Niemieckie kuchnie są zaś ojczyzną donatów - czyli pączków z dziurką. Wycinanie dziurki ma - jak to niemieckie wynalazki - znaczenie czysto praktyczne. Takie ciastka smażą się bowiem równomiernie i nie ma niebezpieczeństwa, że pękaty środek pozostanie niedopieczony. Niemieckie donaty nazywano "fastnachts", gdyż były jedną z potraw podawanych w Fastnacht Tag, czyli w ostatki. Dlaczego po przewędrowaniu przez granicę polskie pączki straciły dziurki - nie wiadomo. Wiadomo jednak, że dodatkowo tuczący, pokrywający słodki wypiek lukierek to nie tylko ozdoba. Chroni on pączka przed wysychaniem zapewniając mu dłuższą świeżość.
Donaty
Składniki:
- 500 g mąki
- 50 g drożdży
- 3 jajka
- 1 szklanka mleka
- 100 g cukru
- 50 g masła
- sól
- litr oleju do smażenia
Do dekoracji:
- lukier
- polewa czekoladowa
- wiórki kokosowe
- posiekane orzechy
Do letniego mleka dodać drożdże, łyżkę cukru i 3 - 4 łyżki mąki, wymieszać, odstawić do wyrośnięcia. Resztę mąki przesiać do miski, dodać wyrośnięty rozczyn drożdżowy, jajka, pozostały cukier oraz szczyptę soli.
Wyrobić gładkie ciasto. Wlać płynne i ostudzone masło, wyrobić ciasto i odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia. Natłuszczonymi rękami uformować z ciasta średniej wielkości kulki, lekko je spłaszczyć.
W środku każdej kulki trzonkiem drewnianej łyżki zrobić szeroki otwór. Donaty ułożyć na posypanej mąką stolnicy, odstawić w cieple miejsce do wyrośnięcia. Smażyć po 5 minut z każdej strony na mocno rozgrzanym oleju. Wyjmować łyżką cedzakową i osączyć z tłuszczu na bibule. Donaty udekorować według gustu.