Piotr Jaroszewicz, działacz komunistyczny, generał, premier PRL. Syn prawosławnego księdza ur.08.10.1909r w Nieswieżu, po ukończeniu Seminarium Nauczycielskiego w Prużanach, w latach trzydziestych XX w. nauczyciel szkół powszechnych w powiecie garwolińskim. Po wybuchu II wojny światowej znalazł się w sowieckiej strefie okupacyjnej. W 1940 został deportowany w okolice Archangielska, a następnie Stalingradu i do Kazachstanu, gdzie zatrudniony został w "lesopunkcie" Kuziel, w rejonie Jaszkino. 28 sierpnia 1943 przyjęty został do 1 Korpusu Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR (armia Berlinga), i wyznaczony na stanowisko pisarza-magazyniera. Następnie jako "oficer bez stopnia" został zastępcą dowódcy 7 kompanii 4 pp. W okresie od 20 września do 15 listopada 1943 był słuchaczem kursu oficerów polityczno-wychowawczych 1 Korpusu PSZ w ZSRR. Po ukończeniu kursów powrócił do 4 pp, w którym objął stanowisko zastępcy dowódcy III batalionu do spraw polityczno-wychowawczych. W tym momencie rozpoczęła się jego błyskotliwa kariera wojskowa. 1 grudnia 1943 przeniesiony został do Wydziału Polityczno-Wychowawczego 2 DP na stanowisko instruktora propagandy wśród ludności cywilnej i wojsk nieprzyjaciela. 15 kwietnia 1944 został zastępcą szefa tego wydziału, 21 lipca szefem wydziału, a 19 sierpnia wyznaczony został na stanowisko zastępcy dowódcy 2 DP ds polityczno.-wychowawczych.
13 września 1944 powołany został na stanowisko szefa Zarządu Polityczno-Wychowawczego 1 Armii WP.. 16 października tego roku powierzono mu pełnienie obowiązków zastępcy dowódcy 1 Armii WP do spraw polityczno-wychowawczych. 25 listopada 1944 został zatwierdzony na tym stanowisku. 14 czerwca 1945 został zastępcą szefa Głównego Zarządu Politycznego WP.. W okresie od sierpnia do października 1945 pełnił obowiązki szefa tej instytucji.
29 października 1945 powołany został na stanowisko głównego kwatermistrza WP - III wiceministra obrony narodowej. 14 grudnia 1945 awansował na generała brygady. W latach 1950-1952 był zastępcą przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego do spraw planowania wojskowego. 11 listopada 1950 mianowany generałem dywizji. Następnie wyznaczony został do prac poza wojskiem. Z dniem 6 czerwca 1960 przeniesiony został do rezerwy. Generałem został w wieku 36 lat (po przesłużeniu w wojsku jedynie 28 miesięcy).
Od 1944 był członkiem PPR. Poseł na Sejm w latach 1947-1985. Od 1956 stały przedstawiciel PRL w RWPG oraz członek Komitetu Wykonawczego RWPG. W latach 1952-1970 wicepremier, w okresie 1954-1956 minister górnictwa. Od 1957 wiceprzewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów oraz przewodniczący Komitetu Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.. Członek Komitetu Centralnego PZPR (1948-1980). W latach 1964-1980 członek Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR.
Premier od grudnia 1970 do lutego 1980. Od 1972 prezes Rady Naczelnej ZBoWiD (odwołany w 1980). W latach 1971-1981 członek Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu.. Współautor tzw. manewru gospodarczego z 1976 polegającego na podwyżce cen żywności połączonej z wprowadzeniem rekompensat, co doprowadziło do protestu robotników w Ursusie i Radomiu. W lutym 1980 usunięty przez Edwarda Gierka z funkcji premiera oraz z Biura Politycznego KC PZPR. W 1981 usunięty z PZPR. i jednocześnie uznany za osobę odpowiedzialną za doprowadzenie do kryzysu gospodarczego i politycznego w państwie. W stanie wojennym internowany jako członek ekipy Edwarda Gierka.
W 1984 r. został postawiony przed Trybunałem Stanu, jednak postępowanie przeciw niemu umorzono po ogłoszeniu amnestii.
Pierwszą żonę, Oksanę Stefurak, Piotr Jaroszewicz poznał przemierzając z Armią Czerwoną tereny ZSRR. Andrzej, urodzony w Warszawie w 1946 r., był jedynym dzieckiem z tego frontowego małżeństwa. Matka zmarła, gdy syn miał 6 lat.
Drugą żoną była Alicja Solska, rozwiedziona dziennikarka „Trybuny Ludu”, z którą miał syna Jana.
Zamordowany razem z żoną Alicją Solską w niewyjaśnionych okolicznościach, w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992, w swoim domu w Aninie. Sprawców ani motywu nie wykryto, proces domniemanych zabójców zakończył się uniewinnieniem. Część materiału dowodowego w śledztwie została wykradziona z akt policyjnych, co stwierdzono w 2005r.
W 2007 Biuro Wywiadu Kryminalnego Komendy Głównej Policji postawiło tezę, że zabójstwo Jaroszewiczów miało związek z archiwum hitlerowskim, którego część Jaroszewicz zatrzymał w Radomierzycach w 1945 jako pułkownik LWP, gdzie dotarł wraz z Tadeuszem Steciem i gen. Jerzym Fonkowiczem (obaj również zginęli tragicznie). Według analityków policji dokumenty, które trafiły później do prywatnego archiwum Jaroszewicza zawierały informacje kompromitujące polityków z różnych krajów.
Morderstwo to należy raczej wiązać z przebiegiem tzw. transformacji przełomu lat 80 i 90 ub. wieku. Jaroszewicz musiał za dużo wiedzieć na temat mechanizmu tej tzw. transformacji i osób biorących w niej udział ( może Wałęsy, może Jaruzelskiego). Również zbieżność czasowa z przewrotem - "nocną zmianą" 4 czerwca 1992 może nie być przypadkowa.
Niektórzy wiążą to morderstwo ze sprawą wiedzy Jaroszewicza na temat tzw. "matrioszek" - podstawionych agentów sowieckich o fizycznym podobieństwie do zamordowanych Polaków wywodzących się ze znanych i poważanych rodzin, o patriotycznej przeszłości, którzy następnie zostali wprowadzeni do aparatu władzy w Polsce i w ten sposób mogli realizować politykę Moskwy, nie budząc podejrzeń. Pojawiły się również takie poglądy, że Jaruzelski jest jedną z takich "matrioszek". To tłumaczyłoby związek morderstwa z dokumentami dotyczącymi Katynia, które przekazała Jaroszewiczowi jego siostra Marina, żona sowieckiego oficera.
W Wydawnictwie Arcana ukazała się książka Henryka Skwarczyńskiego pt. Jak Zabiłem Piotra Jaroszewicza (Autor spotyka się w Arizonie z człowiekiem, który twierdzi, iż jest zabójcą Piotra Jaroszewicza. "Jestem pisarzem - pisze Skwarczyński - więc kimś otwartym na przygodę czy zwierzanie się bliźniego. Ale nie na co dzień ma się możliwość rozmowy z mordercą. (...) Mieszkając ponad ćwierć wieku w Ameryce myślałem, że komunizm rozwiał się za plecami jak duszna mgła. Byłem w błędzie. Ten człowiek w ciągu paru godzin spędzonmych z nim w górach Arizony, odtworzył świat ciemniejszy od płócien Muncha i ziejący oddechem Dostojewskiego.")
Interesujące informacje :
żródła : Internet