WIERSZ NA 13 SIERPNIA 2009
Inwalida
Targnął powietrzem granat: spod belek i betonu
Wynieśli krwawe strzępy, wsunęli do wagonu.
Miesiące leżał w szpitalu jak waty kłąb, bez ruchu.
W oparach jodoformu, w przekleństwach i zaduchu.
W ogrodzie z tłumem kalek na wózkach i o kijach
Nastawiał twarz do słońca i cieszył się, że żyje.
Drżały dlań drobne liście, wiatr szumiał, pachniał ogród.
Ktoś w serce umęczone kładł spokój ręką szczodrą.
Ukochał każdą trawkę, źdźbło, kwiat i małą muchę.
Cieszył go brzęk i szelest, które łowił uchem.
Niech kiście rąk i nogi gniją gdzieś tam… nad Strypą!
Jak miód jest słodki żar słońca, pachnący cień pod lipą.
A ziemia jest jak obłok, wilgotnej woni pełna,
Mgła ranna i wieczorna jak miękka, biała wełna.
Modli się kadłub ludzki o moc długiego życia,
- Tyle jest zim do śmierci… i wiosen do wypicia…
Władysław Sebyła
jodoform - środek antyseptyczny o silnym zapachu otrzymywany z jodu w postaci żółtego proszku
Strypa - rzeka, lewy dopływ Dniestru, w czasie I Wojny Światowej (1915-1916) - rejon ciężkich walk armii rosyjskiej z odziałami niemiecko-austriackimi, w których obie armie poniosły kilkusettysięczne straty w rannych i zabitych