Uśmiechnąłeś się, Panie, do mnie.
Jednym spojrzeniem zagarnąłeś,
Jak w sieć, wszystkie moje myśli,
Tęsknoty, dążenia i... odpłynąłeś
Na drugi brzeg.
Jak mogłeś tak uczynić?-
Dziękować mam czy Cię winić
Za to, że świat obcy jest dla mnie?
Za to, że miłość mnie łamie
I ciągle nagina w tę stronę,
W którą Ty odpłynąłeś?
Panie, czy Ty urzekłeś mnie wtedy,
Gdy chciałam iść własną drogą?...
A teraz wzrok wypatruję
Po szlaku wód za Tobą!
Raz po raz Twój ślad mi błyska,
Jak żagiel na toni daleko!...
A mówią, że mieszkasz w człowieku,
Że człowiek jest Boga ojczyzną.
Być może tylko po to,
By rana stała się blizną,
A blizna- głębszą od rany.
Ukrzyżowany!
Znów ukazujesz twarz Twoją...
A prośba twych oczu Boskich,
Umęczonego z miłości,
Przepala duszę i nagli:
Rozpinaj żagle!
Płyń za Mną!
Nie bój się nocy,
Bo rano zobaczysz,
Jak ona była niedługa!-
Zobaczysz, jak warto było
Miłować Miłość!-
Zobaczysz, co jest życiem,
A co nim tylko się zowie.
Zobaczysz, kim byli ludzie,
A kim powinien być człowiek-
Zobaczysz, czym była miłość,
Gdy owoc jej weźmiesz w swe dłonie-
Na wieczność w jej czystych wodach
Sercem i duszą zatoniesz.
Zobaczysz, czym jest szczęście
Za to <<niewiele>> krzyżowe.
Zobaczysz, Kim Ja Jestem.
Wtedy się dowiesz,
Dlaczego właśnie ciebie
Zaborczo wziąłem dla Siebie.
Dlaczego tak wielką tęsknotę
Wszczepiłem w twą duszę, by potem
Stać się jej wiecznym <<Teraz>>,
Co nigdy nie umiera,
Bo krzyż zwycięzców jest godłem!
Drogą walecznych cię wiodłem,
A tyś myślała jak dziecko,
Że odpłynąłem daleko,
Że bawię się tęsknotą,
Że zostawiłem sierotą,
Że drogi twoje i ścieżki
Nie znaczył Ojciec Niebieski,
Lecz ludzka ręka, jej plany,
By ciebie doświadczyć lub zranić...
A tyś myślała, być może,
Że Pan Bóg podobny do stworzeń!...
Czyż Wieczność mieści się w czasie?
Czy pełnia w małe ja wasze
Może zamknąć Sam Siebie?
Czy Ten, co nie miał początku,
Ni końca mieć nie będzie,
Mógł nie być wszędzie?
Więc w tobie, nad tobą, przy tobie,
W ręku kreślącym plany
Czyż może nie wpisać Swej myśli,
Ten, co jest Panem?-
On właśnie imiennie dla ciebie
W twe dzisiaj Swą Boską siłą
Dając Samego Siebie
Wpisuje największy dar- Miłość-
Piękniejszą nad wszystkie kwiaty,
Mocną jak Wszechmoc Boża,
Bogatszą niż słońce, niż zorza
Wschodząca barwami tęczy
Na nieba prześlicznym obiegu-
To dar od Tego,
co czeka -
na drugim brzegu!....