Imieninowo dla Magdy.
Dzień dobry!
Dzień dobry!
Słońce wita nas ciepłym promykiem, nieśmiało wślizgującym się do pokoju przez uchylone okno; wyleguje się na puchatych chmurkach, a niebo wokół jest jeszcze blade i nieco zaspane. Pościel szeleści ospale, gdy poruszasz się, wtulając twarz mocniej w poduszkę, starając się znaleźć poza zasięgiem światła. „Jeszcze nie wstaję, jeszcze chwilkę”, mruczysz. Odgarniam pojedyncze kosmyki, które zsunęły ci się na zamknięte oczy.
Później w pokoju pachnie kawą, a tosty leżą ułożone w niezgrabny stosik na talerzu. Powietrze jest ciepłe i rześkie, wiatr kołysze delikatnie zasłonami. Siadam na łóżku, skubiąc pieczywo i przysłuchując się twojemu spokojnemu oddechowi.
I jest mi tak dobrze.
Z tobą, w mojej wyobraźni.