Wersal
Prace rozpoczęły się w 1661 roku i w ciągu dwu następnych lat Król-Słońce wydał na budowę tak olbrzymie sumy, że wywołało to ostre protesty ministra skarbu. W istocie budowa ta miała trwać jeszcze całe dziesięciolecia, dając zatrudnienietysiącom ludzi i pociągając za sobą stale rosnące wydatki.
Pierwszym architektem był Louis Le Vau, po którym prace przejął Jules Hardouin Mansart i pracował nad Wersalem 30 lat. André Le Notre był odpowiedzialny za stworzenie odpowiedniego krajobrazu wokół pałacu, a zaprojektowane przez niego ogrody tak dalece wyprzedziły pierwotnie zaplanowany kształt rezydencji, że zdecydowano się uczynić z niej duż bardziej okazały pałac.
Ogrody wersalskie, z niezliczonymi fontannami, rzeźbami i grotami stanowiły największą atrakcję dla paryskiej arystokracji podczas pierwszych lat panowania Króla-Słońce. W 1664, 1668 i 1674 roku były tłem dla wyszukanych, fantazyjnych, spektakli: opery Jean-Baptiste Lully'ego i sztuk Moliera i Racine'a. W pewnym sensie całe to miejsce przypominało wielką scenę. Tradycję tę podtrzymywali następcy Ludwika XIV, najbardziej zaś Maria Antonina. Kazała ona zbudować w posiadości własny teatr i wiejską osadę, którą zapełniano sielankowymi pasterzami i wieśniakami i gdzie ona i jej przyjaciele mogli bawić się w wieśniaków.
Ogrody Wersalu zajmują ponad 100 hektarów. Obfitują w przemyślnie zaplanowane widoki, promenady i tarasy oraz "Canale Grande" we własnej "małej Wenecji".
Rozmiary samego pałacu są imponujące: elewacja ogrodowa ma 640 m długości, a jej środek stanowi Sala Zwierciadlana o wymiarach: 72 m długości, 10 m szerokości i prawie 13 m wysokości. Na ogrody wychodzi z niej 17 okien, naprzeciw których są zawieszone olbrzymie lustra. Znajdujące się tu malowidła Charlesa Le Bruna są pochlebnym obrazem panowania Ludwika XIV od 1661 do 1678 roku, co z resztą nie jest oderwane od rzeczywistości, ponieważ Ludwikowi XIV przypisuje się stwierdzenie "państwo to ja" lub "Król-Słońce", gdyż doprowadził do rozkwitu monarchii absolutnej.
Architektura
Pałac w Wersalu to jedna z najznakomitszych budowli baroku klasycznego, inspiracja dla architektów i artystów późniejszych lat.
Przed pałacem znajduje się obszerny, półkolisty plac (Place d`Armes). Ponadto budowla ta posiada trzy dziedzińce: Cour des Ministres (Dziedziniec Ministrów) z konnym posągiem Ludwika XIV, Cour Royale (Dziedziniec Królewski) i Cour de Marbre (Dziedziniec Marmurowy) z częścią zabudowań stanowiących zaczątek Pałacyku Ludwika XIII z białego kamienia, przeplatanego czerwoną cegłą.
Najsłynniejsza i najpiękniejsza wśród pałacowych fasad ma 560 m długości i wychodzi na przepięknie rozplanowany ogród. Wysunięta część środkowa pałacu jest dziełem Le Vau`a, natomiast dwa cofnięte skrzydła powstały według Hardouin-Mansarta.
Pałac składa się z dwóch kondygnacji, dolnej zakończonej łukami i górnej z pasem filarów, pilastrów i wysokich okien. Całość wieńczy balustradowa attyka, w której znajdowały się mieszkania członków ogromnego dworu królewskiego. Król i książęta zamieszkiwali część środkową i skrzydła pałacu.
Z Cour Royale poprzez Skrzydło Ludwika XIV, dochodzi się do wnętrza pałacu, gdzie mieści się Muzeum Historyczne, którego jedenaście komnat prezentuje epokę Ludwika XIII i Ludwika XIV. Z Muzeum można przejść do Opery zaprojektowanej przez Gabriela w 1770 r. z okazji zaślubin Ludwika XVI z Marią Antoniną. Sala jest udekorowana rzeźbionymi w drzewie i pozłacanymi ornamentami na błękitnym tle.
Kaplica królewska
Na piętrze pałacu znajduje się kaplica zbudowana w latach 1698-1710 według projektu Hardouin-Mansarta. Posiada ona trzy nawy i czworoboczne filary podtrzymujące łuki zwieńczone galerią ze żłobionymi kolumnami. Na tym samym, piętrze można podziwiać sześć wielkich komnat Grand Appartement, gdzie władca przyjmował swych dworzan trzy razy w tygodniu, między szóstą a dziesiątą wieczorem.
Najświetniejszym pomieszczeniem pałacu jest Galeria Zwierciadlana, do której wchodzi się przez Salon Wojny. Galeria zbudowana w 1678 r. pod nadzorem Hardouina-Mansarta ma 74 m długości i 10 m szerokości. Jej sklepienie zdobią malowidła Le Bruna, przedstawiające wielkie francuskie zwycięstwa. Swą sławę zawdzięcza Galeria siedemnastu ogromnym oknom wychodzącym na park i odbijającym się w takiej samej liczbie luster na przeciwległej ścianie. Całe pomieszczenie tonące w powodzi światła i łagodnej zieleni ogrodu przenika do wnętrza pałacu.
Pałac wersalski, który służył za wzór dla architektów projektujących rezydencje królewskie w innych krajach (np. Pałac Zimowy w Sankt Petersburgu). Stanowi świadectwo dojrzałości artystycznej epoki, w której powstał.
Pałac wersalski został wzniesiony w latach 1661-1715, w małej wiosce położonej na południowy-zachód od Paryża. Zaczątkiem wspaniałej rezydencji królewskiej był pałacyk myśliwski Ludwika XIII. Jego syn, Ludwik XIV zarządził rozbudowę obiektu, którą powierzył najznakomitszym architektom. Pałac jest najwspanialszą budowlą barokową, składa się z dwóch kondygnacji, dolnej zakończonej łukami i górnej z pasem filarów, pilastrów i wysokich okien. Całość wieńczy balustradowa attyka. Na piętrze pałacu znajduje się kaplica. Z Cour Royale poprzez Skrzydło Ludwika XIV dochodzi się do wnętrza pałacu gdzie mieści się Muzeum Historyczne (11 komnat prezentuje epokę Ludwika XIII i Ludwika XIV). Z muzeum można przejść do Opery (sala udekorowana rzeźbionymi w drewnie i pozłacanymi ornamentami na błękitnym tle). Pośród wielu sal najbardziej znacząca jest monumentalna Galeria Zwierciadlana o długości 74 m. Siedemnaście półowalnych luster odbija światło padające z przeciwległych okien, tworząc o zmierzchu wspaniały efekt gry promieni. Wśród pałacowych fasad najsłynniejsza ma 560 m długości i wychodzi na przepięknie rozplanowany ogród. Ogród wersalski jest uważany za pierwowzór ogrodu w stylu francuskim. Zajmuje powierzchnię 250 akrów i stanowi integralną część pałacu.
Od 1661 aż do śmierci Le Vau pracował sporadycznie w Wersalu. Początkowo jego praca ograniczała się do zmiany zamek zbudowany przez Louis XIII w 1624 roku. Później dodaną I skrzydła po bokach dziedzińca, a po 1668 roku stworzył swoje słynne "koperty", który całkowicie spowity elewacji ogrodzie starszych konstrukcji w cudownym, monumentalnie skalowane klasycznego stroju Grand schody lub Escalier des Ambassadeurs, zaprojektowany przez Le Vau, został zbudowany po jego śmierci przez François d'Orbay, współpracownik Le Vau stała. Schody (zniszczony w 18 wieku) była uważana za jedną z najokazalszych w Europie. Dekoracyjne programu została przygotowana przez Le Brun.
Louis XIV (panował 14 maja 1642 - 1 września 1715) zaczął królować dorosłych przez obiecując być jego premiera. Od tego momentu, budowy i rozbudowy w Wersalu stał się synonimem absolutyzmu z Louis XIV.
Fête z plaisirs de l'Ile enchantée, strona przeprowadzonych od maja 7-13, 1664, powstałe na początku pierwszego budynku kampanii (1664-1668), w którym odnotowano zmian w zamku i ogrodów w celu dostosowania się do sześciu sto osób zaproszonych na imprezę.
W drugim budynku kampanii (1669-1672) został oddany do użytku wraz z podpisaniem traktatu z Aix-la-Chapelle). Podczas tej kampanii, zamek zaczął przybierać wiele z wyglądu, że w dniu dzisiejszym. Najbardziej istotna zmiana została koperta Louis LeVau's (enveloppe), klaster pokoi w "Chateau Louis XIII na polowanie". Konstrukcja ta, często określany jako nowy zamek (Château neuf) w odróżnieniu od starszych struktury Louis XIII otoczki myśliwski na północy, zachodu i południa. Nowa struktura pod nowe kwatery dla członków króla i jego rodziny.
Na pierwszym piętrze nowy zamek został oddana w całości dwa apartamenty, po jednym dla króla i jeden dla królowej. King's Suite (Grand appartement du Roi) zajmowały północną część nowy zamek i Queen's Suite (Grand appartement de la Reine) okupowanych części południowej. ( Galerie des glaces ). Zachodniej części puli zostało wydane prawie w całości na taras, który został zniszczony na budowę Hall of Mirrors (Galerie glacès des).
Na parterze w północnej części nowy zamek został zajęty przez Suite Wanny (Appartement des Bains), które zawierały zapadnięte ośmiokątne wanny z ciepłą i zimną wodę. King's bratem i siostrą-in-law, księcia i księżnej Orleanu zajmowanych apartamenty na parterze, w południowej części Nowej Chateau. .Górną kondygnację nowy zamek był przeznaczony dla prywatnych pokojach dla króla na północ i pokoje dla króla dzieci powyżej Suite Queen's na południe.
Istotne dla projektowania i budowy Grand Suites (grands appartements) jest to, że zarówno pokoje apartamenty są w takiej samej konfiguracji i wymiarów, do tej pory precedensu funkcji w języku francuskim projekt pałacu.
Jules Hardouin Mansart Jules Hardouin Mansart
Wraz z podpisaniem traktatu w Nijmegen (1678, który zakończył holenderski wojny 1672-1678), trzeci budynek Kampania rozpoczęła się w Wersalu (1678-1684). Pod kierunkiem architekta, Jules Hardouin Mansart, Pałac w Wersalu uzyskał wiele patrzeć, że w dniu dzisiejszym. Oprócz Hall of Mirrors (Galerie des glacès) Mansart mające na północ i południe skrzydła (które były używane przez szlachtę i książąt krwi, odpowiednio) i "Oranżeria", ogród botaniczny. Charles Le Brun, zajmował się nie tylko z wystroju wnętrza nowych dodatków do pałacu, ale też współpracował z André Le Notre krajobrazu w ogrodach pałacowych. Jako symbol nowych znaczenie Francji w europejskim mocarstwem, Louis XIV oficjalnie zainstalowane dworu w Wersalu w maju 1682.
Wkrótce po druzgocącą klęskę w wojnie Ligi Augsburg (1688-1697) i ewentualnie ze względu na pobożnych wpływ Madame de Maintenon, Louis XIV zobowiązał ostatniej kampanii budynku w Wersalu. Czwarty budynek kampanii (1701-1710) koncentruje się prawie wyłącznie na budowę Kaplicy Królewskiej, zaprojektowany przez Mansart i wykończone przez Roberta de Cotte i jego zespół dekoracyjnych projektantów. Były też pewne zmiany w Suite Small Króla (Petit Appartement), a mianowicie budowy. Po zakończeniu kaplicy w 1710 roku, praktycznie cała konstrukcja w Wersalu przestał budynku nie zostaną wznowione w Wersalu do około 20 lat później za panowania Louis XV.
Ogród wersalski
Ogród wersalski jest uważany za pierwowzór ogrodu w stylu francuskim, ze względu na swe eleganckie rozplanowanie i dekoracje, które nie są ani przesadne ani ubogie. Ogród zaprojektowany przez Le Notre`a zajmuje obszar o powierzchni 250 akrów. Stanowi on nie tylko integralną część pałacu, ale i jego dopełnienie. Ogród powstał na geometrycznym planie, jednak nie można mówić o jego monotonii. U stóp centralnego tarasu w basenie Latony (Leto) znajduje się arcydzieło Mary`ego ukazujące boginię z synem i córką, Apollonem i Dianą. Rzeźba góruje nad koncentrycznymi basenami w kształcie piramidy. Za basenem Latony rozciąga się długa Aleja Tapis-Vert (zielonych dywanów), która prowadzi do basenu Apollina. Rydwan ciągniony przez cztery konie wynurza się władczo z wody, zaś Trytony dmuchają w muszle oznajmiając nadejście boga. Ta dynamiczna i równocześnie majestatyczna grupa dłuta Turby`ego stanowi niejako symbol okresu największej świetności Wersalu. Za basenem Apollina rozciąga się obszar zieleni z wielkim kanałem, którego bieg przecina w połowie mały kanał.
Hall of Mirrors - Galeria zwierciadlana
Jako kluczowy element trzeciej kampanii Louis XIV budynku, budowę Hall of Mirrors roku 1678. Aby osiągnąć Hall of Mirrors, jak również Salon of War (salon de la guerre) i Salon Pokoju (Salon de la Paix), które łączą King's Apartament z Queen's Suite, architekt Jules Hardouin-Mansart pominięty trzy pokoje z każdego mieszkania. Pokoi, które zostały zniszczone, Salon Jupiter (salon de Jupiter), Salon Saturn (salon de Saturn), a Salon Venus (salon de Venus), zarówno z królem i królową mieszkania państwa, a także taras, z którego oddzielić dwa apartamenty. Zasadniczą cechą pokoju siedemnaście, lustro platerowane łukami, które odzwierciedlają siedemnastu arkadowe okna z widokiem na ogrody. Każdy łuk zawiera 21 lustra, o łącznej uzupełnieniem 357 stosowanych w dekoracji Hall of Mirrors.
W XVII wieku, lustra były jednym z najdroższych elementów do posiadania i w momencie, Republiki Weneckiej posiadaniu monopolu na produkcję luster. W celu zachowania integralności jego filozofii merkantylizmu, która wymaga, aby wszystkie elementy wykorzystywane w wystroju Versailles być wykonane we Francji, Jean-Baptiste Colbert, zachęcili wielu pracowników z Wenecji do lustra w fabryce gobeliny. Gobeliny, które nadal istnieją do dziś, został upaństwowiony w 1660 przez Colbert z wyraźnym celem dokonania meble i inne przedmioty dekoracyjne do Wersalu i innych rezydencji królewskich do użytku w WersaluWedług legendy, w celu utrzymania monopolu, rząd Republiki Weneckiej wysłał agentów Francja zatruć pracowników, których Colbert przywiózł do Francji.
Hala o wymiarach Mirrors "to 239,5 metrów przez 34,4 stóp przez 40,4 metrów i jest otoczony przez Salon of War (północ) i Salon Pokoju (na południe). Budowa hali i jej dwóch salonów kontynuowane aż do 1684, w którym czas był wciśnięty do użytku dla sądu i funkcje państwa. Dekoracja sufitu jest poświęcony wojskowej zwycięstwa Louis XIV. Obecnie dekoracyjne schemat przedstawia ostatnie trzy, które zostały przedstawione Louis XIV. Pierwotnego planu dekoracyjne miał przedstawione wyczyny Apollo, który był zgodny z obrazów związanych z "Sun King" Louis XIV. Jednak, gdy król dowiedział się, że jego brat, Filip Orleański, zlecił Pierre Mignard pomalować sufit w wielkiej sali brata pobytu w zamku Saint Cloud, Louis XIV odrzucił plan.
Słynna Galeria Zwierciadlana w Wersalu, ozdobiona 357 lustrami, odzyskała swój blask. Po trzech latach remontu w poniedziałek odbędzie się jej otwarcie - pisze francuski dziennik "Le Figaro".
Galeria była pomyślana właśnie jako miejsce olśniewające, które miało zwielokrotnić swoim blaskiem chwałę króla Słońce - Ludwika XIV. Światło padające z 17 wielkich okien sięgających podłogi odbijało się nadal w 17 ogromnych lustrzanych panelach, ale złocenia i sufit przyćmił upływ czasu.
Blask tego najświetniejszego pomieszczenia wersalskiego pałacu przywrócono kosztem 12 mln euro. Uzupełniono ubytki złoceń, odkurzono malowidła sklepienia, odnowiono tylne, srebrne powłoki luster.
Galeria, budowana w latach (1678-1684) pod nadzorem architekta Julesa Hardouin-Mansarta, ma 74 m długości i 10 m szerokości. Jej sklepienie zdobią malowidła Charlesa Le Bruna, przedstawiające alegoryczne sceny wydarzeń za panowania króla Ludwika XIV - zwycięstw wojennych, reform gospodarczych i administracyjnych.
Ogrody Wersalu |
„Król Słońce" Ludwik XIV uważał, że ogromny pałac o niezliczonych salach kapiących od złota, przystrojony malowidłami ściennymi i obrazami, pełen mebli wykładanych szylkretem, kością słoniową i srebrem, zawieszony bezcennymi tkaninami, to jeszcze nie dość. Ludwikowi XIV nie wystarczała sławna galeria zwierciadlana i sypialnia tak wspaniała i uroczysta, jakby to była świątynia, a nie miejsce, gdzie odpoczywa człowiek. Nie dość mu było także tych wielu pomieszczeń oraz sal równie przeładowanych ozdobami i równie olśniewających bogactwem jak wszystko inne. „Król Słońce" oprócz największego pałacu w Europie chciał mieć najwspanialszy ogród wokół swojego pałacu. Taki był gust króla i gust jego czasów, w których kochano się w przepychu i wspaniałościach. Ludwik XIV nie poprzestał jednak tylko na fakcie posiadania ogrodu. Przyroda w ogrodzie też musiała być podporządkowana woli absolutnego władcy. Ogrody miały być zorganizowane, zaplanowane, stanowiące jak gdyby dalszy ciąg architektury pałacu. |
W ten sposób powstał ogród francuski, który podporządkowuje przyrodę do zorganizowanej i uporządkowanej myśli ludzkiej w przeciwieństwie do parku angielskiego, w którym człowiek nie wtrąca się do poczynań przyrody i pozwala swobodnie, w sposób naturalny rosnąć kwiatom oraz drzewom. |
Zatrudniony przez króla Ludwika XIV architekt André Le Nótre na ogromnych przestrzeniach wokół pałacu założył ogrody, jakich nie widziano dotąd nigdzie.
Nic tu nie rosło, jak chciało, żaden krzew ani drzewo nie uchowały się w naturalnej postaci. Architekt nagiął do swoich planów i wyobrażeń całą przyrodę, postępując z nią jak z materiałem budowlanym, z którego tworzy się budowlę.
Tak więc ta architektura z zieleni pomyślana była symetrycznie i centralnie, wszystkie zaplanowane aleje ogrodowe zbiegały się przy pałacu królewskim, który znajdował się pośrodku.
Zaraz po wyjściu z pałacu do ogrodów znajdują się ogromne dwie symetryczne sadzawki udekorowane posągami starożytnych bogów i bogiń, nimf, amorków i cherubinów.
Tu właśnie przy tych ogromnych sadzawkach robi się najwięcej tradycyjnych fotografii ogrodów wersalskich, łącząc na jednym zdjęciu pałac, fontanny i posagi starożytnych bogów, bogiń i grup putto.
To właśnie ta fontanna zauroczyła wielu władców Europy. Jest znakomicie zaprojektowana.
Imperator Rosji Piotr Wielki był w Wersalu pod koniec XVII w. Zauroczony rozmachem i kunsztem wersalskich fontann zbudował w latach 1714-1721 swoje fontanny w Peterhofie. Choć wielu "pseudo" znawców, mówi, że Peterhof jest kopią Wersalu, to jednak mijają się z prawdą. Najpierw trzeba zobaczyć Wersal, oczywiście gdy są czynne fontanny (tylko w niedzielę od 11 do 12), a dopiero później zobaczyć Peterhof (fontanny są czynne codziennie od maja do września od 8 do 22). I wtedy nikt nie powie, że Peterhof to kopia Wersalu i każdy sam wybierze, który pałac lub ogród z fontannami bardziej mu się podoba.
Drugim władcą, który zakochał się w Wersalu i Fontannie Latony był król Bawarii Ludwik II. Ludwik II wcale nie martwił się o to, czy buduje kpię, czy coś podobnego. Chciał po prostu mieć dla siebie taki sam pałac jak Wersal. Więc po prostu kupił w tym celu jezioro Chiemsee z wyspą Herrenwörth i tam wybudował (w latach 1888-1896) swój bawarski Wersal Herrenschiemsee. Oczywiście znajdują się tam fontanny i Fontanna Latony oczywiście też. Naturalnie jest tam także galeria lustrzana i sławna sypialnia Ludwika II.
Jedną z najsłynniejszych fontann w Wersalu jest Fontanna Latony. Latona to matka bliźniąt Artemidy i Apolla, (z którym identyfikował się król Ludwik XIV). Artemida i Apollo są to dzieci, które Latona urodziła Zeusowi na wyspie Delos. Prześladowana przez zazdrosną Herę musiała uciekać przed nią i chronić swoje dzieci. W sztuce Latona była przedstawiana zawsze w otoczeniu połączonych ludzi, zwierząt i roślin. Posąg Latony z synem Apollem i córką Artemidą, (dzieło rzeźbiarza Marsy'ego), wieńczy grupę rzeźbiarską w kształcie piramidy. Fontanna Latony prezentuje się z każdej strony jako całość, tył od przodu różnicuje tylko postać Latony. Poszczególne składowe elementy są wykonane z wielkim pietyzmem. Jednak jest to fontanna i najpiękniejsza jest gdy tryska woda i zalewa srebrzystą bryzą wszystkie rzeźby. Bez bryzgającej wody, jest to tylko dobrze skomponowana grupa rzeźb. Choć fontanna Latony jest bardzo atrakcyjna, to centralne jednak miejsce w ogrodach wersalskich zajmuje dzieło Turby'ego Fontanna Kwadrygi Apolla, czyli czterokonnego zaprzęgu mitologicznego boga. Fontanna jakby rozdziela uporządkowaną, udekorowaną symetrycznie kwiatami i rzeźbami część dworskiego ogrodu od spokojnej również uporządkowanej części parkowej, z rozległym pejzażem i z sielankowym obrazem statków pływających po wodach wielkiego kanału. Urok tej grupy rzeźbiarskiej i fontanny jest największy wówczas, gdy po prostu działają fontanny. Choć bez wody fontanna jest też atrakcyjna jako grupa rzeźb, to jednak bryzgi wody oblewające wspaniałe wzburzone grzywy galopujących koni są niezapomnianym obrazem. Proszę spojrzeć.
To właśnie tę wodną bryzę i kwadrygę wyłaniającą się z wody chciał przedstawić jej twórca, znakomity rzeźbiarz J. B. Turby. Chciał on pokazać boga Apolla (pana życia i śmierci, wyrażającego dobrą i wielką potęgę słońca) na początku swej codziennej wędrówki i choćby na moment zatrzymać tą ulotną chwilę o brzasku dnia. W ogromnym splendorze i przy dźwięku dobywającym się z muszlowych trąbek trytonów, kwadryga, wyłania się rano znad oceanu, budzi dzień i oznajmia codzienną wędrówkę słońca po niebie. Wszyscy okoliczni już więc wiedzą, że Słońce powróciło i budzi się kolejny dzień do życia. W mitologii greckiej wyróżnia się dwóch bogów Apolla (młodego, pięknego w chlamidzie z kołczanem, otoczonego trytonami lub nimfami) oraz Heliosa (złotego, błyszczącego z promienistą koroną na głowie, woźnicę kwadrygi Słońca). W mitologii rzymskiej, to już tylko jeden bóg, tylko Apollo, budzący dzień rano i wyrażający potęgę słońca, ogromnej, życiodajnej siły, zawartej w tym wielkim ognisku, które co dzień budzi się rano i gaśnie wieczorem.
Przejazd kwadrygi obwieszczają trytony o rybich ogonach, grając zgrzytliwie na swoich wydrążonych muszlach. Trytony, nieodłączni towarzysze Apolla, to niesforne łobuzy morskie grające na wydrążonych muszlach. W ten przedziwny sposób straszą one i harcują z płochliwie uciekającymi nimfami, czyniąc wolną drogę dla przejazdu kwadrygi Apolla. Obok trytonów w wodnej bryzie ścigają się też i bawią delfiny. Apollo jak zawsze jest nagi z wieńcem wawrzynu na głowie i z kołczanem, pełnym strzał na plecach. Przez ramię ma przerzuconą chlamidę, tj. swoją krótką, męską szatę, w formie prostokątnego kawałka materii, zapinanego fibulą na ramieniu lub pod brodą. Zgodnie z założonymi w XVII w. przez architekta André Le Nótre zasadami geometrii, przystrzyżone drzewa do dziś układają się w podłużne szpalery albo tworzą koliste kępy, z którym łączą się inne szpalery oraz kępy umieszczone w odpowiedniej i obliczonej dokładnie odległości.
Ale podporządkowanej i symetrycznie uformowanej przyrody oraz zieleni było królowi Ludwikowi XIV mało. Wobec czego architekt André Le Nótre konsekwentnie przyozdobił tę zorganizowaną i podporządkowaną mu przyrodę, jak ozdabia się wnętrza pałacu. W zielonych ścianach szpalerów wycięto nisze, w których stanęły niezliczone posągi starożytnych bogów i bogiń, nimf i boginek wodnych. Pośrodku rozległych trawników znalazły się ogromne sadzawki, wodotryski i ogrodowe kwatery, tzw. boskiety. W innych miejscach André Le Nótre zbudował sztuczne jeziora z równie sztucznymi wyspami na nich. Ale tego wszystkiego królowi Ludwikowi XIV znowu było mało, wobec czego architekt zbudował jeszcze groty. Bardzo znaną grotą w ogrodzie wersalskim jest Grota Apolla. To na zamówienie króla Ludwika XIV jest tu tyle polemiki z bogiem Słońca Apollem, gdyż król Ludwik XIV o sobie mówił, że jest Królem Słońce, więc fizycznie i duchowo utożsamiał się z mitologicznym bogiem. Grota ma kształt eksedry, tj. półkolistej niszy z antycznymi kolumnami, znajdującej się u szczytu gór Parnasu, gdzie bije święte źródło kastalskie. Tu Apollo odpoczywa oczywiście w towarzystwie ukochanych nimf. A one wdzięcznie obmywają go i namaszczają wonnymi olejkami, czekając aż odpocznie i im zagra na swojej cudownej cytrze.
Nierówności terenu André Le Nótre natomiast wykorzystał do spadku wód, które tworzyły malownicze kaskady.
Wszystko to służyło jako tło dla różnego rodzaju dworskich widowisk, maskarad, gier, koncertów i pokazów sztucznych ogni.