105 Co tam u Janielskich Mądrala czy prorok maj 2017


Mądrala czy prorok

Autobus przyjechał pod szkołę z lekkim opóźnieniem.

-No nareszcie jest! - zawołał Kuba przepychając się do drzwi i ciągnąc za sobą Magdę. Jechali na wycieczkę do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i Kuba nie mógł powstrzymać radości.

-Wszyscy są? - pan od religii rozejrzał się dokoła.

- Jeszcze Mądrala - krzyknęła Magda wyglądając oknem.

Pan surowo spojrzał na Magdę.

- Nie Mądrala tylko Józek-sprostował.

Magda wzruszyła ramionami. Dla niej i dla innych to Mądrala. Zawsze się mądrzy i zawsze wszystkich przekrzykuje.

I rzeczywiście ledwo Mądrala usiadł od razu wyjął z plecaka przewodnik i po kilku kilometrach jazdy wskazując na pole za oknami zawołał;

- Widzicie te wiatraki? To taka mała elektrownia. Prąd wytwarza się za pomocą generatorów napędzanych wiatrem…

- Stary, siadaj i nie gadaj! - wysyczał ze złością Kuba.

Po kilku następnych kilometrach Mądrala znów zawołał;

-Mijamy właśnie hutę kolorowego szkła. Głównym surowcem do produkcji szkła jest piasek kwarcowy. Po dodaniu do masy szklanej odpowiednich tlenków metali można otrzymać szkło barwne.

- Wszystkie rozumy pozjadał - nie kryła zdenerwowania także Magda.

Ale Mądrala udał że ani Kuby ani Magdy nie słyszy. Co i rusz wskazywał coś za oknem i gadał, gadał, gadał. Aż do momentu, gdy autobusem szarpnęło, coś w nim zachrzęściło i silnik zgasł.

- Chyba mamy awarię! - kierowca wyskoczył z wozu. Coś tam pogrzebał pod maską, wyjął z kieszeni telefon i z kimś porozmawiał.

- Za trzy godziny podjedzie drugi autobus bo z moim „kicha” - rozłożył bezradnie ręce.

Wyszli więc na świeże powietrze. Lewą strona szosy szła jakaś kobieta.

-Szczęść Boże - pan od religii pozdrowił ją serdecznie - daleko stąd do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej?

-Będzie z dziesięć kilometrów. Ale jakbyście poszli lasem na skróty - pokazała las ręką - to o połowę bliżej.

-Idziemy? - pan od religii nie lubił bezmyślnego czekania.

- Idziemy ! - zawołali pełni entuzjazmu.

Teraz Mądrala wyjął z plecaka mapę.

- Uwaga, tu można zabłądzić, albo wpaść z grzęzawisko - ostrzegał.

Popukali się w czoło. Pole w kierunku lasu było twarde i suche.

W lesie panował półmrok. Początkowo szło im się dobrze, później trawa zaczęła jednak mięknąć, a nogi się zapadać. Gdzieś zahuczała sowa, jakiś ptak przefrunął im tuż nad głowami.

- Boję się - zaczęła płakać Justyna, za nią Agata i Elka.

Mądrala się nie bał. Szedł szepcąc sobie coś pod nosem. Kiedy Kuba go mijał usłyszał jak mówi:

- Panie Boże pomóż mi ją odnaleźć.

Nagle coś zatrzeszczało w oddali.

- Dzik, dzik! - krzyknął przerażony Stefanek.

Ale to nie był dzik tylko sarna. Pobiegli kawałek za nią i wtedy zobaczyli kobiecą figurkę.

-To Matka Boża Łaskawa - westchnął z ulgą Mądrala.

-Skąd wiesz? - zapytał pan od religii.

- Czytałem, że kiedyś w tym lesie zabłądziły dzieci zbierające grzyby. Gdy już straciły nadzieję na ratunek ukazała im się Maryja i odprowadziła do domu. Tata dzieci w podziękowaniu wyrzeźbił tę figurę i przyniósł tutaj. A później ludzie ze wsi pobudowali sanktuarium do którego idziemy. Maryja patrzy właśnie w jego stronę.

- Dobrze, że dzielisz się z nami swoją wiedzą - w oczach pana widniał podziw.

- To nic wielkiego - burknął Kuba

- Mówisz tak jakbyś mu zazdrościł.

Kuba poczerwieniał. Chyba pan miał rację, zazdrościł Mądrali i dlatego go nie lubił. A przecież Mądrala rozmawiał dziś z Panem Bogiem. Ta sarna to był na pewno Boży znak.

- Mądrala…e nie ..Józek …a ty…no…może jesteś prorokiem? - wyjąkał czując w sercu dziwne ciepło.

- Nie, nie, nie jestem prorokiem - roześmiał się Mądrala - ale lubię pytać o wszystko Pana Boga.

- Jak biblijny Józef - zauważył pan - myślę że jesteś do niego nawet trochę podobny, on też uratował swoich braci, chociaż mu zazdrościli mądrości i dobrego serca.

Kuba znów się zaczerwienił, ale Mądrala udał, że tego nie widzi.

-Skoro Maryja wskazała nam drogę to chodźmy - zawołał wyjmując z kieszeni różaniec- jak się pospieszymy to zdążymy do sanktuarium na Mszę Świętą. Według mojego przewodnika to niecała godzinka drogi…



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
122 A co tam u Janielskich Mądralińska i Wikipediusz grudzień 2018
53 Co tam u Janielskich Talizman czy Anioł lipiec sierpień 2012
40 Co tam u Janielskich Ach te SMSY,maj , 11
55 Co tam u Janielskich UFO czy Anioły pażdziernik 2012
138 A co tam u Janielskich Pod Litanią litania maj 2020
94 Co tam u Janielskich Żółte ślepia smoka maj 2016
93 Co tam u Janielskich Sercem czy rozumem
27 Co tam u Janielskich Klobertyn czy Bozy Anioł marzec, 10
116 Co tam u Janielskich Śmiech babci Zosi maj 2018
31 Co tam u Janielskich Rafał czy Rafael lipiec sierpień, 10
83 Co tam u Janielskich Wesele po latach maj 2015
74 Co tam u Janielskich Przewodnik czy Anioł wakcje 2014
111 Co tam u Janielskich Czujne serce i roratki grudzień 2017
108 Co tam u Janielskich Pański i Bozy jak wrzesień 2017
106 Co tam u Janielskich Gdy strasznie i obco czerwiec 2017
127 A co tam u Janielskich Czy w Niebie jest nudno Maj 2019
4 Co tam u Janielskich Czy można usłyszeć Anioła luty 08
29 Co tam u Janielskich Obiecanki cacanki maj, 10
7 Co tam u Janielskich Janielscy nie kłamią maj,08

więcej podobnych podstron