Wiele z was przystąpi do Komunii świętej. Gdybyście jednak żyli sto lat temu, to większość z was nie mogłaby przyjąć Pana Jezusa w to Jego wielkie święto.
Dlaczego? Bo według zwyczajów i przepisów tamtych czasów, dopuszczano do pierwszej Komunii świętej dzieci dopiero w wieku 11-12 lat. Wasi pradziadkowie, mając 8 - 10 lat, musieli stać w kościele, jak obecnie 5 - 6-letnie przedszkolaki i nie mogli razem z rodzicami przystąpić do Komunii świętej.
Zapewne znów zapytacie, dlaczego były wówczas takie zwyczaje? Sądzono bowiem wówczas, że dziecko 7-10-letnie nie rozumie jeszcze, kogo przyjmuje w Najświętszym Sakramencie. Nie jest jeszcze dostatecznie rozwinięte, by to pojąć.
W tamtych czasach żył we Włoszech ksiądz Józef Sarto. Kochał on bardzo Pana Jezusa. Przychodził często do kościoła. Klękał przed tabernakulum i na modlitwie rozmawiał z Panem Jezusem o różnych sprawach; między innymi także o dzieciach. Kto bowiem kocha Pana Jezusa, ten kocha również dzieci. Uczył je religii i zachęcał, by przychodziły do kościoła. Gdy tak patrzył na nie podczas Mszy świętej, żal mu ich było, że nie mogą brać w niej pełnego udziału, bo nie mogą przyjmować Pana Jezusa ukrytego pod postacią chleba. Zaczął się zastanawiać, czy dzieci rzeczywiście nie mogą zrozumieć, kogo przyjmuje się w Komunii św..
Ksiądz Józef Sarto został biskupem a potem kardynałem w Wenecji. Pewnego razu zaproszono go, by odprawił Mszę świętą pierwszokomunijną w jednym z kościołów tego miasta. W przeddzień tej uroczystości przyprowadza do niego jeden z księży siedmioletnią dziewczynkę, która bardzo pragnęła przyjąć Pana Jezusa wraz ze starszymi dziećmi przygotowanymi we wspomnianym kościele. Kardynał zadał jej kilka pytań:
- Kogo chciałabyś przyjąć w Komunii świętej?
- Pana Jezusa ukrytego pod postacią chleba.
- Czy Pan Jezus był tylko człowiekiem?
- Nie, Pan Jezus był nie tylko człowiekiem, ale jednocześnie był Bogiem.
- Czy możemy więc powiedzieć, że w Panu Jezusie są dwie natury: boska i ludzka?
- Tak, w Panu Jezusie są dwie natury.
- Dosyć - zwrócił się kardynał do towarzyszącego tej dziewczynce księdza. Ona może jutro razem z całą grupą przystąpić do pierwszej Komunii świętej. Widzi ksiądz, że to nieprawda, że siedmioletnie dziecko nie może zrozumieć, co to jest Najświętszy Sakrament.
Kardynał Józef Sarto został później papieżem. Przyjął imię Piusa X. Teraz mógł zmienić przepisy kościelne. W 1910 roku wydał dekret, że do Komunii świętej mogą przystąpić już siedmioletnie dzieci, o ile rozróżniają chleb eucharystyczny od zwykłego. Wymagano od nich nadto, by rozróżniały dobro od zła i znały na tyle podstawowe prawdy wiary, na ile może je zrozumieć dziecko w tym wieku.
Oczywiście, że niektórym dzieciom, które rozwijają się wolniej i których nie uczono religii ani w domu, ani w szkole, trzeba odłożyć na rok lub dwa dopuszczenie do pierwszej Komunii świętej. Czasem jednak można też ją przyśpieszyć. Pewnego razu Pius X przyjął na prywatnej audiencji jedną z Angielek, pielgrzymującą do Rzymu. Towarzyszył jej czteroletni syn. W rozmowie Ojciec Święty zorientował się, że ma on potrzebne wiadomości i przygotowanie. Następnego dnia sam udzielił mu pierwsze Komunii świętej. Piusa X nazywano papieżem Eucharystii
Ks. J. S. K. Ewangelia w życiu dziecka Rok A Wyd. Księży Marianów Warszawa 1986