Pa-mie-tam do-brze
tam-ten cie-ply, let-ni wie-czor,
pa-mie-tam slo-wa, ty-le piek-nych slow;
ta two-ja slod-ka mo-wa,
pra-wie, jak-bym prze-czul:
to sa-me klamst-wa i mi-lio-ny bzdur.
I gdzie jest, gdzie two-ja slod-ka mo-wa?
Roz-my-la sie, nie zo-sta-lo z niej nic!
Po-wie-dzia-las mi, ze
wciaz ko-chasz mnie nie-zmien-nie,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze zaw-sze be-dziesz tu-,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ze mna naj-przy-jem-niej,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ca-ly jes-tem twoj, ca-ly twoj!
Dla-cze-go tak wie-rzy-lem
w kaz-de two-je slo-wo,
dla-cze-go nie zwat-pi-lem w cie-bie, nie?
Dzis nie za-lu-je,
ze cie nie ma tu-taj o-bok,
ze tam-te slo-wa po-gu-bi-ly sie.
I gdzie jest, gdzie two-ja slod-ka mo-wa?
Ro-zmy-la sie, nie zo-sta-lo z niej nic! O, yeah!
Po-wie-dzia-las mi, ze
wciaz ko-chasz mnie nie-zmien-nie,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze zaw-sze be-dziesz tu-,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ze mna naj-przy-jem-niej,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ca-ly jes-tem twoj-...
Po-wie-dzia-las mi, ze
wciaz ko-chasz mnie nie-zmien-nie,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze zaw-sze be-dziesz tu-,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ze mna naj-przy-jem-niej,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ca-ly jes-tem twoj, ca-ly twoj!
Po-wie-dzia-las mi, ze
wciaz ko-chasz mnie nie-zmien-nie,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze zaw-sze be-dziesz tu-,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ze mna naj-przy-jem-niej,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ca-ly jes-tem twoj-...
Po-wie-dzia-las mi, ze
wciaz ko-chasz mnie nie-zmien-nie,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze zaw-sze be-dziesz tu-,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ze mna naj-przy-jem-niej,
po-wie-dzia-las mi, ze...
ze ca-ly jes-tem twoj, ca-ly twoj!