STANISŁAW STASZIC
Osoba, która odpowiedzialna jest za edukację, która będzie układać plan zajęć innego człowieka musi poznać jego naturę, zdolności, a potem dobierać odpowiedni dla niego tok nauczania.
Człowiek na początku swojego życia dopiero wszystko poznaje, nic nie umie. Tego czego się boi - unika, a to co mu się podoba i ułatwia mu życie - szuka. Każdy rodzi się z czystym umysłem. Nie posiada nic wrodzonego. Dzięki swojej pamięci utrwala w sobie jako dziecko mowę, spostrzeganie, wrażenia, uczucia.
Wg Staszica „człowiek do edukacji ma dwie rzeczy: duszę i ciało” - cechy, które ma się od urodzenia. Staszic uważa, że człowiek później uczy się być dobry lub zły - poprzez edukację.
Człowiek posiada coś takiego jak chęć życia, szczęścia (jest to chęć nieodmienna). Tej chęci nie da się zniszczyć, lecz da się zmienić cel jej zdobycia. Podstawowymi celami szczęścia jest zdrowie, spokój i potrzeby. Reszta to tylko wymyślone przez człowieka obiekty dające szczęście. Im więcej ludzie szukali szczęścia, tym bardziej byli nieszczęśliwi.
Przez te poszukiwania i chęć zdobycia coraz więcej dóbr zamienionych w tzw. Szczęście powstały różne nauki.
Człowiek jako obywatel także powinien czuć się szczęśliwy - swoim nastrojem potrafi wpłynąć na grupę, towarzystwo. Jeżeli mowa tu o obywatelstwie to także jeżeli chodzi o kraj to edukacja musi się zastosować do ustroju - człowiek musi czuć się potrzebny i użyteczny jako obywatel. Człowiek musi wiedzieć, która tzw. „szczęśliwość” jest priorytetem w jego życiu (która go nie zabije, nie zepchnie z właściwej drogi). Szczęście mniej warte powinno być odstawione na drugi plan.
Na początek człowiek powinien odbyć naukę moralną. Nikt inny jak on sam nie zapewni sobie tyle szczęścia i bezpieczeństwa. Człowiek musi się uczyć polegać tylko na sobie. Na drugim planie zostawić liczenie na bliźnich (np. którym się kiedyś pomogło - tzw. Przysługa). Obywatel nie może próżnować, bo wtedy stanie się bezużyteczny - musi pracować.
Obywatel musi dbać o obfitość kraju, powiększać jego zbiory. Obywatele muszą pilnować dobrobytu kraju przed innymi narodami. Nie można pozwolić na kradzież dorobku ojczyzny, szczególnie kulturowego. By do tego nie dopuścić młody człowiek musi w czasie edukacji zapoznać się z historią innych narodów, poznać ich kulturę i sposób życia. Oprócz historii powinien uczyć się z tematów historii kraju, chemii, chirurgii, fizyki, matematyki (także z zastosowaniem do architektury militarnej lub cywilnej oraz mechaniki).
Nauka poprzez stosowanie wyobraźni i dowcipu. Przedmioty należące: historia powszechna, prawo powszechne, polityka, wierszopisarstwo, astrologia, chemia, fizyka, nauka lekarska. Ten ostatni przedmiot - nauka lekarska powinna zawierać w sobie jak najmniej teorii, a jak najwięcej doświadczeń, by uczeń mógł zdobyć umiejętności rozpoznawania chorób, dolegliwości, a nie „zabijania kolejnego człowieka poprzez brak znajomości praktyki”. Do tych szkół uczęszczać będą tylko wybrane osoby ukazujące dobrze wyszkolone swe zdolności potrzebne do edukacji w tej placówce. Gdy trafi tam nieodpowiednia osoba, może stać się „bezużytecznym obywatelem”.
Człowiek do wszystkiego dochodzi poprzez swoje zmysły. Nie musi poznawać żadnej nauki, której nie da się dotknąć, zobaczyć, poczuć.
Teologia spekulatywna mówiąca o Bogu powinna być wyłączona z edukacji, ponieważ mówi o czymś nienamacalnym. Nie uczy o poznawaniu natury.
Uczeń musi rozróżniać prawdę i to, co już wie, od tego o czym się dopiero domyśla i nie ma na to dowodów.
Staszic uważa, że najwięcej fałszu w edukacji jest w okresie dziecięcym gdy matka, która nie ma żadnego zalążka edukacji, fałszywie uczy swoje dziecko. Od Kobiety wymagać się powinno aby do swojego dziecka mało mówiła, dzięki czemu nie wpoi mu żadnego fałszywego obrazu. Mniej więcej
w 6 roku życia dziecko powinno się bawić pod okiem nauczyciela lecz ten mało powinien z nim rozmawiać - zamiast tego może zacząć wprowadzać podstawy matematyki - tzw. Logiczne myślenie.
Młody człowiek po powrocie z za granic kraju powinien z powrotem zacząć myśleć jak obywatel. Staszic uważa, że podróże stały się dla Polaków „namiętnością” choć każdy uważa, że są złe to i tak każdego ciągnie na obczyznę. Przez to zanikają zwyczaje, kultura i poprawny język ojczysty, o które to dobra powinniśmy my obywatele najbardziej zadbać.
Po wynalezieniu drukarni wyjazdy stały się rzadsze. Ludzie mogli dowiedzieć się czegoś o świecie z prasy, nie wyruszając z domu. Podróże zostały popularne tylko w kręgach uczonych, którzy w ten sposób poszerzali swą wiedzę, oraz dzieci (tudzież rodzice), którzy pokładali w lepszą edukację poza ojczyzną. Wg Staszica tylko dorośli uczeni winni mieć prawo do podróży zagranicznych.
Chłopcy zakończywszy edukację w 17 roku życia powinni rozpocząć edukację obywatelską. Wg Staszica powinna obowiązywać służba wojskowa. Bez tego chłopiec 18 lub 19-letni może zostać tylko księdzem lub pomagać w biurach prawniczych, urzędniczych. W tym momencie Staszic twierdzi, że obowiązywać powinien nadzór dzieci przez KEN. Także żadna kobieta nie będzie mogła opuścić swojej ojczyzny dopóki na świat nie wyda i nie wychowa młodych obywateli.
Staszic rozprawia nad różnymi aspektami algebry, geometrii. Gdy człowiek coraz bardziej zagłębia się we własności jakichś ciał tym bardziej jego umysł ogarnia pustka - dowód na to jak matematyka jest rozbudowaną dziedziną, ciągle zaskakującą.
Ten, kto mało widzi, ma słabo rozwiniętą wyobraźnię, działa ma szkodę sobie nie ćwicząc jej. Czasem jest tak, że nie umiemy połączyć kilku rzeczy naraz - są to słabości naszego umysłu.
Im więcej wiemy tym bardziej oddalamy się od prawdy. Obywatel powinien mieć umiar, czuć dystans by być dobry w tym co robi. W niektórych dziedzinach powinniśmy ograniczyć swój umysł do niewielu prawd by móc dociec do tej jedynej.