Szkice historyczne XI w.
z tym i cały mój wykład Yladislaus II — Herman, jako pozbawiony podstawy.
Że jednak na tym kaandytnaJaiym punkcie (Yladislaus II — Herman) miałem pełną rację, okazało się niebawem z innej strony. W niespełna rok po wyjściu moich Szkiców pojawiła' się o nich przygodna recenzja, której autor, Grzegorz Saemger, znakomity latynista i znany badacz tekstów polsko-łacińskich, spowodowany moim twierdzeniem, że Yladislaus II jest Hermanem, poparł to moje zdanie prześwietną koniekturą, stawiając domysł, że w pierwotnym teście Galia zamiast: ,^ed deferre Yladislao", musiałoby być: sed de fratre Yladislao facto dolet inimico, gdzie de jratre, pisane skrótem de fre, czytano później mylnie jako deferre.386 Domysł Saengera jest toki bystry i trafny, że słusznie powiedziano
0 nim: jajo Kolumba (Brućkner). Popiera go niezbicie wykryty
za jednym razem paralelizm, owa forma stylowa tak ulubiona
1 charakterystyczna dla Galia, gdy o dwóch braciach Władysława,
Bolesławie i Hermanie, czytamy teraz, że Bolesław był dla Włady
sława frater et amicus, zaś Hetman frater factus inimicus. Wy
jaśnia się też wybornie locus irae jaiko gniew na Hermana, gdy
inaczej nie wiedzieć, na kogo Władysław miałby się gniewać.
Koniekturą jest taka mocnai, iż spodziewam się, że moi prze
ciwnicy zgodzą się ma nią bez wahania; wolno mi jednak zauwa
żyć, że kiedy zabierali się do dyskusji, powinni byli wpoprzód ob-
zinajomić się z literaturą przedmiotu i wiedzieć o kaniekturze
Saengera, która pojawiła się już przed czterema laty.
Ale należy jeszcze stwierdzić samo faktum buntu Hermana, o którym moi przeciwnicy utrzymują, że go wcale nie było. Decyduje tu poprawny teraz tekst Galia (I, 28): „Gdy Władysław [król węgierski] posłyszał, że Bolesław przybywa, częścią raduje się na przyjaciela, częścią ma też miejsce na gniew; raduje się bowiem, że ugości brata i przyjaciela, ale boleje, że brat Władysław [Herman] stał się wrogiem." Bo zapytajmy: cóż to Herman uczynił takiego, że Władysław boleje nad nim jako nad wrogiem? a dodajmy, że musiał to uczynić przed przybyciem Bolesława na We.-
Plemię Kadłubka
gry, bo w chwili przybycia była już rzecz dokonana, skoro Władysław nad nią bolał. Cóż więc stało się? Oto stało się to, że brat i przyjaciel Bolesław przybył na Węgry jako wygnaniec, a brat Herman jest już wrogiem. Widoczna zatem co najmniej, że Herman nie pomagał Bolesławcowi w nieszczęściu. „Ale to jeszcze nie wszystko — pozwalam sobie powtórzyć z moich Szkiców — co można wydobyć e powołanego ustępu Galta. Albowiem w tym samym zdaniu jest druga wiadomość: że Herman przez to, co uczynił w Polsce, «stał się wrogiem» króla węgierskiego. Dlaczegóż «wrogiem»? Osobiście i rodzinnie był mu tak bliskim jak Bolesław, tj. bratem ciotecznym; i jak Bolesław, tak też i Herman -wstąpiwszy na tron mógł być sprzymierzeńcem króla węgierskiego. Tymczasem czytamy: factus inimicus. Znaczy to oczywiście, że w ówczesnym układzie, a lepiej powiedzieć — rozłamie środkowej Europy na dwa obozy, stronników i (przeciwników Henryka IV, Herman stanął po stronie przeciwnej Węgrom, czyli że jego działania i przymierza postronne były inne aniżeli Władysława i rozumie się, inne aniżeli Bolesława, bo ten był, owszem, przyjacielem węgierskim. Aleć o Władysławie wiemy dokładnie, że był nie tylko sprzymierzeńcem, ale i zięciem anty-króla Rudolfa i że popierał czynnie panów niemieckich zbuntowanych przeciw Henrykowi. Odkrywa się zatem nowy fakt, powiedzmy raczej — nowy pogląd: że kiedy Herman strącał Bolesława, skoro właśnie przez to stał się wrogiem króla węgierskiego, więc widocznie działał w tym na rzecz Henryka IV. Nie dość — można rozumieć, że działał w porozumieniu i za pomocą króla niemieckiego, albowiem o własnych siłach nie byłby się porwał na Bolesława. I tu dopiero dochodzimy do jądra rzeczy." 387 Takie były powody, które skłoniły mnie do tego, że mówiłem o „buncie" Hermana; a że Gallus nie pisał o tym wprost ai wyraźnie, a tylko pośrednio i pobocznie, .to łatwo wyrozumieć ze względu na Krzy-woustego, syna i spadkobiercę szczęśliwego buntownika Hermana. Należało to bowiem do oędu tych spraw, o których „długo byłoby mówić", a nie wchodziło w zakres tego, co „wolno po-
< 343 >
< 342 >
Szkice historyczne XI w.
Plemię Kadłubka
dewastacją moralną w umysłach naszej młodzieży. Jafk widać, idzie rzecz na ostro. Ale sikądże ta szczególna animozja wobec buntu Hermana? Oto Smółka wykrył, że nie 'tylko mój pogląd na sprawę św. Stanisława, ale zwłaszcza to, co napisałem o „grzesznej zdradzie", to wszystko zrodziło się dopiero z pomysłu o buncie Hermana: „na tym kruchym fundamencie wspiera się całe «Fakturn biskupa Stanisława*" (to tytuł mojego szkicu VIII) i „grzeszna zdrada" nawet to już tylko ornament wzniesionej na nim budowy; „tu jądro całego błędu, bez niego autor Szkiców nie zboczyłby na grząski grunt bezpodstawnych wniosków".384
Cóż na to powiedzieć? Grzeszną zdradę wyjaśniłem do gruntu w poprzednim wywodzie na podstawie Gallowego peccatum i tra-ditio. Co się zaś tyczy buntu Hermana, spór naukowy może być tylko o to: czy to prawda, czy nie, i redukuje się ostatecznie do pytania: skąd o nim wiedziałem?
Otóż zapewne, nie mamy w źródłach wiadomości o buncie Hermana tak wyraźnej, iżby sprawa była od razu jasna; ale niemniej można odnaleźć u Gallai w rozdziale I, 28 świadectwo rzeczy, co prawda pośrednie, a jednak pewne. Jest tu już mowa o przybyciu Bolesława na Węgry pod opiekę króla Władysława i mówi Gallus naprzód o tym, jak Władysław wyczekiwał przybycia Bolesława, następnie zaś opisano tu spotkanie obu królów, a przy tym owo znane, prawie anegdotyczne faktum pychy Bolesława, który pieszego {króla węgierskiego nie chciał przywitać inaczej, jak siedząc na koniu. Tekst pierwszego ustępu (I, 28) jest taki: „Quum audisset Yladizlaus Bolezlavum advenire, partim gaudet ex amico, partim restat locus irae; partim ex recepto ąuidem fra-Ire gaudet et amico, sed deferre Yladizlao facto dolet inimico". Czytelnik raczy zapamiętać szczególnie sześć ostatnich słów: ,jed deferre Vladizlao facto dolet inimico", bo o nie foczy się spór. Nadmieniłam przy tym, że w rękopisie deferre wypisane pełnymi literami, zaś facto skrótem fco, czego absolutnie nie można czytać inaczej, jak facto.
< 340 >
Przytoczony tekst Galia byłby wcale jasny, gdyby nie ostatnich sześć słów, o których zrazu nie wiedzieć, jak je rozumieć; bałamuci datwus — Vladizlao wobec poprzedniego nominatwu; pozwolę też sobie powtórzyć na tym miejscu, co o tym pisałem w Szkicach: „Czytałem ten ustęp wiele razy i nie mogłem wyrozumieć; sądziłem zatem, że tekst ostatniego zdania skażony, bo wydawało się, że nie ma sensu. Aż w końcu spostrzegłem, że ani tekst zepsuty, ani brak sensu, tylko trzeba rozumieć, że gdy Władysław wymieniony w pierwszym zdaniu jest Władysławem węgierskim, to wymieniony przy końcu jest Władysławem Hermanem; a wtedy okaże się myśl Galia taka: cieszył się Władysław węgierski na przyjazd Bolesława, jako brata i sprzymierzeńca, ale chowa też w sercu gniew, bo trudno mu wybaczyć Władysławowi (Hermanowi), że ten stał mu się wrogiem." 385 Tak pisałem w Szkicach, a i obecnie obstaję przy tym, że wykład Gallowego tekstu na podstawie Yladislaus II — Herman, to jedyna interpretacja, co daje mu logiczny sens, którego inaczej nie miałby. Co prawda, konstrukcja deferre dolet jest nieco kulawa, ale defekt wadliwej składni nie może decydować ostatecznie o wnioskowaniu historycznym. Co się zaś tyczy mojego deferre — wybaczyć, rozumiałem i tłumaczyłem to na podstawie Du Cange'a, który ma deferre — parcere i przywodzi na to dwa wyborne przykłady.: i. „muros cum turribus evertit, templo tantum et turri David detulit" id est pepercit; 2. z listu króla angielskiego Edwarda z roku 1323: „in ąuantum poterimus, bono modo vobis parcere volumus et deferre". Tak Du Cange. Wszakże na tym miejscu winienem spomnieć o szczególniejszej pomyłce (zastrzegam się, że to nie błąd), jaka mi się wydarzyła już w rękopisie moich Szkiców. Powołując się na Du Cange'a, zamiast deferre — parcere, napisałem deferre — excusare; mogłem to poprawić jeszcze w korekcie, nie poprawiłem, i tak też wydrukowano. Nie umiem wyjaśnić, skąd się to wzięło; ale otóż moi przeciwnicy skontrolowawszy, że błędnie cytuję Du Cainge'a (uznaję delikatność Smółki, który pisze, że cytowałem „zapewne i pamięci"), odrzucili nie tylko deferre -- wybaczyć, ale razem
< 341 >
Szkice historyczne XI w.
Plemię Kadłubka
z tym i cały mój wykład Vladislaus II — Herman, jako pozbawiony podstawy.
Że jednak na tym kardynalnym punkcie (Fladislaus II — Herman) miałem pełną rację, o'ka;zało sdę niebawem z innej strony. W niespełna rok po wyjściu moich Szkiców pojawiła się o nich przygodna recenzja, której autor, Grzegorz Saenger, znakomity latynista i znany badacz tekstów polsko-łacińskich, spowodowany moim twierdzeniem, że Yladislaus II jest Hermanem, poparł to moje zdanie prześwietną koniekturą, stawiając domysł, że w pierwotnym teście Galia zamiast: ,^ed deferre Vladislao", musiałoby być: sed de fratre Vladislao facto dolet inimico, gdzde de fratre, pisane skrótem de jre, czytano później mylnie jako deferre.366 Domysł Saengera jest taki bystry i trafny, że słusznie powiedziano
0 nim: jajo Kolumba (Biriićfcneir). Popiera go niezbicie wykryty
za jednym razem paraleliizm, owa forma stylowa tak ulubiona
1 charakterystyczna dla Galia, gdy o dwóch braciach Władysława,
Bolesławie i Hermanie, czytamy teraz, że Bolesław był dla Włady
sława frater et amicus, .zaś Heirman frater factus inimicus. Wy
jaśnia się też wybornie locus irae jako gniew na Hermana, gdy
inaczej nie wiedzieć, na kogo Władysław miałby się gniewać.
Koniekturą jest taka mocna;, iż spodziewam się, że moi prze
ciwnicy zgodzą się ina nią bez wahania; wolno mi jednak zauwa
żyć, że kiedy zabierali się do dyskusji, powinni byli wpaprzód ob-
zmajomić się z literaturą przedmiotu i wiedzieć o koniekturze
Saengera, która pojawiła się już przed czterema łaty.
Ale należy jeszcze stwierdzić samo faktum buntu Hermana, o którym moi przeciwnicy utrzymują, że go wcale nie było. Decyduje tu poprawny teraz tekst Galia (I, 28): „Gdy Władysław [król węgierski] posłyszał, że Bolesław przybywa, częścią raduje się na przyjaciela, częścią ma też miejsce na gniew; raduje się bowiem, że ugości brata i przyjaciela, ale boleje, że brat Władysław [Herman] stał się wrogiem." Bo zapytajmy: cóż to Herman uczynił takiego, że Władysław boleje nad nim jako nad wrogiem? a dodajmy, że musiał to uczynić przed przybyciem Bolesława na Wę-
< 342 >
gry, bo w chwili przybycia była już rzecz dokonana, skoro Władysław nad nią bolał. Cóż więc stało się? Oto stało się to, że brat i przyjaciel Bolesław przybył na Węgry jako wygnaniec, a brat Herman jest już wrogiem. Widoczna zatem co najmniej, że Herman nie pomagał Bolesławowi w nieszczęścki. „Ale to jeszczie nite wszystko — pozwalam sobie powtórzyć z moich Szkiców — co można wydobyć a powołanego ustępu Galia. Albowiem w tym samym zdaniu jest druga wiadomość: że Herman przez to, co uczynił w Polsce, «stał się wrogiem» króla węgierskiego. Dlaczegóż «wrogiem»? Osobiście i rodzinnie był mu tak bliskim jak Bolesław, tj. bratem ciotecznym; i jak Bolesław, tak też i Herman wstąpiwszy na tron mógł być sprzymierzeńcem króla węgierskiego. Tymczasem czytamy: factus inimicus. Znaczy to oczywiście, że w ówczesnym układzie, a lepiej powiedzieć — rozłamie środkowej Europy na dwa obozy, stronników i przeciwników Henryka IV, Herman stanął po stronie przeciwnej Węgrom, •czyli że jego działania i przymierza postronne były inne aniżeli Władysława i rozumie się, inne aniżeli Bolesława, bo ten był, owszem, przyjacielem węgierskim. Aleć o Władysławie wiemy dokładnie, że był nie tylko sprzymierzeńcem, ale i zięciem anty-króla Rudolfa i że popierał czynnie painów niemieckich zbuntowanych przeciw Henrykowi. Odkrywa się zatem nowy fakt, powiedzmy raczej — nowy pogląd: że kiedy Herman strącał Bolesława, skoro właśnie przez to stał się wrogiem króla węgierskiego, więc widocznie działał w tym na rzecz Henryka IV. Nie dość — można rozumieć, że działał w porozumieniu i za pomocą króla niemieckiego, albowiem o własnych siłach nie byłby się porwał na Bolesława. I tu dopiero dochodzimy do jądra rzeczy." 387 Takie były powody, które skłoniły mnie do tego, że mówiłem o „buncie" Hermana; a że Gallus nie pisał o tym wprost i wyraźnie, a tylko pośrednio i pobocznie, to łatwo wyrozumieć ze względu na Krzy-woustego, syna i spadkobiercę szczęśliwego buntownika Hermana. Należało to bowiem do rzędu tych spraw, o których „długo byłoby mówić", a nie wchodziło w zakres tego, co „wolno po-
< 343 >
Szkice historyczne XI w.
Plemię Kadłubka
wiedzieć"; a jednak Gallus, jako sumienny kronikarz, chociaż okrył prawdę osłoną, to przecież jej nie zataił. Miałem więc pełną rację mówić o buncie Hermana, a że na tej podstawie zbudowałem obszerniejszą konstrukcję ówczesnych dziejów polskich, to było moje prawo i nie wzrusza mnie bynajmniej, oo o tym pisze Smółka: że odkrycie urojonego faktu zawiodło mnie na manowce imaginacji.
Dla dopełnienia polemiki — nie przedmiotu — pozostaje tylko-jeszcze obaczyć: jak moi przeciwnicy rozumieli owe sześć słów: „sed deferre Vladizlao facto dolet inimico", i co z nich zrobili. Kętrzyński wymyślił już dawniej koniekturę: sed de terrae Boleslai facto dolet inimico, i podsunął do najnowszej edycji Galia. Nie ma oo o tym mówić. Teraz zaś, w dyskusji, uznaje, że Yladislaus H jest Hermanem i wykrywa, że deferre ima być „de fratre", ale wykrył to w cztery lata po Saengerze.388 Tak Kętrzyński. Miodoński proponuje czytać albo i. se efferre vero facto dolet inimico — „boleje [Władysław węgierski], że [Bolesław] rozzuchwala się wstrętnym czynem" (zabójstwem biskupa); „skrócenie partykuły vero na uo 'Odczytano później jako Vladislao"; albo s. sed deferre sibi facto dolet inimico — „Władysław boleje nad tym, że Bolesław przybywa doń wskutek wrogiego czynu"; „miejsce pierwotnego sibi zajęło później imię własne Vladislao".s8g Tak znowu Miodoński; a jeszcze lepsze, co proponuje Smółka1. Widzi, że gramatyka nie pozwala, iżby dativum — Vladislao odnieść do Władysława węgierskiego, a jednak nie może dopuścić na to miejsce Hermana, bo w takim razie byłby bunt i razem okazja do „grzesznej zdrady". Powołuje się zaitem na owo zajście między Bolesławem a Władysławem przy pierwszym spotkaniu, przemienia Vladislao na Boleslai, facto na fastu — pycha Bolesława, którą Władysław już przeczuwał (sid), zaś deferre bierze w znaczeniiu deferre alicui honorem — uczcić, i w taki to sposób składa zdanie: że Władysław bolał nad tym, iż nie może uczcić Bolesława z powodu jego pychy. Tłumaczy też Smółka bliżej: że w owym deferre jest „odcień lekkiej ironii".380 Obaj zaś, Miodoński i Smółka, rozumieją, że locus
irae to słuszny gniew nabożnego, a niedługo potem i świętego-Władysława na Bolesława, już wyklętego za morderstwo biskupa. A przecież Władysław „radował się na przybycie brata i przyjaciela"! Na usprawiedliwienie Smółki trzeba jednak powiedzieć, że on sam nie przykłada wagi do swojej koniektury i traktuje tę rzecz lekko, albowiem tekst Galia „zepsuty, a przynajmniej niezrozumiały", „niewiele też na nim zależy", bo te sześć słów są zbędne (sid), a cały ustęp wskazuje, że tu o czym innym mowa, niepotrzebny tu Herman.391
Cóż powiedzieć o tych koniekturach? chyba to jedno, że nie przynoszą zaszczytu filologii polskiej.
Ale spomnę jeszcze o Krotoskim. Filologia czy koniektury, czy emendacje to nie jego rzecz; ale i on nie może dopuścić Hermana do owych sześciu słów Galia, bo to groziłoby sprawie. Pisze zatem: „W ten niebywały sposób spreparowany tekst Gaik stał się dla profesora Wojciechowskiego punktem wyjścia dla jego twierdzeń" (sid). Nie zmieniłem ani jednej litery w owych sześciu słowach, trzymałem się wiernie przekazanego tekstu, ale niemniej; Krotoski orzekł: „tekst spreparowany"! 392
< 344 >
PRZYPISY
Przypisy powtórzono ściśle za I wyd. Szkiców I—X (1904), nr XI (1917/18) i Plemienia Kadłubka (1909) oraz opatrzono je uzupełnieniami bibliograficznymi.
BIBLIOGRAFIA WSTĘPU
Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego: akta senatu, akta Wydziału Filozoficznego i Wydziału Prawa — Ossolineum, rkps 6229/11, 6515/11, 7695/11, 7350/1! — Nekrologi, wspomnienia, biografie: por. Bibliografię prac T. Wojciechowskiego. Nadto: H. Barycz, Wojciecha Kętrzyńskiego starania o katedrę uniwersytecką w Krakowie, „Przegląd Histo-ryczpy", 1948, str. 322 i nn. (Autor przygotowuje rozprawę o rozwoju naukowym T. W. aż do objęcia katedry); H. Barycz, Listy Andrzeja Niemojewskiego do Ludwika Gumplo-wicza z okresu „Legend" i przekładu ,£ycia Jezusa" Renana, „Pamiętnik Literacki", 1950, nr 2, str. 558 i nn.; S. Kieniewicz, Tło historyczne „Dziejów Polski" Dobrzyńskiego, „Przegląd Historyczny", 1948, str. 343 i nn.; K. Tymieniecki, Charakterystyka naukowej działalności Stanisława Smolki, „Życie i Myśl", 1950, nr i, str. 478 i nn. i 727 i nn.; K. Wyka, Matejko, Słowacki, „Materiały do Studiów i Dyskusji", Państw. Inst. Szt., 1950, 3—4 str. 73 i nn.; K. Wyka, Wstęp do „Wesela" St. Wyspiańskiego, Warszawa 1950; J. Adamuj, O metodę interpretacji Galia (odczyt w Tow. Nauk. Warsz. 31. I. 1951 r.); St. Łempicki, Wspomnienia ossolińskie, Wrocław 1948.
Przy, opracowywaniu Wstępu autor korzystał także ze wspomnień prof. drą Emila Kipy. Bibliografia prac T. W. została sporządzona przez prof. drą Jakuba Sawickiego, a spis wykładów uniwersyteckich w oparciu o programy Uniwersytetu Lwowskiego priez drą Karola Lewickiego.
EREMICI REGUŁY ŚW. ROMUALDA,
CZYLI BENEDYKTYNI WŁOSCY W POLSCE JEDENASTEGO WIEKU
i Nazywano go z tego powodu „ojcem pustelników ujętych pod regułę", maczę słowa spółczesnego Bruna: pater rationabilium heremitarum, qui sub legę vivunt.
» Nie przywiodłem dotąd żadnej cytacji źródłowej, bo dzieje Romualda i jego sunki z cesarzem Ottonem i Brunem są już znane. Ale inna rzecz sprawa tego wieża, którego Romuald „uczynił mnichem". Powiem o nim osobno w trzeć tego zbioru.
3 Obacz atlas historyczny Sprunner-Menke, wydanie 3, karta 26.
« Brunonis vita ąuinąue fratrum, MPH, VI, 383-428- Z Ą™olu ™- Romualda podał Bielowski tylko wyimki, tamże, I, 325-333; za* ^ tekst obacz: S' Petri Damlanl o^el omnia (Mignę, Patrologiae cursus completus, Patres latini, tomus 144 et 145), I, 954-
< 347 >
Przypisy
5 Ob. moją rozprawę o rocznikach polskich, Pamiętnik Akad. Umiej., Wydział histor., IV, 189 i nn.
e W roczniku miechowskim.
? Damiani, rozdz. 27.
s Thietmar, VII, 35.
• VIII, 21; IX, 33.
1° Pott, Personennamen, z Ausgabe, Leipzig 1859, str. 111 i 112: toni, ton, thonr thun, theunis.
Du Cange.
Opisał to najszczegółowiej na początku siedemnastego wieku Marcin Baronius,
kleryk jarosławski, w liście wystosowanym do Tomasza Mini, kameduły florentyńskiego
i historiografa tego zakonu. List wydrukowany u Mittarelli et Costadoni, Annales
Camaldulenses Ordinis sancti Benedicti, Venetiis, II, 81, 89.
is Łaski, Liber Benef., I, 232.
14 Ob. rozprawę Łuszczkiewicza w Sprawozdaniach Komisji dla Badania Hist. Sztuki
w Polsce, IV, 31.
15 Wydawca Brunowego Żywota, MPH., VI, żeby pogodzić tradycje „kaźmierzow-
skie" z argumentami przemawiającymi za Międzyrzeczem, wyszukał trzecią miejsco
wość, inny Kaźmierz, wieś o 3 do 4 mil ina zachód od Poznania (obacz przedmowę).
Wszakże o tym nie ma co mówić.
16 Franz Neukirch, Dos Leben des Petrus Damiani, Góttingen 1875, str. 24.
i' Pisze o tym Koźma.
is Mitarelli, III, 260. i» Kodeks wielkopolski, nr 585.
*> Wohlbriick, Geschichte des ehemaligen Bisthums Lebus und des Landes dieses Namens, Berlin 1829, L 87, 159. " Vita s. Ottonis, II, i i 2.
22 Damiani porównywał go do apostołów: Hic est Martinus miraculorum potestate
sublimis, qui terrarum orbem lumine suo implevit; Aegyptus, religionis mater et eremi-
tarum foecundissima matrix, Martinum tantis filiis posuit in exemplum; crevit in
immensum fama nominis efus et ausa est in ipsam apostolorum irrumpere dignitatem.
Ubicumque resonat fides Christi, sonat vita Martini etc. Petri Damiani opera, I, 815,
Sermo LVI; De s. Martino epo et confessore.
23 Liber Benef., I, 574 i 633.
14 Reg. Siles., nr 391.
«> Kronika Janka, rozdz. 4 i 56. w MPH., III, 23.
»' Geschichte des ehemaligen Bisth. Lebus, t. I, 1829. »8 Wohlbruck, I, nota 11. 28 Tamże, I, nota 49.
" Theiner, Mon., I, str. 144: tekst objęty klamrami wydaje się zdefektowanym, o czym świadczyłaby też „praedicta diocesis", gdy przedtem nie nazwano Rusi diecezją. Tyle tylko można wydobyć z cytacji Wohlbrucka w przedmowie tomu I, str. II. " Ks. Fudalewski, Miasto Opatów, Warszawa 1895, str 55 »» LBnf., I, 576.
" Piekosiński, Kodeks dyplom, katedry krak., nr 4. m LBnf., I, 679, 582, 635.
< 348 >
Przypisy
3» Sprawozdania Komisji Historii Sztuki, VI, 17.
LBnf, I, 580 sq.
Obacz na tablicy III przy cytowanej rozprawie Łuszczkiewicza.
LBnf., I, 575.
*° Akt Leszka Czarnego, nie wydany dotąd w naszych publikacjach dyplomatycznych, ogłosił drukiem najprzód Beckmann w roku 1706 w książce, której nie mogłem dostać do rąk, a o której obacz: Wohlbruck, loc. cit., I, str. X; z Beckmanna zaś przedrukował go Riedel: Codex diplom. brandenburgensis A, XX, Berlin 1861, str. 189 i 197. Wobec takiego przekazu trudno oceniać autentyczność dyplomatyczną; a spo-minam o tym dlatego, że tekst aktu jest niezręczny i wydaje się w niektórych ustępach interpolowanym. Nie wydaje mi się też prawdopodobnym, aby dobra lubuskie w Mało-polsce nie miały aż do roku 1282 żadnego przywileju egzemcyjnego; a właśnie Leszek nie zatwierdza, lecz „nadaje" Lubuszowi te elementarne swobody jakoby nowość dopiero teraz uzyskaną. Wreszcie nadmieniam, że Opatów wymieniono już w roku 1278 jako miasto — oppidum (MR., I, 54), gdy w naszym akcie z roku 1282 wydano dopiero pozwolenie na lokację. Takie nasuwają się wątpliwości. Nie sądzę jednak, iżby stąd należało podejrzywać faktu posiadłości lubuskiej w wymienionych 34 miejscowościach, bo wiadomo, że interpolacje przerabiały głównie szczegóły uprawnienia i uprzywilejowania, a nie dotykały nomenklatury posiadłości.
4t I, 633 sq. Posiadłości lubuskie są tu przywiedzione, na co zwracam uwagę, w tym samym porządku co w akcie z roku 1282. Znajdują się też w tym rozdziale całe ustępy, które widocznie nie wyszły spod pióra Długosza, lecz były przepisane z jakiegoś starszego źródła, którym niewątpliwie był inwentarz dóbr lubuskich sporządzony w roku 1400 przez biskupa Jana, o czym obacz: Wohlbruck, II, 29.
42 1358: mila nostra Rogi in terra Russiae prope Krosno. — MP., 721.
43 Mapa dawnej diecezji krakowskiej, Kraków 1881.
44 Nakielski, Miechovia, 348.
45 Jest ta droga naznaczona u Zanoniego.
48 Opatowiec ąuod rex Boleslaus cum foro et taberna et transitu navali et voto XII marcarum singulis annis et duabus tabernis in Visla [Wiślica] ecclesiae tinciensi con-tulit, cum hominibus: Rak, Chrost, Branko, Duran.
« LBnf., II, 410.
48 Wydania: Acta SS. (Bolland.) Mensis Julii, IV, 336—337; tudzież Endlicher, Monu-menta Arpadiana 134—138; cfr. Marczali, Ungarische Geschichts-Quellen, str. 36—37.
« Opera, X, 158.
80 S. Morawski, Sądeczyzna, Kraków 1863, str. 34.
'i LBnf., II, 248.
'2 Theiner, Monumenta, I, str. 278.
m LBnf., loc. cit.
*>4 Morawski, tamże.
UZUPEŁNIENIA BIBLIOGRAFICZNE
i. Podstawą źródłową szkicu I jest głównie Żywot Pięciu Braci, wyd. w Monumenta Poloniae Historica, t. VI, 1893, str. 383 i nn., napisany przez Brunona z Kwerfurtu w r. 1008 w Polsce i w pełni przez Wojciechowskiego wykorzystany wraz z Żywotem
< 349 >
Prz ypisy
św. Romualda Piotra Damianiego, z r. ok. 1040 (wyd. Mignę, Patrologia latina, t. 144, koi. 953 i nn-)> i relacją Kosmasa, kanonika praskiego (ost. wyd.: B. Bretholz, MGH, nova series II, Beroli/ni 1923, tłum. czeskie K. Hrdiny, Kosmova kronika ćeska, Praha ioko). Por. też: P. David, Les Sources de 1'histoire de Pologne d l'epoque des Piastes, Paris 1934.
2. Lokalizacja eremu Pięciu Braci w Międzyrzeczu utrzymała się w nauce t tym zastrzeżeniem, że należałoby go umiejscowić we wsi Św. Wojciech, o 2 km od miasta i zamku w dół Obry. Por.: J. Nowacki, Z dziejów kultu św. Wojciecha w Polsce (Święty Wojciech wj—iytf, Gniezno b. r., str. 158). Nowsze opracowanie sprawy Pięciu Braci dał J. Mitkowski w tym samym dziele zbiorowym, pt. Św. Wojciech a jego bezpośredni następcy w męczeństwie, str. 113—31. Por. też: art. R. Gródeckiego w Polskim Słowniku Biograficznym, t. I (1935), str. 305 (Barnaba), Wł. Semkowicza, ib., str. 425 (Benedykt), i J. Widajewicza, t. III (1937), str. 24—26 (Bruno z Kwerfurtu).
j. Przejście dóbr kazimierskich na rzecz biskupów lubuskich jako uposażenie konwentu, który w Lubuszu miał utworzyć kapitułę, jest nieuzasadnionym domysłem. Nie utrzymał się też w literaturze, podobnie jak koncepcja pierwotnego biskupstwa ruskiego w Opatowie, choć sama sprawa pozostaje nadal w szczegółach chronologicznie niejasna. Jej stan przedstawia A. Gieysztor w artykule Początki misji ruskiej biskupstwa lubuskiego na Rusi, „Nasza Przeszłość", 1948, str. 83—87, stojąc na stanowisku niewiarygodności tradycji związków Lubusza (poprzez fundum opatowskie) z Rusią przed pół. w. XIII. Opatów — o niejasnej, zapewne jednak benedyktyńskiej, związanej z Łyścem przeszłości kościelnej w XII w. — stał się własnością biskupów lubuskich w r. 1232 jako dar Henryka Brodatego w okresie jego panowania w Sandomier-szczyźnie; związana z opactwem nieudana misja cysterska Konrada Mazowieckiego i biskupa Gerarda stanie się podstawą do podjęcia w r. 1256 przez biskupów lubuskich roszczeń do zwierzchnictwa nad katolikami na Rusi. J. Matuszewski (O biskupstwie lubuskim. Uwagi krytyczno-polemiczne, „Czasopismo Prawno-Historyczne", 1949, str. 29—139) głosi pogląd wyrażony uprzednio przez Wł. Abrahama (1904), sądząc, że istnieją poszlaki jurysdykcji lubuskiej na Rusi (niezależnie od Opatowa) w końcu XII w. T. Manteuffel (Rola cystersów w Polsce w XIII w., „Przegląd Historyczny", 1950, str. 180—202) przypuszcza, że Opatów był fundacją cysterską, i to posiadając jeszcze z nadania Piotra Włostowica konwent rycerski kalatrawensów. Uposażenie biskupstwa lubuskiego znamy dziś lepiej dzięki publikacji Catastrum ecclesiae Lubucensis z r. ok. 1405, przez H. Ludata (Bistum Lebus, Weimar 1942, str. 315—89), gruntownie i krytycznie ocenionej przez J. Matuszewskiego, op. ci t.
4. Istnienie w XI w. eremów wrocławskiego i opatowieckiego to konstrukcja naukowa bez większego prawdopodobieństwa i podstawy źródłowej, jak sądził już Wł, Abraham w recenzji Szkiców w „Kwartalniku Historycznym", 1904, str. 562—77. Co do opactwa św. Marcina w grodzie wrocławskim, nie mamy powodu traktować je inaczej jak benedyktyńskie, zapewne z pół. XI w.; ostatnio por.: T. Silnicki, Dzieje i ustrój Kościoła na śląsku do końca w. XIV (Historia Śląska od najdawniejszych czasów do r. 1400, t. II, zesz. i, Kraków 1939, str. 88) oraz P. David, Le Benedictins et l'Ordre dt Cluny dans la Pologne medievale, Paris 1939, str. 15. Prace wykopaliskowe w r. '949—5° doprowadziły do odsłonięcia tam konstrukcji wału grodowego. Sprawa św. Swierada została złączona z Opatowcem legendą zapisaną późno (1610), lecz możliwą
Przypisy
do przyjęcia, skoro ślady tego kultu w Oławie na Śląsku i w Tropiu nad Dunajcem nie są, też wiele lepiej poświadczone, a kult ten jest odosobniony i niewątpliwie dawpy. Por. ostatnio: J. Zathey, O kilku przepadłych zabytkach rękopiśmiennych Biblioteki Narodowej w Warszawie (Studia t dziejów kultury polskiej, Warszawa 1949, str. 83-i nn.). Natomiast nie ma powodu sądzić, aby w Opatowcu był jakikolwiek erem reguły iw. Romualda.
II
ASTRYK - ANASTAZY OPAT TRZEMESZYŃSKI (lOOl)
« Patrz: MGH., Diplomata, II, 827, nr 396. Na ten akt zwrócił uwagę pierwszy dr Stanisław Zakrzewski w rozprawie pod tytułem Opactwo śś. Benedykta i Aleksego na Awentynie w latach 997—1002, ogłoszonej w Rozprawach Wydz. Histor. Akademii Krakowskiej.
5« Pisałem już o nim w mojej rozprawie o rocznikach polskich: „Pamiętnik Wydz. Hist. Fil.", IV (1880), 187, w nocie.
" Brun., cap. 17 (MPH., I, 205): alia hora furibundo animo Aschericus clericus suus contra sanctum virum arguendo increpando, ąuum multa inutilia loąueretur ultra limitem rationis proterua contentione progressus, quasi quem amplius videre nollet etc.
i8 MPH., III, 741. Nie mogłem sprawdzić, czy ta zapiska nie znajduje się też w innych zbiorach tego rodzaju albo może i w poważniejszym przekazie.
59 MPH., I, 154.
60 Pertz, MGH., Diplomata, II, 779, >nr 339.
61 W rozprawie o rocznikach, loc. cit.
«2 Tamże.
«» Taką lekcję usprawiedliwiam bliżej w rozprawie o rocznikach, loc. cit.; porównaj podobiznę: MPH., I, tablica II, przy str. 153. 64 Kod. dyplom, wielkopolski, nr n.
UZUPEŁNIENIA BIBLIOGRAFICZNE
Najnowsze opracowanie biograficzne: Wł. Semkowicz, art. Astryh-Anastazy w Polskim Słowniku Biograficznym, t. I, str. 173—74, przyjmuje wnioski Wojciechowskiego wbrew próbie innej identyfikacji (V. Chaloupecky^ Radla-Anastasius, „Bratislava", 1927, nr 2), powstrzymuje się od sądu w sprawie lokalizacji ad mestris, w szczególności z Trzemesznem. P. David (Les Sources..., str. 97, Les Benedictins..., str. 5) wypowiada się za Międzyrzeczem, J. Nowacki (op. cit., str. 159) — w sposób ostrożny za Trzemesznem. Sprawę zdaje się przesądzać zgodnie z trafnie wyczutą tezą filologiczno-histo-ryczną Wojciechowskiego odkrycie w Trzemesznie w r. 1949 resztek kościółka prero-mańskiego z przełomu X i XI w., wraz ze śladami zabudowania klasztornego, dokonane przez Z. Kępińskiego i K. Józefowiczównę. Por. tymczasem: A. Gieysztor, Badania nad genezą państwa polskiego, „Przegląd Zachodni", 1950, nr 3/4, 1951, nr 1/2. Był to mały, 9 x 4,7 m, kościół jednonawowy z półokrągłą absydą, zbudowany z dużego ciosir
< 350 >
< 351 >
Przypisy
granitowego, starannie licowany wewnątrz regularnymi kwadrami. Sądząc z odnalezionych płytek ceramicznych, wytapianych z gliny w kształcie trójkątów, prostokątów oraz kół glazurowanych w czterech barwach i ozdobionych arabeską, kościół prero-mański posiadał posadzkę wykładaną mozaiką kolorową. Ściany boczne wyłożono fryzem ceramicznym o treści zoomorficznej; być może, że stanowiłoby to nawiązanie do sztuki lombardzko-dalmatyńskiej X w. W murze północnym zauważono miejsce na — jedyne zresztą — wejście, co nasuwa przypuszczenie, że musiało tu być bezpośrednie połączenie z klasztorem. Szczątki tej budowli przykryła romańska bazylika z XII w. — kanoników regularnych, instaurowanych tu ok. r. 1130, a tę budowlę — po fazie gotyckiej — wielki kościół barokowy z XVIII w.
P r zypi sy
i przypuszcza, że pomylono jego osobę z następcą Arona, dobrze poświadczonym Larn-bertem-Sułą. St. Kętrzyński, O imionach piastowskich do końca XII w., Sprawozdania PAU, 1945, nr 8, str. 213 i nn.) idzie w tej sprawie za Wojciechowskim.
a. Bardziej przekonywa wywód R. Gródeckiego w artykule Bezprym w Polskim Słowniku Biograficznym, t. II (1936), str. 2: syn Bolesława w eremie koło Rawenny to Bezprym, książę polski w r. 1031. Co do imienia, por.: J. Stanislay, Slcwenskji jtth w stredweku, Turć. Sv. Martin 1948, t. II, str. 570.
III
PIASTOWICZ EREMITA I BISKUP KRAKOWSKI LAMBERT I
«s MPH., I, 502.
»« Rozprawy Wydziału Histor. Filozof., tom XXXIV, 355.
«7 Katalogi wydał Kętrzyński, MPH., III, 313.
88 Na tę sprzeczność zwróciłem uwagę w mojej pracy o rocznikach polskich, str. 176, gdzie też obiecałem rozwiązanie zagadki w dalszym ciągu rozprawy, przy rozbiorze rocznika cystersów. Uiszczam się obecnie z obietnicy.
M Wypowiedziałem takie zdanie w ostatnim rozdziale drukowanej części mojej pracy o rocznikach; dowody miałem podać w dalszym ciągu, dotąd jeszcze nie ogłoszonym; nie przywodzę ich na tym miejscu, albowiem teza, chociaż gołosłowna, pozyskała uznanie.
70 Właściwie miało być 1014—1022, zaś pod rokiem 1023 zapisał już ordynację następnego biskupa, Gompona.
" Stumpf, Die Reichskanzler, II, nr 1242.
72 Balzer stworzył tego Bolesławicza wyłącznie na podstawie Damianiego (Genealo
gia Piastów, tablica II, nr 2 i str. 61); a pobłądził w tym, że Damianiemu zawierzył tak
pewnie, jak żeby to był Brun albo Thietmar.
73 Tak słusznie u Balzera.
74 Tak znowuż wedle Balzera.
75 Wiadomo, że w Italii w pierwszej połowie jedenastego wieku nazywano „Sła
wonią" w rozumieniu politycznym — państwo Bolesława Chrobrego, a żadne inne.
Porównaj, co o tym powiedziano w poprzednim szkicu z powodu Astryka.
UZUPEŁNIENIA BIBLIOGRAFICZNE
i. Zawikłaną kwestię pierwszych biskupów krakowskich podejmowano kilkakrotnie śladami Wojciechowskiego. Wcześniejszą literaturę przedmiotu krytycznie omawia" <ł. Labuda (Studia nad początkami państwa polskiego, Poznań 1946, str. 208 i nn.), iktóry powątpiewa w istnienie Lamberta jako trzeciego z kolei biskupa krakowskiego
IV
ARCYBISKUP BOGUMIŁ
•>• MPH., II, 773.
" Opera, X, 411.
™ MPH., II, 928.
'» Damalewicz, Series archiepiscoporum gnesnensium, Varsaviae 1649, str. 101 i nn.; tenże, Vita s. Bogumili, Romae 1661; Adam Ch(odyński), Błogosławiony Bogumił, Warszawa 1879; Korytkowski, Żywoty arcybiskupów gnieźnieńskich, tom I, Poznań 1888, str. 262 i nn.
80 In 4°, str. 40; rzecz o Bogumile na str. 34 i 35.
81 Kleryk jarosławski pomieszał widocznie Bogumiła z niedoszłym arcybiskupem Wło-
ściborem, poprzednio także dziekanem gnieźnieńskim, a następnie elektem kapituły
w roku 1279. Co dziwniejsza, to, że Abraham Bzowski, kontynuator Dziejów kościelnych
kardynała Cezara Baroniusa, powtórzył całą rzecz o Bogumile i Ludgardzie powołu
jąc się na „kleryka jarosławskiego", chociaż z Miechowity i Kromera mógł wiedzieć, że
w trzynastym wieku nie było w Gnieźnie arcybiskupa imieniem Bogumiła (Annales
Eccles., tomus XIII, 1621, pod rokiem 1287, nr XV). Na tegoż „kleryka jarosławskiego"
powołał się jeszcze inny biograf Bogumiła — kameduła włoski Tomasz Mini, autor
książki pod tytułem Vite del b. Bogumilo arcivescovo di Gnesna monaco camaldolese;
e del pio e devoto Casimiro di tal nome primo, re di Polonia, discepolo del p, s. Ro-
mualdo, Venezia 1620, 4°. Dziełko Miniego nie ma żadnych nowych szczegółów o Bogu
mile; spominam też o nim jedynie dla kompletu bibliografii. Jako curiosum warto
dodać na tym miejscu, że następny po Damalewiczu historiograf gnieźnieński, kanonik
Stanisław Bużeński (f 1692), autor łacińskich Żywotów abpów gnieźnieńskich (znanych
tylko w tłumaczeniu polskim, Wilno 1852, rozumiał, że Bogumił to tylko drugie imię
spomnianego wyżej Włościbora, który po kasacie elekcji wycofał się „od towarzystwa
ludzkiego" i wszedł na puszczę dobrowską, a ludzie tamtejsi przezwali go Bogumiłem
(tom I, str. 133).
82 Niesiecki (Bobrowicz), VII, 411.
83 Acta Prac., fol. 95 i nn. Ksiądz Korytkowski podał w Żywotach arcybiskupów, II,
188, cały tekst ordynacji, wyjęty z Acta decret. Capituli Gnesn., I, 226—227.
8* Acta Proc., fol. 99 v. l
85 W kilkanaście lat później wydał jeszcze osobno żywot św. Bogumiła: Vita s. Bogumili, Romae 1661. Z tej książki podał Papebroch treściwy wyciąg w AA. SS. mensis Junii, II, 341—359, i dołączył kilka uwag, z których poznać niezmierną wyższość krytyczną tego bollandysty nad naszym Damalewiczem.
< 352 >
Szkice historyczne 33
< 353 >
Przypisy
86 Raczyński, Wspomnienia Wielkopolski, II, 315.
s: WP., nr 228.
88 Nazwy miejscowe podałem wedle dzisiejszego brzmienia.
s» Dwom spomiędzy nich — Jarostowi i Wincentemu, kasztelanom poznańskiemu i zbąszyńskiemu — przeczyłby wprawdzie inny akt Odonicza: WP., 141, także z roku 1292 który na tych dwóch grodach ma kasztelanów Alberta i Czcirada. Gdy jednak ten akt nie ma daty dziennej, więc może być wcześniejszym od naszego, nie mówiąc już o tym, że to jest właśnie akt mniej pewny.
»o MR., I, nr 21.
WP., 593.
WP., 135.
»s Griinhagen, Regesta Silesiae. Inne źródła kładą dzień śmierci Wawrzyńca na dzień 7 lub 8 czerwca, co jednak wobec aktu łęczyckiego jest dowodnie mylnym. »4 WP., 138.
O kopiarzu koronowskim cfr. Perlbach, Pomerellisches Urkundenbuch, str. XX.
Z tego to źródła pochodzi tekst wydrukowany w kodeksie wielkopolskim, nr 136.
Teksty są prawie identyczne, a różnice tak drobne, iż mogły powstać pod ręką kopistów.
Większa różnica jest tylko ta, że gdy tekst koronowski kończy słowami: „sit anathema",
to u Damalewicza czytamy nadto: „Maranatha Amen".
MR., I, 31. Co prawda o Dobrowie mogło tu nie być mowy z tego powodu,
ie ten majątek miał przejść w posiadanie Sulejowa nie pierwej aż po śmierci Krystiana,
który umarł dopiero w roku 1245.
Historię klasztoru koronowskiego złożyłem tu x wiadomości podanych przez
księdza Kujota w Słowniku Geograficznym (a zaczerpniętych z rękopisu archiwum pel-
plińskiego, pod tytułem Origo prima monasterii coronoviensis) i z aktów dyploma
tycznych z roku 1285, wydanych przez Ulanowskiego w Archiwum Komisji Histor.,
IV, str. 218 i nn.
WP., 618, 655.
WP., 829.
Archiwum Komisji Histor., IV, 220.
WP., 39.
Rok 1142 jako początek Łekna podają akta generalnej kapituły cysterskiej: Mar-
tene et Durand, Novus Thesaurus, IV, pag. 1243 e' scl- Wyimki z aktów dotyczące
cystersów niemieckich i polskich zebrał Winter: Die Cisterdenser des nordwestlichen
Deutschlands, Gotha 1868, III, 200 i nn.; cfr. tamże, I, 329. Ostateczny akt fundacyjny
Zbyluta jest z roku 1153 (WP., 18).
los WP., obacz: Indeks, s. v. Łekno.
łoi WP., 82.
105 Tak czytamy w przypiskach położonych koło roku 1200 na oryginalnym akcie fundacyjnym Zbyluta (WP., 18; cfr. dodatki tomu I)'.
loe Można by tu zapytać: czy nie był też Polakiem najgłośniejszy mnich łekneński, sam Krystian, późniejszy biskup pruski? Dalsze dzieje Krystiana: prace misjonarskie, podróże podjęte do Niemiec, Francji i Rzymu dla przysporzenia środków misyjnych, spółudział przy założeniu dwóch zakonów rycerskich, dobrzyńskiego i pruskiego — przy czym okazał więcej ostrożności i rozumu politycznego aniżeli Konrad Mazowiecki i inni książęta i biskupi polscy; potem niewola u Prusaków w latach 1233 do 1239 i ostre zatargi z Krzyżakami; wreszcie przykra i bolesna niełaska Stolicy Apostolskiej, a w końcu
< 354 >
Przypisy
jakaś pokątna śmierć nie wiadomo gdzie, tak iż nawet nie znamy dnia jego skonu — to wszystko jest przedmiot, o którym mniemam, iż można by powiedzieć coś nowego, gdyby był rozpatrzony w połączeniu z kwestią: czy Krystian nie był Polakiem? Wszakże i Dobrowszczyznę odciągnął od łekneńskich Niemców, a przyczynił francuskim sulejo-wianom.
lo? Cfr. WP., 39.
ma WP., 67.
109 Pertz, SS., XXIII, 887. Na świadectwo Alberyka zwrócił uwagę pierwszy Perlbach. Szczegół o biskupstwie Godfryda jest błędny, bo wiadomo, że Krystian był „pierwszym" biskupem pruskim i takim mianują go bulle.
"o WP., 857, akt z roku 1302: „comes Boguphalus de Łekna", i tamże — „Bogu-phalus de Królikowa", widocznie krewny tamtego.
m WP., obacz indeks, s. v. Łekno — heredes.
112 WP., 1924, z błędnej kopii.
ii' WP., 1950 i 1969.
"4 O pierwszej misji łekneńskiej do Prus jest rozprawa drą Hockenbeck, Kloster Łekno (Wongrowitz) und die Preussenmission von 1206—1212, drukowana w programie westfalskiego gimnazjum w Arnsberg, 1893. Znam ją tylko z recenzji Perlbacha w „Kwartalniku Historycznym", 1894, str. 713; ile jednak widzę, nie ma tam mowy o Filipie-Boguchwale.
"5 MPH., III, 377.
"6 Series, pag. 78 i 86.
117 WP., 33, z mylną datą roku 1103.
H8 Tamże.
"9 Rocznik Traski: „1140 claustrum in Andreov edificatur; 1141) abbatia in Andreov fundatur", MPH., II. — Datę roku 1142 podają dla Łekna spomniane wyżej akta kapituły generalnej. Dokumenty tak zw. fundacyjne andrzejowski i łekneński, oba z roku 1153, były w rzeczy samej końcowymi aktami fundacji.
120 WP., 130, 130.
'2i Martene et Durand, Novus Thesaurus, IV, 1342.
MPH., V, 485.
Domyślił się tego Laguna: „Kwartalnik Histor.", I, 495.
AA. SS. mensis Junii, III, 149, 170. Trzeba dodać, że Beno, kanonizowany
w roku 1523, figuruje też w katalogu świętych polskich: dioecesis posnaniensis singu-
laris patronus — festum duplex; Szczygielski, Aquila. -,
Do tego, co dalej przywodzę, zwłaszcza o reorganizacji Kościoła polskiego pod
Bogumiłem, nie przytaczam cytacji źródłowych, bo to są rzeczy obecnie w literaturze
historycznej gęsto traktowane; cfr. Małecki, Kętrzyński, Abraham, Potkański.
Rocznik Traski.
127 Obacz szkic nr i.
128 Miał zupełną rację Abraham (Organ. Kościoła polsk.), że zrozumiał tę zapiskę
na rzecz Bolesława śmiałego. Natomiast Balzer nie uznaje, iżby to był tekst auten
tyczny, i rozumie, że zapiska jest dowolną kombinacją autora nowego kalendarza, który
przepisywał i przerabiał kalendarz dawniejszy (zaginiony), a złożył ową zapiskę w taki
sposób, że słowa „ąui constituit episcopatus", zapisane pierwotnie, tj. w dawniejszym
przy komemoracji o Chrobrym (nb. wiadomo, że Chrobry umarł na dniu 17 czerwca,
a w nowym kalendarzu nie ma o nim żadnej zapiski), przełożył na dzień 3 kwietnia,
< 355 >
Przypisy
a to z powodu że pod tym dniem wyczytał tam imię „Bolesława", którym jednak nie był Śmiały, lecz Kędzierzawy (Genealogia Piastów, str. 97). Jest to wywód nadmiernie sztuczny, przy czym też nie wiedzieć, dlaczegoby posądzać autora nowego kalendarza o takie grube błędy. Uzasadnia zaś Balzer swoją ideę takimi argumentami: i. że w kalendarzu nie było żadnych zapisek z jedenastego wieku; 2. że gdyby tamta odnosiła się rzeczywiście do Śmiałego, to brakłoby komemoracji o Kędzierzawym, a ten był przecież księciem krakowskim; 3. że kler krakowski nie spominałby tak pochlebnie
0 zabójcy św. Stanisława. Na to odpowiadam: i. były przecież zapiski o św. Stanisławie
(1079) i o „królowej Judycie, która nadała Chropy", a niezadługo o biskupie Lam
bercie III (t noi) i o Hermanie (f 1102), więc mogła też być o królu Bolesławie;
2. że zarówno jnie spomniano innych książąt panujących w Krakowie: Władysława II,
Mieszka Starego, Laskonogiego, Władysława Mieszkowicza; wreszcie, co główne: 3. że
w latach 1086—1089 panował w Krakowie Mieszek syn Śmiałego i wtedy była właśnie
pora zaciągnięcia zapiski o śmierci ojca do kalendarza, jak ją też zaciągnięto do rocz
nika pod rokiem 1081: ,£ecundus Boleslaus rex obiit"; a w otoczeniu Mieszka Bole-
sławicza był biskup Stanisław „zdrajcą".
12» Obacz dodatek do tego szkicu.
is° MPH., III, 621.
"i Kodeks tyniecki, nr XI b. Nb. wydawcy zdawało się, że bulla jest falsyfikatem; obronił ją dostatecznie Papee.
"2 Linniczenko, Wzaimnyja otnoszenija Rusi i Polszy, Kiew 1884, str. 53. Przywiedziony tekst pochodzi z Historii rosyjskiej Tatiszczewa, o której obacz tamże, str. 32 i nn. Odnośna literatura nie była mi przystępna.
133 Obacz moją pracę o rocznikach polskich; i cfr. książkę o katedrze krak., str. 183,
1 tamże w nocie. Co Abraham pisał przeciw moim wywodom wyłożonym w rozprawie
o roczn. polsk. (Organ. Kość. polsk.), nie miało dobrego gruntu, bo chyba nie wie
dział, że taka sama organizacja kleru katedralnego, na poły zakonnego, przeważała od
ósmego do jedenastego wieku w całej Europie germańskiej.
13* Obacz moją Katedrę, str. 182.
135 Judith regina Poloniae ąuae contulit Chropy obiit — taka komemoracja znajduje się w kalendarzu kapituły krakowskiej pod dniem 24 grudnia; tylko że jest tu zaciągnięta na dniu śmierci Judyty czeskiej Hermanowej; cfr. Gallus: matka Krzy-woustego umarła „nocte Dominicae Natwitatis". Zdawałoby się zatem, że nie można tego odnosić do Judyty Bolesławowej. Ale tu właśnie byłoby stosowniejsze miejsce do użycia takiego konceptu interpretacyjnego, jakiego użył Balzer względem zapiski o królu Bolesławie, „qui constituit episcopatus", o czym spomniałem wyżej w przypisku na str. 130. Bo jeżeli kapituła miała Chropy nadane od „królowej Judyty", to nie mogła to być żadną miarą Judyta Hermanowa.
Przypisy
która stwierdza, że najbardziej rozpowszechniona hipoteza Wł. Semkowicza (Ród Pału-ków, 1907, str. 244 i nn.) o tożsamości Bogumiła z arcybiskupem Piotrem, poprzednikiem Henryka Kietlicza, a więc z osobistością z XII w., nie wydaje się pewna. Bardzo późny (XVI—XVII w.) materiał hagiograficzny i niejasny dyplomatyczny z XIII w. co do Dobrowa pozwalają wysunąć nadto trzy możliwości: a. ok. pół. XII w. istniał jakiś nie znany skądinąd arcybiskup Bogumił; b. pustelnik dobrowski jest identyczny, jak chce Wojciechowski, z arcybiskupem Bogumiłem zmarłym w r. 1092, z tym zastrzeżeniem, że cystersi nie od Bogumiła, lecz od jakiegoś innego przodka Sławęty, patrona kościoła dobrowskiego (z rodu Leszczyców, nie Porajów) z r. 1300, uposażenie otrzymali; c. Bogumił pustelnik nigdy nie był arcybiskupem, a żył na przełomie XII i XIII w. Tę ostatnią tezę najłatwiej przyjąć, mając też na uwadze istniejący materiał hagiograficzny, który nie pozwala mniemać o „starożytnym charakterze cudów dobrowskich", jako o cechach wskazujących na istnienie tej postaci w w. XI.
2. Utożsamienie Filipa z Boguchwałem przyjmuje się powszechnie. Por.: art. Bogufał Z. Kozłowskiej-Budkowej w Polskim Słowniku Biograficznym, t. II, str. 199. Do sprawy dokumentu Odonica dla Sulejowa z r. 1234 por.: J. Mitkowski, Początki klasztoru cystersów w Sulejowie. Studia nad dokumentami, fundacją i rozwojem uposażenia do końca XIII w., Poznań 1949.
5. Obraz reorganizacji Kościoła polskiego za Śmiałego to najtrwalszy dorobek tego szkicu, choć listy biskupstw wysuniętej przez Wojciechowskiego nikt nie podjął. Podobny kierunek mają studia (nad uposażeniem ziemskim instytucji kościelnych XI w., np. M. Gębarowicza, Mogilno-Płock-Czerwińsk (Prace historyczne w }o-lecie działalności profesorskiej St. Zakrzewskiego, Lwów 1934, str. 113—74). Ocena dokumentu z r. 1065 przez Z. Kozłowską-Budkową w Repertorium polskich dokumentów doby piastowskiej, zesz. I, Kraków 1937, str. 9, nr 8, przy zastosowaniu kryteriów dyplomatycznych prowadzi do wniosków niedalekich Wojciechowskiemu, przyznając, że falsyfikat ten ma za podstawę m. in. zapiski klasztorne sięgające XI w. Niesposób natomiast zgodzić się na próbę rekonstrukcji oryginału dokonaną przez Wojciechowskiego. P. David (Les Benedictins..., str. 45) nawraca do myśli Wojciechowskiego o królowej Judycie, dobrodziejce Tyńca, jako żonie Bolesława Śmiałego, a więc o innej osobie niż jedna z dwu Judyt żon Włodzisława Hermana, co istotnie najlepiej rozwiązuje trudności interpretacyjne. To, że fundacja tyniecka odnosi się najwcześniej do czasów Śmiałego, zdają się potwierdzać prowadzone tam, zwłaszcza od r. 1950, wykopaliska, które ujawniły obszerne założenia klasztorne i fragmenty kościoła z II pół. XI w., przy czym szczegóły dekoracyjne są nawet bliższe przełomu XI i XII w. Por.: „Przegląd Zachodni", 1951, nr 1/2, str. 250—51.
UZUPEŁNIENIA BIBLIOGRAFICZNE
i. Szkic ten stanowi jedną z najbardziej urzekających konstrukcji myślowych autora, o typowej ekstensywnej interpretacji niedostatecznie rozpoznanego materiału źródłowego. Jednocześnie jednak jest przykładem konstrukcji pełnej i zamkniętej, czego nie można powiedzieć o późniejszych ujęciach tego tematu. Rozwój badań przedstawiła Z. Kozłow-ska-Budkowa (art. Bogumił w Polskim Słowniku Biograficznym, t. II, str. 200—01),
< 356 >
KRÓLESTWO POLSKIE I KORONACJA BOLESŁAWA II
13« Koźma, pod rokiem 1042.
137 Kronika Koźmy, pod rokiem 1068, 1092, 1098 itd., itd.
188 Zaznaczył taką ideę Gfrórer, co dokładniej rozwijam.
< 357 >
Przypisy
is» Annales Magdeburgenses (Pertz, SS., XVI) sub a. 1000.
„Nonne cum paganis et christianis hanc terram [Polskę] in viribus regni rex
[król niemiecki] intravit?" Tak pisał Brun w roku 1008 do króla Henryka; i dalej:
„Quid tum? Sanctus Petrus, cuius tributarium se asserit [Bolesław] et sanctus martyr
Adalbertus nonne protexerunt?" MPH., I, 223.
Dosłowne ustępy zebrane z trzech źródeł: Annales (hiedlinburgenses, pod rokiem
1025, MPH., II, 772; Viponis mta Chuonradi Imperatoris, Pertz SS., XI, 264; Annales
Magdeburgenses, pod rokiem 1030: „ąuid tibi cruenta belua regale ornamentum in co-
rona et lancea deaurata?"
Wiadomo, że roczniki polskie, podawszy imiona trzech pierwszych arcybiskupów,
urywają na Stefanie, a mają przecież w jedenastym wieku pełny poczet biskupów kra
kowskich. Wnoszę stąd, że po Stefanie istotnie nie było już w Gnieźnie arcybiskupa,
a tłumaczę to za pomocą takiej konstrukcji historycznej, jaką podałem w tekście.
1^3 Koźma, pod rokiem 1042; jest data błędna zamiast 1041.
Annales Altahenses Majores, 1041. Brzetysław przysiągł: ,,[se"\ nihil plus Boloniae
vel ullius regalis prownciae sibimet submittere, nisi duas regiones quas ibi meruit
suscipere". — Pertz SS., XX, 796. „Dwa kraje" to zapewne dwie ziemie śląskie — Górny
i Dolny.
Wipo, Vita Chuonradi Imperatoris — Pertz, SS., XI, 269. — Co do czasu spisania
Żywotu obacz: Wattenbach, Deutschlands Geschichts-Quellen, 5 Auflage, 1886, II, 14.
Kwota trybutu niemieckiego znana dopiero z późniejszych czasów, u Galia, III, 2; ekwi
walent: 300 rycerzy. Annales Altah. Majores, 1050: „Tum accusatur Kazemer dux Bola-
niorum quod vi sibi usurpavit provinciam datam ab Imperatore Boiemiorum dud. In
mila regia Gosolare ad Imperatorem venit et obiectum jurejurando excusavit, in ąuibus
culpabilis fuit hoc juxta placitum Imperatoris correxit, accepta gratia domum rediit".
Tamże, 1054: „Pentecoste Quedlinburg Imperator celebravit, quo ad se ducem boemi-
cum ac bolanicum enocat eosąue post longissimam disceptationem inter se pacatos
domum remittit" — Pertz, SS., XX, 805 i 807. Porównaj: Koźma, pod rokiem 1054.
i4e i; 22: „Postquam itaąue extremum vale Kazimirus mundo fecit, Boleslaus ejus primogenitus, vir largus et bellicosus, Polonorum regnum rexit".
147 Dla historii Bolesława II należałoby naprzód podjąć badania mikrologiczne głównie źródeł niemieckich w takich rozmiarach jak Stan. Kętrzyńskiego o Kaźmierzu [Mnichu]. Zanim się to uskuteczni, mamy tymczasem wyborną pomoc w monumentalnym wydawnictwie niemieckim pod tyt.: Jahrbucher der deutschen Geschichte, a mianowicie: Jahrbucher des deutschen Reiches unter Heinrich IV und Heinrich V von Gerold Meyer von Knonau, I—III Band, Leipzig 1890—1900. Cfr. Franciszek Stefczyk, Upadek Bolesława Śmiałego („Ateneum", 1885, I); nie zgadzam się w rezultatach, ale korzystałem z tej pracy wielokrotnie. Wiek Bolesława przy wstąpieniu na tron, 14 lat, obliczam po dawnemu wedle latopisca ruskiego, który przypisał małżeństwo Kaźmierza (z Dobrogniewą) do roku 1043, za czym przyjmujemy urodziny Bolesława w r. 1044. Natomiast Balzer (Genealogia Piastów) kładzie urodziny Bolesława do roku 1039, a Hermana do 1040, jedno i drugie na podstawie zapisek rocznikarskich, które rzekomo miały donosić o tych urodzinach, chociaż w istocie mówią o czym innym. Zapiski, na które powołuje się Balzer, to w rzeczy samej nie są nawet teksty analistyczne, lecz późne historyzacje, jakie czasem wsuwano w roczniki pod jaki bądź rok.
"s Że Bolesław płacił trybut, o tym nie ma wyraźnego świadectwa; ale tak trzeba rozumieć, bo gdyby nie był płacił, byłaby o to wojna egzekucyjna, a wiadomo, że
< 358 >
Przypisy
Henryk nakazał wyprawę wojenną do Polski dopiero w roku 1073. Zdaje się zatem, że Bolesław przestał płacić chyba dopiero w roku 1072.
"• I, 18.
i5» Że Bolesław nie płacił Czechom trybutu za Śląsko, tego dowodem fakt, że już na początku swego panowania (in principio sui regiminis) uczynił wyprawę na morawski Grodziec (Gallus, I, 22). O zamiarach czeskich na Kraków powiem obszerniej w szkicu nr 7.
Obacz wyborną charakterystykę Wratysława u Koźmy, pod rokiem io68\
Dla wyjaśnienia dalszych szczegółów dołączam w tym miejscu tablicę rozrodze
nia i powinowactwa domów panujących: polskiego, węgierskiego, ruskiego i czeskiego,
którą czytelnik raczy pilnie rozważyć.
153 Cfr. Knonau, I, 93, 96, 189 i nn., tudzież 196, gdzie w nocie 57 przytoczono ustęp
z jednej z kronik węgierskich (Chronicon Dubnicense): „Dux Bela, tribus agminibus
soceri sui munitus, renersus est in Hungariam". Bolesław był dla Beli w rzeczy samej
nie świekrem (socer), lecz świekrowiczem, zaś Bela dla Bolesława pociotem.
154 o zbiegostwie Jaromira pisze Koźma pod rokiem 1061, ale nie spomina o wy
prawie polskiej na Grodziec; zaś o tej wyprawie pisze Gallus, I, 22 (jak zawsze bez
chronologii), ale znowuż nie wie o zbiegostwie Jaromira. Że te dwie sprawy łączymy
kauzalnie i odnosimy do roku 1061, to w rzeczy samej dowolna pragmatyzacja oparta
jedynie na tym, że wedle Galia, wyprawa grodziecka miała miejsce „in principio regi
minis" Bolesława. Knonau, I, 191, nota 55, bierze ją do roku 1060 i łączy z akcją po
mocniczą Bolesława na rzecz Beli, jakoby dywersję wojenną przeciw czeskiemu sprzy
mierzeńcowi Andrzeja. Skoro jednak Bolesław już był wyprawił trzy hufce na Węgry,
więc nie jest prawdopodobne, iżby w tym samym roku podejmował jeszcze drugą akcję
wojenną, na innym polu. — Grodziec to obecnie wieś nad Morą, przytokiem Opawy;
cfr. akt nadawczy z roku iO5g(?), którego wystawcą był: „Siffridus filius comitis Sige-
hardi, custos termini polonici et castellanus in Gradech. Boczek, Codex diplom. Mo-
raviae, I.
155 Knonau, tamże, I, 345 i nn.
15« Jeszcze pod rokiem 1062: „evoluto fere unius anni spatio post obitum ductricis Adleythae, Yratislaus dux accepit uxorem nomine Zuatavam" etc. Adelajda umarła 27 stycznia 1062.
15' Będą Dudik, Maehrens allgemeine Geschichte, II, 309, nota 4.
158 Tak utrzymuje Knonau, I, 349. Co prawda, jest o tym wiadomość tylko nega
tywna, ile że źródła nie wymieniają Wratysława między uczestnikami wyprawy.
159 Jedyny napad czeski na Polskę, o którym pisze Gallus, I, 24, odnosi się do czasu
po koronacji Bolesława, albowiem „książę czeski" nazywa go tam „królem".
160 Lamperii monachi hersfeldensis opera, recognovit Osv. Holder-Egger, Hanove-
rae 1894, pag. 131: ,Jnter ducem 1'olenorum et ducem Beheimorum infestissima dis-
sensio erat. Propter ąuod eos Rex in cwitatem Misene autumnali tempore evocatos
durius corripuit, et ut deinceps suis singuli terminis contenti essent nec se vicissim
temerariis incursionibus lacesserent sub obtentu Regiae Majestatis praecepit; alioquin
se hostem et vindicem experturum foret, qui prior alteri arma intulisset".
Pod datą roku 1071 znamy też akt dyplomatyczny biskupa myszeńskiego Benona wydany w Mysznie w obecności (praesentibus) Henryka, Wratysława, Bolesława itd.: Codex diplom. Lusatiae, Supłem. I, pag. 9; cfr. Stumpf, Der Reichskanzler, nr 2748. Jest to niewątpliwie falsyfikat (Knonau, II, 86, nota 83), ale mógł być uczyniony* na
< 359 >
Przypisy
podstawie autentyku. Spominam o tym z powodu kilkunastu świadków o imionach słowiańskich, wymienionych w akcie, widocznie z orszaku Wratysława i Bolesława. Jest tam Przybysław, Sulisław, Wisław, Wierzchosław, Mizbor et filius ejus Naziyog — co czytałbym: Wszebor i Mściwój itd., itd., ale którzyż byli Polacy?
i« Koźma, pod rokiem 1074. Stefczyk i Gumplowicz upatrywali w tym zajściu jakiś tajemniczy związek z historią biskupa Stanisława, czego w żaden sposób nie mogę dojrzeć.
"2 Że ponówmy napad Bolesława na „kraje czeskie" był wykonany jeszcze w roku 1072, tego dowodem, że nakaz wyprawy wojennej do Polski był wydany w miesiącach wiosennych roku 1073 (Knonau, II, 223, nota 60), więc oczywiście odnosił się do wypadków, które miały miejsce przed zimą z roku 1072 na 1073. O samym nakazie pisze Lambert, loc. cit., pag. 147: „Cunctis regni principibus expeditionem indixit in Polenos, id causae praetendens, quod Bohemos contra vetitum suum bello impetissent et fine$ eorutn ferro et igne infestassent". I dalej: ,flanc ut dixi causam in promptu habebat. Ceterum ut fama vulgatior postmodum loąuebatur, sub occasione Polenorum volebat in Saxoniam exercitum ducere, et deletis usąue ad internicionem Saxonibus loco eorunt gentem Suevorum constituere." Lambert, Henrykowi mocno nieprzychylny, przypuszczał, że wyprawa polska była u niego wykrętem i pozorem do zgromadzenia znacznego wojska, które następnie obróciłby przeciw Sasom. Tak też rozumiał tę sprawę Gfrorer. Natomiast nowsza krytyka stwierdza i przyznaje Henrykowi rzeczywisty zamiar wojny polskiej; cfr. Knonau II, 222 i nn.
'»' Używam terminu „hercog" i rozumiem, że powinien być wprowadzony do naszych podręczników szkolnych przy dziejach niemieckich zamiast „księcia", co jest termin bałamutny. Wyraz „książę", w językach słowiańskich pochodny od niemieckiego „kunig", oznacza władzę i godność opartą na dziedziczności. Tymczasem „herzog", dosłownie „dux exercitus" — wojewoda, to był pierwotnie urząd piastowany na mocy nominacji królewskiej, a bynajmniej nie dziedziczny. W podręcznikach czeskich nazywają niemieckich hercogów wojewodami; ale że u nas byłoby dziwnie mówić o wojewodach bawarskich, szwabskich, lotaryńskich itp., więc nazywajmy ich raczej herco-gami, jak już mówimy i piszemy o strategach i konsulach, o merach, komesach i pala-tynach, o konetablach itp., co jest rzecz całkiem słuszna.
184 Obacz tablicę genealogiczną oraz Gallus, I, 27: „ąui Vladislaus ab infantia
nutritus in Polonia fuerat, et quasi moribus et vita polonus factus fuerat".
185 Sigeberti Gemblacensis Chronicon: „Ungari contra Imperatorem rebellant, regem-
que suum Salomonem regno deturbatum sub diutina custodia excruciant". Pertz, SS.
VI, 363.
88 O ponownym poddaniu korony węgierskiej w lenno niemieckie spominają Notae Weltenburgenses: „1074 Heinricus rex — in Ungariam perrexit [tu podano kilka szczegółów błędnych, które pomijam], regem ejusdem regionis Salomonem in militem sus-cepit". Pertz, SS., XVII, 572. Co do udziału Bolesława przy strąceniu Salomona twierdzi Knonau na podstawie Galia, I, 27: „Salomonem de Ungaria effugavit", że Bolesław pomagał Gejzie osobiście i z wojskiem (loc. cit., II, 386 i nota 2). Ale cały tekst Galia jest taki: ,Jpse ąuoąue [Boleslaus] Salomonem regem de Ungaria suis viribus effugavit, et in sede Vladislaum, sicut eminentem corpore sic affluentem pietate, collocami". Mniemam, ze „effugavif i „collocavit" należy tu rozumieć koniecznie jako dwie akcje wprawdzie różne, ale spółczesne; odnoszę je też obie do roku 1077, tj. do wypadków zaszłych
Przypisy
po śmierci Gejzy, kiedy Bolesław „ulokował" na tronie węgierskim Władysława, o czym obacz szkic nr 7.
187 O wygnaniu Izjasława z Polski i o zaborze skarbu pisze latopis (Nestor) pod
rokiem 6581 (1073), MPH., I, 731. — O mirze polsko-ruskim jedyne źródło to Pouczenie
Monomacha, spisane „dla dzieci", które niestety nie ma wcale chronologii. Przywo
dzę ustęp dłuższy: „A oto wam powiadam, moje dzieci, trud swój, jak się trudziłem
trzynaście lat na drogach i łowach. Najpierw szedłem do Rostowa przez Wiatycze, posłał
mnie ojciec, a sam szedł do Kurska. Potem dwa razy do Smoleńska ze Staszkiem Kor-
diatyczem; ten potem odszedł do Brześcia z Izjasławem, a mnie posłał [Izjasław?] do
Smoleńska. Ze Smoleńska szedłem do Włodzimierza; tejże zimy posłali [kto? zapewne
Światosław i Wszewołod już po strąceniu Izjasława] brata do Brześcia na pogorzelisko,
gdzie byli popalili, to i tu strzegłem tych grodów [1073?]. Potem szedłem do Pere-
jasławia do ojca, a po Wielkanocy z Perejasławia do Włodzimierza na granicę
pokój czynić z Lachami [1074?]. Stamtąd zaś na lato znowu do Włodzimierza.
Potem posłał mnie Światosław do Polski [1076], chodziłem za Głogowy do Czeskiego
Lasu, chodziłem w kraju ich cztery miesiące i tegoż lata urodził mi się syn najstar
szy" itd. MPH., I, 872. O wyprawie do Czeskiego Lasu wiemy skądinąd na pewne,
że była w roku 1076; a również wiemy na pewne, że Izjasław, wygnany z Polski, udał
się następnie do Niemiec i że przybył do króla Henryka w styczniu roku 1075. Wynika
stąd, że układy mirowe Bolesława ze Światosławem musiały być jeszcze w roku 1074,
jak też obacz u Linniczenki: Wzaimnyja otnoszenija Rusi i Polszi do potowiny 14-0
stoletija, Kiew 1884, str. 115 i nn., gdzie te sprawy są trafnie rozebrane. Nie godzę się
jednak z autorem na to, co twierdzi, że Bolesław podjął był akcję wojenną na rzecz
Izjasława, którą rzekomo zaczął od oblegania Brześcia. W roku 1073 wobec groźby
wojny niemieckiej nie mogło o tym być mowy. Prędzej w roku 1074; ale z Pouczenia
niekoniecznie wynika, że to Polacy spalili Brzeście; byłaby o tym wyraźniejsza wzmianka.
Również nie podobna zgodzić się na wątpliwości, jakie autor podnosi co do ówczesnego
panowania Bolesława na ziemi czerwieńskiej. Że tam istotnie panował, tego dowodzi —
oprócz argumentów Anatola Lewickiego wydobytych z przywileju cesarza Henryka IV
na rzecz biskupstwa praskiego 1086 — także fundacja biskupstwa łacińskiego na Rusi,
o czym mówiłem w szkicu nr 4. Raczej należy rozumieć, że Światosław przy „tworze
niu miru" wcale nie dotykał sprawy czerwieńskiej, ile że z Pouczenia wynika wcale
jasno, że to on, Światosław, a nie Bolesław dał inicjatywę do ugody.
188 Loc. cit., 202 i 225.
ii» MPH., I, 367.
i'» Loc. cit., pag. 202.
171 List Grzegorza do Rudolfa hercoga szwabskiego z dnia i września 1073. — Regi-strum papę Gregorii VII, l, 19. Wydanie Jaffego, Bibliotheca rerum germanicarum, tomus II, Berolini 1865.
i" Sigeberti Gemblacensis Chronicon, Pertz, SS., VI, 363 sq.
173 Listy z dnia 23 marca 1075 i z 28 grudnia 1074, Registr., II, 63 i 13.
174 Ustęp przytoczony u Jaffego, loc. cit., str. 633, w nocie: „a puero Romae nutritus'
et eruditus omnes apostolicas traditiones diligentissime investigavit".
175 List z dnia 28 czerwca 1077,'Registr., IV, 28.
"« List Bruna do króla Henryka; spomniałem o tym wyżej w tym szkicu.
177 O dniu koronacji jest świadectwo jedyne Lamberta, loc. cit., str. 284.
178 Registr., II, 73: ...Quoniam honor, ąui ministris et dispensatoribus exhibetur ad
< 360 >
< 361 >
Przypisy
reverentiam dominorum propriam attinere dignoscitur, procul dubio gratanter et cum multa dilectione ministrantium labor officiaque suscipiuntur ab his dico, qui praela-torum personas et auctoritatem ex corde diligere comprobantur. In hoc autem cogno-scimus, quod Excellentia Vestra beatum Petrum apostolorum principem sinceris affecti-bus diligit et ad reverentiam ejus ardenti spiritu dilatatur, ąuoniam gratuita devotione Vestris eum oblationibus honorantes debitorem Vobis fieri desiderastis, et sicut in Domino confidimus, promeruistis. Unde et nos qui illius servi dicimur et esse cupimus Vestrae caritati in Christo connexi sumus, et curam ministerii, ad ąuod sub obedientia •apostolici principatus occulta Del dispensatio nos licet indignos ordinavit atąue con-stituit, in ea parte qua Vobis necessarium et honestum fore cognoverimus, tanto soti-citius Vobis impartiri cupimus, quanto fidem et caritatem Yestram et in obediendo promptiorem et in promerando devotiorem intelligimus.
i'9 Jaffe, loc. cit., przedmowa, str. 2 i 6.
iso Registr., I, 17.
isi Registr., II, 7.
182 Registr., II, 51 i 75.
iss WP., 314.
184 Porównaj rzecz znaną: motywa polityczne, jakie przywodził Łokietek, kiedy zno-wuż prosił o wskrzeszenie królestwa w roku 1320.
iss Sigeberti Chronicon: „Gregorius papa totus in Henricum imperatorem inve-łtitur, et quoscunque potest ab eo verbis et scriptis avertit". — Pertz, SS., VI, 363.
188 Registr., I, 39.
Registr., II, 7.
Loc. cit., pag. 213 sq.
189 Tamże, 214, uwaga wydawcy w nocie i.
i"» Tamże. , i
191 Lambert, 315.
192 Knonau, loc. cit., II, 521—22, 533, nota 92 i 526.
ins Knonau, loc. cit., II, 713 i nn.
i" MPH., I, 873 i 748.
i»5 Helmoldi Presbyteri Chronica Slavorum, I, 88. Pisze tu o kolonizacji niemieckiej w krajach posłowiańskich od połowy XII wieku: ,£ed et australe litus Albiae ipso tempore ceperunt incolere hollandrenses advenae, ab urbe Soltwedele — usque ad Saltum Bohemicum possederunt Hollandri". Cfr. Jireczek, Antiquae Bohemiae topogra-phia historica, Yindobonae et Pragae 1893, Pag- 9 et '35-
»» Historia rosyjska Tatiszczewa, której pierwsza część wyszła w roku 1768, jest rzadkością bibliograficzną. Nie miałem jej w ręku; przywodzę wedle Linniczenki, loc. cit., str. 119.
i" Pertz, SS., V, 433; tamże, 255.
"8 Max Biidinger, Ein Buch ungarischer Geschichte, Leipzig 1866, str. 59.
99 Jaffe, Monumenta Gregoriana, pag. 475; jest to w rzeczy samej formuła ułożona dla następcy Rudolfa.
Raczki, Documenta historiae chroaticae periodum -antiquam illustrantia; Monum. hist. Slauorum Meridionalium, tomus VII, Zagrabiae 1877, pag. 103.
Przypisy
UZ0PEŁNIBNIA BIBLIOGRAFICZNE
Koncepcja „królestwa polskiego" w XI w., w rozumieniu terminu tego przez Woj-
ciechowskiego, została rozbudowana głównie przez O. Balzera w dziele Królestwo polskie
1295—1370, t. I, Lwów 1919, z położeniem nacisku na rolę korony na tle rodowego, jak
Balzer mniemał, ustroju dynastii. Zagadnienie metropolii kościelnej jako warunku kró
lestwa opracowywano wielokrotnie, m. in.: M. Z. Jedlicki, Stosunek prawny Polski do
Cesarstwa do r. 1000, Poznań 1939; St. Kętrzyński, O zaginionej metropolii czasów Bo
lesława Chrobrego, Warszawa 1947, Prace Instytutu Historycznego UW., str. i i in.
Sprawy węgierskie i czeskie znalazły w historiografii tych krajów w wielu szczegó
łach nowe oświetlenie. Por. V. Novotny, Ceske dejiny, I, i, 2, Praha 1926, i B. Homan,
Geschichte Ungarns, t. I, Budapest 1941.
Polska a Grzegorz VII. Wyniki badań Wojciechowskiego stały się w tej dziedzinie
podstawą ujęć podręcznikowych, np. Z. Wojciechowski, Państwo polskie w wiekach śred
nich, Poznań 1948, wyd. II, str. 49 i nn., choć trzeba uznać potrzebę ich rewizji w świe
tle nowszych badań nad ruchem gregoriańskim (prace A. Fliche'a i in.).
VI ARCYBISKUP HENRYK
201 Bogatą w tym przedmiocie literaturę obacz u Potthasta (2 wydanie) sub v. Vitae.
W poglądach krytycznych idę głównie za zdaniem W. Wiesenera, którego dwie rozprawy,
0 Herbordzie i Ebonie, obacz w publikacji ,forschungen żur deutschen Geschichte",
XXV (1885), 113, i XXVI (1886), 503. Korzystałem też, lubo nie bezwzględnie, z pracy
uczonego rosyjskiego Aleksjeja Piętrowa: Gierbordowa biografija Ottona, Ptrbrg 1883,
której Wiesener nie znał.
Przywodzę teksty (Anon., I, 1—4; Ebo, I, 1—3; Herbord, III, 32—33) wedle Pertza,
SS., XII (1856) i Jaffego, Monumenta Bambergensia (1869), skąd przejął je Bielowski,
MPH., II (1872). Niektóre zdania, jeżeli zbędne, wypuściłem z tekstów, co jednak zawsze
oznaczam kreską (—).
Zdanie objęte nawiasem niezrozumiałe; może to wtręt z innego miejsca przesunięty.
Argumenty za rokiem 1088 obacz zebrane u Balzera, Genealogia, Kraków, str. 105.
Taką niedorzeczność przyjął jednak dr Georg Juritsch, Geschichte des Bischofs
Otto I von Bamberg, Gotha 1889. Okres polski dziejów Ottonowych obrobiony tu słabo
1 płytko. Charakteryzuje autora taki pogląd, jak np. na stronie 20: Judyta musiała
zgodzić się na przebywanie w Polsce, ale dla Niemców z jej otoczenia, jak właśnie Otton,
pobyt w tym kraju musiał wydawać się jak żeby wygnaniem; chwytali więc oburącz każdą
sposobność powrotu do Niemiec itp.
206 Wykazał to R. Koepke, wydawca Żywotów u Pertza, SS. XII, 824, nota 20.
2»' Takie warianty podał Jaffe, Monumenta Bambergensia, str. 591.
208 Falkenstein, Antiquitates Nordgamenses, Lipsiae et Francof. 1733, II, 4°3 sq.
209 AA. SS. Julii, I, 426. Sollerius wydał swój tekst wedle kopii wziętej „ex vetu-
stissimo codice", tamże 352. Jest to ten sam rękopis, który też miał pod ręką Koepke,
wydawca u Pertza, SS. XII; i cytuje go pag. 730 pod syglem B 2 a: foliał pergaminowy
< 362 >
< 363 >
Przypisy
trzynastego wieku, obecnie w bibliotece uniwersyt. lipskiej. Koepke nie podał jednak wariantu Solleriusa „witreburgense"', a mnie nie warto było odnosić się za tym szczegółem do Lipska.
210 Jaffe, loc. cit., 604, nota 2.
2'1 Obacz literaturę u Juritscha, loc. cit., str. 12.
212 Pertz SS., XV, 1157.
213 Cfr. Stumpf, Die Reichskanzler, II, 240 i 241,
2" Pertz, SS., V, 439.
215 Boehmer, Fontes, 486.
216 Obacz atlas hist. Sprunnera, wyd. 2, karta 34.
21' Są dwa wydania: i. w tomie XIII Monumenta Boica, Monachii 1777, pag. 297 sq., i 2. wydanie, pełniejsze, u Boehmera, Fontes rerum german., IV, 568, porównaj przedmowę, na str. LXI.
Notae Weltenburgenses: Pertz, SS., XVII, 572.
MPH., V, 575. Wydawca myli się, za Bielowskim, mniemając, że Franko był
biskupem kujawskim. Zakonnicy lubińscy zaciągali przede wszystkim skony swoich ordy-
nariuszów.
Monumenta Boica, XIII, 304.
Krytyka przyjmuje rok urodzenia 1062.
Tak Koepke u Pertza, SS., XII, 752, nota 23.
Był kanclerzem 1077—1088.
VII
STRĄCENIE I ZEGNANIE KRÓLA BOLESŁAWA II
pierwszą i fundamentalną krytykę źródłową tego faktu zawdzięczamy Lelewelowi;
najlepszą zaś po Lelewelu rozprawę dał Franciszek Stefczyk: Upadek Bolesława Śmia
łego — „Ateneum", 1885, tom I. Nie spominam obszernej przedtem i potem literatury.
Sprawy świętego Stanisława, wedle mego widzenia — rzeczy straconej, broni obecnie
dr K. Krotoski w całym szeregu rozpraw, po części jeszcze nie skończonych („Przew.
Nauk. i Liter.", 1903), z niemałym nakładem pracy i rozległej wiadomości. Intencja
autora jest sympatyczna.
Ul, 38.
226 Co tu powiedziano o Kadłubku, niech posłuży za dopełnienie tego, co o nim
pisałem przed dwudziestu kilku laty w mojej rozprawie o rocznikach: „Pamiętnik Wydz.
Histor. IV, 168, nota 2.
227 i, 27.
28 Cfr. Du Cange: deferre — excusare. W ostatnim wydaniu kroniki Galia zastąpiono cały ten ustęp koniekturą nie tylko że nad miarę dowolną, ale i arcyniefortunną: „sed de terrae Boleslai fato dolet inimico".
229 Pertz, SS., V, 255.
30 „Homo magni consilii et mirabiliter sagax" — przyznaje mu to zacięty wróg biskup Bonitho, Liber ad Amicum, str. 673, wydanie Jaffego ad calcem Monum. Gregor.
< 364 >
Przypisy
231 Meyer v. Knonau, loc. cit., III, 42.
232 I, 28.
"3 MPH., I, 748.
23« „Kwartalnik Histor.", VII, 447.
235 Meyer v. Knanau, loc. cit., II, 133 i nn.; ćfr. nota 53.
238 Kadłubek, II, 18: „Rege siquidem perdiutissirne nunc ruthenitis nunc pene trans-
parthanis immorante regionibus, uxores ac filias dominorum serui ad sua voia inflec-
tunt" etc.
237 Akt musiał być wydany przed udzieleniem godności królewskiej, albowiem Wra-
tysław nazwany tu jeszcze dux.
233 Anatol Lewicki, Wratysław czeski królem polskim. Sprawozdanie dyrekcji gimnazjum w Przemyślu za rok 1876.
239 Ostatnia o tym rozprawa, reasumująca i — jak mniemam — stanowcza, jest Ka
rola Potkańskiego, Przywilej z 1086 roku; „Kwart. Hist.", 1903.
2<o Jest tu mowa o bitwie pod Mailberg. Cały tekst jest taki: „Qui [Vratislaus] venit in orient a l e m Bavariam cum exercitu Boemiae et Poloniae et non paucis militibus ratisponensis episcopi quos precio conduxerat. Cui Liupoldus ad pugnam para tus occurri t et mu 11 i s h inc ind e o ccisi s Liupoldus cum paucis aujugit IV I duś Maj i (Pertz, SS., VI, 720). Annalista Saxo to, jak wiadomo, kompilacja złożona w dwunastym wieku z kilku roczników i kronik znanych i zagubionych, które autor miał pod ręką, a między którymi była też kronika Koźmy. Opis bitwy, a zwłaszcza powodów ówczesnej wojny czesko-austriackiej, ułożył Annalista głównie, a czasem dosłownie za wzorem Koźmy, u którego jednak nie ma żadnej wzmianki o wojsku polskim. Tekst Koźmy o wojsku Wratysława jest bowiem taki: „renerat dux Fratislaus cum bohemis simul et theutunicis qui erant praesulis ratisponensis"; o „teutunach" zaś pisał powyżej, że ich Wratysław „precio conduy.it sibi in auxi-lium". Otóż muszę przyznać, że skoro Kożma nie spomina o wojsku polskim, a jest jednak głównym źródłem Annalisty, więc ta okoliczność osłabia znacznie siłę mego argumentu. Nie sądzę jednak, iżby z tego powodu należało rozumieć, że „et Poloniae" jest dowolnym dodatkiem Annalisty. Raczej miał taką wiadomość podaną w innych źródłach, z których też przepisał to wszystko, co podałem kursywą, a czego u Kpźmy także nie ma; a jest tego dosyć i są rzeczy ważne. 211 MPH., I, 372.
2*2 I, 30.
243 Cfr. Meyer von Knonau, loc. cit., pod rokiem 1078 i 1079. Już nawet o bitwie
pod Melrichstadt, stoczonej dnia 7 sierpnia 1078, nie ma pewności, czy Wratysław był
tam obecnym, czy tylko jego wojsko. Za udziałem osobistym przemawia tylko jedno
źródło, którego jednak Knonau nie uznaje za bezwzględnie wiarogodne, III, 141, nota 68.
244 Obacz szkic nr 9.
245 Te szczegóły ob. u Koźmy.
246 Biskupem regensburskim, tj. ordynariuszem Weltenburga, był wtedy Otton (1060—
1089); przeciwnik reformy gregoriańskiej, nie ogłaszał w swojej diecezji rozporządzenia
papieskiego o celibacie.
24' Koźma, pod rokiem 1055.
248 O Sieciechu wiadomo, że w roku 1093, kiedy Herman przywołał Władysława węgierskiego na pomoc przeciw Czechom, tedy Władysław przybywszy do Polski zasadził się na to, iżby uchwycić Sieciecha i uwieźć do Węgier; tylko że Sieciech umknął (Gal-
< 365 >
Przypisy
lus, II, 4). Nie wiedzieć, jak to tłumaczyć; mogła być zemsta za Bolesława. — Na Marcina pada podejrzenie z powodu, że Gallus nazwał go później wobec Hermana „wiernym starcem" — ,^enex fidelis" (II, 43). Wierność poddanego rozumiałaby się sama przez się; dlaczegóż więc tutaj osobna pochwała? Chyba zasłużył na nią w tamtej sprawie, o której Gallus nie chciał podać żadnych szczegółów.
Powołuję się znowuż na cytowane dzieło Meyera von Knonau, tom III.
Annales Augsburgenses: „Rex Ungariae fines invasit".
Gallus, II, 46.
Koźma, pod rokiem 1068.
że Herman ożenił się z Judytą dopiero po zegnaniu Bolesława, to wynika z szyku
rzeczy u Galia, I, 30: „Mortuo itaque rege Boleslauo aliisąue fratribus defunctis, Vladi-
slavus dux solus regnavit, qui filiam Vratislavi bohemici regis[l] nomine Juditham
uxorem accepit.
Registr., VII, 11. Szukałoby się w tym liście, czy nie ma jakiego odgłosu sprawy
polskiej. Czego żądał Wratysław, oprócz liturgii słowiańskiej, jako „potrzeby" (necessi-
tudo), nie umiem wyrozumieć. Czy nie metropolii?
I, 29.
Rocznik świętokrzyski (nowszy), MPH., II.
I, 28.
Rok 1081, a nie 1080, ustalił Balzer, Genealogia Piastów, str. 97. Dzień śmierci za
pisany w kalendarzu kapituły krakowskiej: Boleslaus rex Poloniae qui constituit episco-
patus per Poloniom obiit. Położono tę zapiskę oczywiście dopiero w latach 1086—1089,
kiedy Mieszek Bolesławicz wrócił z Węgier do Polski i panował w Krakowie; ob. wy
żej, str. 130.
258 Obacz rycinę: „Bibl. \Varsz.", 1853, I, przy str. 91. 260 I, 24.
VIII FAKTUM BISKUPA STANISŁAWA
261 Mamy teraz o Gallu prace nowsze: Gumplowicza, Krotoskiego i Stanisława Kę
trzyńskiego. Nie wydobyły jednak z kroniki wszystkiego, co można wydobyć o osobie
autora. Rozprawa Kętrzyńskiego jest najtrzeźwiejsza i daje pozytywne rezultaty co do
krytyki tekstu. Nie mogę jednak spomnieć bez żalu wczesnego sjonu Gumplowicza,
mojego byłego ucznia. Była u niego bogata fantazja i taka bujna, ze urągała wszelkiej
kontroli, ale był też materiał na niepospolitego badacza.
262 I, 29.
2«3 II, 46.
264II, 29.
2«5 III, 25.
268 Obacz Du Cange s. v. dictare — epistolam componere; gdzie też przytoczono
ustęp z Cant. Chroń. Herm. Januenensis: ,f.go scriptor hujus libri illud ąuod seąuitur
n on proprio dicta minę sed ex aliis cronicis diligenter sumpsi".
267 III, 14.
< 366 >
Przypisy
268 Obacz moją rozprawę o Piaście i piaście, 1895, str. 17, nota 3. Pisząc tę rozprawę nie miałem jeszcze konceptu o zawodzie Galia w kancelarii książęcej. 288 Siebenter Bericht des histor. Vereins zu Bamberg, 1844, str. 235.
270 Obacz, co Gallus pisze o egzekwiach za duszę Hermana: „Mortuus est erga-
dux Vladislaus, aetate plenus et infirmitate longa detentus; cujus exequias q u i n q u e
diebus in urbe plocensi cum cap ellanis celebrando Martinus archiepiscopus,
expectando filios, sepelire non est ausus" etc., II, 21. Wszystkie te szczegóły co ważniejsze
mógł Gallus posłyszeć od świadków obecnych przy egzekwiach; ale liczba pięciu dni
wygląda koniecznie na własną reminiscencję. Wydaje się zatem, że Gallus był już
wtedy jednym z kapelanów książęcych. A przypominam, że i kancelaria nazywała się
Capella.
271 Monumenta spectantia historiom Slai/orum meridionalium, vol. VII: Documenta —
collegit Raczki, 1877, nr 55, str. 73.
272 Akt był wydany w Kościanie 24. VI. 1298: „Si autem per adjutorium venera-
bilium patrum superius nominatorum ac ećclesiarum earumdem regias fuerimus infulas
asseąuuti, cancellaria regni penes posnaniensem episcopatum perpetuo remanebit" etc.,
MR., II, nr 168.
273 Studia nad dokumentami dwunastego wieku, 1891, str. 37. Po roku 1130 przy
pada już biskup Bogufał (I), który umarł 1146.
274 Nasuwałaby się jeszcze kwestia: czy katastrofa Skarbimira (1117) nie była powo
dem, że Gallus przestał pisać kronikę?
275 Będzie o tym mowa w szkicu nr 9.
276 MPH., I, str. XXVI.
"7 Tamże, II, 917.
"8 WP., 595.
278 Tamże, 252, 291.
280 Monumenta Lubensia, edidit Wattenbach, Breslau 1861, str. 11,
281 Miracula s. Stanislai, MPH., IV, 306.
MPH., II, 8l2.
Vila s. Stanislai, edidit Bandtke — ad calcem kroniki Galia, Varsaviae 1824^
str. 325: >rLicet autem de nabili prosapia fuerit ortus, de ipsius tamen progenitoribus,
quamvis pater ejus u t f er tur m a gnu s (sic! oczywiście: Magnus) fuerit
Tiocatus, in hoc •uolumine nulla sit ad praesens mentio, quia antiąuitate temporis
negligentiae nutrix hanc delevit oblwio. Sunt tamen de Raba et de Stephanowo?
adhuc superstites milites, genere nobiles, ąui sunt patris beati Stanislai coheredes et
legitimi successores." Nb. rzecz o Magnusie znachodzi się tylko w pierwszej redakcji
Żywota, tj. w tej, którą na innym miejscu zdefiniowałem jako brulion Kieleckiego
(O życiu i pismach Winc. Kiel.; Pamiętnik Akad. Umiej. Wydz. Hist., tom IV); w dru
giej redakcji opuszczono całe zdanie wydrukowane powyżej spacją. Wygląda ono na
pierwsze wejrzenie jakoby wtręt później dopisany, bo nie składa się dobrze pod
względem syntaktycznym; ale jest to wtręt samegoż autora, jak właśnie bywa w bru
lionach. Trzeba żałować, że wydawca Żywotów w MPH. (tom IV) zlekceważył pierwszą
redakcję tak dalece, że nawet nie podał wariantów; a przecież powinien go był zasta
nowić sam fakt bibliograficzny, że mamy ten tekst przechowany na pergaminie czter
nastego wieku. Dodaję, że owego Magnusa przerobił, raczej przetłumaczył, Długosz na
Wielisława. — Vita s. Stanislai, Opera, I, g.
*84 Tamże: ,Jn Stephanovo etenim villa sic vocata adhuc ąuidam congesti monticult
< 367 >
Przypisy
et apparentia fundamenta designant locum, ubi domus s. Stanislai olim stetit aedifi-cata. Ibidem fuit ecclesia lignea, ąuam ipse in honore b. Mariae Magdalenae fabricavit et manu propria consecravit, ąuae nuper tempore domini Ywonis cracoviensis episcopi prae vetustate corruit. Hanc nos quoque vidimus et verbum Domini in ea populo praedicauimus. Et haec i psi s (heredibus et) incolis terrae adjac^cnti-bus pro t e s tan t i b u s audita sufficiunt."
285 Gallus, II, 4 i 49.
288 MPH., III, 242 sq.
Raczej odkładam tę sprawę do innej pracy: o godłach.
Ulanowski, Inscriptiones clenodiales (PP., Pomniki, VII) ob. wedle indeksu na
str. 625, s. v. Turzina.
289 Helcel, Zapiski sądowe (PP., Pomn., I), nr 258.
2»o Tamże, (PPP., II), nr 731.
2«i Tamże, nr 1062.
292 LBnf., II, 253.
2«a Pawiński, Małopolska, 57.
29* Odnośne dokumenty, znane tylko w regestach, znajdują się w Kodeksie dyplomatycznym slawuckim, tom II, nr 75, 82 i 98: i. 1398 Swiętochna cum fratribus suis portiones seu sortes in Szczepanów et Mokrzyska sitas dwidit; z. 1400 nobilis Swiętochna sprzedała totas partes hereditatis suae in Mokrzyska et Szczepanów cum omni iurepa-tronatus ecclesiae in Szczepanów; 3. nobilis Pełka de Mokrzyska heres sprzedał suas partes in Mokrzyska et Szczepanów.
2»5 Tamże, nr 34; jest także tylko regest. Nb. jeden z pięciu braci Czasław nazwany tu mylnie Czesławem; że to błąd, tego dowodzi przywiedziona wyżej zapiska sądowa z roku 1389.
296 Powołuję się w tym na Piekosińskiego, indeks do dzieła Rycerstwo małopolskie, przy tomie III.
20' MPH., I, 376.
298 Tamże, 377, w nocie.
299 Akt Salomei, wdowy Krzywoustego, wydany w latach 1138—1144, MPH., I, str.
XXVI; wydawca drukuje świadków z mylną interpunkcją: „Digno, comes Wszebor,
Zbylut, Radzislaw, Andreas filius episcopi, Cechawy, Zyzema comes et multi alii" —
co należy poprawić: Digno comes, Wszebor, Zbylut, Radzislaw, Andreas filius episcopi
Cechawy, Zyzema comes itd. Cechawy, widocznie genetwus, jest oczywiście imię biskupa,
Andrzejowego ojca, i to koniecznie, bo w poprzednim tekście nie ma mowy o jakim
bądź innym biskupie, którego Andrzej miałby być synem; a nie) mógł być wy-
wymieniony ogólnie jako „biskupi syn", bo to nie miałoby celu w dokumencie. Co
się tyczy samegoż imienia Cechawy, jest to gromadny błąd kilku kopistów, zamiast
Cazlawy, bo jedyny znany tekst aktu pochodzi z czwartej ręki.
ooo MPH., II, 491.
301 Wł. Semkowicz, Drużyna i Śreniawa („Kwartalnik Histor.", 1900). Cfr. Pieko-
siński, Rycerstwo, III, indeks, s. v. Zbigniew.
302 Znak herbowy Turzyny składa się wedle zapisek sądowych z dwóch elemen
tów: krzywaśni, czyli kuli, i półtora krzyża. Postać tego herbu, nie znaną w pieczęci,
skombinował autor Heraldyki ma domysł takim kształtem, że użył kuli jako laski do
półtora krzyża, obacz na str. 134. Mniemam jednak, że kombinację elementów na
leży rozumieć tak, jak podałem w tekście, mianowicie, że półtora krzyża ma być umie-
Przypisy
szczone na górnym zakrzywieniu kuli, podobnie jak w śreniawie krzyż pojedynczy. Świadczą za tym opisy w zapiskach z roku 1410 i 1420: „curuatura et altera media crux" Inscriptt. clenodd., 285 i 338, gdzie kula jest oczywiście głównym, a półtora krzyża dodatkowym elementem znaku.
sos Ob. Semkowicz, loc. cit., gdzie autor wyznaczył posiadłości Drużynów.
Bonithonis episcopi sutrini liber ad amicum (Jaffe, Bibliotheca rer. germ., II, 622).
IV, 3.
o wizycie była relacja ks. Polkowskiego, drukowana bodaj w „Czasie"; niestety
zaginęła mi cytacja.
II, 20.
3os Opp., I, 62: „ex petra alba rotundę fabrefacta". 309 Rozdz. 14. 3»o II, 20.
311 Kodeks tyniecki, nr 7.
312 Ile pamiętam, nazwano Skałkę „górą" tylko raz, wyjątkowo, w roczniku Traski
pod rokiem 1270, przy opisie powodzi, która zalała całą przestrzeń ,fl monte s. Stanislai
usąue ad mantem s. Benedicti". Nazwano ją tu górą, niewątpliwie przez analogię z drugą,
św. Benedykta, co jest rzeczywiście góra.
313 Plany, o których tu mowa, miałem w ręku, kiedy pisałem moją Katedrę kra
kowską, obacz str. 9, nota i.
314 Takie miejsca sądowe opisuje Helmold u Słowianów zachodnich.
3" Co tu powiedziano o kościele św. Michała na Skałce, niech też posłuży za dopełnienie mojej książki o katedrze krakowskiej i razem za odpowiedź p. drowi Lepszemu na jego recenzję tej książki, umieszczoną w „Przeglądzie Powsz.", 1902. Mniemam, że teraz już nie będzie szukał na Skałce pierwszej katedry i może zgodzi się na moje wywody o kaplicy św. Piotra (Wazów), w której — a raczej w jej podziemiu — upatruję miejsce chóru pierwotnej katedry fundacji Chrobrego. Na tym pierwotnym chórze rozumiem też, że pochowano ciało Stanisława po solennym przeniesieniu ze Skałki. Natomiast p. Lepszy sądzi: i. że tu nigdy nie było kaplicy św. Piotra, bo to było miejsce na zewnątrz kościoła romańskiego; 2. że ciało biskupa Stanisława pochowano tu pod murem, pod gołym niebem, co najwięcej za ścianą drewnianą; (Nb. translacja honorowa!); 3. że ostatecznie mógł tam być ołtarz św. Piotra; 4. że najprawdopodobniej był tam babieniec. Oto pocieszający rezultat dochodzenia i rozmyśliwania.
IX
WŁADYSŁAW HERMAN
I, 29.
317 Tekst i wiadomość o zinalezieniu tego aktu w archiwum monachijskim podałem w „Kwartalniku Hist." za rok 1902, str. 169 i nn., gdzie też oznaczyłem czas spisania aktu: między rokiem 1081 a 1086. Termin końcowy starałem się uzasadnić tym, że w akcie nie ma jeszcze mowy o potomstwie Hermana, a wiadomo, że Krzywousty urodził się w sierpniu 1086. Że też wymieniona w akcie „uxor Juditha" nie mogła
< 368 >
Szkice historyczne 24
< 369 >
Przypisy
być drugą, lecz tylko pierwszą żoną Hermana, tj. Judytą czeską (f 25. XII. 1086), to popieram na tym miejscu argumentem dodatkowym: że druga żona, Judyta Salijska, byłaby nazwana w akcie Regina Juditha. Natomiast termin początkowy, 1081, widzę obecnie, po dokładniejszym zbadaniu, że należy posunąć go bliżej do roku 1086, a to z powodu że sama treść aktu wskazuje, iż między Hermanem a biskupem bamberskim musiały już być dawniejsze stosunki, zanim mogło przyjść do spisania aktu takiej treści. Czytelnik wyrozumie to z dalszego ciągu rozprawy. Godne przy tym uwagi, że przy akcie była z dawna zapiska archiwalna: „circiter 1085"; musiała być po temu jakaś skazówka, obecnie nie znana.
318 Notum sit omnibus in Christo fidelibus tam modernis ąuam posteris, quod
ego Ladizlaws dei gracia dux Polonie duas aureas cruces scilicet rotundas Babenber-
gensi ecclesie iniuste ablatas in terra mea meo precio emerim et ob salutem anime
mee et uxoris mee ludite et omnium parentum meorum eidem Babenbergensi eccle
sie interpellante Gumpone nuncio fratrum et domini Ruotperti eiusdem loci VII
episcopi reddiderim per manus Eberhardi et Heinrici episcoporum eiusdem Baben-
bergensis ecclesie fratrum ea videlicet ratione, ut nulla cogente necessitate eedem
cruces ab eadem ecclesia nec ab aliquo umąuam auferantur sed ad honorem^ eiusdem
ecclesie et in testimonium mee oblationis resenentur. Prebenda vero que pro eisdem
crucibus et pro alia oblatione mea mihi perpetualiter promissa datur per vicarios
in choro fratrum deseruiatur et jraterna oratio pro salute anime mee et omnium
meorum indesinenter apud deum effundatur.
319 fflermannus dux Poloniae obiit, qui cruces aureas et rotundas L libris redemptas
ecclesiae reddidit." Obacz zwód nekrologów bamberskich, podany w książce pod tyt.
Siebenter Bericht iiber das Wirken des historischen Vereins zu Bamberg, 1844.
Nie zauważył tego Piekosiński („Wiadomości numizmatyczno-archeologiczne", nr 54),
który przypuszcza możliwość, że Gumpo był redaktorem i pisarzem Hermanowego
aktu. Obacz tamże znakomite uwagi o przywieszonej do aktu pieczęci Hermana.
Winienem nadmienić, że w późniejszym akcie majątkowym kościoła bamberskiego,
z roku 1093, podano świadków z kapituły: Kazelinus praepositus, Eberhardus decanus,
Heinricus custos. — Ussermann, Episcopatus Bambergensis, Codex probationum, pag. 54.
Mamy tu zatem Eberharda i Henryka, imiona te same, co dwóch biskupów polskich,
a są oni tutaj prałatami, tj. „braćmi" bamberskimi. Czy to ci sami, co wymienieni
w akcie Hermana jako biskupi? czy może tylko imiennicy? albo czy „episcoporum"
nie jest w akcie Hermana błąd pisma zamiast „dominorum"? Takie pytania nasuwają
się na tym miejscu, a narzucają się po części z powodu owej wątpliwości kanonistycznej,
o której spomniałem w tekście. Gdyby przypuścić błąd pisma, to oczywiście nie byłoby
już mowy o tych dwóch jako biskupach polskich i osłabiłoby to siłę dowodową mojej
następnej argumentacji, na co tu zwracam uwagę. Ale przecież nie łatwo przypuścić
taki błąd w oryginalnym dokumencie; byłaby raczej poprawka i skrobanina; co więcej,
„dominorum" stałoby przed, a nie po imionach osobowych.
\y kwestii archeologicznej „krzyżów okrągłych" zasięgałem też rady fachowego
znawcy drą Władysława Łozińskiego.
323 Jaffe, Monumentu Bambergensia, str. 192, 142, 176, 168.
82* Lamperii monachi hersfeldensis opera, recognovit O. Holder Egger, Hanoverae 1894, str. 240. »* Szkic, nr 7. 386 H. Spangenberg, Die Konigskronung Wratislaws von Bohmen und die ange-
< 370 >
Przypisy
bliche Mainzer Synode des J. 1086. — „Mittheilungen des Instituts f. oesterr. Geschichls-forschung", XX (1899), str. 382.
327 I, 29.
Cronica Marci. Wydał ją Frań. Toldy, 1867, z podobiznami licznych miniatur,
fol. min. Jest to w rzeczy samej tekst znany już dawniej pod imieniem Jana de Thurocz.
Marczali, Die Geschichtsąuellen Ungarns, Berlin 1882, str. 102 i nn.
Tamże, 68—70, cfr. 74.
Są też o tym różne zdania; mianowicie oświadczyli się za innym wykładem:
Engel, Biidinger (Ein Buch ungarischer Geschichte; robota płaska, o ile zajmuje się
sprawami polskimi) i Stefczyk (Po upadku Bolesława Śmiałego, „Ateneum", 1887, IV,
83 i nn.). Zatrzymam się nieco przy tej kwestii, bo refutacja przeciwnego zdania może
się przydać na obronę daty roku 1086 i da mi też sposobność do emendacji pewnego
tekstu Galia, jak mniemam, wcale ważnej. Stefczyk przyciąga i łączy wiadomość o wę
gierskim zdobyciu Krakowa z historią buntu Zbigniewa w roku 1093 (wedle daty
u Koźmy), o którym to buncie pisze też Gallus, że Zbigniewowi pomagali wrocławianie;
więc Herman i Sieciech obiegli Wrocław, ale nie dali rady, aż przywołali do pomocy
Władysława węgierskiego i Brzetysława czeskiego i dopiero spólnymi siłami pokonali
bunt (II, 4). I otóż twierdzi Stefczyk za Englem i Biidingerem, że wiadomość Marka
(Turoczego) o węgierskim zdobyciu Krakowa jest prawdziwa jako zwycięski akt wo
jenny króla Władysława, ale błędna geograficznie, albowiem było to w rzeczy samej
zdobycie Wrocławia w roku 1093 na rzecz Hermana. Nie sądzę, iżby wolno było inter
pretować źródła tak dowolnie, jak tutaj uczyniono, i nie zastanawiałbym się nad tym
dłużej, tylko że daje mi to sposobność do podjęcia emendacji tekstu Galia o buncie
wrocławskim. Pisze Gallus już po nieudanym dobywaniu Wrocławia przez Hermana:
„Unde multum Vladislaus indignatus et Setheus ira nimis inflammatus Vladislaum
Ungariae regem et Bretislaum Bohemie ducem in auxilium sibi contra
Vratislavienses mandaverunt" etc. Jest w tym ustępie nonsens rzeczowy potrójny: i. że
Herman i Sieciech nie mogli podołać przeciw jednemu miastu; 2. że przywołali do
pomocy aż króla węgierskiego; 3. nie dość, trzeba było powołać jeszcze i księcia cze
skiego. — Ależ — to po prostu błąd kopisty. (Nb. spoiny w rękopisach Traski i Sędziwojal,
że „et Bretislaum" etc. przełożył o pięć wyrazów wyżej; albowiem oryginalny tekst był
oczywiście taki: że Herman i Sieciech: „Vladislaum Ungariae regem in auxilium sibi
contra Vratislavienses et Bretislaum Bohemiae ducem mandaverunt" .
Że tak należy czytać, tego jasnym dowodem to, co pisze Gallus nieco wyżej: ,f,t hoc
totum [bunt wrocławski] dux bohemicus suggerebat, qui libenter discordiam inter po-
lonos seminabat". I pisze też Koźma pod rokiem 1093, że Brzetysław uczynił najazd na
Śląsk, a to z powodu że Herman nie wypłacał trybutu. Oczywiście podjudził Zbigniewa
i wrocławian do buntu, aby sobie ułatwić, a wtedy Herman prosił Władysława węgier
skiego o pomoc przeciw Czechom.
Szkic nr 6.
Gallus, II, 27.
334 Mówiłem już o tym w szkicu nr 6.
835 Tamże.
ssę Q trybut śląski nie zapłacony wytoczył wojnę Brzetysław; i pisze o tym Koźma pod rokiem 1093, że skończyło się na tym, iż Herman zobowiązał się wypłacić trybut za dwa lata; oczywiście za rok 1093 i 1092. Dawniejsze raty były więc wypłacone, a wiadomo, że Wratysław umarł właśnie w styczniu 1092. Wojna była ta sama, o której
< 371 >
*P r z y p i s y
też pisał Gallus — spomniałem o tym wyżej z powodu emendacji tekstu — tylko że Galia zajmowała głównie sprawa buntu Zbigniewa.
pertz, SS., V, 439.
JII, 33: ,f,o etenim tempore soror Imperatoris in contubernio ejus morabatur,
in quo Ule sepius licet alias felix fortunae infelicitatem expertus, quia eam honeste
seruare non potuit, removendi eam a se occasiones anxie ąuerebat honestas."
II, 1.
sio I, 29. Przytaczam cały tekst łaciński, bo nie łatwo go przetłumaczyć: „Ipse nimi-rum puer coetaneos omnes et Ungaros et Polonos honestis moribus et pulchritudine superabat, omniumąue mentes in se f u tur i spe d o minii signis evidentibus pro-uocabat. U n d e placuit patruo suo Vladislavo dud puerum in Poloniam sini s tr o ali t e revocare, eumąue ruthena puella fatis invidentibus uxorare. Ajurtt enim q uos dam a e m u l os, timentes ne patris injuriam vindicaret, veneno puerum bonae indolis peremisse; quosdam vero ąui cum eo biberunt, vix mortis periculum evasisse."
s« II, 16.
Miejsce pierwotnego grobu oglądał i opisał Długosz, Vita s. Stan.
Obacz moją pracę o katedrze krak., str. 131 i nn.
j/. Kal. Octobris, MPH., II.
Ul, !.
348 Cap. 34.
Przeciw dacie roku 1089 wzbudza niejakie podejrzenie okrągła cyfra dziesięcio
lecia, ile że trudno przypuścić, iżby jakakolwiek liczba lat mogła przechować się
w pamięci nie zmylona aż do trzynastego wieku. Przychodzi na myśl, czy na translację
nie obrano jakiej niedzieli; przypadła zaś niedziela na 27 września dopiero w roku 1097.
„pro injuria suae plebis", rocznik kap. krak. pod rokiem 1079; takoż Żywoty,
passim.
349 Vita major, II, 15.
sso Tamże, II, 26.
Przypisy
ąui sepenumero anteriorum imperatorum* impetitus bello, sepe rogatus, sepe suasus promissionibus, numąuam tamen ad eorum curiarn venire consensit vocatus" etc. Pertz., SS., VI, 536; Annales Magdeburgenses, 1135: Boleslaus [dux Polonorum} post sacra-menta... manibus applicatis miles [imperatoris] efficitur, et Caesari ad ecclesiam pro-cessv.ro gladium illius ante ipsum portavit."
357 Interpretację testamentu, jaką tu podaję, usprawiedliwiam w dodatku do tego szkicu.
sss Kodeks dyplom, wielkopolski, nr 21; Letopis' po ipatskomu spisku, Izdanije archieograficzeskoj komisji, S. Peterb. 1871, str. 503.
359 Kronikarz czeski Koźma, aby dać wyobrażenie o potędze Matyldy toskańskiej, napisał o niej, co prawda przesadnie: „Mathildis potentissima domina, quae post obitum patris sui Bonifacii totius Longobardiae simul et Burgundiae suscepit guber*-nacula, habens potestatem eligendi et intronizandi swe eliminandi CXX super epi-scopos" (pod r. 1073).
seo Jest to kronika w rękopisach bez tytułu, a przezwana przez wydawców Chronicon polono-silesiacum. Mniemam, że własny jej tytuł był Chronicon Principum Poloniae, a wnoszę to stąd, że kronika znana pod tą nazwą, a spisana także na Śląsku przy końcu czternastego wieku, jest w rzeczy samej transkrypcją tamtej, lubo znacznie rozszerzoną i kontynuowaną, za czym prawdopodobna, że autor czternastego wieku przejął i przepisał nie tylko tekst, ale i tytuł swego wzoru.
361 Że tutaj nie uwzględniam obszerniej, jaką już mamy o tym przedmiocie, litera
tury, to nie dlatego, iżbym ją lekceważył, ale że prawie we wszystkich szczegółach
mam zdanie odmienne; wypadałoby zatem polemizować bez końca, z czego ostatecznie
niewielka korzyść dla nauki.
362 Cfr. Du Cange, sub v. Oblatus, gdzie między innymi podano charakterystyczny
ustęp z testamentu Roberta II ks. burgundzkiego 1279: „te dzieci, które moja uko
chana żona Agnes nosi w żywocie, jeżeli jest syn, będzie księdzem, jeżeli dziewczyna,
chcemy, aby była w zakonie". Oczywiście nie wyznaczył ziemi.
363 Schirmacher, Urkundenbuch der Stadt Liegnitz, nr i. Piekosiński wyjaśnił, że to
nie jest akt, lecz zapiska.
DALSZE LOSY ZATRACONEJ KORONY
351 Ten szkic, który jako dziesiąty i ostatni miał zamknąć moje Szkice historyczne
XI wieku (Kraków 1904), nie był dokończony, kiedy choroba oczu przerwała moją pracę
naukową; fragmentu nie chciałem oddać do druku. Obecnie, gdy redakcja „Kwartal
nika Historycznego" proponuje mi publikacje, godzę się najchętniej.
352 Vita major, II, 26 i 27.
sss Gallus, II, 14.
354 Gallus, II, 8.
353 „1133 Bohemi in Polonia ecclesias succenderunt; 1134 Polonia per Bohemos et
Moravienses vastatur; 1135 Fislitia caede destruitur per Plaucos swe Hungaros." —
Roczniki.
156 "35 Ctiria in Merseburg... ubi ex praecepto imperatoris dux Polonorum affuit,
< 372 >
XI PLEMIĘ KADŁUBKA
3«* CIII, 227, 233.
3<« CII, 741, 417, 447.
3«« PP., CIII, 19.
*" PP., CIII, 15, 17.
s«8 Str. 254.
369 ,£urnał Ministierstwa narodnogo prosiuieszczenija", Petersburg 1905, maj, str. 182.
3™ Str. 256.
371 CI, 16.
"'* CII, 45, 46.
373 CIII, 9.
< 373 >
Przypisy S" CIII, 5.
CI, 10.
CI, 10, 11.
str. 256.
CI, 13.
PP., CI, 7.
sso str. 249, w przypisku.
PP., CII, 429.
Loc. cit., CII, 31.
PP., CII, 427.
Prochaska, Pastwienie się króla na niewiernych żonach swego rycerstwa, PP.
CI, 197.
sss Tamże, 426—428.
Str. 280.
CII, 37.
Str. 109, nota 2.
CI, 14.
3»0 CII, 425, 448, 422, 244.
Opera, I, 65.
CII, 38, 41.
CII, 429.
CII, 373.
CII, 420.
UZUPEŁNIENIA BIBLIOGRAFICZNE
Główny zrąb Szkiców to rozdziały VI—X, a także Plemię Kadłubka. Odpowiedź. Do nich też głównie się odnosi obszerna literatura polemiczna, którą Szkice wywołały. Podajemy z niej najważniejsze pozycje:
j. Do sprawy strącenia Bolesława Śmiałego i zatargu z biskupem Stanisławem nowe materiały źródłowe nie przybyły. Nie można uznać za nowe źródło chrzcielnicy w Tryde, w Szwecji, uważanej przez Wł. Semkowicza w artykule Sprawa św. Stanisława w świetle nowego źródła ikonograficznego (Księga pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera, Lwów 1925, t. II, str. 389—439) za zabytek z XII w., śladem J. Roosvala, Die Steinmetzer Gottlands, Stockholm 1918; M. Gebarowicz (Początki kultu św. Stanisława i jego średniowieczny zabytek w Szwecji, odb. z „Rocznika Zakładu Ossolińskich", 1927, str. 10), uważa słuszniej, że chrzcielnica pochodzi z XIII w. Odmówił zaś jej związku z legendą o Piotro-winie J. Umiński w artykule W sprawie zatargu św. Stanisława z Bolesławem Szczodrym, ..Przegląd Historyczny", 1948, str. 143. Sprawa wymaga ponownego zbadania ze strony historyków sztuki, por. rec. K. Estreichera w Roczniku Krakowskim, 1929; art. M. Ko-sińskiej, Zarys ikonografii św. Stanisława bpa. Sprawozdania Poznańskiego T. P. N., 1949, i. oraz publikacje skandynawskie: J. Roosvala, M. Rydbeck, P. Mackepranga.
Chrzcielnica może być rozpatrywana jako materiał do dziejów kultu św. Stanisława w XIII w. Natomiast trudno się zgodzić z próbą zaliczenia do tego materiału portalu
Przypisy
łęczyckiego z XII w.: P. Bohdziewicz, Zjazdy łęczyckie w XII w. a powstanie kultu św. Stanisława bpa, Sprawozdania T. N. KUL, 1949.
List papieża Paschalisa II (1099—1118) do wątpliwego adresata przypomniał M. Gebarowicz, Polska, Węgry czy Sycylia odbiorcą listu Paschalisa II J—L. 6570, „Kwartalnik Historyczny", 1937, str. 513—53. List zawiera wiadomość o skazaniu jednego z biskupów przez poprzednika odbiorcy, arcybiskupa może gnieźnieńskiego, bez wiedzy papieskiej, co mogłoby się odnosić do sprawy biskupa Stanisława. Przypisanie tego listu Polsce spotkało się ze sprzeciwem Z. Kozłowskiejj-Budkowej (Repertorium polskich dokumentów doby piastowskiej, zesz. i, str. 25, nr 22), J. Umińskiego (op. cit.) i M. Plezi (Problem św. Stanisława biskupa, „Homo Dei", 1950, nr 6). Z Polską wiąże go K. Male-czyński, Bolesław Krzywousty. Zarys panowania. Kraków [1946], str. 191, przyjmując, że pochodzi on z r. ok. 1106.
2. Postąpiła natomiast znajomość źródeł wykorzystanych przez Wojciechowskiego.
Do kroniki Galia por.: wydanie w fototypii rękopisu Zamoyskich z pół. XIV w. — Galli-Anonymi Chronicon, wyd. J. Krzyżanowski, Warszawa 1948; tłum. polskie R. Gródeckiego — Anonim tzw. Gali, Kronika polska, Kraków 1923, Biblioteka Narodowa, I, 59; opracowania — M. Plezia, Kronika Galia na tle historiografii XII w., Kraków 1947. J. Zathey, Kim był Anonim Gali? Sprawozdania PAU, 1948, nr 6, str. 289 i nn.
Emendacji tekstu Galia, I, 27—28, dokonali: St. Krzyżanowski, „Kwartalnik Historyczny", 1910, str. 27—35, i G. Saenger (Zenger) w „Żurn. Min. Nar. Prosw.", 1905, str. 128 (christus in christum; sed de fratre Vladislao facto dolet inimico). Sprzeciw J. Umińskiego (op. cit.), podobnie jak uczestników ankiety „Przeglądu Powszechnego", wobec ostatniej poprawki (z „deferre" na „de fratre") nie przekonuje; J. Umiński proponuje tu zamiast „Yladislao" — ,^oleslao". Por. też.: koniektury R. Ganszyńca, In Galii Chronicon animadversiones criticae, Lwów, 1924. Nowe wydanie kroniki przygotowuje K. Maleczyński.
Ocena prawdomówności Galia idzie dziś po innej linii, niż sugerował Wojciechowski. Patrzymy ina jego kronikę jako na wyraz opinii dworu i części kleru (M. Plezia, Kronika Galia..., Problem św. Stanisława), a zarazem jako na pismo polityczne służące umacnianiu władzy książęcej Krzywoustego wobec możnowładztwa świeckiego i kościelnego (J. Ada-mus, O metodę interpretacji Galia, odczyt w Tow. Nauk. Warsz., 31. I. 1951 r.) Por. także F. Bujak, Ustrój Polski w XI wieku, Spr. PAU, 1945, nr 1-5, str. 66 i nn.
Natomiast próby innej oceny materiału przekazanego przez mistrza Wincentego zw. Kadłubkiem nadal nie przynoszą zadowalającego rezultatu. O. Balzera, Studium o Kadłubku (Pisma pośmiertne, t. I—II, Lwów 1934-35) pogłębiło znajomość jego warsztatu literackiego. Zapowiedź rewizji przekazu Kadłubkowego dał Plezia (Problem św. Stanisława), acz mało przekonująco, podobnie wypadła w tymże zakresie interpretacja J. Umińskiego, op. cit.
Żywoty św. Stanisława zostały rozpatrzone ponownie przez P. Davida (Les Sources..., str. 141) oraz przez D. Borawską (Z dziejów jednej legendy. W sprawie genezy kultu św. Stanisława biskupa, Warszawa 1950, Prace Instytutu Historycznego U. W.), która sugeruje wpływ historii św. Tomasza Becketa na Kadłubka i stwierdza późną translację zwłok św. Stanisława (pocz. XIII w.), wreszcie — zależność żywota mniejszego św. Stanisława od żywota św. Dominika pióra Piotra Ferranda, z r. 1239—41, a legendy piotro-wińskiej od Exempla dominikańskich. Kult św. Stanisława wydaje się dziełem biskupów i kapituły krakowskiej oraz dominikanów tego czasu, nie zaś kultem ludowym, jak np.
< 374 >
< 375 >
INDEKS OSÓB
Pr zyp isy
sądzą S. M. Kuczyński (Na marginesie „Stanisława i Bogumiła" M. Dąbrowskiej, „Twórczość", 1946, nr 2, str. 211—13) i K. Górski (O sprawie św. Stanislawa, „Nasza Przeszłość", 1948, str. 80—81).
^. Dyskusja nad „faktum biskupa Stanisława" toczy się głównie dokoła motywów zatargu króla z biskupem. Wbrew tezie Wojciechowskiego o politycznym tle sporu (zdrada biskupa na rzecz Wratysława II i Henryka IV) wysunięto apologetyczną tezę „Przeglądu Powszechnego" (W sprawie św. Stanisława — 1909: t. CI, str. 7—24, 196—201, 370—82; t. CII, str. 37—47, 415—48; t. CIII, str. 1—20, 210—35; os. odb. Kraków 1909, reed. 1926), z próbą kościelnej i psychologicznej motywacji zatargu. W tym kierunku idzie też tok rozumowania kilku rozpraw następnych: J. Umiński, op. cit.; St. Kętrzyński (O zaginionej metropolii czasów Bolesława Chrobrego) wysuwa jako jeden z powodów zatargu próbę odbudowy drugiej metropolii kosztem biskupstwa krakowskiego; M. Plezia, Problem św. Stanisława biskupa; K. Górski, O sprawie św. Stanisława, str. 61—82.
W świetle przeprowadzonej przez Wojciechowskiego analizy ustępu Galia, I, 27—28, hipotezę o współdziałaniu czesko-niemieckim z Włodzisławem Hermanem uznać należy za pozostałą na polu walki jako najlepszą, acz pozytywnie nie udowodnioną; por. R. Gródecki, St. Zachorowski, J. Dąbrowski, Dzieje Polski średniowiecznej, t. I, Kraków 1926, str. 102—03 (R. Gródecki). Natomiast zwrócić można uwagę na inne, nie doceniane dotąd tło dziejowe tej części Szkiców — na szybkie procesy feudalizacyjne, które doprowadzają w II pół. XI w. do konfliktu możnowładztwa z królem. Tradycję rodową, acz niepewną, zebrał w tym zakresie Wł. Semkowicz, Ród Awdańców w wiekach średnich Poznań 1920, i Sprawa św. Stanisława...; K. Górski (op. cit.) próbował na kruchej podstawie źródłowej wysunąć hipotezę służebnego pochodzenia biskupa Stanisława; St. Kętrzyński przeciwnie — możnowładczego (Przyczynki do dziejów XI w., „Przegląd H,i-storyczny", 1949, str. 171—72). Tradycję rodu Turzynów, poczuwających się do łączności ze św. Stanisławem, omówiła ponownie J. Chwalibińska, Ród Prusów w wiekach średnich, Toruń 1948, str. 80 i nn., 110 i nn., zaliczając śladem Wojciechowskiego do Turzynów także biskupa Czasława. Konflikty możnowładztwa feudalnego z księciem piastowskim, rozpoczynające się sprawą biskupa Stanisława, a może i z Miecławem-Masławem, poprzez katastrofę Sieciecha i dalszych palatynów są miarą dojrzewania następnego etapu w rozwoju polskiego procesu historycznego i wyrazem pełnego zwycięstwa układu rozdrobnienia feudalnego. Konstrukcja T. Wojciechowskiego oparta została o pragma-tystyczny pogląd na rolę jednostek w kształtowaniu dziejów; wyraża przy tym właściwe okresowi powstania Szkiców idealistyczne przekonanie o znaczeniu myśli politycznej w rozwoju historycznym. Brak społecznej interpretacji konfliktu między królem i biskupem ciąży też w znacznym stopniu nad literaturą polemiczną, sprowadzając ją nierzadko do pomysłowych technicznie, ale mało płodnych wariantów dwu głównych tez; kościelno-obyczajowego albo politycznego tła zatargu. Nowy okres dyskusji nad tą sprawą wymaga zmiany postawy metodologicznej, a przez to wydobycia nieuznawanych dostatecznie jej aspektów (m. in. zagadnienia feudalnego prawa oporu poddanych wobec władzy; tu por.: studia J. Adamusa).
Aaron, biskup krakowski, zob. Aron Adefons (Alfons IV Waleczny), król Leonu
i Kastylii 177 Adela, żona Dediego 185 Adelajda, matka św. Ottona 200 Adelajda węgierska, żona Wratysława 161,
162, 248
Adolf (1252) 110 Adrian IV, papież 316 Agnieszka, żona Władysława Wygnańca 297,
306
Albert, dziekan łęczycki 108, 111 Albericus, opat weltenburski 215 Alberyk z Trois Fontaines 120 Aleksander II, papież 181 Aleksander IV, papież 58 Alfons IV Waleczny, król Leonu i Kastylii,
zob. Adefons
Anastazy-Astryk, zob. Astryk-Anastazy Anastazy, kanclerz chorwacki 257 Anchoras, opat tyniecki 143 Andrzej I, król węgierski 160—163, 231, 243 Andrzej młodszy, eremita 40 Andrzej starszy, eremita 40, 41 Andrzej, syn biskupa Czasława 262, 266 Andrzej Turzyna 265 Andrzej z Krakowa, magister 108, 111 Anonim, biograf św. Ottona 197, 198, 209,
212, 213, 216—219 Anonim-Gall, zob. Gall-Anonim Antoni (Tuni), opat międzyrzecki 40, 42—
44. 49
Arnold, biskup lubuski 123 Arnold, biskup poznański 305 Aron (Aaron), biskup krakowski 87—90,
»3". '35. J42. '43
Aschbach Joseph 8 Askenazy Szymon 7, 12 Astryk-Anastazy 79—84, 86
Baldwin, dziekan gnieźnieński 108, 111 Balzer Oswald 20
Bandtkie Jan Wincenty 17, 322, 330, 351 Barnaba (Barnabasz), eremita 39, 40, 42—
44, 48
Baronius Marcin 76, 99, 100 Becket Tomasz, święty, zob. Tomasz Be-
cket Bela I, król węgierski 157, 160—163, 1T5>
231, 243
Benedykt, biskup poznański 260 Benedykt, eremita-męczennik 33—44, 47,
49. 93. 94
Benedykt, święty 32
Benedykt, uczeń Swierada 74—77
Benignus, eremita 33
Beno, święty 131, 132, 187
Bernard Hiszpan, biskup 51
Bernold, kronikarz 193, 213, 287, 288
Biclowski August 228, 322
Bobrzyński Michał 6, 11, 12, 20
Boguchwał-Filip, cysters łekneński 108,116— 123, 126, 127, 129, 305
Boguchwał, syn arcybiskupa 262
Bogumił, arcybiskup gnieźnieński 78, 97— 107, 100, 113, 114, 116—118, 122—124, 126-137, 156, 175, 187, 195, 196, 220, 234, 247, 251, 261, 274, 285, 286
Bogumił, opat mogileński 123
Bogusław, książę pomorski 315
Bogusza, wojewoda mazowiecki i łęczycki 114
< 377 >
Indeks osób
Indeks osób
Bolesław Chrobry 33—36, 38, 39, 41, 42, 44, 45, 47> 48, 52, 53. 7°> 73- 75, 76- 79-84, 86, 87, 91-96, 137, 142, 148, 152— 154, '57- '59- Ł74, 237- 243. 252- 259, 269, 290, 295, $10, 327
Bolesław Kędzierzawy 137—140, 222, 297,
298, 3°3> 3°4. 3°8-3l6 Bolesław Krzywousty 50, 51, 61, 71, 85, 141, 196, 222, 225, 226, 244, 252, 255, 256, 260, 264, 268, 273, 282, 286, 289, 291, 294-297, 300-310, 314, 315, 318, 334,
338, 243
Bolesław, książę legnicki 292
Bolesław Śmiały (Szczodry) 17, 60, 70, 72, 73, 99, 134-136, 138-144, 156-170, 174-196, 201, 219—281, 223—236, 238—247, 249—251, 253, 259, 261, 266—268, 270, 271, 273, 274, 279-283, 285-287, 290, 293-295- 3!9-32i, 323-33°, 332-345
Bolesław, tzw. Zapomniany 15, 243
Bolesław Wstydliwy 304
Bolesław Wysoki 303, 312, 313, 315, 316
Bonifacy, zob. Brun
Boniton, biskup 268
Bosuta Stefan, arcybiskup gnieźnieński, zob. Stefan Bosuta
Branko (1105) 73
Briickner Aleksander 342
Brun (Bonifacy), święty 33-39, 41-48, 51-76, 79, 84, 92-95, 131, 174
Brzetysław, książę czeski 47, 148, 154, 155, 159, 166, 243, 264, 289
Burchard, hrabia Stade 169
Burchard, opat weltenburski 215
Burna, żona biskupa Hogera 262
Chrost (1105) 73
Cechawa, zob. Czasław, biskup krakowski Comte Auguste 11 Conrad, opat weltenburski 215 Cyryl, święty 13, 75 Czacki Tadeusz 17
Czarnkowski Janko, zob. Janko z Czarnkowa
Czasław (Cechawa), biskup krakowski 262, 266
Czasław Turzyna (l Mokrzysk) 264, 265 Czermak Wiktor 319
Damalewicz Stefan 98, 105, 106, 113, 116,
122, 130 Damiani Piotr 32, 35, 44, 48, 49, 76, 86,
87, 92—96, 134, 172 David Pierre 15 Dawid 341
Dedi III, margrabia myszneński 185, 187, 188 Dietmar, zob. Thietmar Długosz Jan 45, 51, 53, 54, 60, 62, 64, 65,
69, 71- 77> 97- 98. i°5, 106, 122, 123,
141, 142, 223, 265, 266, 270, 271, 303,
331, 332
Dobrocieski Jan, zob. Jan z Druszkowa Dobrocieski Miroszko, zob. Miroszko z Dru-
szkowa
Dobrzęta z Grodziszewic 316 Druszkowski Jan, zob. Jan z Druszkowa Druszkowski Miroszko, zob. Miroszko z Druszkowa
Du Cange Charles 224, 335, 341 Dunajewski Albin 269 Duran (i 105) 73
Dymitr Swinimir, król chorwacki 194, 195 Dymitr, w. książę kijowski, zob. Izjasław Dytryk, wnuk Mieszka I i Ody 153
Eberhard, biskup 275, 276, 278, 281, 285,
286
Eberhard, opat weltenburski 215 Ebo, kronikarz 196—199, 208—211, 215—
219
Ederam, biskup 214, 285, 286 Edward II, król angielski 341 Ekbert, hrabia saski 240 Eugeniusz III, papież 306 Evardus (1252) 110 Everardus, prepozyt berliński 58
Falek, wojewoda pruski 120 Filip-Boguchwał, zob. Boguchwał-Filip Filip I, król francuski 177, 235 Filip, opat klasztoru na górze Zobor 75 Finkel Ludwik 322
Franko, biskup poznański 214, 215, 240,
259, 285, 286
Fryderyk, brat św. Ottona 201
Fryderyk I Hohenstauf, hercog szwabski
230, 297 Fryderyk Rudobrody, cesarz niemiecki, 221,
222
Fulko, arcybiskup gnieźnieński, zob. Pełka
Gall-Anonim 17, 48, 88, 97, 156, 158, 162, 215, 221—229, 232, 236, 240, 241, 246,
247, 249—251, 253—261, 263, 264, •aee—
269, 273, 274, 282, 284, 285, 288, 289,
291, 310, 316, 319-337, 340-345
Gaudencjusz, zob. Radzim Gebhard-Jaromir, zob. Jaromir-Gebhard Gedko, biskup krakowski 269, 338 Geiza I, król węgierski 163, 166, 168—170,
173, !93, '94- 231, 232 Gejza, książę węgierski 81 Gerard, biskup ruski 54, 55, 56, 59 Gertruda, córka Mieszka II 157, 233 Gfrorer August Friedrich 9, 36 Giesebrecht Wilhelm von 187 Głębocki Sebastian 105 Godfryd, opat łekneński 119, 120 Gompo, biskup krakowski 87, 88, 90 Gotspert, opat weltenburski 215 Grodzisz z Grodziszewic 316 Grzegorz VII, papież (Hildebrand) 9, 32,
131, 134 170—175, 177, 181, 183, 186,
]93> 195> 220, 225, 233, 237, 248, 249,
260, 266, 281, 336, 337
Grzegorz IX, papież 140
Gumplowicz Maks 17, 18
Gumpo, bamberczyk 275—277
Gwalo, legat papieski 260, 266, 268
Gwilelm, prezbiter i eremita 79
Handelsman Marceli 17
Hartwig, biograf św. Szczepana 83
Heinrich z Liichow 58
Helmold, kronikarz 190
Henryk I, arcybiskup gnieźnieński 131,
132, 196, 197, 199, 201, 206, 208, 210—
220, 24?. 243, 274, 285, 286, 288, 290
Henryk II, arcybiskup gnieźnieński 123
Henryk, biskup 275, 276, 278, 281, 285, 286
Henryk Brodaty 54-57, 64, 65, 70, 271, 303-305
Henryk II, cesarz niemiecki 35, 36, 39, 45-47, !52, 153, 174, 295, 300
Henryk III, cesarz niemiecki 150, 154, 155, 161, 165, 178, 287, 300
Henryk IV, cesarz niemiecki 131, 149, 157, 159—163, 165—167, 169, 170, 172—175, 177, 183—191, 193, 201, 206, 213, 214, 225-227, 229-238, 240, 243-245, 247-250, 256, 260, 273, 274, 278, 279, 281— 283, 285, 286, 288, 295, 297, 329, 337,
343
Henryk V, cesarz niemiecki 255, 295, 306 Henryk, książę głogowski 259 Henryk, książę sandomierski 63, 64, 297,
3°3- 304, 3°7, 3°8, 313-3H5 Henryk, opat weltenburski 215 Henryk Pobożny 302, 304, 305 Herbord, biograf św. Ottona 198, 199, 209—
211, 213, 216—219, 288 Herman, hrabia luksemburski 280 Hildebrand, zob. Grzegorz VII Hoger (Ogierz), biskup kruszwicki 262
Innocenty II, papież 295 Innocenty III, papież 118, 120, 172, 318 Innocenty IV, papież 182 Iwon, biskup krakowski 305 Izaak, eremita-męczennik 35, 36, 39, 44 Izjasław (Dymitr), w. książę kijowski 157, 168-170, 177, 233, 234, 243
Jacek, święty 131
Jaffe Philipp 211—213
Jager Albert 8
Jaksa z Miechowa 63, 64
Jakub I, arcybiskup gnieźnieński 335, 338
Jakub II Świnka, arcybiskup gnieźnieński
115, 125 Jakub, podkomorzy Kaźmierza Konradowi-
cza no
Jan XVI, antypapież 268 Jan II, biskup lubuski ,57, 60
< 378 >
< 379 >
H-
Indeks osób
Indeks osób
Jan, eremita-meczennik 34—41, 43, 45, 47,
79' 93. 94 Jan Kaźmierz 283 Jan XIX, papież 153, 154 Jan, prezbiter i eremita 79 Jan, syn Tomka, z Mokrzyc (Mokrzycki)
265 Jan z Druszkowa (Druszkowski, Dobrocie-
ski) 265
Jan z Nosaczowic (Nosaczowski) 265 Janko (Jan), arcybiskup gnieźnieński 105,
122, 123, 126
Janko z Czarnkowa (Czarnkowski) 54—57,
267 Jaromir-Gebhard, biskup praski 161, 163,
164, 165, 178, 220, 230, 231, 238, 241, 242, 243, 283
Jarosław, arcybiskup gnieźnieński 133
Jarosław Mądry, w. książę kijowski 153
Jarost, kasztelan poznański 108
Jaśko Turzyna 365
Jezajasz, syn kustosza Mikołaja 262
Judycki Mateusz Jan, archidiakon gnieźnieński 100
Judyta czeska, żona Władysława Hermana 141, 142, 144, 215, 219, 240, 248, 273, 275, 279, 280—282
Judyta Maria Salijska, żona Władysława Hermana 142, 143, 160—162, 167, 201, 205—210, 213, 214, 216, 218, 219, 231, 264, 273, 285, 287, 288, 294
Judyta (Wyszesława), żona Bolesława śmiałego 140-144, 156, 337
Just, święty 77
Justyn, święty 325, 326
Kadłubek Wincenty (Mistrz Wincenty) 17, 97, 122, 123, 130, 221—223, 227, 236, 245—247, 261, 266—271, 291, 297—299, 302, 306, 308—310, 312—314, 317, 321, 325, 326, 330, 332, 334, 336, 338, 339
Kalinka Walerian 6
Kanut II Wielki, król duński 153
Karol Wielki 212
Katona Stefan 283
Kazimierz Jagiellończyk 8
Kaźmierz Konradowicz, książę kujawski 107,
113-117 Kaźmierz Mnich (Kazimierz Odnowiciel)
15, 45, 48, 49, 53, 70, 73, 133, 140, 142,
144, 154-157, 160, 167, 175, 178, 233,
251, 254, 259, 290 Kaźmierz Sprawiedliwy 62, 63, 222, 225,
297' 3°3> 3°4. 3°6> 3°7> 3'°. 3". 3ł3>
3!5. 338> 339
Kaźmierz Wielki 56, 68, 69, 265 Kętrzyński Stanisław 9, 13, 15 Kętrzyński Wojciech 6, 15, 87, 260, 319,
33". 344-Klemens III, antypapież (Wigbert) 228,
237, 248, 260, 266, 281 Klempin Robert 211
Knonau, zob. Meyer von Knonau Gerold Kocel, książę morawski 75 Kojata, komes 164 Koloman, król węgierski 244, 254 Konrad II, cesarz niemiecki 153, 154, 157,
287
Konrad III, cesarz niemiecki 297, 306, 314 Konrad, książę berneński (morawski) 164 Konrad Mazowiecki 113, 114, 292, 303,
3°4- 311
Konrad, opat weltenburski, zob. Conrad
Konstancja, żona Kaźmierza Konradowi-cza 107
Konstantyn VII Porfirogeneta, cesarz wschodni 13
Korwad z Grodziszewic 316
Korzon Tadeusz 17
Kot Wincenty, arcybiskup gnieźnieński, zob. Wincenty Kot
Koźma, kronikarz czeski 36, 37, 39, 44, 47, 75, 133, 162, 164, 165, 228, 237, 238, 279. 283
Kremer Józef 8
Krescencjusz 268
Krotoski Kazimierz 18, 319, 325, 331, 332*
334-3S6' 345 Krystian, biskup pruski 106, 108, 110, 112—
114, 116—120, 123, 124, 126—129 Krystyn, eremita-meczennik 36, 39, 44 Krzysztof, eremita 40 Kubala Ludwik 6
Lambert I, biskup krakowski 86—92, 95,
96
Lambert II (Suła), biskup krakowski 133 Lambert III, biskup krakowski 239, 266,
286, 291
Lambert, syn Mieszka I i Ody 86, 95 Lambert z Hersfeldu, kronikarz 136, 169,
170, 185, 186, 188, 189, 191, 193, 228,
229, 235, 247, 278
Lelewel Joachim 20, 86, 87, 95, 325 Leopold II, margrabia austriacki 235, 239,
244, 247, 249 Lepszy Leonard 14 Leszczyński Stanisław 15 Leszek Biały 299, 303, 311 Leszek Czarny 61, 65, 66, 69, 107 Leszek, syn Bolesława Kędzierzawego 308,
309. 315 Lew Daniłowicz, książę halicki i włodzi-
mierski 69
Lewenta węgierski 160 Lewicki Anatol 334, 237, 238, 279, 283 Liske Ksawery 6
Lotar III, cesarz niemiecki 295—297 Lubrański Jan 45 Ludgarda, żona Przemyśla II 99
Łempicki Stanisław 20 Łopata, wojewoda Wratysława 192 Łubieński Maciej 100, 101, 104 Łuszczkiewicz Władysław 62, 63
Maciej Korwin, król węgierski 8
Maciej z Cianowie 264
Magnus, hercog saski 167
Magnus, ojciec św. Stanisława 263
Magnus, wojewoda mazowiecki 263
Magnus, wojewoda śląski 263, 264, 267
Majer Józef 8
Małecki Antoni 6, 57
Marcin, arcybiskup gnieźnieński 243, 294
Maroński Stanisław 57
Matejko Jan 10, 11
Mateusz, eremita-meczennik 35, 36, 39
Matylda, margrabina toskańska 295
Maurus, biskup pięciokościelski 74, 75, 77
Maurycy, podkanclerzy Kaźmierza Konra-
dowicza no
Metody, święty 13, 75, 149 Meyer von Knonau Gerold 187—189 Michał, kanclerz Krzywoustego 256—260,
291
Michał, komes 257 Mikołaj z Męciny 265 Mieszko I 86, 95, 174 Mieszko II 15, 48, 70, 73, 95, 153, 154, ,57,
!59. 174 175. 225, 243, 259, 325, 338 Mieszko, książę raciborski 303, 313, 318 Mieszko Plątonogi 315 Mieszko Stary 109, 125, 126, 128, 228, 269,
297. 299, 303, 304, 309-317, 338 Mieszko, syn Bolesława Śmiałego 250, 254,
255. 257, 273, 279, 280-285, 287-290,
337
Mieszko, syn Mieszka I i Ody 86, 95 Mikora 68 Mikuł Turzyna 265
Miodoński Adam 319, 324, 330-334, 344 Mirosław z Grodziszewic 316 Mirosław, syn arcybiskupa 262 Miroszko z Druszkowa (Druszkowski, Do-
brocieski) 265
Modelski Emil (Teofil E.) 332 Mojżesz, eremita 40 Mokrzycki Jan, zob. Jan z Mokrzyc Mrokota, kanclerz 258 Mścisław Wielki, w. książę kijowski 190 Mściwój (Mszczuj) Turzyna (z Mokrzysk)
264, 265
Niemojewski Andrzej 18
Norbert, arcybiskup magdeburski, święty
295, 296 Nosaczowski Jan, zob. Jan z Nosaczowic
Oda, żona Mieszka I 86, 95
Odo, syn Mieszka Starego 107, 109, 125,
310
Ogierz, biskup kruszwicki, zob. Hoger Ogier (Ogierz), komes 121 Oleg Michał, książę czernihowski 189, 234 Otton, biskup bamberski, święty 196—205,
207—220, 275, 286—288, 305
< 380 >
< 381 >
A
Indeks osób
Indeks osób
Otton, biskup fryzyngeński 306, 313, 314,
318
Otton I, cesarz niemiecki 150, 152 Otton III, cesarz niemiecki 32—35, 42, 43,
47. 5L 79- 84. 92—94. 151. 237. *68 Otton, książę ołomuniecki 164, 165 Otton, ojciec św. Ottona 200 Otton, syn Bolesława Chrobrego 153, 195,
225, 296, 338
Pałuka, zob. Piotr, Sławnik, Zbylut.
Papce Fryderyk 12
Paprocki Bartosz 327
Parandowski Jan 5
Paweł, biskup poznański 112, 258, 259
Paweł, eremita 40
Paweł z Grodziszewic 316
Pean, kanclerz 258
Pełka (Fulko), arcybiskup gnieźnieński 108— 112, 129, 130, 305
Peringer, opat weltenburski 215
Perlbach Max 15
Pernold, opat weltenburski 215
Pertz Georg Heinrich 142
Piastowicz, eremita 33, 86, 92, 93
Pichler Alois 226
Piekosiński Franciszek 6, 123, 318
Piotr, arcybiskup gnieźnieński 97, 98, 122,
123, 126
Piotr, biskup lubuski 56, 57 Piotr, kardynał, legat papieski 262 Piotr Pałuka 121 Piotr Pałuka, cysters 119, 120 Piotr Wenecki, król węgierski 253, 254 Piotr z Łukawicy 265 Piotr, kasztelan santocki 108 Poppo, biskup krakowski 87—90 Potkański Karol 16, 136, 137 Prandota, biskup krakowski 292 Prażmowski Mikołaj 106 Prochaska Antoni 319, 325, 331, 334—336 Prohor, biskup krakowski 87—89 Prokulf, biskup krakowski 87-89 Przemysł (Przemysław) II 49, 50, 54, 99 Przybina 75 Ptaśnik Jan 5
Rachelin, biskup krakowski 87—90
Radecz 138
Radła, piastun św. Wojciecha 81, 82
Radost z Grodziszewic 316
Radosz 138
Radwan, kanclerz 258
Radzim (Gaudencjusz) 33, 47, 80, 82, 84
165
Rak (1105) 73
Richeza, córka Mieszka II 157, 231 Richeza, żona Mieszka II 154 Robert, biskup wrocławski 305 Roman, biskup 90 Romuald święty 31—34, 41, 43, 44, 48, 49,
75. 76. 79. 86, 92-95, 134, 171, 172 Rópell Richard 57, 283 Rudolf, antykról niemiecki 177, 194, 227,
228, 230, 235, 236, 243, 244, 248, 343 Rupert, biskup bamberski 275, 277, 278,
280, 281, 286
Saenger Grzegorz 342, 344
Salomea, żona Bolesława Krzywoustego 297, 310—312
Salomon, król węgierski 160—163, 167— 17°. 173. -75. i87> '94. 214. 231, 232 835. 236. 243. 245, 249, 250, 280, 282, 285, 287, 288
Sankcjusz (Sancho V Ramirez), król aragoński i nawarski 177
Sapieha Adam 12
Semkowicz Władysław 15
Sędziwej, kantor gnieźnieński 126
Sieciech 243, 264, 285, 289, 316
Sigebert z Gembloux 172
Skarbimir, palatyn 257
Skorski Aleksander 17
Sławnik Pałuka 121
Smoleński Władysław 5, 6
Smółka Franciszek 7
Smółka Stanisław 5, 6, 7, 11, 18—20, 319, 320, 324, 326-329, 331-333, 335, 336,
339-34L 344, 345 Sobiech pruski 120
Sollerius (Sollier Jean-Baptiste) 211, 212 Spencer Herbert 9
Spytygniew, książę czeski 159, 161, 243
Stanecz 138
Stanisław, biskup krakowski, święty 10, 17— 19, 55- 103> 13°' '35. '44, 156. 221—224, 226-228, 239, 243. 245. 247. 250, 251, 253, 260-270, 272, 274, 286, 290-292, 294, 3<>5, 319-321, 324, 33°. 331. 334-335- 338-340
Stanisław, pleban w Św. Swieradzie 77
Stanisław ze Świeradza 264
Stanisław z Gródka 265
Stefan Bosuta, arcybiskup gnieźnieński 44,
133- »53
Stefan II, biskup lubuski 61
Stefan, eremita 40, 44
Stefan, kanclerz Odonicza 108, 111, 113
Stefan, król węgierski, święty, zob. Szczepan
Stefczyk Franciszek 17
Strzeszko, kasztelan spicymirski 110
Suł z Grodziszewic 316
Suła, zob. Lambert II, biskup krakowski
Swein II, król duński 177, 180—182
Swierad, święty 74—78
Swieszko z Nieznamirowic 265
Sylwester II, papież 231
Szczepan (Stefan), król węgierski, święty 74, 75- 79, 86-89, 9L 95- 96- >53» J73, 194, 254, 287
Szujski Józef 6, 11
Swiatosław, w. książę kijowski 142, 168,
169, 189, 233, 234 świętawa (świętosława), żona Wratysława
162, 163, 242, 248, 280, 281 Świętopełk, książę morawski 75, 250 Świętopełk II, książę pomorski 299 Świętopełk, syn Mieszka I i Ody 87
Taine Hipolit 9, 11
Tammo, hrabia 33
Tarnowski Stanisław 6
Taszycki Witold 14
Tatiszczew Wasilij igj, 192
Thietmar (Dietmar) 42, 43, 45—47, 88, 327
Timo, przeor bamberski 199
Tomasz Becket, święty 332
Tomasz, podstoli KaźmierZa Konradowi-
cza 110
Trojan, prałat krakowski 262, 263 Tuni, opat, zob. Antoni Turzyna, zob. Andrzej, Czasław, Jaśko, Mi-
kuł, Mściwój
Uchański Jakub 103, 104, 130
Udalryk, rektor kościoła św. Egidiusza
w Bambergu 198, 199, 208—210, 212,
213, 216, 218
Unger, biskup poznański 36, 37, 45 Urban II, papież 193, 286 Urban, święty 77
Wach Stanisław los
Wacholz Antoni 7, 8
Waitz Georg 9
Waldemar, margrabia brandenburski 5,8
Walewski Antoni 7, 8
Walter, biskup wrocławski 262
Wasylko Rościsławicz 60
Wawrzyniec, biskup lubuski 59
Wawrzyniec, biskup wrocławski 111
Wawrzyniec, łowczy Odonicza 109
Werner, biskup płocki 305
Wielisław Jerozolimski 63, 64
Wigbert, zob. Klemens III, antypapież
Wilhelm, biskup lubuski 58, 59, 61
Wilhelm II, król angielski 177
Wilhelm, opat sulejowski 108, 110, 113
Wincenty, kasztelan zbąszyński 108
Wincenty Kielecki (z Kielc) 15, 263, 265,
266, 269, 292
Wincenty Kot, arcybiskup gnieźnieński 104 Wincenty Mistrz, zob. Kadłubek Wincenty Wipo, kapelan Henryka III 155 Wisław, chorąży Odonicza 109 Wit, podsędek Każmierza Konradowicza no Władysław (Włodzisław) Herman 9, 60, 91,
139, 141-144, 156, 198, 202, 213-215,
219, 220, 225—227, 229, 236, 240—243,
246—248, 250, 252, 257, 259, 260, 261, 264, 266, 267, 273-282, 284, 285-291,
293, 294, 296, 301, 309, 316. 3»9. 320, 337. 338-345
< 382 >
< 383 >
INDEKS NAZW GEOGRAFIC£NYCH
Wołodar Rościsławicz, książę przemyski 60
Wratysław, książę czeski 149, 159—165,
177—179, 182, 184, 187, 189—192, 220,
228, 230—232, 235—251, 254, 260, 274,
279—287, 289
Wszewołod, w. książę kijowski 168, 233,
234
Wygan 138 Wyka Kazimierz 11 Wyspiański Stanisław 20 Wyszesława, zob. Judyta, żona Bolesława
Śmiałego
Zakrzewski Stanisław 8, 16, 84
Zbigniew, syn Władysława Hermana 252,
254, 264, 267, 280, 289, 294, 295 Zbylut Pałuka 118, 121, 122 Zdzisław, arcybiskup gnieźnieński 122, 123,
126
Zefrid, mnich bamberski 199 Ziemomysł, książę kujawski 107 Zofia, córka Beli I 167 Zygfryd, arcybiskup moguncki 178
Indeks osób
Władysław, król węgierski, święty 166, 177, 225, 227, 232, 235, 236, 243, 244, 250, 251, 254, 279, 280, 282—284, 287, 288,
337. 340, 341-345
Władysław Laskonogi 109, 125, 292, 303,
304, 310
Władysław Łokietek 52, 66, 69, 283 Władysław Odonicz 105—107, no—113, 115—
117, 125, 129, 300, 310 Władysław Wygnaniec 225, 297, 301, 303,
306, 308, 310-313, 317, 318, 338 Włodko (Wojtko), palatyn gniewkowski
121, 122 Włodzimierz Monomach, w. książę kijowski
168, 189, 191, 192, 234 Wohlbriick S. W. 57 Wojciech, święty 33, 34, 42, 47, 48, 51,
79—85, 102, 103, 118, 119, 149, 154, 165,
338, 3°5
Wojciechowski Tadeusz 5—20, 320, 345 Wojciechowski Zygmunt 16 Wojtko, palatyn gniewkowski, zob. Włodko Wolimir, kanclerz Kaźmierza Konradowicza 109
Aalbuch 212 Altenbergen 118 Andrzejów, zob. Jędrzejów Ascoli 49 Avellana 49
Bamberg 51, 198, 211, 219, 278, 281, z86
Bardo 192
Bartodzieje 121
Bieniszewo 52
Biesiekiery 108, 109
Biskupice 66, 67
Bizancjum, zob. Carogród
Bochnia 68
Borek 54
Borsod n. Cisą 253, 254
Brixen 248
Broniszów 67
Brudzewo 109
Brzewnów 80—83
Brzeźnica, zob. Jędrzejów
Brzostek 69
Budziszyn 157, 159, 188, 191, 192
Bug 138, 237, 238
Bukowiany 66
Bukowie 121
Byszewo 114—116
Bytom 313
Camaldoli 31 Canossa 174, 226, 230 Carogród (Bizancjum) 193 Chełmno 107, 109, 127 Chrostowice 73 Ciechanów 138
Classis 32, 34, 79
Cluny, zob. Kluniak
Crossen, zob. Krosno
Czarnków 52
Czartowo 52
Czasławice 265
Czchów 77
Czernichów 66
Czerwona Góra 67
Czeski Las 189—192, 229, 234, 235
Czołnochowo 52
Czudec 67
Danabórz 122 Dąbie 108, 109 Dębogóra 119—122 Dobienin 164
Dobrowo n. Wartą (Dobrów) 78, 99, 100— 109, 112—118, 120, 122—128, 130, 131, 137 Dobrowoda 67, 68 Dobrowszczyzna 114, 115, 124—129 Dobrzechów 67, 69 Dobrzyń 298 Drzemlikowice 67 Dunaj 36, 73, 75, 212, 214 Dunajec 73, 77, 264
Flarchheim 240 Frysztak (Frystat) 67, 69 Fiirstenwalde 57
Gadów 52 Garbacz 67 Gdecz (Giecz) 316 Glinik 52
Szkice historyczne '<5
< 385 >
Indeks nazw geograficznych
Indeks nazw geograficznych
Głębokie 105
Głogowa Dolna, czyli Wielka 189—192 Głogowa Mała 191, 192 Głowy 108, 109
Gniezno 33, 34, 46—49, 84, 93, 103, 104, 130, 133, 135, 136, 154, 286, 298, 309-
313
Gołoszyce 67 Goplenica 52 Gościsław 121 Góra Kasyńska (Monte Cassino) 33, 34,
92-94
Góra Węgierska 74 Grabionowice 66 Grabocice 67 Grabowo 108, 109 Grado 152 Grochowe 52 Grodziec, zob. Hradecz Grodziszewice 316 Grudusk, zob. Grudziądz Grudziądz (recte Grudusk) 138 Grzebsko 138
Halicz 60
Hersfeld 185
Homburg 186
Hradecz (Grodziec) n. Opawą 161, 164, 191
Iwkowa 77
Jałowęsy 66
Januszowo (Janiszewo) 108, 109
124,
Jędrzejów (Brzeźnica, Andrzejów)
128 Jurkowice 66
Raczków 121
Kalisz 49, 52, 136, 298, 309, 311, 313
Kalocsa 83
Kamieniec, zob. Kunice
Kamień 138
Karszewo 108, 109
Karwów 67
Kaźmierszczyzna 50, 70
Kaźmierz Biskupi 44—54, 70, 72, 131, 132
Kęszyce 52
Kijów 169, 233, 234
Klecie 68, 69
Kluniak (Cluny) 32, 171
Kładzko (Kłodzko) 164, 191, 192
Kolnica 108, 109
Kolonia 238
Kołaczyce 69
Koło 100, 102, 132
Komorowo 108, 109
Konin n. Wartą 44, 52, 53
Koprzywce 121
Koronowo 105, 114
Kożuchów 68
Koźle 191, Igz
Koźmino 108, 109
Kraków 7, 8, 17, 56, 87, 95, 99, 130, 133, 136, 159, 165, 236-242, 245, 247-250, 254, 261, 269, 271, 274, 275, 279—287, 289, 290, 293, 298, 307, 309, 312, 318 Krasków 66 Krobiewo 108, 109 Krosno 68, 69, 71 Krosno (Crossen) 45, 46 Kruszcowe Góry 190 Kruszwica 49, 136, 298, 309, 311 Krzewo 108, 109 Książnice 141, 143
Kunice (Kamieniec, Konice) 67, 69, 71 Kwiatkowo 107—109, 115 Kwedlinburg 153 Kwieciszewo 311
Ląd n. Wartą 124, 128, isg
Leodium 140, 142
Leszno 107—109, 115
Liszkowice 103
Lubiąż 312
Lubiecz 52
Lubin (Lubendorf) 257
Lublin 298
Lubusz 47, 51, 56—60, 71, 298
Lund 148, 296
Lwów 7
Łaba 131, 151, 188, 190 Lagow 136 Łążyn 138
Łekno 105, 108, 118-121, 124, 128, 129 Łęczyca 84, 85, 111, "2, 298, 3°9- 3™.
*3'3 Łężyce 66
Łężyn 52
Łysieć (Łysa Góra) 53, 61, 71 ,
Magdeburg 33, 38, 81, 135, 152, 153
Maków 138
Małrzyn 67
Manina 66—68
Melrichstadt 232, 240, 244
Merseburg 296
Michelsberg, zob. Świętego Michała Góra
Międzyrzecz 45—48, 52, 53, 70
Mogilno 53, 70, 123, 137, 139, 140, 252
Moguncja 135, 169, 170, 228, 237, 240, 279
Mokronos 121
Mokrzyska 265
Monte Cassino, zob. Góra Kasyńska
Morzysław 52
Mulda 189, 191
Nasilsko (Nasielsk) 138
Neapol 33
Nekar 230
Ner 100, 103, 109, 127
Niemcza 191
Nida 67, 68, 79
Niemienice 66
Nieszawa 68
Nieświastowo 52
Nietolicko 66
Nisza (Nysa Kłodzka) 191, 192
Nitra 75, 76, 250
Nitrawa 75
Norymberga 230, 231
Noteć 298
Nysa Kłodzka, zob. Nisza
151, 190, 298, 299,
Obra 126 Odmuchów 192 Odra 46, 47, 71, 72i
302, 304, 338 Olbrzymie Góry 190 Ołomuniec 164, 165
Opatowice 73
Opatowiec 61, 72, 73, 76, 77, 141, 143
Opatowszczyzna 68, 71
Opatów (Żmigród) 53—57, 60—66, 68, 71—
74. 76 Opole 191 Osielsk 138 Ossjak 250 Ostrowno 108, 109 Ostrzyhom 168 Oświęcim 313
Pad 34
Panigród 121
Pecswarad, zob. Żelazna Góra
Perejasław 189
Pereum 33, 34, 49, 79, 92-94
Pilzno 69
Pińczów 68
Płocko (Płock) 136, 138, 286, 298, 309
Płońsk 138
Pniewy 52
Podoleniec n. Popradem 74
Poli 250
Poprad 73, 77
Porudzie 66
Poznań 46, 47, 108, 111, 112, 136, 240,
286, 298, 309-311, 313 Praga 35, 36, 38, 39, 80, 149, 237, 245,
281
Pruveninga 197 Przemyśl 60, 70, 233 Przewieczany 67, 68, 70 Przewonowo 52 Przybysław 52 Przypust 138 Pyzdry 52
Raba 264, 265, 267
Raba (Rabka) 263
Raciąż 138
Ratyzbona, zob. Regensburg
Rawenna 32
Regensburg 35, 187, 197, 206, 213, 214,
242, 287, 288 Reims 306
< 386 >
< 387 >
Rozprza 138
Rzeszów 69
Rzuchowo (Rzuchów) 107—109, 115, 127
Rzym 32-36, 38, 39, 59, 80, 82, 83, 87, 88, 91-94, 100, 133, 134, 145, 152, 154, 170, 173, 175, 182, 193, 194, 242, 248, 268, 278, 281, 295, 296, 300, 337
Ruszkowiec 66 Rybaki 124
Ryga 3°5 Rypin 138
Sala Saska, zob. Soła
Sambia 119
Sandomierz 60, 298, 309, 313—315
Sazawa 163
Sącz 73
Sieciechów 53
Siekierzyno 52
Sieradz 136, 298, 309, 312, 313
Sierock (Serock) 138
Sierpsk 138
Skałka 76
Sławęcin 52
Sławęcino 108, 109
Słosin lai
Soła (Sala Saska) 131
Spicymierz 132
Stołpsko 138
Stryczowice 67
Styr 237, 238
Sudety 190, 192
Sulejów 105, 108, 109, 111, 114, 115, ig6
Sulecice 52
Swaszkowo 112, 113
Sydzin 68
Szadowo 107—109, 115
Szczecin 138
Szczepanowo (Szczepanów) 263, 265 Szpital 114
Śleptów 67
Świątkowa Wola 67
Świątniki 124
Świętego Michała Góra (Michelsberg) 198
Święty Swierad 77 -
Wurzburg 210 Wyciąże (Yilcens) 258 Wyszogród n. Wisłą 138
Zobor góra 75 Zagorzyce 67 Zagość 64, 314
Indeks nazw geograficznych
/
Tarnawa 67
Tęgoborze 77
Tivoli, zob. Tybur
Trenczyn 76
Tropie 77
Truskulasy 66
Trzemeszno 46, 84, 85, 311
Tułkowice 68
Tur 127
Turek 105
Turza 121
Tybur (Tivoli) 92
Tyniec 33, 70, 73, 137, 140, 142-144, 252
Uniejów 102, 103, 106, 13* Unstruta 187 Uraugia, zob. Urach Urach (Uracha, Uraugia) 213
Vilcens, zob. Wyciąże
Wag 73—77, 237, 238, 282 Warszawa 13
Warta 53, 100, 101, 103, 106, 109, 127, 298
Wągrowiec 122
Weltenburg 214, 215 Wenecja 152, 254 Wiedeń 7, 8 Wieliczka 67, 68 Wierciany 67 Winiary 66
Wisła 60, 73, 76, 114, 120, 138, 269, 270, 298, 299
Wisłok 69, 71
Wisłoka 69
Wiślica ,73, 298, 309, 311, 313
Wizna 138
Wkra 138
Włocławek 114
Włodzimierz 189
Włodzisław 138 v
Woronice 67
Wrociryż (Wrocieryż) 67, 68
Wrocław 72, 73, 136, 240, 286, 298, 309
Wiilzburg 211—214
< 388 >
Indeks nazw geograficznych
Zakroczym 138 Zawichost 136 Zochcin 66
Żelazna Góra (Pecswarad) Żeromsko 138 Żmigród, zob. Opatów
[Indeksy nie obejmują Przypisów i Spisu ilustracyj]
SPIS ILUSTRACYJ
/. Kolegiata św. Marcina w Opatowie (ok. 1180 r.), portal zachodni i wieże. Fotografia H. Poddębskiego, ze zbiorów Centralnego Biura Inwentaryzacji Zabytków.
Ostatnia msza św. Wojciecha. Fragment drzwi brązowych, dzieła zapewne miejsco
wego warsztatu pół. XII w., w katedrze w Gnieźnie. Fotografia ze zbiorów konser
watora wojewódzkiego poznańskiego.
Przeniesienie zwłok św. Wojciecha do katedry gnieźnieńskiej. Fragment drzwi gnie
źnieńskich j. w.
ą. Ruiny palatium piastowskiego i grodzisko na Ostrowie jeziora Lednicy pod Gnieznem (X/XI w.). Fotografia z wykopalisk dr K. Żurowskiego, 1950, w zbiorach Kierownictwa Badań nad początkami Państwa Polskiego.
Błogosławiony Bogumił. Rzeźba drewniana (XIV/XV w.) ze skrzyni grobowej w ko
ściele parafialnym w Dobrowie, pow. kolski. Na podstawie posągu napisy odnoszące
się do renowacji grobowca w XVI w., w r. 1638 i r. 1794. Fotografia J. Wojciechow-
skiego z r. 1907, w zbiorach CBIZ.
Szczątki kościółka preromańskiego (X/XI w.) w Trzemesznie odsłonięte w 1949 r.
Fotografia mgr K. Józefowiczówny, ze zbiorów Kierownictwa Badań nad początkami
Państwa Polskiego.
Opactwo benedyktyńskie w Mogilnie, apsyda wschodnia (XI/XII w.). Fotografia
H. Poddębskiego, w zbiorach CBIZ.
Opactwo benedyktyńskie w Tyńcu. Fotografia dr G. Leńczyka w zbiorach Kierow
nictwa Badań nad początkami Państwa Polskiego.
g. Głowice bliźnie (XI/XII w.) z wykopalisk w Tyńcu. Fotografia dr G. Leńczyka, w zbiorach Kierownictwa Badań nad początkami Państwa Polskiego.
10. Bitwa, ilustracja do Ks. Sędziów VII, 22—23 (historia Gedeona), z czary srebrnej, XI/XII w., znalezionej w r. 1909 we Włocławku. Dzieło zapewne miejscowe pod wpływem nadreńskim. Wg Sprawozdań Komisji do badania Historii Sztuki, AU, t. IX, z. 1—2, 1913, str. XV.
//. Kraje składające hołd Ottonowi III: Sclauinia, Germania, Gallia, Roma. Miniatura dedykacyjna ewangeliarza sporządzonego w opactwie Reichenau (X/XI w.), obecnie w Bibliotece Państwowej w Monachium. Wg G. Dehio, Geschichte der deutschen Kunst. Abb. I Bd., Berlin u. Leipzig 1919, nr 323.
Mieszko II na majestacie i Matylda szwabska ofiarująca mu księgę. Miniatura dedy
kacyjna z zaginionego rękopisu współczesnego, niegdyś w bibliotece kościoła Św. Ja
dwigi w Berlinie. Wg Monumentu Poloniae Historica, t. I (1864).
Włócznia św. Maurycego w skarbcu Katedry Wawelskiej, z r. ok. 1000, jedno z insy
gniów monarszych Chrobrego i Mieszka II. Fotografia St. Kolowcy, 1950, z pracy
(niedrukowanej) mgr M. A. Dembińskiej, Kult św. Maurycego w Polsce w XI w, jako
wyraz ideologii społeczno-politycznej.
< 391 >
Spis ii u strać y j
. Kościół św. Gereona na Wawelu (pół. XI w.), szczątki apsydy wschodniej. Fotografia
St. Kolowcy, ze zbiorów Muzeum Historii Wawelu. . Krypta św. Leonarda na Wawelu (2 pół. XII w.). Fotografia St. Kolowcy, ze zbiorów
Muzeum Historii Wawelu.
16.
Królowie niemieccy: Henryk IV (przed koronacją cesarską 1084), Konrad II, cesarz
Henryk III oraz opaci św. Emerama w Ratyzbonie: Eberhard, Ramuold i Ruotpert.
Miniatura z Kodeksu Emeramskiegp (ok. 1080 r.) w bibliotece kapitulnej krakowskiej.
Wg fotografii w pracy (niedrukowanej} mgr H. Kasprzak-Kozakiewiczowej, Malarstwo
miniaturowe XI w. w polskiej kulturze wczesnofeudalnej.
Św. Piotr i para książęca ruska, Jaropełk Izjasławicz włodzimierski z żoną Ireną.
U stóp apostoła przykryta płaszczem wielkoksiążęcym matka Jaropełka, Gertruda,
córka Mieszka II, autorka modlitw wpisanych do jej psałterza w latach 1078—87.
Miniatura ruska, zapewne wołyńska, z Codex Gertrudianus, obecnie w bibliotece kapi-
tulnej w Ciyidale del Friul. Wg N. P. Kondakowa, Izobraienija russkoj kniażeskoj
semji w miniatiurach XI w, SPbg 1906, tab. I.
18.
Chrystus na majestacie koronujący Jaropełka Izjasławicza i jego żonę Irenę. Poza
nimi ich patronowie, św. Piotr i św. Irena. Miniatura ruska, zapewne wołyńska, z lat
1078—87, z Codex Gertrudianus. Wg N. P. Kondakowa o. c. tab. IV.
19.
Rzekomy nagrobek Bolesława Śmiałego w opactwie Ossiach w Karyntii, w istocie
płaskorzeźba rzymska. Wg A. Przezdzieckiego, „Biblioteka Warszawska", 1853, t. I.
Inwentarze skarbca katedry krakowskiej z lat 1101 i 1110. Rękopis biblioteki kapi-
tulnej krakowskiej z pocz. XII w. Wg St. Krzyżanowskiego, Specimina Palaeographica.
Kraków 1913, tab. IV.
Tablica nekrologiczna, ołowiana, biskupa Maura (t III 1118) z jego grobu odkrytego
w 1938 r. w krypcie św. Leonarda na Wawelu przez Ad. Szyszkę-Bohusza. Napis zawiera
wzmiankę nekrologiczna i wyznanie wiary. Wg Ad. Bochnaka, Grób biskupa Maura
w krypcie św. Leonarda na Wawelu. Rocznik Krakowski, t. 30, 1938, i odb.
Kronika Galia Anonima w rękopisie Zamoyskich, rozdz. I, 26—27 (XIV w.), w Biblio-
tece Narodowej w Warszawie. Wg J. Krzyżanowskiego, Galii Anonymi Chronicon.
Codicis saeculi XIV Zamoscianus appellati reproductio palaeographica. Warszawa
1948, t. XXI.
Kronika Galia Anonima w rękopisie Zamoyskich (XIV w.), rozdz. I, 27—29. Wg J. Krzy-
żanowskiego, o. c. t. XXII.
24.
25. 26.
27-
Sceny przyprowadzenia wskrzeszonego przed króla i sądu królewskiego nad biskupem.
Chrzcielnica w Tryde (Gotlandia), z XIII w. Wg Wł. Semkowicza, Sprawa św. Stani-
sława w świetle nowego iródła ikonograficznego, Kraków 1925, ryć. 3.
Portal romański w kościele parafialnym w Starym Mieście pod Koninem, XII w. Fo-
tografia ze zbiorów CBIZ.
Dokument Władysława Hermana z lat 1099—1102 dla katedry bamberskiej w Archi-
wum Państwowym w Monachium. Wg St. Krzyżanowskiego, Monumenta Poloniae
Palaeographica, Kraków 1907, tab. I.
fragment pieczęci Władysława Hermana na odwrocie dokumentu z lat 1099—1102 dla
katedry bamberskiej. Wg Mon. Poi. Palaeogr., t. I. 28. Kielich romański z opactwa w Trzemesznie (XII w.). Wg Kohte J., Verzeichnis der
Kunstdenkmdler der Provinz Posen. Berlin 1897, t. IV, tab. I.
Motyw ornamentu na okładce — oparty na fragmencie ażurowej okładziny rogowej (XI w.) z wykopalisk r. 1949 na grodzisku w Gieczu]
SPIS TREŚCI
WSTĘP (5)
BIBLIOGRAFIA PRAC TADEUSZA WOJCIECHOWSKIEGO
(21)
SPIS WYKŁADÓW TADEUSZA WOJCIECHOWSKIEGO W UNIWERSYTECIE
LWOWSKIM , (20)
SZKIC PIERWSZY
EREMICI REGUŁY ŚW. ROMUALDA, CZYLI BENEDYKTYNI WŁOSCY W POLSCE
JEDENASTEGO WIEKU (31)
SZKIC DRUGI
ASTRYK- ANASTAZY, OPAT TRZEMESZYŃSKI (lOOl) (79)
SZKIC TRZECI
PIASTOWICZ EREMITA I BISKUP KRAKOWSKI LAMBERT I
(80)
SZKIC CZWARTY ARCYBISKUP BOGUMIŁ (97) .
SZKIC PIĄTY
KRÓLESTWO POLSKIE I KORONACJA BOLESŁAWA II (1076)
(145)
Spis treści
szkic szósty
ARCYBISKUP HENRYK
('90)
3<£ SZKIC SIÓDMY
STRĄCENIE I ZEGNANIE KRÓLA BOLESŁAWA II (221)
SZKIC ÓSMY
FAKTUM BISKUPA STANISŁAWA POPRZEDZA : KTO BYŁ GALLUS ?
(253)
J SZKIC DZIEWIĄTY WŁADYSŁAW HERMAN ZATRATA KORONY I PIERWSZY KULT STANISŁAWA
(273)
/
- <t^ SZKIC DZIESIĄTY
DALSZE LOSY ZATRACONEJ KORONY
NASTĘPCY STANISŁAWA
(293)
SZKIC JEDENASTY
PLEMIĘ KADŁUBKA
ODPOWIEDŹ
(319)
PRZYPISY
(347)
INDEKS OSÓB
(377)
INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH (385)
SPIS ILUSTRACYJ