.). Celem ataków na społeczeństwo miało być wywołanie niechęci do rządu.
Przełom XIX/XX wieku to okres, w którym jeszcze prym wiedli zamachowcy celujący w głowy państwa. W 1901 roku anarchista Leon Czołgosz zastrzelił prezydenta USA McKinleya. Zamach na życie następcy tronu Austro-Węgier arcyksięcia Franciszka Ferdynanda stał się bezpośrednim powodem wybuchu I wojny światowej. W trakcie jej trwania powstała też najstarsza z organizacji określanych współcześnie jako terrorystyczne - IRA.
Lata trzydzieste i czterdzieste XX wieku to okres rozwoju państw, które są najczęściej przytaczane jako kraje rządzone terrorem: hitlerowskie Niemcy i stalinowski ZSRR. Po II wojnie światowej zjawisko terroryzmu zaczęło osiągać kształty obecne. W roku 1959 powstała ETA. W latach 60. pojawiło się zjawisko określane mianem islamskiego terroryzmu. Dnia 5 września 1972 roku podczas Igrzysk Olimpijskich w Monachium doszło do jednego z najgłośniejszych ataków określanych jako terrorystyczne. Grupa uzbrojonych Palestyńczyków z organizacji "Czarny Wrzesień", uprowadziła sportowców ekipy Izraela. Podczas nieudolnej próby odbicia, zakładnicy zginęli.
Lata 70. i 80. to rozwój skrajnie lewicowych organizacji w Europie Zachodniej (RAF, Baader-Meinhoff, Czerwone Brygady). Intensyfikacji uległa działalność ETA i IRA. W tym okresie pojawiło się też zjawisko sponsorowania terroryzmu przez niektóre państwa, jako swego rodzaju ersatz (zastępnik) wojny. Lata 60. i 70. to okres największej aktywności organizacji skrajnie prawicowych np. OAS.
Barierę bezpieczeństwa buduje Izrael wzdłuż granicy z terytoriami palestyńskimi, by odgrodzić osiedla żydowskie i teryrtorium Izraela od Palestyńczyków
W latach 80. pojawił się nowy rodzaj zamachowców - samobójcy. Ich ataki w Bejrucie i na Sri Lance wstrząsnęły światem. Na początku lat 90. przez krótki czas wydawało się, że terroryzm jest w odwrocie. Jednak intensyfikacja konfliktu palestyńsko-izraelskiego oraz rozpoczęcie przez Al Kaidę walki przeciwko USA rozbiło te złudzenia. Dnia 11 września 2001roku doszło do określonego za największy w dziejach ataku terrorystycznego - zamachu na World Trade Center i Pentagon. Jednym z najbardziej tragicznych w skutkach ataków był atak terrorystyczny w Biesłanie, w Północnej Osetii, 1 września 2004 roku, który został przeprowadzony przez komando czeczeńskich i (prawdopodobnie) arabskich terrorystów.
Walkę z terroryzmem można podzielić na dwa rodzaje - pierwszy, to walka doraźna - walka z terrorystami, oraz organizacjami terrorystycznymi. Jest to sposób mało skuteczny - wszystkich terrorystów nie da się zwalczyć, w każdej chwili do organizacji mogą przecież dołączyć nowi ochotnicy. Porównać to można do zwalczania efektów choroby bez usuwania przyczyn.
Drugim - skuteczniejszym sposobem jest likwidowanie przyczyn terroryzmu - przyczyną jest zwykle niezadowolenie społeczne połączone z przekonaniem, że terroryzm jest najlepszą, a często nawet jedyną drogą do poprawienia sytuacji. Likwidować przyczyny można poprzez poprawianie sytuacji ekonomicznej ludzi w obszarach, gdzie terroryzm jest największy; zaspokajanie ich innych potrzeb (wolność - religijna, światopoglądowa, akceptowalny system polityczny) łączone z edukacją, która tworzy dojrzałe społeczeństwo będące w stanie zmieniać swoją sytuację za pomocą innych środków niż terror, społeczeństwo nie poddające się łatwo manipulacjom prowadzącym do stosowania przemocy.