Machaut, Deschamps i in


„Tyle byłoby do opowiedzenia”: Rutebeuf i trudna prawda ludzkiej egzystencji

Niełatwe było życie poety Rutebeufa. Przynajmniej takim usiłuje je przedstawić on sam w tekstach o charakterze autobiograficznym. Jeśli mu wierzyć, oprócz talentu poetyckiego, posiadał też szczególny dar komplikowania sobie życia. Nieszczęścia lgnęły do niego obficie. Banita i hazardzista. Wyklęty i przeklęty. Źle ożeniony. Zdradzony przez życie i przyjaciół. Wieczny tułacz. Opuszczony, wyśmiany i poniżony. A przecież ciągle zaczynający od nowa, wciąż angażujący się w nowe spory i sięgający po pióro, by wydrwić, by szukać pocieszenia, wykrzyczeć żal i znaleźć zrozumienie. Taki obraz przekazują nam jego utwory. Rodzi się pytanie czy jest on wiernym odbiciem osobowości i losów poety, czy raczej zbiorem toposów, pozbieranych z różnych tradycji literackich. Nie zachowały się bowiem żadne przekazy historyczne dotyczące jego osoby. Jego wpływ na współczesnych był niewielki albo żaden, gdyż nawet w streszczeniu jego Życia Marii Egipcjanki, zamieszczonym w XIV-wiecznym Renart le Contrefait (Lis przebrany), nie została umieszczona żadna wzmianka o jego osobie.

Pochodził z Szampanii. Pozostawił po około 50 tekstów poetyckich, napisanych w latach 1249-1285 i ważnych dla zrozumienia literackiego i politycznego życia XIII-wiecznej Francji, kilka tekstów hagiograficznych, w tym La Vie de sainte Marie l'Egyptienne (Życie świętej Marii Egipcjanki), i utwór dramatyczny Le Miracle de Théophile (Cud o Teofilu).

Nie napisał ani jednego wiersza miłosnego, a jego teksty nie były przeznaczone do śpiewania, co zapowiada już nowoczesną lirykę. Jego aktywność poetycka wyraża się przede wszystkim w formie dit lub dysputy poetyckiej. Jako poeta zaangażowany, sięga z upodobaniem do satyry, parodii i pastiszu. Jeszcze w rodzinnej Szampanii, w 1249 r., angażuje się w kłótnię o dzwony, jaka podzieliła mieszkańców Troyes. To jego pierwszy wiersz, a przynajmniej pierwszy, jaki się zachował. Trzy lata później, już w Paryżu, włącza się z pasją w jeden z najgwałtowniejszych sporów uniwersyteckiego świata w XIII wieku. Spór ten przeciwstawił mistrzów „świeckich” mistrzom „regularnym” - Dominikanom i Franciszkanom, zyskującym coraz większą popularność, także i w kręgach uniwersyteckich. Rutebeuf opowiada się po stronie swego przyjaciela Wilhelma z Saint-Amour, obrzucającego paszkwilami zakony żebrzące i wygnanego ostatecznie, decyzją papieża Aleksandra IX i króla Ludwika IX, w 1256 r. z Paryża. Powstałe na tę okazję poematy satyryczne, jak Discorde de l'université et des Jacobins (Kłótnia uniwersytetu i Jakobinów), Les ordres de Paris (Paryskie zakony) czy późniejszy (1261) Renart le bestourné (Lis przewrotny), są literacką transpozycją konserwatywnych poglądów jego przyjaciela.

Akcenty cynizmu i pesymizmu pojawią się w Complainte de Guillaume de Saint-Amour (Skarga Wilhelma z Saint-Amour) i Complaintes d'Outre-mer (Skargi z Zamorza). Rutebeuf włącza się też w propagowanie idei kolejnych wypraw krzyżowych, oskarżając zakony i rycerstwo o gnuśność i zdradę sprawy ojczyzny Chrystusa.

Poezja osobista to przede wszystkim La Complainte Rutebeuf (Skarga Rutebeufa), La Pauvreté Rutebeuf (Ubóstwo Rutebeufa) i Le Mariage Rutebeuf (Małżeństwo Rutebeufa). Z humorem, choć pełnym żalu i zgorzknienia, opowiada tu o swych nieszczęściach. W Skardze rozrachunek z przeszłością rozpoczyna się od stoickiego stwierdzenia: „To wszystko miało się przydarzyć, więc się przydarzyło...”. Natychmiast jednak rodzi się pytanie: „Gdzież są ci moi przyjaciele, których kochałem?” I gorzka prawda, jako odpowiedź: „To przyjaciele, których wiatr wymiata. I wiał on przed moimi drzwiami. I zabrał ich. I przeminęli z wiatrem.” „Umarła przyjaźń” - smutna konkluzja. Niestety, będzie takich więcej. Poeta skarży się, że jest „w prawdziwym dołku”: nic mu nie wychodzi. Chorował trzy miesiące, stracił prawe oko. Wziął za żonę kobietę pozbawioną wdzięków. Właśnie urodziła dziecko, które wrzeszczy i nie daje spać po nocach. Wszyscy krzyczą na niego o pieniądze, a on nie ma już co zastawić.

„Od czego zacząć, nie wiem, by mówić o mej biedzie, tyle byłoby do opowiedzenia...” - w Ubóstwie Rutebeufa (1270), ujętym w formę listu poetyckiego, poeta zwraca się do Ludwika IX, wyruszającego na wyprawę krzyżową, prosząc o pomoc i dziękując za dotychczasowe wsparcie. Z humorem i za pomocą zręcznej gry słów, opisuje swa nędzę: nie ma się nawet gdzie położyć, bo w nędznym łożu nie ma nic oprócz słomy.

Retoryka, konwencja czy szczere słowa, płynące z głębi serca? Nawet jeżeli wszystko jest grą, to gra w niej dobry aktor, angażujący w pełni siebie i odbiorcę.

  1. „Módl się o pokój, niebiosów Królowo”:

od Wilhelma z Machaut do Karola Orleańskiego

Poezja liryczna XIV wieku kontynuuje tradycję dworną. Publika, do której jest adresowana, jest równie elitarna, jak ta, dla której tworzyli trubadurów i truwerzy. „Składanie rymów” staje się jednak modą i ulubioną rozrywką samych arystokratów.

Wiek XIV przynosi dowartościowanie słowa poetyckiego. Słowo to nie musi już, jak w poprzednich stuleciach, występować przy akompaniamencie muzyki. Mowa ludzka posiada bowiem w sobie, jak powie Eustachy Deschamps, naturalną i wystarczającą harmonię. Poezja przeznaczana jest też coraz częściej do indywidualnego czytania i medytacji. W trosce o doskonalenie słowa, autorzy wypracowują zasady kompozycji poszczególnych gatunków poetyckich. Powstają „podręczniki” dobrego pisania, jak Art de Dictier (Sztuka rymotwórcza) Eustachego Deschamps. Poeta nadal jest geniuszem, lecz staje się i profesjonalistą.

Na przełomie XIV i XV wieku, cztery postacie nadają ton i wyznaczają nowe kierunki rozwoju poezji lirycznej: Wilhelm z Machaut, Eustachy Deschamps, Christine de Pisan i Karol Orleański.

Wilhelm z Machaut (ok. 1300-1377)

Posiadający rzetelne wykształcenie magistra sztuk wyzwolonych i biegłość w teologii, Wilhelm z Machaut daje się poznać szybko jako zdolny muzyk i poeta. Jego pierwszym zachowanym utworem jest łaciński motet, dedykowany Wilhelmowi z Trie, arcybiskupowi Reims (1324). Młody klerk rozpoczyna wkrótce potem karierę kapelana i sekretarza Jana Luksemburskiego, króla Czech. W jego służbie pozostanie 15 lat, asystując mu w licznych podróżach, między innymi do Polski (1327 i 1331) i na Litwę (1329). Wiele z jego utworów, polemicznych lub dydaktycznych, odzwierciedla sprawy, o których głośno było na królewskim dworze (Jugement du roi de Behaigne - Sąd króla Czech, Jugement du roi de Navarre - Sąd króla Nawarry). Po uzyskaniu godności kanonika Reims, prowadzi ustabilizowane życie, angażując się bardziej w pisanie i komponowanie. To jemu XIV-wieczna liryka zawdzięcza skodyfikowanie popularnych gatunków poetyckich: ronda, virelai, ballady, pieśni królewskiej i innych.

Machaut jest twórcą „nowej retoryki poetyckiej”, której zasady praktykowane będą aż do 1549 r., kiedy to du Bellay zaproponuje powrót do starożytnej sztuki pisania. Tworząc tę retorykę, odwołuje się do XIII-wiecznych technik i rozwiązań poetyckich, nadając im nową formę i nowy zasięg. Jego twórczość jest pomostem łączącym tradycję z nowoczesnością.

Twórczość liryczna Machaut obejmuje około 400 utworów, w tym 235 ballady, 76 rond, 39 virelais, 24 lais, 10 skarg i 7 pieśni królewskich. Poza „stałymi formami poetyckimi” poeta praktykuje także liryczno-narracyjny gatunek dit, spośród których najbardziej znanym jest Le voir dit (Rzecz o prawdzie, 1362-1365). W formie zapisanej ośmiozgłoskowym wierszem poetyckiego wywodu, adresowanego przez starzejącego się poetę do młodziutkiej Péronne d'Armentières, przekazana zostaje wykładnia sztuki poetyckiej i sztuki miłości. Tekst jest cennym manifestem poetyckim, podsumowującym teoretyczną refleksję Machaut nad umiejętnością dobrego pisania.

Pod koniec życia, Machaut pisze Prolog, przewidziany jako wprowadzenie do całości jego twórczości i stanowiący swoisty traktat o sztuce poetyckiej. Odwołując się do fikcji alegorycznej, poeta przedstawia siebie jako wybrańca Natury, przeznaczonego do celebrowania miłości. Pomagają mu w tym: Scens - rozum, porządkujący myśli i uczucia, Rétorique - poezja, nadająca im rytm i układająca w rymy, oraz Musique - przydająca radości muzyka. Ze swej strony, Miłość oddaje do jego dyspozycji Słodką Myśl, Przyjemność i Nadzieję. Dla Machaut, poezja i muzyka to siostry. Obydwie są źródłem radości i obydwie wywodzą się z radości.

Eustachy Deschamps (ok. 1346-1406)

Wierny uczeń i, prawdopodobnie, krewny Wilhelma z Machaut, Eustachy Morel, nazywany z racji swej wiejskiej rezydencji Des Champs, jest - podobnie jak jego mistrz - praktykiem i teoretykiem sztuki poetyckiej. W 1393 r. pisze Art de Dictier (Sztuka rymotwórcza), w której kwestionuje zasadę nierozerwalności poezji i muzyki. Przeciwstawiając naturalnej muzyce słów sztuczną muzykę instrumentów stwierdza, że słowo ma prawo do samostanowienia i należy je dowartościować. Jest to pierwszy napisany prozą francuski traktat poetycki. Dokonuje też dalszej kodyfikacji „stałych form poetyckiech”, między innymi dodając do ballady przesłanie (envoi).

Jest, podobnie jak Machaut, niespokojnym duchem. W służbie Ludwika Orleańskiego przemierzy Europę i dociera nawet do dalekiego Orientu. Przydarza mu się wiele przygód, do których odwoływać się będzie w wielu ze swych utworów.

Jego twórczość obejmuje około 1400 wierszy (82000 wersów!), w większości ballad (1032), rond (170), pieśni królewskich (142), i virelais (84). Ich tematyka jest różnorodna i najczęściej bardzo osobista. W swej poezji miłosnej pozostaje pod wpływem Powieści o Róży, w szczególności sztuki alegorii. W innych utworach z dystansem i dużym poczuciem humoru przywołuje swe doświadczenia. To pogodne nastawienie do rzeczywistości zyskało mu przydomek poety Carpe diem. W niektórych utworach humor przeradza się w satyrę, zachowującej jednak zawsze intencję dydaktyczną.

Deschamps jest też autorem francuskich adaptacji dydaktycznych pism łacińskich, w tym De contemptu mundi papieża Innocentego III.

Christine de Pizan (1364-ok. 1430)

Uważana w XIX wieku za pierwszą kobietę piszącą po francusku, Chrsitine de Pizan pozostawiła po sobie wspomnienie bogatej osobowości i równie bogatego talentu poetyckiego. Córka lekarza i astronoma-astrologa, Tommasso Benvenuto, przybyłego z Wenecji na dwór Karola V, wychodzi za Etienne'a de Castel, królewskiego sekretarza. Owdowiała w wieku 25 lat, matka trójki dzieci, z odwagą i energią stawia czoła trudnej rzeczywistości. Jej życie i twórczość związane są z dworem Karola VI i Izabeli Burgundzkiej, gdzie na zamówienie pisze dydaktyczne traktaty. W pisanych z potrzeby serca lirykach, opis jej życiowych doświadczeń przeplata się z fikcją poetycką. Dominuje tu nostalgia, melancholia i poczucie samotności, jakie stało się jej udziałem po śmierci męża. Cudzoziemka, kobieta i wdowa - oto trzy powody, dla których boleśnie odczuwa swą izolację.

Jej początkowa twórczość obejmuje przede wszystkim poezję liryczną. Później kieruje się coraz bardziej w stronę prozy dydaktycznej i historycznej. Ucieka się nierzadko do metody kompilacji, co zresztą zgodne jest z zasadami średniowiecznej twórczości. Przykładem takiego twórczego naśladowania jest Livre de la Cité des dames (Księga Miasta Dam). Napisana w latach 1404-1405 i zainspirowana Dekameronem i De claris mulieribus Boccaccia, Księga opisuje ukazanie się autorce trzech alegorycznych postaci: Rozumu, Prawości i Sprawiedliwości, które nakazują jej zbudowanie miasta dla sławnych kobiet z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Ich przykłady są wyzwaniem rzuconym mizogyńskim zachowaniom męskiej społeczności. Całość utrzymana jest w konwencji debaty autorki z każdą z Cnót-nauczycielek.

W 1399 r. pisze Epistre au Dieu d'Amour (List do Boga Miłości), uważany niesłusznie za punkt wyjścia Sporu o Powieść o Róży. Odwołując się do dwornej tradycji, bierze w obronę kobiety „zniesławione atakami Owidiusza” i zarzuca duchownym, że zbytnio wierzą łacińskiemu frywolnikowi. W Dit de la Rose (Rzecz o Róży) zaproponuje nawet stworzenie zakonu, którego powołaniem byłoby sławienie czci kobiet.

W powstałym w latach 1394-1401 zbiorze Cent Ballades d'amant et de dame (Sto ballad o kochanku i damie), autorka opisuje, na wzór powieściowego romansu, perypetie miłości: miłosną queste, rozłąki i próby zakochanych, radości i udręki miłowania. „Gdybym była pewna, że jestem kochana...” - wyrażona w Balladzie XII niepewność przeradza się w końcowej części utworu w bolesną pewność. Mimo zapewnień, jej towarzysz nie okaże się wiernym kochankiem. Lai mortel (Śmiertelny lai) będzie podsumowaniem smutnej historii zdradzonej miłości.

Livre du chemin de long estude (Księga drogi długiej nauki - 1402-1403) nawiązuje do tradycji poetycko-filozoficznej podróży, odbywanej przez autora w towarzystwie nieziemskiego przewodnika. Bezpośrednią inspiracją dla utworu były teksty Boecjusza i Dantego, a także, w mniejszym wymiarze, Mandeville'a. W liczącym ponad 6000 wersów poemacie autorka opowiada swój sen, w czasie którego odbywa podróż, prowadzona przez Sybillę Kumańską. Ta pokazuje jej najpierw źródło Mądrości i wyjaśnia, że droga, jaką postępują, zarezerwowana jest dla „ludzi uczonych”: to „droga długiej nauki”. Po przemierzeniu krain Wschodu, docierają w pobliże ziemskiego Raju, skąd wstępują do nieba. Ta część opisu podróży ubogacona zostaje wykładem z kosmologii. W jednej z niższych sfer poetka spotyka cztery Cnoty: Mądrość, Szlachetność, Rycerskość i Bogactwo. Dołącza do nich Rozum, przedstawiając prośbę Ziemi, zatroskanej widokiem zabijających się nawzajem ludzi. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się powierzenie rządów światem jednemu człowiekowi. Rodzi się tylko pytanie: czy ma być mądrym, szlachetnym, rycerskim czy bogatym? Wywiązuje się długa dyskusja o idealnym księciu i, ostatecznie, uczestnicy sporu postanawiają oddać sprawę w ręce śmiertelników - na wzór bogiń Olimpu, które niegdyś złożyły sąd w ręce Parysa. Poetka powraca na ziemię, a jej sen przerwany zostaje stukaniem matki do jej drzwi.

Ostatnie lata życia Christine spędzi w klasztorze, gdzie bardziej oddawać się będzie modlitwie i rozmyślaniom niż pisaniu. Jej ostatnim znanym utworem jest Ditié de Jehanne d'Arc (Rzecz o Joannie d'Arc - 1429).

(K. Dybeł, Historia literatury francuskiej (Średniowiecze), PWN, 2005)

4



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Education in Poland
Participation in international trade
in w4
Metaphor Examples in Literature
Die Baudenkmale in Deutschland
Han, Z H & Odlin, T Studies of Fossilization in Second Language Acquisition
2002 4 JUL Topics in feline surgery
Midi IN OUT

MCQs in Clinical Pharmacy
Ergonomics In Action

więcej podobnych podstron