TO ŹRÓDŁO MNIE ODNALAZŁO
s. Maria Walteria od Trójcy Przenajświętszej KDzJ
(Alina Rajsz)
Osoby:
Narrator, Jezus, Samarytanka, Jan Ewangelista
Narrator:
Przybył więc [Pan] do miasteczka samarytańskiego, zwanego Sychar, w pobliżu pola, które niegdyś dał Jakub synowi swemu Józefowi. Było tam ŹRÓDŁO Jakuba. Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to około szóstej godziny. Nadeszła tam kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej:
P. Jezus
Daj mi pić... (J 4, 5-7)
Muzyka
NARRATOR:
Czy odczuwasz to palące pragnienie?
To nieugaszone, w samej swojej głębi,
(zanim odpowiesz, zechciej przekroczyć próg tego,
co niewidzialne, niedotykalne,
niepojęte - lecz nadzwyczaj realne...)
Zstąp w siebie
Jeśli nakłonisz ucho do słuchania
Dojdzie do ciebie szept, niestrudzone wołanie
Tam, na dnie
Wierny refren - PRAGNĘ, PRAGNĘ, PRAGNĘ...
Słuchaj uważnie, w nim jest spotkanie.
Samarytanka:
Tak, pragnę! To nie tylko szept we mnie
Ale okrzyk całej istoty, pustej przestrzeni
Przyzywającej napełnienia, wylania aż po brzegi.
Długo żebrałam o wodę
Wypatrując najmniejszego jej śladu
Lecz nie znając jej IMIENIA
Szukałam po omacku
Żadna jednak woda nie zdołała mnie nasycić.
Zamiast ugasić, rozpalała jak piec
To pragnienie
Umierałam z pragnienia...
... lecz czego?
Lub może ...kogo?
Jak ma na imię to Źródło niewyczerpane,
Potok ożywiający, zdolny nasycić do głębi?
Narrator:
Jezus zaś w najbardziej uroczystym dniu święta zawołał:
P. Jezus
Kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie do Mnie i pije!
Muzyka
Narrator:
Jak łania pragnie wody ze strumieni
Tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże (Ps 42, 2)
Samarytanka:
Więc to Ty? To Ty Boże jesteś tym Źródłem,
Którego wciąż szukam, nie wiedząc nawet?
Dając choć raz zasmakować ożywczej świeżości tej WODY
Nie pozwalasz mi spocząć...
„Panie, daj mi tej WODY, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać..."
P. Jezus
„Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj".
Samarytanka:
Któż jest mężem mojej duszy?
Któż z ludzi - zdolny wziąć w siebie mą tęsknotę?
Któż z nich zdoła mnie przeniknąć, dotrzeć do głębi,
By tam zawrzeć PRZYMIERZE?
- Panie nie mam męża.
P. Jezus
„Dobrze powiedziałaś, miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego teraz masz, nie jest twoim mężem.
Samarytanka:
„Panie, daj mi tej wody, abym już nie pragnęła..."
Gdzie jesteś, moje Spełnienie?
Gdzie jesteś?... Pragnę...
Muzyka Agnus Dei
Gdzie jesteś, moje Spełnienie?
Narrator:
„Ci łatwo je dostrzegą, którzy je miłują,
I ci je znajdą, którzy go szukają,
Uprzedza bowiem tych, co go pragną,
Wpierw dając się im poznać". (Mdr 6, 12-13)
P. Jezus
„O gdybyś znała dar Boży i wiedziała kim jest Ten, kto ci mówi: Daj mi się napić - prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej" (J 4, 10).
Samarytanka:
Kim jesteś, spragniony Wędrowcze,
który mnie chcesz napoić?
Jan:
Posłuchaj, niewiasto, mam na imię Jan.
Ja widziałem, strumień wody i krwi, który wypłynął z Niego
Niepowstrzymanie
Rana włóczni otwarła dla ciebie
Te obfite wody
Lecz uważaj, nie tylko wody,
Ale i Krwi... Krwi
Za ciebie On umarł z pragnienia!
Samarytanka:
To na Kalwarii rodzi się i trwa Twoje i moje „PRAGNĘ"
Tam wziąłeś w Siebie tęsknotę świata,
Głód życia, suszę wszystkich serc.
W Twoich ustach odnajduję moje - całe spękane
Dlaczego się wydałeś?
P. Jezus
„Ukochałem Cię odwieczną miłością",
Ponieważ droga jesteś w Moich oczach
Nabrałaś wartości i Ja Cię miłuję
Przeto daję ludzi za Ciebie i narody za Życie Twoje,
Przeto daję SIEBIE
Samarytanka:
Pragnę, pragnę tej wody i Krwi życiodajnej
Muzyka
P. JEZUS
Daj Mi pić
Samarytanka:
Jak to, Ty mnie o to prosisz?
P. Jezus
Spójrz, Ja-Źródło w Ciebie się przelewam
W Tobie jest Źródło, którego pożądasz
I które Cię poi zarazem,
Bo którzy Mnie spożywają, dalej łaknąć będą,
A którzy Mnie piją, nadal będą pragnąć"
(Syr 24, 21)
Daj Mi pić, a we Mnie tym najmniejszym i więcej
Naucz ich czerpać ze zdrojów, które noszą w sobie -
Pokaż im drogę.
Samarytanka:
Źródło? We mnie?
P. Jezus
Tyś Źródłem mego ogrodu, zdrojem wód żywych spływających z Libanu (Pnp 4, 15)
Samarytanka:
„Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka"
P. Jezus
Nikt nie może Cię przeniknąć
Zstąpić w samą głębię Ciebie
Nikt nie może Cię wziąć w Siebie
Ani Ty w siebie nikogo nie możesz przyjąć -
TYLKO MNIE
Tylko JA przenikam Cię, zstępuję w Ciebie,
Przyjmuję, z Tobą się jednoczę
W Ciele i Krwi
„Ciało Moje jest prawdziwym pokarmem,
A Krew Moja jest prawdziwym napojem,
Kto spożywa Moje Ciało i Krew Moją pije,
Ten trwa we Mnie, a Ja w nim" (J 6, 55)
Jestem dla Ciebie jak Ten, co podnosi do swego policzka niemowlę. Schyliłem się ku Tobie i nakarmiłem Cię" (Ozeasz)
Samarytanka:
To Źródło mnie odnalazło.
Ścigało łagodnym szmerem wody
Kropla po kropli przelewało się we mnie
Czerwienią Krwi.
Przyniosło życie tam, gdzie była już tylko susza śmierci
Rozlało się na mojej pustyni
To na pustkowiu rozlały się strumienie
Lecz jakże inny to potok niż te
Wcześniej mi znane
To Źródło Wody i Krwi życiodajnej
Ukryte w Białym Chlebie
Ono mną zawładnęło -
W Nim zobaczyłam swą prawdziwą twarz
Tak mnie w Sobie zatopiło,
Że znikły granice między Zdrojem a mną
Chce teraz mnie uczynić
EUCHARYSTYCZNĄ
- miejscem natchnienia, ochłody
Dla Wędrowca po długim, pustynnym marszu
- Wodą, w której mogą umoczyć się Spękane wargi
I którą napoić się mogą spragnione serca
- Krwią, która jest napojem Życia
- Chlebem połamanym dla każdej wyciągniętej ręki.
„Niech wejdzie mój Miły do swego ogrodu I spożywa jego najlepsze owoce!" (Pnp 4, 16)
Jezus:
„Wchodzę do mego ogrodu, siostro ma, oblubienico,
Zbieram mirrę mą z moim balsamem,
Spożywam plaster z miodem moim,
Piję wino moje wraz z mlekiem moim.
Jedzcież przyjaciele, pijcie
Upajajcie się, najdrożsi!" (Pnp 5, 1)
Tekst opracowany w Le Lavandou przez s. Walterię, na imieniny s. prow. Błażei w styczniu 2004 roku. W: Pod znakiem Dzieciątka • kwiecień 2004 nr 4 • Pisemko domowe Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Wydawane od roku 1947. s. 44-49.