Naleśnikowe ciasto drożdżowe
50 dag mąki krupczatki,
500 ml mleka,
4 dag drożdży,
4 jajka,
200 ml wody + 200-250 ml,
2 łyżki oleju,
szczypta soli,
odrobina oleju do smażenia.
Mleko lekko podgrzać i wymieszać z drożdżami. Do miski przesiać mąkę z solą, dodać jajka z olejem i wymieszać mikserem. Wlać najpierw mleko z drożdżami a następnie pierwszą partię wody. Wymieszać na gładkie ciasto. Całość można również zrobić w blenderze..
Gotowe ciasto przykryć i odstawić na 15 minut. Po tym czasie wlać resztę wody - w ilości takiej, aby ciasto miało gęstość normalnego ciasta naleśnikowego.
Rozgrzać patelnię, wlać odrobinę oleju, która wystarczy na usmażenie kilku naleśników pod rząd - i wylać porcję ciasta, przechylając patelnią na wszystkie strony, aby równomiernie pokryło całą powierzchnię. Smażyć na złoto. Minutę? Dwie? Przewrócić na drugą stronę drewnianą szpatułką i dosmażyć. Gotowe naleśniki odkładać na przygotowany talerz i odganiać resztę domowników - było nie było coś musi zostać na danie główne...
Naleśniki z wiśniami
16 naleśników drożdżowych
200 ml bardzo zimnej śmietanki 30%,
1 waniliowy serek homogenizowany (np. Danio).
Wiśnie:
45 dag mrożonych wiśni,
10 dag cukru.
Na początku przygotować wiśnie, bo trochę to trwa. Wrzucić wiśnie do miski i poczekać aż się rozmrożą. Sok, który puściły przelać do rondelka i znacznie zredukować gotując na średnim ogniu. Wsypać cukier i smażyć, często mieszając, aż syrop zacznie gęstnieć. Wrzucić wiśnie i smażyć jeszcze kilka minut. Spróbować - czy nie za mało słodkie, bo jeszcze jest czas aby to zweryfikować, dodając trochę cukru.
W międzyczasie w równie zimnej co sama kremówka misce ubić śmietanę na sztywno. Bez cukru. Danio jest potwornie słodki. Dodać serek i delikatnie wymieszać. Posmarować naleśniki kremem i zrolować. Rozłożyć na talerzach i polać wiśniami w syropie.