2010-02-19 Grażyna Kuźnik, Polska Dziennik Zachodni
Tak dziękowała Polska Umierał dwa razy: w 1944 roku zginął śmiercią męczeńską, a po wojnie śmiercią cywilną. Na świecie rosła sława Raula Wallenberga i Oskara Schindlera, a o Henryku Sławiku z Katowic nikt nie wspominał. A to on właśnie uratował życie 30 tysiącom polskich uchodźców, w tym 5 tysiącom Żydów.
Nikt o nim w Polsce nie słyszał przez prawie pół wieku od zakończenia wojny. Choć Henryk Sławik uratował życie tak wielu ludzi, jego żona w Katowicach żyła w biedzie, szykanowana przez Urząd Bezpieczeństwa. Dlatego że był przedwojennym dziennikarzem, powstańcem i działaczem politycznym.
Henryk Sławik - zapomniany bohater (fot. Lucyna Nenow)
Dopiero w latach 90., gdy do Polski przyjechał z Izraela Henryk Zvi Zimmermann, zaalarmował, że nikt tutaj nie pamięta o Henryku Sławiku. Opowiadał, że to on właśnie ratował na Węgrzech tysiące Żydów; dzieci i dorosłych. Kiedy Niemcy zajęli Węgry, nie wyjechał, chociaż mógł. Oddał życie za węgierskiego przyjaciela Józsefa Antalla, z którym ratował Żydów. Sławik wziął na siebie całą za to odpowiedzialność w czasie ich konfrontacji na gestapo. «» Książki, filmy dvd, audiobooki duży wybór, tania wysyłka Tu kupisz chustę bezpośrednio od producenta :). Zapłać Przelewem Bankowym lub Kartą RABATY do 75% Ceny! 200 Krajów. Parking przy muzeum, restauracje, Hotel, Camping, baza turystyczna.
|