św Joanna D`arc (ok 1411 1431)


św Joanna D'arc

(ok. 1411 - 1431)


0x08 graphic

     Przyszła na świat z piątego na szóstego stycznia 1411 lub 1412 r. w Domremy w Lotaryngii jako córka Jakuba i Izabeli Romee. Byli oni wieśniakami, a później zostali nobilitowani przez Karola VII. Pod wpływem swej matki, która była osobą bardzo wierzącą o czystym i współczującym sercu, wyrastała w atmosferze religijnej. Matka to nauczyła Joanną trzech modlitw: "Pozdrowienia Anielskiego", "Ojcze nasz", "Składu Apostolskiego".

     Wszczepiła w nią współczucie dla ludzkiej niedoli. Już od dzieciństwa Joanna pielęgnowała chorych, pomagała ubogim, ustępowała miejsca wędrowcom, sama przenosząc się na noc do komórki.

     We wszystkim była prostą, zwykłą dziewczyną. Wszyscy znali Joannę, jako pobożną, chętnie uczęszczającą do kościoła, lubiącą odgłos dzwonów, litościwą. Znana była także ze swego miłosierdzia.

     Do trzynastego roku życia spełniała skromne prace domowe. Później zaczęła doznawać niezwykłych łask. Przez trzy następne lata wsłuchiwała się w wewnętrzne głosy, którym była uległa. Ukazywał się jej Michał Archanioł, a także święte: Małgorzata i Katarzyna, które w przyszłości były jej doradczyniami. Początkowo Joanna przyjmowała te wizje ze strachem, który z czasem przeobraził się w miłość i radość. Joanna wszystko to, co przeżywała, trzymała w tajemnicy do momentu, gdy głosy domagały się konkretnych czynów. Chcąc je spełnić święta udała się do Roberta de Baudricourt, który był dowódcą garnizonu w Yaucouleurs. Początkowo była traktowana sceptycznie. Ale pogarszająca się w obozie sytuacja oraz wiadomość o oblężeniu Orleanu (ta informacja nie była znana jeszcze wtedy nikomu) spowodowały, że Robert poprowadził ją do Chinon do Karola VII, przyjęcie przez króla było podobne do wcześniejszego. Nie dawano wiary słowom dziewczyny, a to ze względu na fakt, że w owym czasie sporo było takich natchnionych.

     Toteż poddano ją trzytygodniowym badaniom przez duchownych w Poitiers. Gdy wyniki okazały się pozytywne, pozwolono Joannie wyruszyć na czele zbrojnych do Orleanu obleganego przez Anglików. Uzbrojono ją i wręczono specjalnie sporządzony sztandar.

     Podczas walk w Orleanie Joanna zagrzewała do walki, rozniecała entuzjazm. Chciała także, by żołnierze byli przygotowani do walki. Przygotowanie to polegało na zaprzestaniu grabieży, sprośnej mowy, przystępowaniu do spowiedzi i komunii św. Dzięki takiej postawie i odwadze żołnierzy Anglicy musieli odstąpić od miasta po siedmiomiesiecznym oblężeniu. Na tę pamiątkę dzień 8 maja ogłoszono w Orleanie dniem świątecznym.

     Zwycięstwu temu towarzyszyły liczne legendy i opowieści pełne niezwykłości. One to w późniejszym czasie staną się źródłem oskarżeń ze strony sędziów.

     Joanna po odniesionym zwycięstwie przynagla Karola VII, by czym prędzej udał się do Reims i dopełnił tam obrzędu koronacyjnego. Zadość woli dziewczyny stało się 17 lipca 1429 r.

     Mimo poniesionych klęsk Anglicy nie rezygnują z dalszych walk. Ich wojska znajdują się teraz pod Paryżem oraz pod Compiegne. Tam również znajduje się Joanna, która - widoczna ze sztandarem - zagrzewa do walki.

     Tutaj na skutek zamieszek oraz popłochu wojsk francuskich zostaje raniona. To wydarzenie sama przepowiedziała znacznie wcześniej. Wraz z niewielką grupą obrońców zostaje poza murami miasta nie zdążywszy schronić się za zbyt wcześnie zamkniętą bramą. Zostaje wzięta do niewoli. Wróg oddaje się radości, zaś lud francuski przepełniony jest smutkiem i trwa w stanie ponurego odrętwienia. Rozpacz miast, które dziewica ochroniła, była nieopisana. W Orleanie, Tours i Blois rozpoczęły się powszechne modlitwy w intencji jej wyzwolenia. Prosty lud oskarżał panów i wojskowych o zdradę świętej dziewicy, która świadczyła biednym i ścigała występki możnych.

     Męka Joanny trwała pięć miesięcy. Batard Vendome, który wziął ją do niewoli, oddał Joannę swemu panu Janowi Luksemburczykowi, a ten sprzedał ją Anglikom za 10.000 franków. Joanna została uwięziona w Rouen w baszcie w żelaznej klatce i przykuto ją za szyję, ręce i nogi. Żyła o chlebie i wodzie, strzeżona dniem i nocą.

     Postanowiono ją zabić, jednak nie od razu. Najpierw pozbawiono ją sławy, oskarżając o czary i kontakty z szatanem.

     Z inicjatywy Anglików odbył się nad Joanną niesprawiedliwy sąd. Jego przewodniczącym był biskup z Bauvais Cauchon, zwolennik Anglików. Przyrzeczone mu biskupstwo w Rouen, zaś członkom sądu dawano dziennie po 20 sous (dzisiaj ok. 40 franków). Samą zaś Joannę poddawano torturom. Ona jednak pomimo tych fałszywych oskarżeń pozostała wierna swej sprawie. Będąc otoczona wrogami, samotna, bezbronna wykazywała stałość, mądrość i łagodność. Przepowiadała także, że niedługo skończy się panowanie Anglików i Francja stanie się wolna.

     Sąd wydał fałszywe oskarżenie, na mocy którego Joanna została skazana na śmierć. Miało to być spalenie na stosie.

     30 maja 1431 r. w Rouen zapłonął stos, na którym płonęła przywiązana do słupa święta. Tak ginęła ta, która przez całe życie służyła sprawie Boga i ojczyzny. Nie pomogła jej nawet apelacja papieża. Jakby mało było jej cierpień, mówiono, że Joanna chcąc ratować swoje życie odwołała swoje dotychczasowe przekonania. Jednakże zdając sobie sprawą z fałszywości tych słów, uznano dziewicę za winną powtórnego upadku, dodając do tego fakt, że pomimo zakazu przybrała ponownie strój męski.

     Ostatnimi słowami, jakie Joanna wymówiła, były: "Moje głosy mnie nie zawiodły". Na jej ustach pojawiło sie także imię Jezus.

     Aby nic nie pozostało po świętej, prochy i serce wrzucono do Sekwany.

     Śmierć Joanny opóźniła tylko ukończenie jej wielkiego dzieła. Anglicy nie odnosili więcej sukcesów. Pamięć o dziewicy pobudzała dowódców francuskich do pełnego poświęcenia i służby ojczyźnie. Ożywił się nawet sam król. On pierwszy dał początek stałemu wojsku we Francji i zasłużył sobie na miano niezwyciężonego.

     Wreszcie po 25 latach na prośbę matki i braci Joanny przeprowadzono ponowne dochodzenie. Wznowiono je na rozkaz papieża Kaliksta III i wskutek nalegań Karola VII. Stwierdzono, że proces w Rouen był stronniczy i kłamliwy. Zostało Joannie przywrócone dobre imię. Posłannictwo jej przyznano boskiemu a nie szatańskiemu działaniu.

     Tak więc Joanna ukazała się w nowym świetle. Podstawą jej życia była mocna wiara. Zawsze mówiła, że pragnie umrzeć jako dobra katoliczka. Modlitwa jest jej ciągłą towarzyszką. Posiadała dar modlitwy myślnej. Gdy usłyszała dzwony na Anioł Pański klękała pokornie i pozdrawiała Maryję. W modlitwie szukała światła, rady, siły i energii. Modlitwa była jej pokrzepieniem.

     Była także Joanna czcicielką Matki Najświętszej. Często udawała się do pustelni pod Jej wezwaniem. Posiadała również wiarę w Najświętszy Sakrament. Kiedy przybyła do któregoś z miast, zaraz kierowała swe kroki do kościoła. Joanna posiadała wielką nadzieję i ufność w Bogu. W tym tkwiła siła jej odwagi. Wiedziała dobrze, że sama z siebie jest słabą istotą. Nadzieja była dla niej pociechą w ciężkich próbach i doświadczeniach.

     Jej życie piękne, pobożne i umartwione budziło zachwyt i wywierało przemożny wpływ na wszystkich, którzy się jej przypatrywali.

     Znakomity mówca, uczony biskup Orleanu, pierwszy poruszył sprawę beatyfikacji Joanny. Dostojnicy duchowni wysłali do Piusa IX prośbę o wytoczenie procesu beatyfikacyjnego. Rozpoczął się on 2 listopada 1874 r. w Orleanie. Dzień beatyfikacji wyznaczono na 18 kwietnia 1909 r. Na uroczystość tę przybyło do Wiecznego Miasta 40 tysięcy Francuzów.

     Dla nas Joanna jest świętą doczesności, wzorem świętości laickiej, przykładem doskonałej wierności Bogu, sobie i swemu powołaniu.

Ewa Oćwieja

30 maja

Święta Joanna d'Arc, dziewica

0x08 graphic
Joanna urodziła się 6 stycznia 1411 lub 1412 r. w Domremy (Lotaryngia), w rodzinie ubogich wieśniaków. Rodziców nie było stać na kształcenie dziecka. Dlatego Joanna była analfabetką. Tym większy podziw budzi rola, jaką odegrała w historii Francji. Bulla beatyfikacyjna nazywa ją i jej życie "jednym cudem".
Od 13. roku życia towarzyszyły jej "głosy" i wizje, w których słyszała nadprzyrodzone głosy, wezwania, nakazy; jawili się jej św. Michał Archanioł, św. Katarzyna męczennica i św. Małgorzata męczennica; od nich Joanna dowiedziała się od nich o tragicznej sytuacji swojej ojczyzny i o swojej misji. Pod wpływem tych duchowych doświadczeń w 1428 r. siedemnastoletnia Joanna podjęła dzieło wyzwolenia Francji zajętej przez wojska angielskie. Ogarnięta wiarą, że jest wolą Bożą, by to ona właśnie stanęła na czele narodu i by w jego imieniu poprowadziła wyzwoleńczą wojnę, aż do zwycięstwa, przekonała o swojej misji najpierw wuja, Duranta Laxarta. Z nim udała się do komendanta pobliskiego garnizonu w Vaucouleurs. Mieszkańcy tegoż miasta zebrali pieniądze i zakupili dla niej męską zbroję, oręż i konia. Pod naciskiem opinii mieszkańców dowódca oddał w ręce dziewczęcia swój oddział do dyspozycji. Sam też odprowadził Joannę do króla Karola VII, który wówczas przebywał w Chinou. Dziewczę spotkało się na dworze królewskim z jawnym niedowierzaniem.

0x08 graphic
Po poddaniu Joanny i jej widzeń badaniom duchownych z Poitiers, dziewczynie podarowano zbroję, sztandar z wezwaniem "Jezus i Maryja" i pozwolono jej wyruszyć z kilkutysięcznym oddziałem naprzeciw nieprzyjaciela. W maju 1429 r. w trakcie bitwy o Orlean Joanna (odtąd nazywana także Dziewicą Orleańską) zagrzewała swoich rodaków do walki i przełamała losy prowadzonej wojny. Po niej w ciągu tygodnia Anglicy opuścili całą dolinę Loary. Joanna ponownie udała się do króla i zmusiła go, aby wyruszył do Reims i dopełnił obowiązku koronacji. Nastąpiło to 17 lipca 1429 r. Joanna stanęła u szczytu sławy. Zwracano się do niej z prośbami i pismami, król chciał ją podnieść do stanu szlacheckiego i bogato obdarować. Joanna pozostała jednak prostą dziewczyną chłopską. Wyrzekając się bogactwa i honorów, prosiła tylko o jedną nagrodę: aby mieszkańcy jej wioski zostali zwolnieni od podatku.
Wiosną 1430 r. Joanna wzięła udział w potyczce pod Compiegne. Tam dostała się do niewoli Burgundów. Ci odsprzedali ją za 10000 franków w złocie (co było wówczas ogromną ceną) Anglikom, którzy powołali trybunał kościelny i wytoczyli jej proces w Rouen. Nie umiejąc sobie wytłumaczyć jej misji, oskarżono ją o zmowę z diabłem. Jej wizje, głosy, objawienia uznano za opętanie szatańskie. Użycie zaś przez nią wojskowego stroju męskiego uznano za urągające przyzwoitości chrześcijańskiej. Skazano ją na śmierć pod zarzutem czarów i herezji. Jej głosy i objawienia uznano za fałszywe. Święta odwołała się od wyroku inkwizycji do papieża - bezskutecznie. Oddana w ręce władzy świeckiej została skazana i spalona na stosie 30 maja 1431 r.

0x08 graphic
Wyrok wkrótce zakwestionowano. Pod naciskiem opinii publicznej Karol VII ustanowił w 1452 r. komisję, która przeprowadziła proces rehabilitacyjny. Także papież Kalikst III wydał polecenie zbadania przeprowadzonego procesu. 7 lipca 1456 r. Rzym wydał wyrok uniewinniający Joannę oraz określił przeprowadzony proces w Rouen jako sprzeczny z prawem.
27 stycznia 1894 roku papież Leon XIII przyznał jej kanonicznie tytuł "czcigodnej", dnia 6 stycznia 1904 roku papież św. Pius X ogłosił heroiczność jej cnót, a 18 kwietnia 1909 roku w bazylice św. Piotra w Rzymie dokonał jej uroczystej beatyfikacji. Dnia 16 maja 1920 roku papież Benedykt XV wyniósł Joannę do chwały świętych. Św. Joanna jest patronką Francji, Orleanu, a także telegrafu i transmisji radiowych.

W ikonografii św. Joanna przedstawiana jest jako dziewczyna w złotej zbroi na koniu. Jej atrybutami są: miecz, sztandar i miecz, lanca.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Keneally Thomas Joanna de Arc Krwi czerwona, siostro Różo
Różaniec ze św Joanną Molla
Miłość Rodzicielska św Joanna Beretta Molla
Eucharystia św Joanna Beretta Molla
Św Joanna Beretta Molla (Rózaniec)
Św Joanna Beretta Molla (Rózaniec)
Różaniec ze św Joanną Berettą Mollą O sakramencie małżeństwa
Miłość małżeńska św Joanna Beretta Molla
Joanna of Arc Jaszczyk zad 10
Pytania do polityków i ekspertów debata12 paźdź 2015 ok (1)
Pytania do polityków i ekspertów debata12 paźdź 2015 ok
r Joanna Godlewska OK od waldka
Terenia, joanna1, MISJA JOANNY D'ARC
sw sciaga ok, PLC, plcc, PLC I
św Agata (ok 235 251)
W poszukiwaniu św krzyża C P Thiede, M D`Ancona

więcej podobnych podstron