Świadek katastrofy: w kabinie była jeszcze jedna osoba
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1023303,title,Swiadek-katastrofy-w-kabinie-byla-jeszcze-jedna-osoba,wid,12244157,wiadomosc.html?ticaid=1a1f9
Świadek katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem potwierdza Polskiemu Radiu doniesienia medialne, o tym że w kabinie pilotów przed lądowaniem mogła przebywać dodatkowa osoba.
Nikołaj Łosiew, emerytowany pilot wojskowy, właściciel pobliskiej działki, był na miejscu w 20 minut po katastrofie. Jak powiedział Polskiemu Radiu, w rozbitej kabinie widział oprócz członków załogi przypiętych pasami do foteli ciało jeszcze jednej osoby. Nikołaj Łosiew nie potrafi powiedzieć nic więcej o tej osobie.
Podkreśla też, że na miejscu zdarzenia szybko pojawiła się milicja, która nakazała wszystkim opuszczenie miejsca katastrofy. Świadek mówił również, że w trakcie wypadku nad lotniskiem utrzymywała się bardzo silna mgła.
Piąty głos osoby spoza załogi, która przed lądowaniem weszła do kabiny Tu-154, najprawdopodobniej należy do dyrektora protokołu dyplomatycznego Mariusza Kazany z MSZ - przypuszcza "Gazeta Wyborcza".
Według wcześniejszych, nieoficjalnych ustaleń RMF FM z 6 maja piąty głos, nagrany przez rejestratory zapisujące rozmowy w kabinie pilotów prezydenckiego tupolewa, należał do kobiety.