Warszawa 21 październik 1996 rok Tyle Ojczyzny - ile ziemi
Aktualizacja 15 marzec 2009 r. Tyle Wolności - ile własności
Ile - majątku - tyle Władzy
Program Narodowego Akcjonariatu
proponowany przez Polski Ruch Uwłaszczeniowy dla Polski
Polski Ruch Uwłaszczeniowy jest politycznym przedstawicielem 9-ciu milionów Polaków, którzy 18 lutego 1996 roku w krajowym referendum głosowali za powszechnym uwłaszczeniem.
Ruch Uwłaszczeniowy szczerze zatroskany o przyszłość naszej Ojczyzny Polski przygotował szereg praktycznych rozwiązań politycznych, gospodarczych i społecznych, koniecznych do wprowadzenia
w życie przez siły polityczne, dla których dobro Narodu i Państwa Polskiego jest dobrem najwyższym.
Proponujemy taką przemianę ustrojową: aby z minionego totalitarnego socjalizmu, charakteryzującego się potężną własnością państwową i w miarę równym ubóstwem obywateli, przekształcić Polskę w ustrój demokracji obywatelskiej, wyróżniający się równowagą pomiędzy silną własnością państwową a równie mocną i stabilną pozycję materialną obywateli. Od 1992 roku staramy się uświadomić siłom politycznym i społeczeństwu konieczność zrealizowania powszechnego uwłaszczenia, jednak nasze działania bardzo niechętnie są przyjmowane przez rządzących, gdyż
uważają oni, że „ po co dzielić się własnością z Narodem, jak można go spokojnie okraść” .
W wyniku świadomej i wyrachowanej polityki kolejnych liberalnych władz rządzących Polską
od zmiany ustroju politycznego w 1989 roku do dnia dzisiejszego prowadzony jest proces dywersji wobec państwa polskiego oraz ludności polskiej. Ukrytym celem jest likwidacja suwerennego państwa Polskiego, poprzez wchłonięcie jego terenu pod zarząd Unii Europejskiej przy wcześniejszym pozbawieniu polskich władz decyzji nad podstawowymi strukturami państwowymi jak samodzielnym system obronnym, aparatem porządku wewnętrznego, sądownictwem z prokuraturą, administracją państwową oraz gospodarką wraz z systemem bankowym.
Jednym ze sposobów odwrócenia tego niszczącego procesu, gdyby władzę w Polsce przejęli patrioci, jest przekazanie władzy gospodarczej i praw własności do mienia w Kraju możliwie najszerszym warstwom społecznym. Ma to na celu uzyskanie powszechnego politycznego poparcia narodu dla nowej władzy, uruchomienie potężnych możliwości do samodzielnego zabezpieczenia bytu materialnego przez obywateli a także zapobieżenie sprzeciwom i wrogości inspirowanej za pieniądze odsuniętych od władzy sił liberalnych.
Problem ten rozwiązuje upowszechniana przez Polski Ruch Uwłaszczeniowy koncepcja Powszechnego Akcjonariatu opracowana i rozwijana od 1989 roku przez mgr inż. Jana Grudniewskiego, ogłoszona w książce pt. „Uwłaszczenie Narodu Polskiego czyli jak odzyskasz 100 milionów” wyd. POW 1996 r. przyjęta jako część programu ideowego Polskiego Ruchu Uwłaszczeniowego i innych dbających o naród i państwo organizacji.
- Definicja i założenia wstępne Powszechnego Uwłaszczenia
Uwłaszczenie jest to ustawowe nadanie aktu własności do części wydzielonego majątku państwowego, o równej wartości dla każdego uprawnionego obywatela, celem osiągnięcia wzrostu dobrobytu narodu oraz osiągnięcia dynamicznego rozwoju gospodarczego, obejmującego najszersze kręgi społeczne.
- Majątek podlegający uwłaszczeniu
Za majątek podlegający uwłaszczeniu rozumie się państwowy majątek produkcyjny Polski / nie licząc ziemi/ który w 1989 roku był w miarę dokładnie zinwentaryzowany obejmujący ponad 8300 przedsiębiorstw państwowych , miliony mieszkań i aktywów państwowych. Wyceniony był wg cen odtworzeniowych w 1992 r. na kwotę ponad 1270 miliardów dolarów . Dla przykładu wchodziły w to: mieszkania komunalne i zakładowe, zakłady produkcyjne, usługowe i handlowe, banki i inne obiekty państwowe, których wartość wynikała z możliwości wytwarzania nowych wartości i przynoszenia dochodu. Z tego majątku wydzielono część gospodarki produkcyjnej, która w założeniu na stałe pozostanie własnością Skarbu Państwa oraz część podlegającą rozdziałowi między obywateli czyli powszechnemu uwłaszczeniu. Majątek Skarbu Państwa stanowią wybrane dziedziny strategiczne konieczne dla sprawnego wypełniania funkcji państwa w czasie pokoju, klęsk żywiołowych i wojny. Szacunkowo stanowi to blisko 30 procent wycenionego majątku. Ta część podlega kontrolowanemu zarządowi instytucji Skarbu Państwa i jest nie zbywalna dla kontrahentów zagranicznych. W przypadku wzrostu tej części majątku w wyniku dobrego zarządzania, ponad 40 procent ogólnego majątku narodowego, nie strategiczna jej część przekazywana jest co kilka lat obywatelom Polski w formie dywidendy narodowej. Pozostała część gospodarki produkcyjnej / nie strategiczna/ jak: mieszkania, zakłady produkcyjne i handlowe, ziemia rolnicza i budowlana, banki spółdzielcze i inne obiekty gospodarcze będące w zarządzie państwowym, podlega wg logicznej metody powszechnemu uwłaszczeniu. Majątek Narodowy nieprodukcyjny jak dobra kultury i dziedzictwa narodowego nie podlegają uwłaszczeniu lecz pozostają na stałe w zarządzie Skarbu Państwa.
- 2 -
Powszechny Akcjonariat opiera się na uwłaszczeniu kwotowym, równym dla każdego uprawnionego obywatela i wynoszącym obecnie /wraz z ziemią i kopalinami/ szacunkowo około 50 000 dolarów na osobę. Uwłaszczenie polega na przydziale obywatelowi notarialnego aktu własności do fizycznego majątku rzeczowego lub takiego aktu własności do procentowego udziału w akcjach właścicielskich dużych obiektów jak: zakłady produkcyjne, banki, przetwórnie, jednolite zakłady rolnicze itp.
Uwłaszczenie prowadzi się w trzech etapach, rozłożonych na trzy do dziesięciu lat. Rozpoczynając od uwłaszczenia mieszkaniami, lokalami użytkowymi i ziemią w pierwszym etapie, poprzez uwłaszczenie
pośrednie w następnych etapach akcjami właścicielskimi zakładów produkcyjnych i banków itp. ...
Jeżeli uprawnieni obywatele zostali już uwłaszczeni w wyniku dotychczasowych działań prywatyzacyjnych, to ich należność uwłaszczeniowa jest wynikiem bilansowania ogólnej należności uwłaszczeniowej i otrzymanych wcześniej przydziałów prywatyzacyjnych.
Dotychczasowe nieuczciwe przemiany własnościowe nie są akceptowane przez nową Ustawę Uwłaszczeniową i jako działania przestępcze będą podlegały procesowi mądrej renacjonalizacji, następnie uwłaszczeniu po przejęciu w/w majątku przez Skarb Państwa. Orzeczenia o przestępczym charakterze zakwestionowanej prywatyzacji będzie wydawał specjalnie powołany Trybunał Narodowy na wniosek Prokuratorii Generalnej, Ministerstwa Uwłaszczenia lub na wniosek organizacji uwłaszczeniowej. Majątek sprzedany podmiotom zagranicznym, w wyniku nieuczciwej prywatyzacji będzie ponownie wyceniony i nacjonalizowany , podmiotowi zagranicznemu przekaże się akcje właścicielskie na procentowy udział do rzeczywiście wpłaconej kwoty, co na ogół nie przekroczy kilku procent. Majątek z uwłaszczenia nie może być zbywany przez 10 lat, z wyjątkiem mieszkań. Polscy handlarze mieniem narodowym będą sądzeni w Trybunale Narodowym jako zdrajcy Ojczyzny.
Proces uwłaszczania zostanie także wykorzystany do zamiany na akty własności nadań dzierżaw wieczystych na Ziemiach Odzyskanych dla osób fizycznych I ziem nadanych w reformie rolnej.
- Zasady uwłaszczenia
Uwłaszczeniu podlegają wszyscy obywatele Polski urodzeni do 4 czerwca 1989 roku
zameldowani w Polsce do tego dnia. W imieniu osób małoletnich przydziałami uwłaszczeniowymi zarządzają rodzice. Przydziały uwłaszczeniowe dla sprawności objęcia większych obiektów mogą być komasowane w linii prostej w rodzinach np., dziadkowie, rodzice, dzieci, wnuki.
Podstawą uwłaszczenia jest inwentaryzacja majątku państwowego na dzień 4 czerwca 1989 roku oraz reprywatyzacja majątku małego i średniego, o ile nie narusza ona podstaw bytu obecnych właścicieli, niejednokrotnie od dwóch pokoleń w dobrej wierze zajmujących lokale i ziemię.
Inwentaryzację majątku państwowego przeprowadzą w ciągu jednego roku 2800 Komisji Inwentaryzacyjnych obejmujących każdą gminę i dzielnicę a ewidencję prowadzić będzie Skarb Państwa i Ministerstwo Uwłaszczenia.
Komisje te oprą się na dorobku Stowarzyszeń Uwłaszczeniowych dla społecznego nadzoru nad uczciwością inwentaryzacji. Dla sprawnego i nie kosztownego nadawania notarialnych aktów własności oraz uporządkowania ksiąg wieczystych powstanie Informatyczny System Ewidencji Własności oparty na uporządkowanej ewidencji ziemi. Proces uwłaszczenia rozpocznie się od nadaniu każdemu obywatelowi bankowego Konta Własności wg uporządkowanego systemu związanego z systemem PESEL a nadanie aktu własności na określoną kwotę wartości będzie ewidencjonowane na tym koncie. Konta Własności mają wspólną numerację rodzinną dla objęcia członków rodzin, w tym osób nie pełnoletnich. Konta Własności otwiera się z równą dla wszystkich ustaloną kwotą Należności Uwłaszczeniowej po stronie „WINIEN” a nadanie aktu własności o określonej wartości powiększa stronę „MA” Proces Uwłaszczenia można uważać za zakończony po zrównoważeniu na szczeblu kraju w Banku Centralnym kont „WINIEN” i „MA” dla wszystkich obywateli. Wówczas Polska stanie się w dominującej części własnością Polaków. Polak będzie gospodarzem we własnym Kraju.
Administracyjne czynności przydzielania należności uwłaszczeniowych prowadzić będą wytypowane banki państwowe : centralny, regionalne i dawniejsze wojewódzkie , każdy na swoim poziomie zaczynając od dołu. Uwłaszczanie prowadzi się majątkiem znajdującym się najbliżej miejsca i regionu zameldowania a wszelkie nierówności bilansu majątku państwowego przekazuje wyżej do bilansowania na wyższym poziomie. Na szczeblu centralnym , w skali kraju wartość należności uwłaszczeniowych i potrzeb uwłaszczeniowych się równoważą.
- Podsumowanie
Reforma uwłaszczeniowa jest reformą ustrojową i może się rozpocząć od przejęcia władzy w Polsce przez siły polityczne jednoznacznie związane z interesem Narodu i Państwa Polskiego. Ich wola polityczna powinna się wyrazić w uchwaleniu Ustawy Uwłaszczeniowej zawierającej w sobie: powołanie
Skarbu Państwa gospodarującego mieniem państwowym, oparcie bankowości na Kredycie Społecznym, Prokuratorii Generalnej jako organu prokuratorskiego nadzorującego uczciwość zarządzania tym majątkiem, Trybunału Narodowego jako organu sądowniczego sprawnie rozstrzygającego sprawy majątku państwowego-narodowego oraz Ministerstwo Uwłaszczenia jako organu reprezentującego interesy społeczeństwa w dokonaniu rzetelnego uwłaszczenia . Po uruchomieniu tych instytucji koncepcja uwłaszczenia może zostać wprowadzona w życie i przynieść w pełni spełnienie marzeń odzyskania godności poniżanym i zniewalanym Polakom.
Za Zarząd Krajowy POLSKIEGO RUCHU UWŁASZCZENIOWEGO /nr rej.EwP 33/1996 rok/
Przewodniczący PRU pełnomocnik Komitetu W wyborczego (-) Jan G. Grudniewski. 66 0552 279, prug@vp.pl
Skąd przyszliśmy i dokąd idziemy.
Wstań z kolan Polsko moja ! (deklaracja ideowa)
Po upadku socjalizmu 4 czerwca 1989 r. w duszach Polaków odżyła nadzieja, że nareszcie po 60 latach ograniczonej suwerenności, będą żyć w wolnej, suwerennej i dostatniej Ojczyźnie. Wielu liczyło , że ktoś za nas ten dobrobyt urządzi albo się zrobi to samo. Nic z tego. W obozie socjalistycznym tylko Polska jako jedyna nie dawała się całkowicie ujarzmić co kilka lat były narodowe bunty więc mieliśmy najwięcej wolności i prywatnej własności. Zawiedliśmy się jednak na tych nadziejach. okazało się, że nikt za darmo nic dobrego nie zrobi, zwłaszcza ktoś obcy. Przez prawie 20 lat Polska jest urzędowo grabiona i poniżana. Obecnie nasz kraj jest w upadku i w stanie zbliżającym się do likwidacji. 1000 letnie Państwo Polskie, które w 1610 roku ustanawiało cara w Moskwie, obroniło pod Wiedniem Europę Zachodnią przed okupacją turecką i przed najazdem bolszewików w 1920 r., obecnie jest strukturą, która prawie nie ma wojska, własnej gospodarki, banków a teraz niemądrze pozbywa się bogactw naturalnych. Ponad 3 miliony Polaków za granicą żebrze o pracę a ponad 12 milionów żyje na skraju ubóstwa. Jak się to dzieje, przecież jesteśmy mądrym i pracowitym narodem ! Nasz kraj ma wszystkie bogactwa świata, łagodny klimat i czystą wodę. Powinna być radość, siła i dostatek.
Istota sprawy tkwi w tym, że przez 20 lat panują w Polsce władze, które za wyjątkiem 2-ch krótkotrwałych okresów działają na szkodę Polski i Polaków. Reprezentują interesy obcych nam mocarstw i wrogich Polsce sił. Wykorzystują prawa demokracji do omamienia Polaków, którzy za nimi głosują na podstawie ogromnych kolorowych bilbordów i nachalnej politycznej reklamy w telewizji. Wyborcy kierują się kolorem i nastrojem a nie mądrością
i rozsądkiem. Wyreżyserowane wieczne kłótnie na górze władzy nie pozwalają na spokojne myślenie wyborców, którzy głosują raz na lewą stronę , raz na prawą stronę, a po wyborach otrzymują cięgi z obydwu stron. Bo ta walka u góry jest tylko udawaną grą podobnych sobie ludzi.
Polski Ruch Uwłaszczeniowy powołała w 1996 r. grupa patriotycznych, wykształconych Polaków na czele z Janem G. Grudniewskim, którzy nie dali się omamić i zrozumieli istotę procesów zachodzących w naszej Ojczyźnie, przy zamianie ustroju z socjalizmu
w kapitalizm. Zrozumieli, że poprzedni ustrój miał ogromny dorobek gospodarczy. Byliśmy za Gierka wg ONZ 10-tą potęgą świata. Polska była bogata. Mieliśmy ponad 8 500 przedsiębiorstw państwowych, w tym znane i cenione w świecie. Tylko ludzie byli biedni, bo sowiecka okupacja nie pozwalała na podniesienie dobrobytu Polaków, byśmy nie górowali
w obozie socjalistycznym. Edward Gierek chcąc pomoc ludowi nawet zlikwidował podatki. Jednak trwało to nie długo. Lud polski zaczął podnosić głowę i wstawać z kolan. Powstała Solidarność, chcieliśmy się wyzwolić, lecz Generał z polecenia Moskwy wypowiedział wojnę polskiemu narodowi i powtórnie nas ujarzmił. Wypędził ponad 1 milion odważnych obywateli za granicę a resztę terroryzował siłami policyjnymi i armią. W końcówce lat 80-tych komunizm w Rosji zaczął się załamywać, zaczęło brakować wsparcia sowieckiego dla Generała. W wojsku i siłach bezpieczeństwa zaczął rozszerzać się narastający bunt sprzeciwu i dążenie do suwerenności.
Narastało zagrożenie dla partyjnych prominentów, że ich władza w Polsce się skończy podobnie jak w Rumunii- rozstrzelana na ulicy.
Wspólnie z szefem bezpieki oszukali naród, montując Okrągły Stół, przy którym
w rzeczywistości siedziała bezpieka a z drugiej strony w większości ich tajni współpracownicy, udający przedstawicieli narodu. Zaplanowano spiskowy kapitalizm w którym wzbogaci się nomenklatura i obce nam siły zagraniczne a dumny naród polski ukarze się za sprzeciw. Ograbi się go z majątku państwowego, dając w zamian biedę i bezrobocie. Z silnego państwa zaś, zrobi się kolonialną karykaturę. 8 500 przedsiębiorstw sprzeda się obcym za bezcen, pozbawiając miliony obywateli pracy i źródła utrzymania. Teraz w 2009 r. gdy przedsiębiorstwa już ukradziono narodowi planuje się sprzedawać nasze bogactwa naturalne, kopalnie węgla, złoża gazu, ropy
i geotermię. Jest to sabotaż na ogromna skalę , któremu należy się sprzeciwić.
Musimy się stać drugim i trzecim pokoleniem ducha Armii Krajowej.
Sprzeciw narodu powinien być demokratyczny, czyli przy pomocy wyborów, nie można się praz kolejny raz dać omamić. Polski Ruch Uwłaszczeniowy, który reprezentujemy, dotychczas nie afiszował swego istnienia ale dokonał na miarę możliwości już wiele. Był inicjatorem Referendum Uwłaszczeniowego w 1995 r. w którym 9 mln Polaków opowiedziało się za uwłaszczeniem. Zainicjował uwłaszczenie mieszkań w spółdzielniach mieszkaniowych
i resortach mundurowych, w którym 400 tys. rodzin stało się prawdziwymi właścicielami. Lecz uwłaszczenie to nie dokończono z powodu sprzeciwu liberalnych władz i lewicy inspirowanej z zagranicy. Ruch Uwłaszczeniowy chce dokończyć Powszechnego Uwłaszczenia mieszkań i uwłaszczenia podzielnym akcyjnie majątkiem państwowym. Należność uwłaszczeniowa dla każdego uprawnionego obywatela jest jeszcze duża, co najmniej 50 000 dolarów majątku na osobę , Polacy powinni być bogaci, bo maja do tego warunki. Nie jest to fikcja bo np. sprzedane cichaczem ogromne złoża gazu pod Kutnem amerykańskiej firmie są warte kilka bilionów dolarów. Podobnie skrycie sprzedano Niemcom złoża w Kieleckiem. Obecny rząd szykuje nowe prawo do rozprzedania wszystkich polskich bogactw naturalnych i lasów, które powinny być zabezpieczeniem dla następnych pokoleń, naszych dzieci i wnuków. Zdajemy sobie sprawę, że aby coś zmieniać należy mieć do tego prawo, a prawo ma władza administracyjna. Tę władzę zdobywa sie w wyniku wyborów. Chcemy zjednoczyć Polaków na bazie dobra narodu, połączyć najmądrzejszych i najuczciwszych patriotów. Nie zabiegamy o stanowiska i sami nie kandydujemy ale chcemy dokonać przełomu, i sprzeciwić się niszczeniu narodu. Chcemy dać Polakom stabilizację bytu i nadzieję dla obecnych i następnych pokoleń. Chcemy dać POWSZECHNE UWŁASZCZENIE
Zawiodło nas wielu, zawiódł nas rząd Mazowieckiego, Wałęsa i nowa Solidarność, zmamił nas ROP, oszukało SLD i AWS, zawiódł PiS i Samoobrona. Polskę wyprzedaje PO i PSL.
Należy szukać czystej siły politycznej, której celem jest tylko dobro Narodu Polskiego a nie partyjne interesy. Musimy to robić stopniowo, bo nie wszyscy nas znają z tego, że jesteśmy godni zaufania. W wyborach unijnych chcemy zdobyć może nawet 5 mandatów aby społeczeństwo poznało nas, ale w wyborach parlamentarnych już 250 posłów i przeprowadzić uwłaszczenie metodą POWSZECHNEGO AKCJONARIATU.
Sami nie damy rady ale potrzebny jest milion takich jak my, z prawej i lewej strony. Przyłącz się do nas, na równych prawach. Dokonajmy to razem. Na to czeka nasza Polska Ojczyzna, już od dziesiątków lat.
Komitet Wyborczy Ruchu Uwłaszczeniowego .
www.polskiruchuwlaszczeniowy.pl
Wstań z kolan Polsko moja !
POWSZECHNE UWŁASZCZENIE
Dajmy narodowi to, co mu się słusznie należy, dokonajmy Powszechnego Uwłaszczenia poprzez nadanie aktów własności do przypadającej wartości 50 000 dolarów na osobę w postaci:
- Mieszkań państwowych i spółdzielczych wraz z ziemią pod nimi,
- Udziałów w zakładów produkcyjnych, fabrykach i przetwórniach będących we władaniu państwa
- Udziałów w polskich bankach
- Udziałów w bogactwach ziemi, kopalinach, złożach gazu i ropy itp.
- Udziałów w ziemi i lasów w zasobach skarbu państwa
- Udziałów w infrastrukturze państwowej
Polskie państwo winno być bogate dobrobytem swych lojalnych obywateli. Dość rozdawnictwa majątku narodowego za łapówki i korupcję obcym. Zasoby polskiej ziemi, lasów, złóż węgla , ropy , gazu , miedzi i wód termalnych-dla Polaków a nie dla zagranicznych uzurpatorów. Ukarać sprzedawczyków majątku narodowego, co majątek warty 2 biliony $ przetrwonili za jedyne 10 % wartości.
ŻĄDAMY POWSZECHNEGO UWŁASZCZENIA - Komitet Wyborczy Polskiego Ruchu Uwłaszczeniowego
MOTTO: Znajdź najszlachetniejszego, a potem cierpliwy
buduj kraj w którym ten święty, byłby szczęśliwy..
Juliusz Słowacki
WYMAGANIA
jakie powinien spełniać kandydat na polskiego kandydata do Parlamentu Europejskiego opracowane przez Polski Ruch Uwłaszczeniowy .
A.Podstawowe kryteria
1. Powinien być etnicznie narodowości polskiej, przynajmniej do trzeciego pokolenia, posiadać obywatelstwo polskie, mieć nie zmieniane nazwisko i urodzić się na terenie Polski.
2. Członkowie jego najbliższej rodziny tzn. żona, dzieci, rodzeństwo powinni być narodowości polskiej
i posiadać polskie obywatelstwo.
3 Powinien wykazać się, że w swojej działalności przeszłej i teraźniejszej zawsze kierował się polskim interesem narodowym. Również jego rodzice i dziadkowie zawsze działali dla dobra i rozwoju Narodu i Państwa Polskiego.
4. Powinien być wyznania rzymsko - katolickiego.
5. Powinien być człowiekiem sumienia, posiadać wysokie kwalifikacje moralne, intelektualne, polityczne, zawodowe oraz znajomość języków; w tym zachodniego w mowie i piśmie. Mieć udokumentowane przynajmniej wyższe lub średnie wykształcenie.
6. Nie może być obciążony współpracą z organizacjami działającymi na szkodę Narodu i Państwa Polskiego lub mogącymi ograniczać suwerenność jego działań czy poglądów jak np.: obce służby wywiadowcze, organizacje masońskie, tajna współpraca z UB, SB czy Informacją Wojskową, nie mieć na osobistym sumieniu walki z Narodem Polskim itp. Powinien być przeciwny korupcji, nie ulegać politycznym i finansowym naciskom sił zewnętrznych. Dbać o uczciwość swojego otoczenia, urzędników państwowych i samorządowych.
B. Cechy charakterologiczne
7. Kandydat nie może być obciążony choroba psychiczną, odmiennością etyczną, szkodliwymi nałogami /narkomania, alkoholizm/ czy słabością zdrowia.
8. Powinien mieć ustabilizowane życie rodzinne, oparte na zasadach moralności katolickiej. Być wzorem moralnym w swym otoczeniu.
9. Powinien posiadać cechy przywódcze, zdolność do integracji sił politycznych dla realizacji nadrzędnych dla Polski celów. Wyróżniać się stabilności charakteru, nie ulegać nastrojowi chwili, być silnym psychicznie i wykazać odporność na intrygi przeciwników, być lojalnym wobec moralnych zasad i przyjaciół. Winien dbać o prezencję zewnętrzną i poprawność formułowania myśli w mowie i piśmie.
C. Poglądy polityczne
10. Kandydat powinien w poglądach i czynach utożsamiać się z dobrze rozumianym interesem Narodu i Państwa Polskiego. Mieć na celu rozwój i siłę Państwa Polskiego, dążyć do naprawienie porządku: prawnego, społecznego i moralnego w Polsce i Europie. Bezwzględnie deklarować, że będzie czuwał nad prawidłową realizacją tych zadań. Być wrażliwy na niesprawiedliwość i krzywdę człowieka, a pozytywne programy społeczne takie jak: powszechne uwłaszczenie, praca dla potrzebujących, mieszkanie dla każdej rodziny, dobrobyt oraz rozwój gospodarczy i społeczny powinny być jego głównym dążeniem.
11. Powinien być przeciwny wchłonięciu Polski przez Unię Europejską do masońskiego superpaństwa, to jest z utratą suwerenności a być za Europą suwerennych, wolnych Narodów. Powinien chcieć i umieć budować możliwie szerokie, patriotyczne zaplecze polityczne, skupiać wokół siebie ludzi dla których interes Polski i Narodu Polskiego jest dobrem najwyższym.
12. Kandydat powinien opowiadać się za uchwaleniem jednomandatowej ordynacji wyborczej, oraz nową Konstytucją, która będzie gwarantowała: niepodległość polityczną i gospodarczą Polski, suwerenność i niepodzielność polskiego terytorium oraz stały wzrost dobrobytu jej obywateli. Powinien popierać system wyborczy umożliwiający odwołanie posłów i delegatów samorządowych, którzy zawiedli oczekiwania wyborców.
mgr inż. Jan G. Grudniewski
ZMODYFIKOWANY PROGRAM REPOLONIZACJI - Czyli PRZYWRÓCENIA POLSKIEJ PAŃSTWOWOŚCI I DEBOLSZEWIZACJI.
1. Charakterystyka stanu istniejącego.
Już ponad 10 lat trwa w Polsce „pierestrojka” zwana propagandowo „transformacją ustrojową” i chyba coraz większa część polskiej społeczności zaczyna się orientować, ze cała ta „transformacja” niewiele ma wspólnego z polską racją stanu, że rację mieli uparci przeciwnicy „okrągłego stołu” oraz jak wielką naiwnością było dawanie wiary sugestiom, że złoczyńcy rządzący PRL-em staną się „porządnymi ludźmi” pod szyldem RP. To, że Polska jest w stanie zagrożenia bytu Państwa i Narodu nie trzeba już chyba nikomu udowadniać. Mogą tego nie dostrzegać tylko „super naiwniaki” albo osobniki świadomie zaangażowane w procesy destrukcyjne. Nie będę tu jednak przedstawiał swojej wiedzy na temat skali tych procesów destrukcyjnych. To jest wystarczająco szeroko opisane w moim Antylibertyńskim Raporcie o Stanie Państwa, który z wielkimi oporami (nawet ze strony tzw. Ugrupowań „prawicowo-chrześcijańskich”) staram się rozpowszechniać od 1998 r. Ograniczę się tylko do najdalej idących stwierdzeń:
Po pierwsze:
Należy chyba uznać, że Polską rządzą ludzie którzy wręcz nienawidzą Polski i Polaków!
Po drugie:
Elity rządzące i wielomilionowa rzesza Polaków to dwa zupełnie odrębne światy. Dlatego też można chyba postawić tezę, że....na obszarze geograficznym tradycyjnie zwanym Polską istnieją niejako dwa odrębne organizmy państwowe: „państwo rządzących” i „państwo rządzonych”!
To pierwsze, to państwo „legalnego bezprawia”, państwo spadkobierców PRL-u, którzy nawet bezczelnie byli zdolni przywłaszczyć sobie nazwę i godła RZECZYPOSPOLITEJ ! Państwo to powinno raczej nazywać się „Judeopolonią” - vide Protokoły Mędrców Syjonu. Jest to „państwo elit bez narodu” o populacji kilkudziesięciu tysięcy osobników.
To drugie, to „państwo marzeń” wielu pokoleń Polaków, które jeszcze nie nastało! To kilkudziesięciomilionowy Naród Polski, którego elity albo są sterroryzowane albo zostały zmuszone do emigracji zarobkowej!
Przyjęcie powyższej tezy znakomicie ułatwia zrozumienie tzw. skomplikowanej sytuacji społeczno-politycznej w Polsce jak również pozwala na bezdyskusyjne stwierdzenie, że:
- używanie nazwy III-ej RP w stosunku do obecnego stanu rzeczy jest daleko idącym nadużyciem,
- tylko przywrócenie polskiej państwowości jest drogą spełniającą wymogi polskiej racji stanu!
W świetle powyższych stwierdzeń głoszenie haseł o odzyskaniu wolności i suwerenności należy uznać jako okrutną kpinę z Polski i Polaków! Należy również uznać, że Polska jest nadal pod okupacją sił wrogich naszemu Narodowi i bez zrzucenia tego jarzma problemy polskie są nie do rozwiązania! Nawet niezbyt uważny obserwator łatwo chyba dziś dostrzega, że mafia bolszewicka rządząca Polską wprowadziła w miejsce terroru politycznego niewyobrażalny wprost terror ekonomiczny a zdrajcy i złoczyńcy różnej maści są pod mocną ochroną „państwa legalnego bezprawia”.
Czy sytuacja jest beznadziejna? Sądzę, że nie! Trzeba tylko przestać „naciągać fakty do swoich pobożnych życzeń” i wyciągnąć wnioski z brutalnej rzeczywistości. Trzeba uznać ostatnie 60 lat historii Polski jako okres obcej okupacji, odrzucić skutki antypolskich „rządów” i restytuować Polskie Państwo w ścisłym nawiązaniu do systemu prawnego II-ej RP obowiązującego wszystkich Polaków do końca II-ej Wojny Światowej
2. Przesłanki do przywrócenia polskiej państwowości.
Wbrew wszelkim pozorom formalna strona obecnej polskiej państwowości nie jest wcale taka oczywista. Do 1990 roku posiadaliśmy nawet formalnie istniejący Rząd Emigracyjny, który demonstracyjnie przekazał swoje „kompetencje i insygnia” ówcześnie rządzącej ekipie Wałęsy ale niewiele ludzi zdawało sobie wówczas sprawę z tego, iż jest to ekipa zdrajców większych aniżeli niesławnej pamięci „targowiczanie”. Pełnia władzy nad Polską dostała się w ręce bezprzykładnych zdrajców, oszustów, sprzedawczyków i paserów. Czy oszukani, okradzeni i sterroryzowani obcymi ideologiami ludzie nie maja prawa upomnieć się o to co im się słusznie należy? Ależ oczywiście, ze mają takie prawo! Gwarantuje to im zarówno tzw. prawo naturalne jak i wszystkie cywilizowane systemy prawne.
Czy system prawny obowiązujący obecnie w Polsce można nazwać „cywilizowanym”? W żadnym przypadku! Jest to system, który należy nazwać legalnym bezprawiem! Można by tu szeroko uzasadnić powyższe stwierdzenie przykładami matactwa, przekrętów i ochrony złoczyńców ale nie to jest najistotniejsze. Istotne jest to, iż jest to system kontynuacji peerelowskiego, bolszewickiego sposobu sprawowania władzy czyli terroru nad polskim społeczeństwem. Polskę terroryzuje ciągle ta sama mafia bolszewicka z tym, że zmienione zostały metody terroru. W miejsce terroru polityczno- fizycznego wprowadzono terror ekonomiczno-psychologiczny. Jak praktyka pokazuje - o wiele bardziej skuteczny. Drugą istotną różnicą jest zrzucenie z siebie nawet propagandowej odpowiedzialności za losy Kraju! „Partia nic nie obiecuje i słowa dotrzymuje” przestało być dowcipem a stało się sposobem na życie tzw. elit rządzących wywodzących się z kręgów bolszewickiej mafii.
Jakie więc należy podjąć kroki aby zatrzymać ten proces staczania się Polski w stan ruiny a może nawet i jakiejś formy „niebytu”?
Po pierwsze:
Należy zdelegalizować antypolskie efekty II-ej Wojny Światowej. Polska jest jedynym krajem, który po zakończeniu wojny nie odzyskał suwerenności ani nawet państwowości. Polska jest cały czas pod okupacją bolszewickich rządów, narzuconych siłą i służących obcym interesom. Tzw. społeczność międzynarodowa stara się usilnie zapomnieć zdradę swojego alianta ale nam Polakom nie wolno i nie musimy!
Po drugie:
Formalną podstawą funkcjonowania post peerelowskich elit na najwyższych szczeblach władzy są tzw. ustalenia „okrągłego stołu”. Dziś wiemy wszyscy, że obsiadająca okrągły stół tzw. opozycja demokratyczna w rzeczywistości była agenturą SB. Można by tu przedstawić długą listę argumentów kwestionujących prawo obecnych „elit politycznych” do sprawowania władzy nad Polską i Polakami.
Po trzecie:
„Elity rządzące” usiłują podporządkować Polskę Unii Europejskiej bez względu na straty i koszta. Usłużność tych „elit” w stosunku do brukselskiej Wielkiej Siostry jest równie wielka jak w stosunku do moskiewskiego Wielkiego Brata i chyba nie przypadkowa! Uważnie przyglądając się założeniom ideowym UE można śmiało stwierdzić, że niczym nie odbiegają od ideologii bolszewickiej rodem z czasów tzw. rewolucji październikowej. Różnią się tylko metodami ekspansji ale cel identyczny: internacjonalizm socjalistyczny!
Czy powyższe przesłanki nie są wystarczającą podstawą aby zastanowić się nad stanem polskiej państwowości i wyciągnąć stosowne wnioski?
3. Polska państwowość to sedno sprawy!
Aby system społeczno-polityczny obowiązujący w Polsce można by uznać jako polską państwowość muszą być spełnione co najmniej następujące warunki: Państwo musi być w pełni suwerenne, Naród musi być świadomy swojej podmiotowości a Elity kierujące Krajem muszą się kierować wyłącznie polską racją stanu. Nie muszę chyba udowadniać, iż obecna rzeczywistość daleka jest od spełnienia powyższych warunków
Czy spełnienie tych warunków jest nierealne? Czy tragiczne wręcz skutki ponad półwiecznych rządów mafii bolszewickiej są nieodwracalne? Przecież każdy Naród zdradziecko napadnięty i zniewolony ma niezbywalne prawo do zrzucenia pęt nałożonych przez okupantów! Tym bardziej Naród Polski posiadający tysiącletnią historię i okresy świetności godne kontynuacji. Niewątpliwie za taki okres należy uznać państwowość II-ej RP. Państwo dźwignięte z ruin i popiołów, dynamicznie się rozwijające a świadomość narodowa była najwyższej próby! Mamy tego niezliczoną ilość dowodów!
Ale, co najważniejsze mamy gotowe wzory formalno-prawne i obyczajowe, które doskonale się sprawdziły w warunkach gospodarki rynkowej i gdyby nie zdradziecka inwazja nazistowsko-bolszewicka w 1939 roku dzisiaj Polska należałaby do najpotężniejszych państw świata! Oczywiście, że wzory te wymagają pewnych modyfikacji, dostosowania do potrzeb współczesności a nawet uzupełnień szczególnie w kwestii wyeliminowania skutków długoletniej okupacji bolszewickiej i to zarówno w sferze instytucjonalnej jak i mentalności obywatelskiej.
Należy tu jednak zwrócić uwagę na rzecz niezwykle znamienną. Mafia bolszewicka, mimo alergicznego wstrętu do „Polski przedwrześniowej” nie wahała się jednak korzystać z przedwojennych przepisów prawnych jeśli dawało to jej wymierne korzyści. Można by tu przedstawić długą listę takich „przywłaszczonych” aktów prawnych ale trzeba wyszczególnić najistotniejszy: KODEKS HANDLOWY z 1923 roku! A stało się to wkrótce po wprowadzeniu „stanu wojennego”. Po dokonaniu odpowiednich „nowelizacji” tenże Kodeks Handlowy stał się podstawą funkcjonowanie „spółek nomenklaturowych” , decyzji o tzw. upadłościach przedsiębiorstw państwowych oraz wyprzedaży majątku narodowego przez tzw. syndyków!
Biorąc powyższe pod uwagę uważam, nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy skorzystali z dobrodziejstwa systemu prawnego II-ej Rzeczypospolitej Polskiej i tworzyli państwowość polską jako jego kontynuację!
Zacznijmy od sprawy najważniejszej:
KONSTYTUCJA CZYLI USTAWA ZASADNICZA!
Że wszystkie „konstytucje” uchwalane po !945 roku mają antypolski charakter to chyba nie trzeba specjalnie udowadniać. Praktyka pokazuje również, że wszelkie próby „spolszczenia” drogą „przepychanek” formalno-prawnych w zbolszewizowanym parlamencie są z góry skazane na niepowodzenie. A może by tak przyjąć inną opcję. Uznać po prostu, że Konstytucja RP z 1935 roku ma nadal moc obowiązującą! Przecież tej Konstytucji nikt, nigdzie i nigdy nie uchylił! Co prawda, Konstytucja ta nie była aż tak dalece przewidująca i nie posiada zapisów uwzględniających metody wyjścia z długoletniej niewoli oraz rozliczenia „legalnych” zdrajców, sprzedawczyków i sługusów obcym interesom ale to można „załatwić” dopisując rozdział pt. „przepisy przejściowe”. Istotne również jest to, że większość przedwojennych przepisów prawnych, skarbowych, podatkowych czy gospodarczych nadają się niemal „żywcem” do wprowadzenia. Oczywiście, występują pewne braki ale ich wypełnienie jest na pewno łatwiejsze niż jakakolwiek nowelizacja bolszewickiego „legalnego bezprawia”.
4. Warunki restytucji polskiej ustawy zasadniczej.
Trzeba przyznać, że pozory legalności obecnego systemu władzy (czytaj: terroru!) są dość sprytnie spreparowane a po destrukcyjnych dokonaniach tzw. ”rządów solidarnościowych” hasło „komuno wróć” dla przeciętnego zjadacza chleba wcale nie jest takie śmieszne! Tylko, że przeciętny „zjadacz chleba” nie zdaje sobie sprawy z tego, iż „tamte czasy” już nie wrócą bo złodzieje nigdy dobrowolnie nie oddają tego co ukradli! Czyli bez odsunięcia od steru rządów tych co Polskę do obecnego stanu doprowadzili polskie problemy są nie do rozwiązania a ich nadzieje płonne. Tak więc trzeba wreszcie znaleźć odpowiedź na pytanie: kto faktycznie rządził PRL-em i kto ponosi główną odpowiedzialność za obecny stan rzeczy czyli totalnej ruiny gospodarczej i zagrożenia bytu narodowego? Na tak postawione pytanie padają zwykle odpowiedzi, że to „pezetpeeria”, „nomenklatura”, „komunistyczne władze” itp. Jest w tym odrobina prawdy ale więcej w tym kamuflażu niż realnej oceny. Jakoś dziwnie wszyscy „znawcy przedmiotu” pomijają rolę i znaczenie NKWD, UB-cji i SB-cji! To przecież na bagnetach NKWD zainstalowano nam tzw. władzę ludową a antypolska rola tych „służb specjalnych” jest przecież ogólnie znana. Nie trzeba chyba udowadniać, że tego typu „służby” nigdy nie rozwiązują się same tym bardziej gdy są podporządkowane obcemu i co najgorsze wrogiemu mocarstwu! Jakoś nikogo z „prawicowo-chrześcijanskich” politykierów nie dziwi fakt, że działalność tych „służb” i ich tajnych współpracowników jest nadal objęta jakąś „tajemnicą państwową”?! To może być tajemnica tylko jakiegoś antypolskiego państwa. Do tego doszły nowe agentury tworzone przez różne „fundacje”, „firmy consultingowe” itp. przez które swoje sieci szpiegowskie rozwinęły chyba wszystkie liczące się na świecie służby specjalne. Trzeba pamiętać, że sama KGB poprzez SB miała w Polsce ponoć tylko 800 tys. „współpracowników”, z tego zdecydowana większość to ......”bezpartyjni”?!
Biorąc powyższe pod uwagę nie można się dziwić temu złu, które się w Polsce dzieje! Dlatego też trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie - bez ograniczenia wpływu obcych służb specjalnych na życie społeczno-gospodarcze polskie problemy są nie do rozwiązania.
Jest to pierwszy, podstawowy warunek, neutralizacja i docelowo maksymalna eliminacja wpływu obcych służb specjalnych!
Signum temporis jest dziś oskarżanie tzw. prawicy o całe zło wynikające z „pierestrojki”. To najlepszy dowód, że AWS była od samego początku bolszewicką agenturą powołaną do tego aby załatwić „brudną robotę” za mafię bolszewicką i oddać władzę „na tacy” spadkobiercom peerelowskiej nomenklatury w ramach nadchodzących wyborów parlamentarnych. To samo dotyczy propagandowej interpretacji i eksploatacji pojęć „lewica - prawica”. To najlepszy dowód jak funkcjonuje stara bolszewicka zasada: kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się obiegową prawdą! Takich kłamstw przerobionych na „obiegowe prawdy” można by tu dużo przytoczyć ale jedno wymaga zwrócenia szczególnej uwagi. To kłamstwo o obowiązku uczestniczenia w wyborach (a raczej głosowaniu) „bo nieobecni nie mają racji”. Jaki jest sens uczestniczenia w wyborach, kiedy niema kandydatów godnych zaufania a jakby nie głosować to i tak mafia bolszewicka obsadzi większość foteli w parlamencie? Nasza tragedia polega na tym, że spora część polskiego społeczeństwa uwierzyła w deklaracje fałszywych autorytetów odwołujących się do tzw. wartości chrześcijańsko-prawicowych. Okazali się oni wrednymi oszustami. Spora część polskiego duchowieństwa również nie stanęła na wysokości zadania! Uświadomienie społeczne, że oddając głos na „lewicę” na pewno nie przywrócą starych czasów ( z zasadą: czy się stoi, czy się leży dwa tysiace sie nalezy ..), że wśród „prawicy” aż roi się od bolszewickich agentów .
Drogą wyjścia jest stworzenie ogólnopolskiego ruchu społecznego o charakterze patriotyczno - katolickim to drugi, podstawowy warunek.
Trzecim, podstawowym warunkiem jest niedopuszczenie do tego aby mafia bolszewicka mogła nadal powoływać się na jakąkolwiek formę „przyzwolenia społecznego” na dalszą kontynuację „transformacji ustrojowej” czyli dalszego niszczenia podstaw bytu Narodu i Państwa Polskiego. Tu można przyjąć różne formy działania ale najistotniejsza jest nie udzielenie „mandatu zaufania” w nadchodzących wyborach. I nie chodzi tu o prymitywną formę „bojkotu wyborów”. Chodzi o coś więcej! O spektakularną akcję cofnięcia prawa do sprawowania władzy nad Polską i Polakami! Ostatnie sygnały o „nowej targowicy” świadczą o tym, że mafia rządząca chce nadchodzące wybory potraktować jako swego rodzaju „referendum” i potraktować je jako akceptację dotychczasowych warunków przystąpienia do tzw. Unii Europejskiej. Ujawniane ostatnio „sondaże” świadczą również o tym, że podział mandatów w „nowym parlamencie” został już dokonany: 80% dla mafii zdrajcow i 20% dla reszty aby zachować pozory pluralizmu i demokracji. „Tylko osioł durny lezie dziś do urny i glosuje na Zydow ” uważne obserwowanie kto popiera zdradę stanu i kolejny rozbiór Polski.
Jest dla Polaka tylko jeden kandydat - kandydat z Komitetu Wyborczego Wyborcow .Kazdy kandydat KKW - przy zdradzie interesu narodu Polskiego i swych wyborcow - bedzie natyhmiast odwolany z likwidacja jego immunitetu posla i ukarany jak zwykly pospolity zdrajca !
5. Warunki i kryteria repolonizacji.
Jednak przeprowadzenie takiej spektakularnej akcji dezawuującej dotychczasowe dokonania „reformatorów” nie będzie stanowić żadnego przełomu na drodze zmierzającej ku totalnej destrukcji Państwa a może zagładzie Narodu Polskiego. Mafia bolszewicka i jej „służalcy” poczują się zagrożeni i mogą jeszcze bardziej przyśpieszyć procesy destrukcyjne! Niezbędny jest (i to bardzo pilnie!) proces samo organizacji się Polaków świadomych zagrożenia jakie wisi nad Polską. Proponowany przez „intelektualistów” krakowskich tradycyjnie partyjny i elitarny sposób reprezentowania woli Narodu już dziś okazuje się być niewypałem. Tylko utworzenie szerokiego, ogólnopolskiego - POSPOLITEGO RUSZENIA - oddolenego ruchu społecznego obejmującego wszystkie stany i zawody i stanowiącego pozytywną selekcję kadr do służby dla dobra Narodu i Państwa może być podstawą do optymizmu!
Istniejace organizacje i aktywisci -którzy jak na razie nie mają lepszych pomysłów poza „załapaniem się” na fotele parlamentarne zajmuja sie organizowaniem roznych sieci internetowych , protestów i demonstracji czyli „puszczaniem pary w gwizdek”!
Polska musi byc panstwem obywatelskim a jej organa stworzone i dzialajace w cywilizacji lacinskiej a cywilizacje jej obce ograniczone swym isytnieniu i dzialaniu do mniejszosci narodowych: zydowskich, niemieckich, ukrainskich itd.
- Polska musi być zarządzana przez polityków, którzy kierują się wyłącznie polską racją stanu i dobrem Narodu. Dlatego od wpływu na losy Państwa muszą być odsunięci wszyscy zdrajcy, oszuści i współpracownicy obcych służb specjalnych wszelkiego rodzaju.
- Majątek Narodowy przywłaszczony przez mafię bolszewicką i jej sługusów musi podlegać całkowitej rewindykacji. Majątkiem Narodowym powinni być uwłaszczeni tylko ci, którzy go rzetelnie wypracowali lub ich naturalni spadkobiercy. Żadnych praw do udziału w tym procesie uwłaszczenia nie mogą mieć ci, co wprowadzali, utrwalali a ostatnio „reformowali” system władzy bolszewickiej w Polsce.
- Należy dokonać pełnej inwentaryzacji strat gospodarczych spowodowanych „pierestrojką” czyli „dostosowaniem do wymogów UE” a także spowodowanych przez międzynarodowe organizacje przestępcze.
-WŁADZA NARODU JEST NIEPODZIELNA I NARÓD JEST JEJ JEDYNYM SUWERENEM a Sejm, Sądownictwo i Władze Wykonawcze to tylko służby dla dobra Narodu i Państwa, które powinny być wybierane zupełnie niezależnym trybem.- wylaczone z administacji panstwa prowadzonej przez politykow.
Warunkiem wyjściowym do procesu repolonizacji jest procesDEBOLSZEWIZACJI co w praktyce sprowadza sie do odzydzenia . I chodzi tu zarówno o wyrugowanie obcej nam cywilizacji i systemu władzy, jej „czynowników” i sługusów, jak i o ciężką walkę o oswobodzenie mentalności wielu Polaków ze skutków wieloletniej bolszewickiej indoktrynacji.
6. Bolszewizm to brutalna rzeczywistość.
Wyrugowanie tego pojęcia z języka potocznego to najlepszy dowód skuteczności libertyńskiej propagandy. Starsze (przed peerelowskie) pokolenia Polaków po dzień dzisiejszy nie używają innego pojęcia. Młodsze pokolenia są już „zaprogramowane” na używanie pojęć „komunizm”, „socjalizm realny” czy „pluralizm lewicowo-prawicowy”. Te nowe pojęcia są jednak zwykłym kamuflażem starego bolszewizmu a jego najnowszą formą jest głośny dzisiaj „globalizm” czyli stary bolszewicki „internacjonalizm”! To dlatego chociaż głośno otrąbiono „upadek komunizmu” nic na lepsze się nie zmieniło! A wręcz, przeciwnie!
Ale praktycznie rzecz biorąc problemem nie są żadne „..izmy”. Problemem są konkretni ludzie - złoczyńcy ukształtowani przez zbrodnicze ideologie lub zdolni do popełnienia każdej zbrodni dla korzyści osobistych. A pod tym względem bolszewizm jest szczególnie nieludzki ponieważ opiera się o szczególnie wyrafinowane metody negatywnej selekcji kadr!
Jak więc pozbyć się bolszewizmu z Polski?
Trzeba pozbyć się tych co tenże bolszewizm w Polsce wprowadzali, utrwalali i rozwijali a teraz go kamuflują pod hasłami europejskiej integracji lub tzw. globalizacji. Z grubsza rzecz biorąc do tej mafii bolszewickiej należą:
- etatowi pracownicy UB i SB oraz ich „tajni współpracownicy”,
- tzw. aparat partyjny oraz etatowi „pracownicy” satelickich organizacji politycznych,
- etatowi pracownicy związków zawodowych ( CRZZ, OPZZ oraz „neosolidarności”),
- „bezpartyjni” członkowie tzw. nomenklatury,
- tzw. opozycja demokratyczna akceptująca „ustalenia okrągłego stołu”,
- liderzy tzw. ugrupowań „prawicowo-chrześcijańskich”, którzy zdradzili głoszone przez siebie ideały i wartości.
Nie należy tez zapominać o ich dzieciach i wnukach a także o sporej ilości zdrajców, którzy poszli na usługi różnych obcych służb specjalnych.
Trzeba jednak mieć świadomość, że archiwa w oparciu o które można by „zlustrować” lub zweryfikować tych złoczyńców albo zostały już zniszczone albo „zabezpieczone” w Moskwie, Berlinie, Tel Aviwie lub gdzie indziej
Natomiast wszyscy pozostali aktywiści organizacji terroryzujących Polskę i Polaków, którzy nie wykażą żadnej skruchy powinni być ścigani wszelkimi możliwymi metodami i środkami za zbrodnie przeciwko Narodowi i Państwu Polskiemu nie tylko na terytorium Polski ale po całym świecie bez możliwości „przedawnienia”! Procedurą tą powinni być objęci również wszyscy ich „spadkobiercy” i wspólnicy.
7. Państwowość a własność.
Obecne stosunki własnościowe w Polsce to ewenement na skalę światową i historyczną. Ta sama mafia złoczyńców ( jej twórcy!) najpierw „upaństwawiali” wszystko co tylko było możliwe a dzisiaj jej spadkobiercy „prywatyzują” wszystko co się da ale wyłącznie na własną korzyść nie bacząc na to, że uwłaszczają się i wyprzedają nie swoją własność. Zdumiewające jednak jest to jak wielu „chrześcijańsko-prawicowych” politykierów nie potrafi dostrzec, że handlarze ci handlują „kradzionym towarem” czyli są zwykłymi paserami. Poniewaz Polska jest nadal pod obcą okupacją i obecnie nie jest państwem suwerennym lecz obiektem terroru pod rządami legalnego bezprawia to cały Majątek Narodowy jest do odzyskania i to zarówno w myśl prawa naturalnego, zwyczajowego jak i międzynarodowego!!!
I tu powiedzmy sobie wyraźnie: żadnych praw do posiadania cokolwiek co polskie nie maja ci, którzy Polskę i Polaków terroryzowali służąc obcym interesom. Również żadnych praw do posiadania nie mają ci co „kupowali” różne dobra majątku narodowego od złodziei i paserów. I oni doskonale o tym wiedzą! Dlatego tak się spieszą do UE bo chcą po swojej stronie zaangażować jak najszersze siły międzynarodowe łącznie z przestępczymi. Dlatego też należy przyjąć jako niepodważalną zasadę, że wszystkie dobra Majątku Narodowego przywłaszczone lub wyprzedane przez rządzącą mafię bolszewicką podlegają pełnej rewindykacji.
Ale rewindykacja majątku narodowego to jedna strona medalu! Pojawia się druga strona - jak go prawidłowo zagospodarować? Już kilka pokoleń Polaków zatraciło poczucie gospodarowania własnym majątkiem czego najlepszym dowodem niedawna akcja „świadectw udziałowych”. O ile gospodarowanie majątkiem publicznym (tzw. państwowym) korzystając z wzorów II-ej RP może nie być problemem o tyle „uwłaszczenie” Polaków majątkiem narodowym, którzy bezsprzecznie na ten akt zasługują wymaga już rozwagi i jasnych rozwiązań systemowych. Dotychczasowa „prywatyzacja” uwzględniała wyłącznie tych, którzy byli związani bezpośrednio z prywatyzowanym podmiotem gospodarczym. Nie uwzględniała absolutnie milionów Polaków, którzy swoją pracą przyczyniali się również do rozwoju gospodarczego i wzrostu dochodu narodowego. „Zapomniano” o naukowcach, inżynierach, technikach, lekarzach, nauczycielach i rolnikach a także o takich grupach społecznych jak wybitni artyści i sportowcy! „Zapomniano” też o wyrugowanych z pracy na zasadzie „zwolnień grupowych” i zmuszonych do emigracji! A przecież to oni wypracowali ten Majątek Narodowy, który przywłaszczyła sobie bolszewicka mafia i jej spadkobiercy! Z prowizorycznych obliczeń wynika, że średnio wykwalifikowany emeryt wypracował dochód narodowy rzędu 300 tys. $! Gdyby został udziałowcem jakiejś formy „funduszu inwestycyjnego” na wyżej wymienioną kwotę to zamiast pobierać obecny „emerytalny zasiłek socjalny” mógłby żyć jak człowiek z otrzymywanej dywidendy odciążając ZUS, różne OFE czy MOPSy a na zasiłki socjalne należałoby wysłać całą starą i nowa „nomenklaturę” nie licząc tych, którzy już dawno powinni siedzieć za kratkami z długoletnimi wyrokami!
Jak gospodarować majątkiem narodowym, który poprzez uwłaszczenie powinien być traktowany jako własność prywatna w całym majestacie prawa chociaż wiadomo, że obecne pokolenia Polaków zostały praktycznie „wyprane” z umiejętności prawidłowego gospodarowania własnym majątkiem a w ostatnich latach dodatkowo skumulowały się w Polsce najgorsze wzory anarchii rynkowej!
Rozwiązań w tej kwestii na pewno może być wiele. Uwzględniając jednak znane wszystkim zagrożenia i brak prawidłowych nawyków należałoby chyba utworzyć coś w rodzaju Regionalnych Zarządów Majątku Społecznego, dla których Rady Nadzorcze byłyby powoływane właśnie przez tych „uwłaszczonych” udziałowców. Wówczas proces właściwej prywatyzacji można by rozłożyć na lata przyjmując na przykład następujące rygory:
- pierwsze 10 lat - żadnych zmian własnościowych i obrotów udziałami,
- następne 10 lat - możliwość obrotu udziałami i prywatyzacji konkretnych podmiotów gospodarczych w ramach struktury regionalnej.
Dopiero po takim okresie można się „przymierzać” do gospodarki rynkowej. Na to aby spod bolszewickiej bezmyślności przejść do obywatelskiej przedsiębiorczości trzeba przynajmniej jednego pokolenia!
Jest rzeczą oczywistą, że uporządkowanie stosunków własnościowych należy rozpocząć od pełnej regulacji cen „ zakupow”dobr narodowych a przy jej odmowie -„reprywatyzacji” dóbr zagrabionych Polakom - prawowitym właścicielom przez tzw. władzę ludową i jej spadkobierców.
8. Wnioski i sugestie.
To co powyżej napisano nie jest żadnym „programem wyborczym” ani receptą na polskie bolączki. Jest to po prostu zasygnalizowaniem problemów, które jakoś dziwnie omijają wszyscy „licencjonowani chrzescijańsko-prawicowi” politykierzy.
Bardziej szczegółowe propozycje zainteresowani mogą znaleźć w Raporcie o Stanie Państwa .Tekst ten posłuży zainteresowanym w lepszemu zrozumieniu „skomplikowanej”, polskiej sytuacji oraz ułatwi dyskusję z kandydatami na POSŁÓW z ramienia Komitetow Wyborczych Wyborcow.
Przedstawione założenia w swoim podstawowym zamyśle mają posłużyć jako uzasadnienie konieczności zmiany istniejacej Zydowskiej cywilizacji państwowotwórczej na cywilizacje lacinska i języka komunikowania się między Polakami a przede wszystkim konieczności utworzenia nowego, katolicko-patriotycznego ruchu społecznego -POSPOLITE RUSZENIE - CZAS NA ZMIEANE. Ruchu ODDOLNEGO -posiadającego dobrze zorganizowane struktury zarówno w Kraju jak i we wszystkich środowiskach polonijnych!
Jerzy Tatol
1 września 2001 roku. Z modyfikacją do potrzeb POSPOLITEGO RUSZENIA - 2009 rok.
Emigracja Polska:
Reprywatyzacja - tak ale po probie regulacji cen zakupu dobr majatku narodowego przez nowych wlascicieli , ktorzy srednio musieliby doplacic do wplaconych sum od 95% do 97% ceny rynkowej dobr ktore posiedli. Dla tych ktorzy nie mogliby wplacic brakujacych sum gotowka Polskie Panstwo Obywatelskie udzieliloby kredyty w oprocentowaniu rynkowym ktory musieliby splacic w ciagu 25 lat. Zarzadzalby powstalym funduszem Zarzad Regionalny jw. Dopiero gdyby nowi „wlasciciele” odmowili uregulowania ceny zakupu - reprywatyzacja lub nacjonalizacja. Musimy uszanowac kapitalistyczne prawo wlasnosci.Adaptacja konstytucji z 1935 roku uwzględi usuniecie kary śmierci zamienionej na banicję przestepcy z konfiskata majątku posiadanego w kraju i za granicą - szczególnie dotyczy to dla pzrzestepstw dokananych przeciwko Państwu i Narodowi Polskiemu za akty przestępcze popełnione od 1935 roku.
"Jedną rzeczą jest odkryć prawdę, inną - zrozumieć ją, a jeszcze inną - wszczęcie działania.
Prawda jako taka nie ma wartości dopóki nie jest wykorzystana lub zastosowana" - Walter White Jr.