Nasze życie podobne jest do wielkiej mapy, na której znajduje się
wiele śladów. Każdy z nas ma za zadanie tak iść, żeby dojść do Nieba.
Co zrobić, żeby nie zgubić drogi i na pewno tam trafić?

1. Ślad pierwszy

Obrażasz się, kiedy cię niesłusznie o coś po­sądzają.

Jezus na nikogo się nie gniewał. Jeśli chcesz iść za Nim, pierwszy wyciągnij rękę do zgody.

2. Ślad drugi

Czasami czujesz, że inni nad­używają twojej dobroci, że o zbyt wiele cię proszą. Jezus nie myślał w ten sposób, kiedy brał zbyt ciężki krzyż. Rób ile możesz. Wymagaj od siebie więcej niż od innych. Tylko wtedy masz pewność, że nie zgubisz Jego śladów.

3. Ślad trzeci

Nie lubisz porannych pobudek?

Spójrz, Pan Jezus wstaje przygnieciony krzyżem, bo wie, że ma do wypełnie­nia ważną misję. Kiedy rano zadzwoni bu­dzik, nie marudź, wstań. Dziś Jezus ma również dla ciebie specjalne zadanie.

4. Ślad czwarty

Nie chcesz, żeby rodzice wypytywa­li cię o wszystko? Przypominasz im ciągle, że już nie jesteś dzieckiem? Mylisz się.

Jezus ucieszył się, kiedy zoba­czył Maryję obok siebie na swo­jej drodze.

Pamiętaj, rodzice to skarb. Podzię­kuj Bogu za nich i razem z nimi szu­kaj Jezusowych śladów.

5. Ślad piąty

Nie chce ci się pomagać innym? Wolisz spędzać czas przed te­lewizorem lub komputerem? Jezus też mijał takich ludzi, idąc na Golgotę. Dlatego że Mu nie pomogli, upadł.

Pokonaj swoje lenistwo, może dzięki tobie ktoś się nie przewróci na swojej drodze?

6. Ślad szósty

Często, kiedy trzeba stanąć w czyjejś obronie „chowasz głowę w piasek”.

Pomyślałeś o tym, co by było, gdyby św. Weronika zrobiła to samo.

Pamiętaj, żeby iść na­prawdę śladami Pana Je­zusa, trzeba umieć stawać w obronie niewinnych.

7. Ślad siódmy

Wytykasz palcami kolegów, którym nie udało się zdo­być lepszego stopnia. My­ślisz, że są gorsi od ciebie?

Jezus tak nie myśli. Dlatego wstaje z kolejnego upadku, żeby im dodać otuchy.

Nie śmiej się z tych, któ­rym coś nie wychodzi. Pomóż im, bo wtedy na pew­no sobie poradzą.

8. Ślad ósmy

Gdybyś musiał policzyć wszystkie łzy, które płynęły z twojego powodu, mu­siałbyś stracić dużo czasu. Jezus nigdy nie przeszedł obojętnie obok jednej łzy. Pocieszał innych na­wet wtedy, kiedy sam potrzebował pocieszenia.

Kiedy ktoś przez ciebie płacze, prze­proś i od razu napraw krzywdę.

9. Ślad dziewiąty

Zapytałeś kiedyś swojego kolegę, dlaczego jest smutny, a po lek­cjach wraca do domu sam?

Teraz Jezus chce ci pokazać, są wokół ludzie, którzy noszą cię­żary ponad siły.

Dlatego pod nimi upadają.

Zainteresuj się swoimi smutnymi kolegami i pamiętaj, że ból niesiony w dwójkę, jest lżejszy.

10. Ślad dziesiąty

Śmiejesz się z gorzej ubranych kolegów?

Jezus też spotkał na swojej drodze ludzi, którzy śmiali się z Niego. Śmiali się wtedy, kiedy żołnierze zabrali Mu nawet zakrwawioną suknię.

Jeśli chcesz iść śladami Jezusa, musisz zapamię­tać, że „nie szata zdobi człowieka". Najważniejsze jest piękne serce.

11. Ślad jedenasty

Czy rany zadane komuś specjal­nie i ze złością, zagoją się kiedyś? Mówisz, że nikogo nie zraniłeś? Twoje złośliwe uwagi i żarty są ostrzejsze od gwoździ, którymi przybijano do krzyża Jezusa.

Pomyśl o tych, których zrani­łeś i o tych, którzy ciebie ranią. Przeproś ich i przebacz - tylko wtedy będziesz mógł pójść dalej śladami Jezusa.

12. Ślad dwunasty

Czy masz prawdziwego przyjaciela? Czy potrafisz stanąć po jego stronie nawet wtedy, kiedy wszyscy są przeciw niemu?

Jezus zawsze staje po twojej stronie. Nawet jeśli trzeba oddać za ciebie życie.

Pamiętaj trzeba umieć by wiernym: Bogu, ludziom i sobie.

13. Ślad trzynasty

Widziałeś kiedyś z bliska cierpienie? Trzymałeś za rękę kogoś chorego?

Nie uciekaj od cierpienia, bo ani Jezus, ani Maryja od niego nie uciekli.

Jeśli ktoś z twoich najbliższych jest w szpitalu, odwiedź ich. Wtedy na własne oczy zobaczysz cierpiącego Jezusa.

14. Ślad czternasty

Czasami smutno jest na cmentarzu. A przecież tam mieszkają
teraz twój pradziadek, babcia i wujkowie. Czy chodzisz w odwiedzi­ny z kwiatami, świeczką i z modlitwą?

Pana Jezusa także położono do grobu, pod wielki kamień i opieczę­towano skałę „na cztery spusty”, żeby nie wyszedł i nie przestra­szył żyjących.

Zaraz odwinie te płótna, wejdzie Anioł i będzie opowiadał, że żyje... Zdążysz?

15. Ślad piętnasty

Już jest - zobacz! Odłóż wszystko i popatrz, jak Magdalena w ogro­dzie... Nie spodziewała się, grabiąc ścieżki przy grobie, że Pan Je­zus stoi obok, mówi do niej i pokazuje drogę do Emaus. Pójdź do swoich kolegów z wiadomością, że Pan Jezus naprawdę zmartwychwstał i dalej już idzie z nami!

s. Ines Krawczyk MChR

MPK 3 (2007) s. 6-8

---