Roman Giertych Ruch Narodowy nigdy nie był rusofobiczny
Posted by Marucha w dniu 2013-11-17 (niedziela)
Roman Giertych nie jest już bohaterem dla gości gajówki, ale posłuchajmy, co ma do powiedzenia.
Admin
- Neguję nazwę, którą sobie ci ludzie przyjęli, bo moim zdaniem to był marsz antyniepodległości. Jeżeli ktoś atakuje poselstwo innych krajów, to pokazuje, że jest skończonym kretynem i udowadnia, że jest antyniepodległościowy. Takiego typu działaniami niepodległości się nie umacnia. Nadto, jeżeli ktoś taki nazywa się Ruchem Narodowym, to ja stwierdzam, że to jest Ruch Antynarodowy. Ruch Narodowy nigdy nie był rusofobiczny To Prawo i Sprawiedliwość jest rusofobiczne i to wpływy partii Kaczyńskiego doprowadziły, moim zdaniem, do takiego zachowania tych młodych ludzi.
Kolejna sprawa, Ruch Narodowy zawsze wspierał raz - niepodległość, dwa - wspierał kulturę łacińską i cywilizację europejską. W Polsce od zawsze jednym z fundamentów tej cywilizacji jest zasada nietykalności poselstw innych krajów. To, co się stało pod ambasadą rosyjską, to skutek nieczytania Henryka Sienkiewicza.
Wychodzi na to, że Jarosław Kaczyński przyjął chyba słuszną taktykę, organizując swój marsz w Krakowie.
- Jarosław Kaczyński próbuje się teraz odcinać od marszu radykałów, ale po pierwsze - pamiętajmy, że jeszcze rok temu Prawo i Sprawiedliwość szło razem z nimi i też dochodziło do burd. Po drugie - na manifestacji w Krakowie ludzie nieśli transparenty, na których wypisywano hasła o fikcyjnym zamachu, jakiego rzekomo dopuszczono się w Rosji. Więc sprawa jest prosta, w myśl przysłowia: kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Zawsze konsekwencją takiej narracji jest sytuacja, w której młode prymitywy odbierają te hasła, ten przekaz w sensie dosłownym, nie rozumiejąc, że jest to cyniczna gra polityczna.
Uważa Pan, że to narracja PiS doprowadziła to tego, że społeczeństwo jest tak podzielone, a młodzi ludzie w kominiarkach na twarzy atakują ambasadę rosyjską?
- Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Poza tym przecież środowiska marszu są powiązane z Prawem i Sprawiedliwością. Krzysztof Bosak pracował dla Fundacji Republikańskiej pana Przemysława Wiplera, który teraz nie jest już co prawda w PiS, ale wtedy był w partii Jarosława Kaczyńskiego. Również Artur Zawisza to wychowanek PiS. Retoryka antyrosyjska propagowana przez PiS i Ruch Narodowy jest identyczna. Prawo i Sprawiedliwość wycofało się w tym roku z marszu warszawskiego, bo wystraszyło się konsekwencji rozpętanych już emocji. Ale to partia Kaczyńskiego ponosi za to odpowiedzialność.