Baran:
Dobry Boże, daj mi CIERPLIWOŚĆ, ale JUŻ!
Byk:
Dobry Boże, proszę pomóż mi zaakceptować ZMIANY w moim życiu, ale jeszcze NIE TERAZ.
Bliźnięta:
Boże, (a może Bogini?)... Kim jesteś?... Czym jesteś?... Gdzie jesteś?... Ilu Was tam jest? Nie mogę cię rozgryźć!
Rak:
Drogi Tatusiu, wiem, że nie powinienem polegać na Tobie tak bardzo, ale jesteś JEDYNYM na kogo mogę liczyć, kiedy moja przytulanka jest w praniu.
Lew:
Cześć Tato, założę się, że jesteś naprawdę dumny, że masz takie dziecko jak ja.
Panna:
Drogi Boże, napraw ten świat, tylko proszę nie schrzań tego tak, jak ostatnio.
Waga:
Drogi Boże, wiem, że powinnam sama podjąć decyzję. Ale z drugiej strony, co Ty o tym myślisz?
Skorpion:
Drogi Boże, pomóż wybaczyć mi moim wrogom, nawet jeśli te bastardy nie zasługują na to.
Strzelec:
O POTĘŻNY, WSZYSTKOWIEDZĄCY, WZYSTKO KOCHAJĄCY, WSZECHMOCNY, WSZECHOBECNY BOŻE, TYSIĄCKROTNIE CIĘ PROSZĘ , POMÓŻ MI NIE PRZESADZAĆ!!!!!!!!!!!
Koziorożec:
Drogi Ojcze, miałem się modlić, ale myślę, że sam sobie poradzę. Tak czy owak, dzięki.
Wodnik:
Cześć Boże! Niektorzy mówią, że jesteś mężczyzną. Inni, że kobietą. A ja mówię, że wszyscy jesteśmy bogami. Więc po co się modlić? Zróbmy imprezę!
Ryby:
Boski Ojcze, gdy przygotuję do spożycia tę ostatnią piąta szkocką, aby zalać i zatopić swój ból i smutek, moje upojenie będzie może największym uhonorowaniem i gloryifkacją Ciebie.