http://www.zamkipolskie.com/malb/malb.html
|
MADONNA VON MARIENBURG
Posąg malborskiej Madonny powstał wraz z kaplicą ok. 1340 roku, przez ponad 600 lat stanowiąc koronny element dekoracyjny we wschodniej panoramie zamku i jego najważniejszy symbol. Wykonany ze sztucznego kamienia, z tyłu wtopiony w ścianę, z przodu pełnoplastyczny posąg, był wpierw polichromowany, a około 1380 wraz z wnęką obłożony mozaiką. Pokrywająca całość mozaika zajmowała powierzchnię ponad 40 metrów kwadratowych. Stworzyli ją przypuszczalnie mistrzowie włoscy, autorzy m.in. mozaik w Kwidzynie i praskiej katedrze św. Wita. Składający się z ceramiki, szkła i pokrytych złotem kostek wzór, oraz niespotykana skala rzeźby sprawiały, że figura świecąca odbitym światłem słonecznym była widoczna z odległości wielu kilometrów.
Posąg Madonny przetrwał 600 lat, w czasie których przeszedł kilka renowacji. Weneccy artyści dwukrotnie restaurowali fragmenty mozaiki: po raz pierwszy około roku 1820, a następnie w 1870. Po 1903 roku odtworzono uszkodzoną dłoń Madonny i przeprowadzono konserwację politury. Wielokrotnie uwieczniany na licznych fotografiach i obrazach posąg przetrwał do czasów II wojny światowej, kiedy to w 1945 roku został całkowicie zniszczony podczas ostrzału zamku przez Armię Czerwoną. Ocalałe fragmenty figury i pokrywających ją kostek są dziś eksponowane na wystawach Muzeum Zamkowego.
ZAMEK WYSOKI, PLAN PARTERU:
1. SZYJA BRAMNA, 2. KUCHNIA, 3. POMIESZCZENIA SKRZYDŁA POŁUDNIOWEGO I WSCHODNIEGO (NA WYŻSZYCH KONDYGNACJACH
DORMITORIA), 4. DORMITORIUM, 5. CELA WITOLD, 6. KOŚCIÓŁ NMP, 7. WIEŻA KLESZA, 8. TARAS WSCHODNI, 9. TARAS POŁUDNIOWY,
10. TARAS ZACHODNI, 11. DANSKER, 12. MŁYN
a północ od zamku konwentualnego początkowo ulokowano podzamcze, które w XIV stuleciu przekształcono w pełniący rolę politycznego centrum władzy, dyplomacji i zabawy zamek średni. Było to założenie trójskrzydłowe, gdzie najbardziej prestiżowe zadania realizowało skrzydło zachodnie z Wielkim Refektarzem i charakteryzującym się bardzo śmiałą formą Pałacem Wielkich Mistrzów. Wielki Refektarz był największą salą zamku i jednocześnie najwspanialszym i najobszerniejszym wnętrzem gotyckim o tej funkcji w Środkowej Europie. Mógł on pomieścić 400 osób i swoim ogromem, a także bogatym wystrojem stanowił ważny element psychologiczny w polityce zagranicznej Zakonu. Przykryty sklepieniem palmowym był świadkiem wielu lukullusowych uczt i zabaw - w sali tej podejmowane były priorytetowe poselstwa, przyjmowano gości i organizowano biesiady, np. w 1366 na zaproszenie Winrycha von Kniprode ucztował tam król Kazimierz Wielki, w noc sylwestrową 1368 imprezował Jan z Blois, jeden z najsłynniejszych rycerzy Średniowiecza, bawili tu również książę Albrecht III, Henryk z Bolingbroke hrabia Derby i inni możni ówczesnego świata. Do Wielkiego Refektarza przylegały pomieszczenia kuchni, mieszkanie kucharza i podręczna spiżarnia, a w piwnicach znajdowały się magazyny kuchenne oraz piec typu hypocaustum służący do ogrzewania auli. Od południa dostawiono do niej okazały Pałac Wielkich Mistrzów, którego forma kształtowała się przez ponad sto lat, a swój ostateczny wygląd uzyskał za rządów Konrada von Jungingena. Ta wysunięta poza zewnętrzną elewację budowla charakteryzuje się ciekawym zdobieniem z różnorodną koronkową fakturą utworzoną przez kontrastowo ułożone ciosy kamienne, szare granitowe kolumienki i czerwone cegły. W średniowieczu Pałac mieścił komnaty mieszkalne i reprezentacyjne głowy Państwa Zakonnego, lokum jego straży przybocznej, kancelarię oraz zaplecze kuchenne obsługujące lokatora budynku lub jego gości. Najwspanialszym wnętrzem jest tutaj Letni Refektarz - miejsce, gdzie wielki mistrz udzielał audiencji, gdzie odbywały się debaty oraz uczty z muzyką i występami wagantów. Jego wielkie żebrowe sklepienie radialne wspiera się na jednej kolumnie i szesnastu podporach ściennych, dzięki czemu w płaszczyznę ścian udało się wkomponować ciąg wysokich ażurowych okien zapewniających dostęp dużej ilości światła będącego źródłem efektownych zjawisk optycznych w czasach, gdy wypełniały je kolorowe witraże. Na co dzień jednak posiłki jedzono w sąsiedniej sali, zwanej Refektarzem Zimowym, tworzącej wraz z ciasną Salą Królewiecką i Wysoką Sienią ciąg reprezentacyjno-recepcyjnych pomieszczeń pierwszego piętra budowli. Na niższych kondygnacjach mieściły się pokoje urzędników i dworzan, archiwum Zakonu oraz kancelaria. W piwnicach trzymano wino, miody i piwo.
ZAMEK ŚREDNI, PLAN PARTERU:
1. PRZEJAZD BRAMNY, 2. ŁAŹNIA INFIRMERII, 3. REFEKTARZ INFIRMERII, 4. KUCHNIA, 5. WIELKI REFEKTARZ, 6. ŁAŹNIA, 7. STUDNIA,
8. KANCELARIA, 9. KAPLICA WIELKIEGO MISTRZA, 10. PRZYCZÓŁEK MOSTU NA ZAMEK WYSOKI, 11. PAŁAC WIELKICH MISTRZÓW,
12. KAPLICA ŚW. BARTŁOMIEJA DLA GOŚCI ZAKONU, 13. SALA HALABARDA, 14. WIELKA KOMTURIA, 15. KURZA STOPA, 16. FOSA
rzedzamcze, analogicznie jak w przypadku innych warowni, pełniło funkcję służebną i gospodarczą. W jego wschodniej części, przy murze obronnym na północ od Bramy Głównej, stał ceglany budynek Karwanu, w którym przechowywano sprzęt taborowy, a przez pewien czas także działa i amunicję. Na zachód od niego ciągnęły się mogące pomieścić nawet czterysta koni zabudowania stajni sąsiadujące z ogromnymi dołami służącymi za wysypisko śmieci. W części zachodniej przedzamcza wybudowano liczący 140 metrów zespół budynków o charakterze służebnym: piekarnię, szpital, słodownię i browar, spichlerze, kurniki, obory, chlewnie, oraz mieszkania pracującej tu służby. Całość otoczono linią murów wzmocnionych przez pięć baszt głównych i szereg pomniejszych. Mury te łączyły się z murami obwodowymi biegnącymi naokoło całego kompleksu malborskiego; ubezpieczał je ponadto rozbudowany system fos, a od zachodu - szeroki strumień rzeki Nogat. Wjazd na przedzamcze, a pośrednio również do zamku właściwego prowadził przez dwie bramy. Pierwsza z nich stanowiła ogniwo brzegowe umocnionego zespołu bramnego, który ciągnął się wzdłuż wschodniej linii murów. Składało się ono z dwóch ufortyfikowanych przejść i dwóch mostów oddzielonych niewielkim dziedzińcem. Drugi wjazd prowadził od strony zachodniej i rozpoczynał się na przeciwległym brzegu Nogatu barbakanem (nie zachowanym) wzmocnionym dwiema okrągłymi basztami. Przez rzekę przerzucony był drewniany most prowadzący do bramy z charakterystycznymi cylindrycznymi wieżyczkami. Dalej przejazd ów wiódł międzymurzem wzdłuż kurtyny zamku średniego do zespołu bramnego ulokowanego w pn.zach. części przedzamcza. Brama ta miała formę murowanego czworoboku umocnionego przez kaplicę św. Wawrzyńca pełniącą funkcję świątyni dla pospólstwa.
WAŁY PLAUENA
Szkody wyrządzone przez artylerię sprzymierzonych podczas oblężenia w 1410 roku w pełni uzmysłowiły dowództwu zakonnemu niebezpieczeństwo, jakie dla warowni może stanowić broń palna. Zdecydowano więc o rozbudowie fortyfikacji zamku, szczególnie od najbardziej narażonej strony wschodniej. Ich rolą było z jednej strony odsunięcie wroga od twierdzy, z drugiej zaś zapewnienie dogodnych pozycji dla własnej artylerii. Pomysłodawcą inwestycji był nowy wielki mistrz Henryk von Plauen - ponieważ jednak już w 1413 został on usunięty z urzędu, za jego rządów zdołano wznieść tylko prowizoryczne fortyfikacje z ziemi i drewna. Umocnienia murowane końcowy kształt uzyskały w latach 40-ych XV wieku. Ich głównym elementem były basteje - okrągłe, niskie i szerokie wieże, zapewniające obrońcom możliwość dogodnego ostrzału przedpola.
|
|
e skrzydła wschodniego wracamy dziedzińcem głównym do części zachodniej mijając po drodze dziurawe od kul posągi czterech wielkich mistrzów: Hermanna von Salza, Siegfrieda von Feuchtwangen, Winricha von Kniprode i Albrechta von Hohhenzollern. Przed nami Pałac Wielkich Mistrzów, w którym po konserwacji wnętrz możemy podziwiać należące do wielkich osiągnięć XIV-wiecznej sztuki architektonicznej reprezentacyjne sale: cechujący się wizualną lekkością ścian Refektarz Letni oraz mniejszy Refektarz Zimowy wyposażony w system centralnego ogrzewania powietrza, z dzisiejszego punktu widzenia niezbyt wydajny i prymitywny, w średniowieczu stanowił bardzo rzadkie i drogie rozwiązanie stosowane tylko w nielicznych eksponowanych pomieszczeniach. W Letnim Refektarzu kryje się jeszcze jedna niespotykana gdzie indziej osobliwość - znaki kamieniarskie wycięte przez rzemieślników na cegłach, z których zbudowane są ściany budowli. Mają one kształt krzyży, łódek, trójkątów i innych form geometrycznych. Były to swoiste podpisy kamieniarzy i na ich podstawie mistrz wypłacał rzemieślnikom należny zarobek. Obok wymienionych komnat w południowej części Pałacu oglądamy inne pomieszczenia recepcyjne: Salę Królewiecką i Narożną oraz dwie sienie - Niską i Wysoką. Strona północna zarezerwowana była na prywatne apartamenty mistrzów z sypialnią, garderobą i przylegającą do Sieni Niskiej kaplicą, parter zaś to dawna kancelaria i Sala Rady Zakonnej, służące współcześnie za miejsce wystaw czasowych. Z okazji 50 rocznicy filmowej premiery "Krzyżaków" Aleksandra Forda latem 2010 zorganizowano tu jubileuszową ekspozycję, na której wystawiono pamiątki i rekwizyty związane z filmem i jego obsadą.
puszczamy wnętrza drugiego piętra i schodzimy na krużganek niższej kondygnacji, by zachodnim ciągiem dotrzeć do jadalni konwentu, do niedawna jeszcze błędnie zwanej Kapitularzem. Atmosferę i niezwykłą akustykę tej sali tworzy sklepienie przykrywające całą przestrzeń na podobieństwo palestyńskich palm. Nie ma tutaj żadnych eksponatów, jedynie pod ścianami ulokowano ciągi dębowych ław przypominających o odbywających się w tym miejscu z udziałem wielkiego mistrza kapitułach domowych. Z jadalnią od wschodu sąsiaduje serce zamku-klasztoru, czyli kościół Najświętszej Maryi Panny, do którego wejście prowadzi przez Złotą Bramę - piękne dzieło plastyki średniowiecznej, przedstawiające postacie Panien Rozważnych i Nieroztropnych oraz sceny ukazujące Zakon jako kontynuatora walki zastępów anielskich z wojskami Szatana. Przekryty sklepieniem gwiaździstym kościół mógł pomieścić najliczniejszy konwent w kraju, otoczenie wielkiego mistrza i wielkiego komtura oraz licznych gości. Trzymane były tu najcenniejsze relikwie wspólnoty zakonnej: szczątki św. Barbary i św. Mikołaja oraz drzazgi z Krzyża Świętego. Zniszczony pod koniec II wojny światowej nie został odbudowany i dziś swą ruiną stanowi wymowne memento ludzkiego barbarzyństwa.
statnim planowym - wymagającym niestety dodatkowej opłaty - punktem wycieczki jest wysoka na 66 metrów wieża, skąd rozpościera się rozległy widok na Żuławy, przy dobrej pogodzie bez trudu dostrzec z jej szczytu można też wieżę warowni w Kwidzynie. Tutaj przewodnik opuszcza naszą grupę i pozostawia nas samym sobie, nie warto jednak kierować się najkrótszą drogą do wyjścia, bowiem wielu ciekawych miejsc nie pokazano nam w ogóle i odkrywać je musimy na własną rękę. Do zakątków takich należy sytuowana bezpośrednio pod kościołem kaplica grzebalna pw. św. Anny, do której wejścia zdobią piękne portale wykonane ze sztucznego kamienia: od północy poruszający tematykę maryjną, od południa - związany z osobą Chrystusa i jego zbawieniem. W kaplicy chowano wielkich mistrzów, do dziś zachowały się nagrobki trzech z nich: Dietricha von Altenburg, Heinricha Dusemera oraz Heinricha von Plauen. Dalej kierujemy się na południe mijając taras wschodni z dawnym cmentarzem braci zakonnych, taras południowy pełniący funkcję miejsca wypoczynku wielkich mistrzów, oraz przeznaczony dla rekreacji braci-rycerzy taras zachodni. Stąd zaglądamy do młyna z ciekawą ekspozycją, a dalej przez furtkę w elewacji zachodniej wchodzimy na teren zamku średniego, gdzie bezwzględnie zajrzeć trzeba do piwnic pod skrzydłem zachodnim, w których urządzono wystawę kolorowych witraży Wielkiego Refektarza. Najwytrwalszym polecam wycieczkę po przedzamczu wzdłuż baszt i murów obronnych, oraz koniecznie przejście kładką dla pieszych na drugą stronę rzeki, by móc podziwiać wspaniałą panoramę kompleksu malborskiego. Nie unikniemy przy tym niestety spotkania z chińską szmirą i plastikową tandetą sąsiadującego z zamkiem odpustu. To miejsce radzę omijać szerokim łukiem.