Marcin Borowicz-główny bohater „Syzyfowych prac”
Stefana Żeromskiego, jest jedynym synem Walentego i
Heleny Borowiczów, zubożałych szlachciców, mieszkających
w Gawronkach. Czytelnik poznaje go w dniu, w którym wraz z
rodzicami jedzie do pobliskich Owczar, aby rozpocząć naukę w
szkole elementarnej i przez jedenaście lat śledzi jego dorastanie
aż do ukończenia gimnazjum i otrzymania świadectwa dojrzałości.
W chwili rozpoczęcia akcji powieści jest to
„duży, tęgi i muskularny chłopak ośmioletni, z twarzą nie tyle piękną,
ile rozumną i miłą. Oczy ma czarne, połyskliwe, w cieniu gęstych brwi
ukryte. Włosy krótko przystrzyżone „na jeża” okrywa barankowa czapka
wciśnięta aż na uszy. Ma na sobie zgrabną bekieszę z futrzanym kołnierzem
i wełniane rękawiczki.”.
Andrzej Radek-syn fornala.Czytelnik poznaje go w chwili, kiedy chłopak
maszeruje szosą do Klerykowa, aby rozpocząć naukę w piątej klasie
tamtejszegogimnazjum.
Bernard Zygier-pojawia się w Klerykowie na początku trzeciego kwartału,
w siódmej klasie. Jest to młodzieniec osiemnasto- bądź dziewiętnastoletni,
średniego wzrostu, krępy i nieco ospowaty. Rysy twarzy wyraziste, nos duży.
Jego oczy, „barwy nieokreślonej jak woda”, patrzą na świat spokojnie, lecz z
uwagą.Początkowo jest dla gimnazjalistów postacią tajemniczą. Do miasta
przyjechał z Warszawy, gdzie został wyrzucony ze szkoły za „nieprawomyślność”.
Do gimnazjum klerykowskiego został przyjęty dzięki specjalnemu zezwoleniu
kuratora okręgu naukowego i wstawiennictwu znanej osoby. Natychmiast
zostaje otoczony szczególnym nadzorem. Mieszka u Kostriulewa i poza murami
szkoły nie ma prawa kontaktować się z kolegami. Każdego dnia jest rewidowany,
często wzywany do odpowiedzi i oceniany surowej niż pozostali uczniowie.
Zygier okazuje się jednak uczniem pilnym i zdolnym.
Anna Stogowska-jest najstarszą córką Polaka, lekarza wojskowego i Rosjanki,
córki czynownika z Petersburga. Należy do najlepszych uczennic siódmej klasy
żeńskiego gimnazjum w Klerykowie. W szkole nazywana jest „Birutą”, ponieważ
„nigdy nie śmieje się oczami do chłopców i twierdzi, że do końca życia pozostanie
dziewicą. Pragnie poświęcić swoje życie „czemuś innemu”
Antoni Paluszkiewicz(kawka)-był nauczycielem dwóch młodych paniczów w
Pajęczynie Dolnym. Nosił długie palto, przydeptane buty i druciane okulary.
Mieszkał w dobudowanej do dworu baszcie, skąd o każdej porze dnia i nocy
słychać było pokasływanie, od czego wzięło się jego przezwisko - „Kawka”.
Wyszydzany przez uczniów i całą wieś, nie zwracał na to najmniejszej uwagi,
patrząc na ludzi z łagodnym, pobłażliwym uśmiechem. Przez wiele lat chorował na
postępujące suchoty.„Kawka” niegdyś był studentem, z czego był dumny.
Tomasz Walecki-jest synem właścicielki sklepu z materiałami piśmiennymi,
zagorzałej katoliczki. Ma siedemnaście lat. Jest chłopcem o pięknej twarzy i tak
niskim wzroście, że wszyscy uważają go za trzecioklasistę. W szkole należy do
najzdolniejszych uczniów, lecz za złe zachowanie figuruje na liście jako drugi
uczeń z kolei.„Figa” jest chłopcem niezwykle hardym i zuchwałym. Na każdą
uwagę nauczycieli odpowiada dowcipnym sarkazmem, znaczącym chrząknięciem lub
ironicznym spojrzeniem.
Sztetter jest nauczycielem języka polskiego w gimnazjum klerykowskim.
Ten światły człowiek niegdyś miał wyższe ideały i aspiracje. Pisywał do gazet i przez wiele lat
tłumaczył poezje ulubionego poety Shelleya, które chciał wydać pewnego dnia anonimowo.
Pani Przepiórkowska(stara przepiórzyca)jest właścicielką stancji,
na której przez kilka lat nauki w Klerykowie mieszka Marcin Borowicz.
Dawna znajoma pani Borowiczowej, z czasów, kiedy mieszkała w pobliżu
Gawronek, w Grabowym Smugu, u syna, podleśnego lasów rządowych.
Iłarion Stiepanycz Ozierskij -jest nauczycielem języka rosyjskiego w klerykowskim
gimnazjum.
Rudolf Leim-jest gospodarzem klasy pierwszej oddziału A i nauczycielem łaciny w
klasach niższych. Należy go grupy najstarszych profesorów i weteranów szkoły.