006 25 (13)






EPILOG






Wstecz / Spis treści
EPILOG
A teraz przy końcu długiego badania nauki Huny, przedstawia nam się świetlisty widok. Huna Research Association dowiodło przez swoją świetną, ponad pięcioletnią pracę, iż każdy, kto utrzymuje wystarczająco otwartą ścieżkę ku Wyższemu Ja, już po krótkiej praktyce i po zbadaniu swoich starych idei na temat religii i psychologii, może zastosować wiedzę Huny.
Kto po pilnym przestudiowaniu tej książki i mimo szczerych i rzetelnych starań nie posunie się dalej w pracy nad Huną, a przyczynę tego stanu rzeczy będzie widział w nie rozpoznanych blokadach swojej ścieżki, będzie potrzebował pomocy w rodzaju rytuału mycia stóp. Tak się szczęśliwie składa, iż pomoc taką można łatwo znaleźć; przecież wielu ludzi może Jej udzielić.
Myślę tutaj przede wszystkim o mężczyznach i kobietach, którzy należą do wielu postępowych organizacji religijnych na świecie. Nie wiem dokładnie, ilu kompetentnych uzdrawiaczy należy do ruchu New Thought lub innych kręgów, które zajmują się duchowym uzdrawianiem; Jednak ich liczba musi być bardzo duża. Najczęściej są oni zawodowymi uzdrawiaczami. Często nie tylko pochwalają osiągnięte przez Hunę rezultaty, lecz chętnie stosują Je również w praktyce, nawet jeżeli Huna nie jest jeszcze oficjalnie uznana w grupach, do których należą.
Gdybym był świadomy Jakiejś blokady mojej ścieżki i potrzebował pomocy innej osoby, aby przesłać mojemu Wyższemu Ja manę, wtedy poszukałbym jednego z nowo otwartych i leberalnych Kościołów i dowiedziałbym się, czy któryś z ich uzdrawiaczy przekonany jest do nauki Huny i gotów jest pomóc mi przy oczyszczeniu ścieżki. A gdyby żaden z nich nie znal Huny, wprowadziłbym ją tam i starał się, aby właściwi ludzie zapoznali się z literaturą na jej temat. Następnie ponownie poprosiłbym o to, aby jeden z członków owej organizacji zajął się moją osobą.
Większość starych, uznanych organizacji kościelnych będzie jednak obstawać przy swoich zapatrywaniach i twierdzeniach na temat wiary, którymi zastąpili doktrynę miłości i służenia bliźnim. Nadal będą głosić z ambon programy nienawiści i ślepo atakować wszystkie Kościoły i dogmaty. w których widzą konkurencję w stosunku do swoich zapatrywań. W większości chrześcijańskich Kościołów starzy mężczyźni wyrabiają sobie autorytet. Dla nich ponowne odkrycie wewnętrznego znaczenia nauk Jezusa jest bez wartości. Są przywiązani do swoich dogmatów i z trwogą starają się o to, aby gminne lub parafialne dzieci pozostały w tym skostniałym stanie wiary. Będą wzbraniali się przed zajmowaniem się czymś, co przeciwne jest ich dogmatom.
Z drugiej jednak strony wielu gorliwych i poważnie myślących młodych mężczyzn chce zostać duchownymi. Studiują oni w fachowo urządzonych szkołach, a ich duch jeszcze przez jakiś czas pozostaje otwarty na nowe idee. Możliwe, iż tacy młodzi ludzie bardziej będą skłonni zrozumieć Hunę, a nawet zastosować ją w praktyce, jeśli nie zabronią im tego ich zwierzchnicy.
Jednak grupy robocze można tworzyć również poza regularnymi organizacjami. Najlepiej, jeÅ›li taka grupa jest maÅ‚a, ponieważ miÄ™dzy przyjaciółmi możliwa jest Å›ciÅ›lejsza współpraca. Dwoje ludzi, ufajÄ…cych sobie i rozumiejÄ…cych siÄ™ oraz darzÄ…cych siÄ™ miÅ‚oÅ›ciÄ…, tworzy już “KoÅ›ciół" dla siebie. Jezus miaÅ‚ to na myÅ›li, gdy powiedziaÅ‚: “Gdziekolwiek dwóch lub trzech w moim imieniu zbiera siÄ™...". Spowiedź jest znacznÄ… pomocÄ…, jednak powinna ona odbywać siÄ™ tylko w najwiÄ™kszej poufnoÅ›ci, a nie
jak znowu spotyka się to w niektórych dużych ruchach religijnych
z całą otwartością i jawnością. Jawna spowiedź zbyt łatwo przeradza się we współzawodnictwo entuzjastów, w którym jeden próbuje przewyższyć drugiego w wyznaniu jeszcze gorszych uczynków.
PrzysiÄ™ga zachowania tajemnicy, która przez tysiÄ…clecia chroniÅ‚a wiedzÄ™ Huny. nie jest już potrzebna. Albowiem ciemność niewiedzy ustÄ…piÅ‚a, barbarzyÅ„stwo mas zniknęło w dużym stopniu i wszÄ™dzie na Å›wiecie IstniejÄ… uÅ›wiadomieni i otwarci ludzie, którzy na podstawie literatury ksztaÅ‚tujÄ… wÅ‚asny poglÄ…d na życie. Lecz pozostaje pewna przysiÄ™ga absolutnego zachowania tajemnicy, której nigdy nie można zÅ‚amać. Jest to przysiÄ™ga, którÄ… musi dać i utrzymać każdy, kto podjÄ…Å‚ siÄ™ wysÅ‚uchania wyznania innej osoby; nie wystarczy przy tym zachowanie trwaÅ‚ego, nie zÅ‚amanego milczenia na temat treÅ›ci wyznania, lecz trzeba również zadać sobie najwiÄ™kszy trud, aby pozostać caÅ‚kowicie “bezosobowym". Przede wszystkim jednak należy wystrzegać siÄ™, choćby w najmniejszym stopniu, a nawet tylko w myÅ›lach, wydawania wyroku. “Nie sÄ…dźcie, a nie bÄ™dziecie sÄ…dzeni". Ten, kto przyjmuje na siebie zobowiÄ…zanie wysÅ‚uchania wyznania Innego czÅ‚owieka, staje siÄ™ przedstawicielem Wyższego Ja. Modli siÄ™ wtedy do Wyższego Ja tej osoby, która otworzyÅ‚a swoje serce, i wysyÅ‚a razem z modlitwÄ… wystarczajÄ…cÄ… ilość many. Prosi o uwolnienie od wyznanych, krzywdzÄ…cych innych ludzi czynów, o zlikwidowanie fiksacji lub “zżerajÄ…cych towarzyszy".
Nigdy nie należy zapominać o wysyÅ‚aniu many, ponieważ jest to Å›wiÄ™te zobowiÄ…zanie, a nie “pogaÅ„ski zabobon". Jak okreÅ›liÅ‚ to w liÅ›cie do mnie pewien dogmatyczny duchowny. W tym miejscu mogÄ™ to jeszcze raz dobitnie podkreÅ›lić. Wiara, którÄ… Jezus okreÅ›liÅ‚ jako tak IstotnÄ…, nie jest tylko uznaniem czegoÅ› za caÅ‚kowicie prawdziwe. Wiara jest przede wszystkim wysiÄ™ganiem w celu stworzenia kontaktu z Wyższym Ja, jak również wysyÅ‚aniem many i ksztaÅ‚tów myÅ›lowych modlitwy, aby owe myÅ›li zostaÅ‚y ZREALIZOWANE, aby doszÅ‚o do speÅ‚nienia siÄ™ modlitwy najpierw na poziomie Wyższego Ja, a później w obszarze ziemskim (patrz rozdziaÅ‚ VIII: wyjaÅ›nienie polinezyjskiego sÅ‚owa oznaczajÄ…cego “modlitwÄ™", mana-o-io).
Współpraca w grupach jest również użyteczna podczas ćwiczeń. Eksperymenty telepatyczne. Jak również próby z wahadełkiem i pudełkami, można szczególnie dobrze przeprowadzić w zespołach. Dotyczy to przede wszystkim przypadków, w których można pomóc osobom mniej doświadczonym, by jasno zrozumiały, co robią, i nauczyły się, jak najlepiej postępować. Zresztą niższe Ja uczy się niespodziewanie szybko od Innego niższego Ja. Czasem osoba, która nie umiała pracować z wahadełkiem, nagle odkrywa ku swojemu zdumieniu, iż po obserwacji, jak to robią inni, sama potrafi posłużyć się tym prostym urządzeniem.
Jeśli chodzi o pracę w większych grupach, należy się słowo ostrzeżenia. Praca ta prowadzi zwykle do tego, iż dyskusja przenosi się na rzeczy bardzo oddalone od właściwego tematu. Często również w takich grupach znajduje się osoba, która lubi dużo mówić i próbuje wysuwać się na pierwszy plan. Są także ludzie, którzy chcieliby tylko rozmawiać i którym zupełnie nie zależy na poważnej współpracy podczas przyswajania wiedzy Huny, zrozumienia jej i zastosowania. Grupy powinny unikać dopuszczania nowych członków po rozpoczęciu kursu nauczania. Nowi zainteresowani mogą tworzyć własne grupy, ewentualnie czekać na rozpoczęcie nowego kursu, kiedy to wszyscy uczestnicy wystartują z tego samego punktu wyjściowego. Pewnego razu pozostawiłem grupę roboczą otwartą dla nowych członków i odwiedzających. W czasie każdego posiedzenia mol przyjaciele wprowadzali nowych zainteresowanych, którzy jeszcze nigdy nic nie słyszeli o Hunie. Dlatego też podczas każdego spotkania musiałem wszystko zaczynać od początku i wyjaśniać nowym, co to jest Huna i co zamierzamy robić. Nie potrzeba chyba mówić, iż nie posuwaliśmy się naprzód. Starsi członkowie wkrótce zaczęli się nudzie i przestali przychodzić na dalsze spotkania.
Krąg nowych badań zamyka się. Przeszliśmy od prastarej polinezyjskiej wiedzy do Jezusa, który podróżował po Palestynie ze swoimi uczniami, ucząc i uzdrawiając. Wierzę, Iz pradawne, podstawowe prawdy i symbole stopniowo i powoli znajdą dojście do zorganizowanego chrześcijaństwa, jeżeli nie odgórnie, to od samego dołu. Nauki te szybko rozprzestrzenia się wśród wielu tysięcy osób, które nie są gotowe do zaakceptowania dogmatów i konserwatyzmu ortodoksyjnych Kościołów i szukają Innych źródeł światła i inspiracji. Gwarancją pewności rozprzestrzeniania się nauki Huny jest jej możność praktycznego zastosowania i skuteczność, co zostało potwierdzone w tysiącach listów skierowanych do mnie. Nie upłynie wiele czasu, zanim ci, którzy wprowadzą Hunę do własnego życia, ku pomocy innym i sobie, spotkają osoby o podobnym sposobie myślenia.
Już niedÅ‚ugo ludzie nauczÄ… siÄ™, iż życie w przyjaźni i bez szkodzenia innym jest jedynÄ… wÅ‚aÅ›ciwÄ… drogÄ… i że tylko ci sÄ… bÅ‚ogosÅ‚awieni, którzy umiejÄ… kochać, żyć w przyjaźni i zgodzie oraz nie krzywdzÄ… innych. WÅ›ród nas pojawiÄ… siÄ™ mężczyźni i kobiety, noszÄ…cy w swojej duszy i sercu znak nowych czasów. BÄ™dzie można poznać Ich po pewnej wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci, która najpierw objawi siÄ™ bardzo dziwnie, niespotykanie, a nawet w sposób trudny do uwierzenia; bÄ™dÄ… oni NADZWYCZAJ GODNI ZAUFANIA, aż do granic swoich ludzkich możliwoÅ›ci, godni zaufania w każdym sÅ‚owie, w każdej myÅ›li, w każdym czynie. Ludzie ci bÄ™dÄ… nosić w sobie Å›wiatÅ‚o, bÄ™dÄ… cicho i pewnie wÄ™drować po tej ziemi, a na koÅ„cu życia wzniosÄ… siÄ™ na wyższy poziom, zamieszkany przez Aumakua, “Nadzwyczaj Godne Zaufania Duchy Rodzicielskie".
Praca w HRA była najwspanialszym okresem mojego życia; dlatego też chciałbym na zakończenie jeszcze raz podziękować członkom tej wspólnoty, wielu jasnowidzącym, sumiennym, skrupulatnym i bezinteresownym przyjaciołom, których w większości znam tylko z ich listów i telepatycznego kontaktu podczas naszych godzin modlitwy. Bez ich pomocy niemożliwe byłoby ponowne ożywienie nauki Huny.
Wszelkich Informacji o Autorze udziela:
The Max Freedom Long Library
Dolly Ware, owner
1501 Thomas Place
Fort Worth, Texas 76107-2473



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
006 22 (13)
dzielenie do 25 13
006 00 (13)
006 15 (13)
006 09 (13)
006 10 (13)
006 23 (13)
006 17 (13)

więcej podobnych podstron