“Chłopi” Władysława Stanisława Reymonta
Awans społeczny i kulturalny autora “Chłopów” był niesłychany. Syn wiejskiego organisty urodzony we wsi Kobiele Wielkie, po 57 latach burzliwego życia został w 1924 roku laureatem literackiej Nagrody Nobla. Był wyjątkiem w epoce, którą zdominowała liryka, odwrócenie się od świata zewnętrznego i poszukiwanie tematów w tajemnicach ludzkiej psychiki. Reymont natomiast był twórcą dążącym do wiernego odtworzenia rzeczywistości poznawanej za pomocą zmysłów. Bohaterów swoich utworów budował w oparciu o własne doświadczenia, przeżycia i obserwacje.
Praca nad dziełem rozpoczęła się dość prozaicznie, Reymont podpisał w 1897 r. umowę z redakcją “Tygodnika Ilustrowanego, zobowiązując się napisać tetralogię zat. “Chłopi”. Jednak kłopoty zdrowotne, a później wypadek kolejowy (lipiec 1900 r.) spowodowały, że pisanie powieści rozciągnęło się na lat dziesięć. Druk rozpoczęto w 3 numerze “Tygodnika” w 1902 r. Prenumeratorzy pisma wkrótce otrzymali wydanie książkowe pierwszego tomu zat. “Jesień”. Dwa lata później, tj. w roku 1904, wyszła pełna edycja dwu pierwszych tomów, “Jesień” i “Zima”. Trzeci tom, “Wiosna”, pojawił się w druku dopiero w 1906 r., a ostatni, “Lato”, w trzy lata później.
“Chłopi” jako epopeja
Na epickość powieści, którą liczni krytycy porównywali z “Panem Tadeuszem” czy “Iliadą”, składa się:
koncepcja czasu (wiecznego, powtarzalnego, płynącego powoli ale nieuchronnie);
bohater zbiorowy (gromada wiejska, na której tle przedstawieni są bohaterowie indywidualni);
fabuła epizodyczna (wiele zdarzeń nie tworzy akcji, lecz służy budowaniu tła społecznego i obyczajowego);
eksponowanie przyrody jako bohatera równorzędnego człowiekowi;
szczegółowy opis przedmiotów, sytuacji, wyglądu, obyczajów, tradycji;
połączenie dwu stylów opowiadania: — patetycznego (scena śmierci Boryny), — realistycznego (służącego opisowi codzienności chłopów)
Tym, co różni “Chłopów” od klasycznego eposu, jest przede wszystkim koncepcja narratora, u Reymonta utożsamianego z bohaterami.
Fabuła
Wydarzenia w powieści daje się ułożyć w trzy ciągi.
Pierwszy to losy głównych bohaterów i całej społeczności wsi. Ukazane są tu zróżnicowane typy ludzkie. Łącznie w “Chłopach” pojawia się około dziewięćdziesięciu postaci. Mamy więc do czynienia z panoramicznym obrazem środowiska wiejskiego. W tej warstwie przedstawiono:
Dzieje Macieja Boryny (postać wiodąca w tomie I).
Postać potraktowana bardzo realistycznie, wyróżnia się na tle lipieckiej gromady zamożnością, siłą charakteru, pracowitością, statecznością i zaradnością. Posiada ewidentne cechy przywódcze (wieś darzy go większym zaufaniem niż wójta). Poznajemy go jako 58 letniego mężczyznę zawierającego związek z 19-letnią Jagną. Jest to związek z namiętności i rozwagi (pole matki Jagny przylega do jego majątku). Ożenek wyrabia w nim poczucie bycia prawdziwym gospodarzem. Wyrachowanie i egoizm sprawiają, że gotowy jest złączyć się z dworem przeciwko chłopom. Zdaje sobie sprawę, że praca jest podstawą sensu egzystencji (kiedy spostrzega, że Hanka ma charakter i jest “robotna” zmienia swój stosunek i traktuje ją jak prawdziwego członka rodziny).W sporze o las stara się konflikt załatwić polubownie, ale zna granice kompromisu i ryzykuje rozprawę, którą przypłaca zdrowiem. Urażony w swej godności i ambicji męża i posiadacza staje się zdolny do zbrodni (tylko przypadek sprawia, że przychwyceni kochankowie uchodzą z życiem). Jest więc postacią złożoną, nie wolną od słabostek i małostkowości.
Losy Antka Boryny (od romansu z Jagną, poprzez wypędzenie z domu, więzienie, aż do powrotu na ojcowiznę; wątek miłosny Antka i Jagny zdominował tom II)).
Syn Macieja w chwili rozpoczęcia akcji jest już człowiekiem dojrzałym. Nie kocha żony, Hanki i pracując u ojca czuje się wykorzystywany. Jego wielką miłością jest Jagna i małżeństwo ojca pogłębia konflikt (Maciej Boryna zawłaszcza ukochaną kobietę i pozbawia 6 morgów, które prawem dziedziczenia Antek uważał już za swą własność). Miłość i nienawiść sprawiają, że zapomina o obowiązkach. Ciężar troski o los rodziny spada na barki Hanki. Nie potrafi jednak odejść ze wsi. Porywczy, skłonny do bójek, uparty i dumny ma silne poczucie własności. Pozornie tylko lekceważy opinię otoczenia (boleśnie odczuwa izolację społeczną spowodowana związkiem z macochą). W końcu dochodzi do wniosku, że normy określające współżycie w gromadzie i dla niego są nadrzędnym nakazem (“W gromadzie żyję, to i z gromadą trzymam! Chceta ją [Jagnę] wypędzić, wypędźta; a chceta se ją posadzić na ołtarzu, posadźta! Zarówno mi jedno!”). Nie chce narazić się zbiorowości, bo z racji pozycji majątkowej do niego należeć będzie przywództwo nad gromada. Członek gromady, mąż, ojciec i gospodarz przezwycięża w nim namiętnego kochanka.
Hanka (wiodąca postać w tomie “Wiosna”)
Postać ewoluująca w miarę rozwoju wydarzeń. Początkowo płaczliwa, niezaradna i zastraszona (boi się Antka i starego Boryny). Wygnana jednak z domu zmienia się. Ciężka sytuacja materialna po przeniesieniu do ojca Bylicy, poczucie tragizmu zdrady zadurzonego w Jagnie Antka nie załamują jej, a wręcz przeciwnie - wyzwalają niespodziewana energię (“bieda łacniej przekuwa człowieka niźli żelazo”). Znamienna jest jej reakcja na wymówki Antka, że przyjęła od starego Boryny pieniądze i żywność - Antek ucieka przed jej gniewem z domu. Podczas choroby Macieja i pobytu Antka w więzieniu ujawniają się jej zdolności godpodarsko-organizacyjne. Przedsiębiorcza, zaradna i energiczna staje się podporą rodu Borynów. Nienawidzi Jagny, ale pierwsza wyciąga rękę na zgodę przed pielgrzymką do Częstochowy. Jedna z najświetniejszych kreacji kobiecych w polskiej literaturze
Życie Jagny
Wiejska piękność, córka wdowy Paczesiowej, siostra Jędrzycha i Szymka. Rozpieszczana przez matkę, nie dorosła do małżeństwa. Nieprzystosowana do życia w gromadzie, próbuje żyć na własny sposób. Nie ma sprecyzowanych marzeń ani uczuć (“... taka cichość we mnie rośnie, kieby śmierć przy mnie stojała, a tam mnie cosik porywa, tak ponosi, że tego nieba bym się uwiesiła i z tymi chmurami poniesła w świat”). Odczuwa zmysłową miłość do Antka, ale i sielankowo-poetycznie durzy się w Jasiu. Urodzona artystka przeżywa intensywnie muzykę organów, wzrusza opowieścią Rocha czy pięknem wiosennego krajobrazu. Posiada zdolności artystyczne (kraszanki, wystrzyganki). Obca jest jej pogoń za bogactwem (drze zapis i rzuca pod nogi Hanki). Dramat dziewczyny, zakończony wygnaniem ze wsi, wynika z jej odmienności. Jagna zapłaciła przede wszystkim za życiowe niepowodzenia wójtowej i organiściny.
Tragiczne dzieje Kuby Sochy.
Reprezentant przekonania o “duszy anielskiej” polskiego ludu. Powstaniec z 1863 r. Ma silne poczucie dumy rodowej, czuje się gospodarskim synem, zaś los parobka przyjmuje z chrześcijańską pokorą. Z życzliwości ofiarowuje księdzu kilka upolowanych przepiórek, a niespodziewana zapłata (“tylachna pieniędzy”, czyli złotówka) i podszepty Jankiela sprawiają, że rozpoczyna kłusowanie na pańskim polu i w lesie. Nie jest złodziejem (zwymyślał Żyda, gdy ten proponował mu pokątną sprzedaż podbieranego koniom owsa), ale własność dziedzica traktuje jako niczyją. Podczas jednej z pierwszych wypraw zostaje postrzelony. Nie wie jak się zachować i o pomoc prosi Jagustynkę i Jambrożego. Lęk przed szpitalem doprowadza go do okrutnego samookaleczenia (ucina sobie nogę) i śmierci z wykrwawienia. Boryna ceni jego pracowitość, ale nie wynagradza go odpowiednio za ciężką pracę i oddanie. Nie ma w Kubie śladów egoizmu, a głęboka religijność ma wiele z franciszkańskiej pokory.
Drugi ciąg to czas obejmujący rok obrzędowo-liturgiczny. Jest opis całego spójnego systemu obyczajów wsi polskiej (folklor: wróżby, przesądy, tradycje, zwyczaje).
Np.: — opis jarmarku (t.I), — “zrękowiny” (t.I), — wesele Boryny (t.I), — wieczerza wigilijna (t.II), — Wielkanoc (t. III), — obrzędy pogrzebowe (t.IV), — odpust (t. IV).
Trzeci wyznacza niezmiennie powtarzalny rytm pór roku i wyznaczony przez ten rytm tok zajęć związanych z pracami rolniczymi.
Np.: — szatkowanie kapusty (t.I), — przędzenie wełny (t.II), — symboliczny siew (t.III), — żniwa (t. IV).
Narracja
Narrator nie przynależy do świata przedstawionego, jest niewidoczny dla odbiorcy i anonimowy.
Można wyróżnić trzy jego typy (wg. K. Wyki):
najczęściej natykamy się na “wsiowego” gadułę, który uczestniczy w obyczajowo-obrzędowo-liturgicznym toku opowieści
rzadziej opowiada i opisuje “młodopolski stylizator” o poetycko-inteligenckiej prowienencji, wskazujący rytm prac ludzkich sprzęgniętych z przyrodą (np. impresjonistyczne opisy jesiennego pola, symboliczny obraz śmierci Boryny),
sporadycznie zaś mówi realistyczny obserwator zaznaczający swoją obecność głównie w toku fabularnym (przedstawienie struktury społecznej wsi).
Niewiele jest jednak fragmentów, w których funkcje te miałyby jednoznaczny charakter. Najczęściej realizowane są łącznie (przybierają postać określonych form podawczych z nasileniem cech wypowiedzi właściwych poszczególnym narratorom)
Język
Reymont uchodził za mistrza słowa. Artyzm ten w pełni zademonstrował w “Chłopach”.
Ok. 40% języka powieści to gwara dominująca w dialogach. Jest ona zbliżona do gwary używanej w okolicach Łowicza i Skierniewic (nieopodal leżą Lipce).
Generalnie jednak w dziele Reymonta mamy do czynienia ze stylizacją:
gwarową (obecną na wszystkich poziomach języka)
fonetyczną (np.“hale” zamiast “ale”),
fleksyjną (np. “chodźta”, “ociec”, “mówili”),
leksykalną (np. “paskudnik”),
składniową (np. “Oczy swoje mam i miarkuję se ździebko”)
realistyczną (sięganie do mowy potocznej),
młodopolską (poetyka liryki, z elementami naturalistycznymi i impresjonistycznymi).
Reymont również indywidualizuje mowę swoich bohaterów.