Aniele Mój

Tak sobie myślę jak wygląda mój Anioł Stróż. Ma długie włosy i ciepłą twarz... spokojne spojrzenie i mądre oczy. Myślę że lśni na różowo.... Tak sobie go wyobrażam. Był ze mną zawsze... modliłam się od dziecka..... Aniele Boży Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój... był ze mną jak byłam dzieckiem i jak biegałam z koleżankami, był jak szłam przerażona do pierwszej klasy i jak nosiłam oprócz swojego tornistra też tornister brata, żeby się nie zapodział :)... Był ze mną jak zdawałam egzaminy do Liceum i potem jak pomagałam ludziom..... Był jak pierwszy raz się zakochałam... a potem jak łzy wypłakiwałam. Ciągle ze mną był. Jest dobry, pełen miłości..... przecież jest Aniołem. Był jak popełniałam pomyłki i jak błądziłam...... był jak się bałam tak że ze strachu tchu mi brakowało...... Ciągle był.... mimo że ja o nim nie pamiętałam. Myślę że jest ze mną zawsze ...... jak źle i jak dobrze. Pokazuje mi co ważne w życiu, co zgubiłam po drodze..... zapomnianych przyjaciół, tych bliskich których nie pytałam jak się czują... swoje własne serce. Uczy mnie kochać siebie samą. Jest mądry i wie że tylko tak naprawdę szczęśliwy człowiek może dać szczęście drugiej osobie, że należy się szanować...... właśnie najpierw siebie , żeby umieć szanować innych. Szepcze do ucha że nie wolno żyć wbrew samemu sobie..... nie warto. Uczy kochać siebie..... żeby umieć potem kochać innych. Dodaje odwagi przed nieznanym...... bo przecież nieznane wcale nie musi być złe :)... on dobrze wie że strach odbiera siły... dlatego odpędza czarne chmury. Ale nie poklepuje po ramieniu..... bo dobrze wie że coś takiego nie doda otuchy. Zawsze z problemami tak naprawdę musimy sobie sami poradzić........ a ten nasz Anioł Stróż będzie przy nasz czuwał i szeptał do ucha "nie lękaj się!".