Pornografia? Nie! Dziękuję! |
Pornografia, która tak bardzo niszczy ludzi, naszą kulturę i wartości rodzinne, zasługuje na zakaz zarówno obyczajowy jak i prawny.
Pornografia...
... są to pisma, druki, filmy, wizerunki i inne przedmioty wykorzystywane i rozpowszechniane w celu wywołania u odbiorcy podniecenia seksualnego („Nowa Encyklopedia PWN, 1998”, t. 5, str. 254)
1. Pornografia szkodzi
Głoszenie, że pornografia nie wywołuje skutków negatywnych, a w niektórych przypadkach ma nawet działanie terapeutyczne, jest zasadniczym fałszem propagowanym przez zwolenników pornografii. Tymczasem z bogatej literatury światowej i badań prowadzonych szczególnie w Stanach Zjednoczonych wynika niezbicie, że korzystanie z pornografii ma negatywny wpływ na rozwój osobowości, utrudnia rodzicom wychowanie dzieci, niszczy pozytywne normy moralne i obyczajowe, osłabia poczucie winy i wstydu. Pornografia, której zasadniczym celem jest pobudzenie seksualne użytkownika, narusza godność człowieka i stanowi formę przemocy. Jej konsumpcja sprzyja rozwiązłości, która niszczy małżeństwo i rodzinę; propagując seks bez żadnych zobowiązań utrudnia rozwój prawdziwych relacji między kobietą a mężczyzną. Pornografia propaguje prymitywną wizję człowieka, którego zainteresowania mają koncentrować się na zaspokajaniu pożądliwości zmysłowej. Czy taka zmasowana propaganda może motywować np. nastolatków do samowychowania, pracy nad swoim charakterem i kształtowania cech takich jak panowanie nad sobą, troska o drugiego człowieka i okazywanie mu szacunku?
2. Czy można zdefiniować pornografię?
Jako przyczynę niemożności przeciwdziałania pornografii jej zwolennicy podnoszą rzekomą niemożność zdefiniowania co nią jest, a co nie. Nie wdając się w zbyt szczegółowe analizy różnicy np. między erotyką a pornografią, warto wskazać, że komentarz do prawa karnego zawiera następującą definicję: pornografia ma na celu podniecenie pobudliwości płciowej człowieka. Rozstrzygając kwestię, czy dane pismo, druk lub wizerunek ma charakter pornograficzny, należy zwrócić uwagę na subiektywny nastrój woli sprawcy, który odbija się w samym dziele. Z niego samego bowiem wynika, czy autorowi chodziło przede wszystkim o stworzenie dzieła sztuki (a więc o osiągnięcie efektu artystycznego) czy też o wywołanie podniecenia płciowego.
Oczywiście pornografia jest pojęciem trudnym do sprecyzowania, ale taki jest charakter wielu określeń zjawisk społecznych. Czy jednak trudność w precyzyjnym i absolutnie jednoznacznym określeniu faszyzmu i antysemityzmu przeszkadza w realizacji prawnego zakazu upowszechnianiu takich treści? Oczywiście nie! Czy trudność określenia, czym jest „dobro dziecka” powoduje zaprzestanie działania wydziałów rodzinnych, które wówczas, gdy jest ono naruszane orzekają nawet o zabraniu go rodzicom i przekazaniu do adopcji lub placówki opiekuńczej?
3. Pornografia uzależnia!
Po cóż walczyć z pornografią, jeśli ludzie po nasyceniu się nią znudzą się i porzucą tego rodzaju treści — tak chętnie argumentują zwolennicy upowszechniania pornografii. Jest to jeszcze jeden mit przemysłu porno, mający utwierdzić społeczeństwo w postawie bierności i akceptacji wobec niego. Tymczasem, już pobieżna obserwacja wskazuje, że fala pornografii nie mija, a raczej rozszerza się, a prezentowane przez nią treści są coraz bardziej drastyczne i docierają do coraz to nowych i młodszych grup społecznych.
Badacze pornografii wskazują jednoznacznie, że dłuższy kontakt z tego rodzaju treściami uniewrażliwia, przyzwyczaja, a to, co początkowo było ekscytujące, staje się zwyczajne. Następuje poszukiwanie coraz bardziej wyrafinowanych form, np. z użyciem dzieci lub zwierząt. Pornografia uzależnia swoich konsumentów, a część z nich tak jak nałogowi palacze czy alkoholicy, nie może bez niej żyć. W Stanach Zjednoczonych prowadzona jest terapia osób uzależnionych od pornografii, które mając świadomość szkód, jakie im wyrządza, same nie potrafią jej odrzucić.
Ze względu na uzależniający charakter pornografii nie można liczyć, że bez właściwych działań społecznych skala jej ekspansji zmniejszy się, tak jak nie dzieje się to samoczynnie z żadnych z nałogów.
4. Wolność wypowiedzi?
Jakże łatwo zamknąć usta przeciwnikom pornografii, nazywając ich cenzorami. Nikt przecież nie chce za kogoś takiego uchodzić. Dlatego broń ta zawsze jest wykorzystywana, bo jest skuteczna. Tymczasem współczesne społeczeństwa obywatelskie, szanujące wolność wypowiedzi, wcale nie rezygnują z pewnych jej ograniczeń, wówczas gdy chodzi o jakieś dobra ludzi. Wspomniany już zakaz gloryfikowania faszyzmu, apartheidu, antysemityzmu budzi pełną akceptację. Nie godzimy się także na wolność publicznego obrażania lub wypowiadania oszczerstw: nikt nie proponuje np. rezygnacji z tajemnicy spowiedzi, lekarskiej czy służbowej.
Oznacza to, że tak bardzo ceniona swoboda wypowiedzi, gdy jest nadużywana budzi sprzeciw nie tylko moralny, ale niesie także konsekwencje prawne. Pornografia, która tak szeroko niszczy ludzi, naszą kulturę i wartości rodzinne, zasługuje na zakaz zarówno obyczajowy jak i prawny. Domaganie się respektowania takiego zakazu jest wyrazem poczucia odpowiedzialności i poszanowania dla demokratycznych reguł, do których należy przecież poszanowanie prywatności, wrażliwości i godności ludzkiej, niszczonych przez pornografię.
KOGO PORNOGRAFIA KRZYWDZI?
1. Ludzi wykorzystywanych do produkcji pornografii - pornografia degraduje ich człowieczeństwo, sprowadza ich do roli towaru. W Polsce można wykorzystywać do produkcji pornografii już 15-letnie dzieci!
2. Rodziny - pornografia sprzyja rozwiązłości seksualnej, zdradom małżeńskim i molestowaniu dzieci.
3. Dzieci i młodzież - pornografia powoduje zaburzenia w rozwoju emocjonalnym i uniemożliwia rozwój duchowy.
4. Ofiary gwałtów - 80 proc. gwałcicieli przyznaje się do regularnego kontaktu z pornografią.
5. Całe społeczeństwa - pornografia prowadzi do uzależnień; przyczynia się w znacznym stopniu do wzrostu przestępczości.
KOMU PORNOGRFIA PRZYNOSI KORZYŚĆ?
1. Wydawcom, którzy zarabiają na niej fortuny.
2. Mediom, które zarabiają na reklamie i dystrybucji pornografii.
3. Pedofilom, którzy wykorzystują pornografię do deprawowania dzieci.
4. Gangom i mafii, dla których legalna pornografia jest przykrywką.
5. Tym, którzy chcą zniszczyć trwałą rodzinę i ograniczyć wpływ rodziców na wychowanie swoich dzieci.
KTO PORNOGRAFIĘ WSPIERA?
1. Partie lewicowe (np. SLD), głosując za legalnością pornografii.
2. Prezydent Aleksander Kwaśniewski, który zawetował ustawę antypornograficzną.
3. Prawnicy i ci politycy, którzy byli promotorami obecnie obowiązującego prawa, dopuszczającego bezkarną produkcję i rozpowszechnianie pornografii.
http://prolife.com.pl/pg/pl/biblioteka_obroncy_zycia/pornografia/pornografia_nie_dziekuje.html