Chrzanowska Alla Alicja Misterium run [fragmenty] doc


Alla Alicja Chrzanowska

Misterium run

0x08 graphic
Alla Alicja Chrzanowska
Misterium run 

wydawca: Ars Scripti-2
rok wydania: 2005, wydanie: II,
wymiary: 14,5x20,5 cm, oprawa: miękka,
liczba stron: 212, ISBN: 83-917774-3-X

Spis treści

Wstęp
1. Fehu, czyli dostatek
2. Uruz, czyli zdrowie
3. Durisaz, czyli inspiracja
4. Ansuz, czyli wiedza
5. Raido, czyli droga
6. Kaunan, czyli sukces
7. Gebo, czyli miłość
8. Wunjo, czyli tryumf
9. Hagal, czyli intuicja
10. Naudiz, czyli ochrona
11. Eisaz, czyli stabilizacja
12. Jeran, czyli obfitość
13. Iwaz, czyli poszukiwania
14. Perdo, czyli realizacja marzeń
15. Algiz, czyli opieka
16. Sowelo, czyli energia
17. Teiwaz, czyli męstwo
18. Berkanan, czyli rozwój
19. Ehwaz, czyli inicjatywa
20. Mannaz, czyli optymizm
21. Laukaz, czyli głos wewnętrzny
22. Ingwaz, czyli odpoczynek
23. Odala, czyli bezpieczeństwo
24. Dagaz, czyli transformacja
25 Wyrd, czyli runa losu
26. Praca z runami
26.1. Przygotowanie run
26.2. Zainicjowanie run
26.3. Magiczne działanie run
26.4. Talizmany i amulety
26.5. Praktyczne wykorzystanie run

27. Podstawowe rozkłady
27.1. Jedna runa
27.2. Trzy runy
27.3. Krzyż runiczny
27.4. Dwanaście domów
27.5. Siedem run
27.6. Partnerski
27.7. Dworzec dla dwojga
27.8. Zasoby finansowe
27.9. Rozkład karmiczny
27.10. Prawda

Zakończenie

Aneks I. Tabele
Aneks II. Słownik mitologii skandynawskiej
Bibliografia 

Wstęp

Kapłanka wzniosła do góry ręce stojąc twarzą w kierunku wschodzącego słońca. Tłum brodatych mężów i jasnowłosych kobiet zamarł w milczeniu. Wszyscy czekali, co powie wyrocznia. Zza morskich fal powoli wyłaniała się purpurowa, lśniąca kula światła skąpana w ogniu świtu. Wokół panowała idealna cisza. Nawet ptaki umilkły, jakby pojmując doniosłość chwili. Kiedy słońce wynurzyło się całkowicie zza horyzontu, kapłanka uniosła w górę lniany woreczek, potrząsnęła nim, a następnie sięgnęła do niego ręką, wyjęła garść run i rzuciła je w okrąg narysowany na piasku plaży.

Każdy z obecnych ciekawie wyciągał szyje, by zobaczyć, jakie znaki pokazał los, ale nikt nie śmiał podejść bliżej i zobaczyć je. Tylko wtajemniczony mógł interpretować wyrocznię, choć każdy z Wikingów umiał odczytać magiczne ryty wypalone na krążkach z kości jelenia. Cisza przedłużała się, gdy w końcu kapłanka wzniosła modły do bogów:

- O wielki Odynie i ty miłosierna Freio, i ty szlachetny Baldurze! Do waszej siły, potęgi i mądrości zwracamy się z prośbą: pomóżcie pogodzić się z przeszłością, poznać teraźniejszość i przygotować się do przyszłości. Niech wasze wyroki będą pomyślne, ale godzimy się na to, co przyniesie los.

Kończąc podeszła do kręgu i pochyliła się nad leżącymi w nim runami. Długo i uważnie badała je wzrokiem, aż w końcu podniosła głowę, wyprostowała się i rzekła:

- Wyrocznia mówi: para młodych pójdzie na północ, będą wędrować aż znajdą krainę, gdzie osiedli się całe plemię, będziemy tam żyli w dostatku i zdrowiu, zachowując swoją wiedzę i zwyczaje. Będzie to nasz wielki sukces, a drogi do tego miejsca nikt nie odnajdzie. Rozkwitnie tam miłość i mądrość, tryumfować tam będzie intuicja, gdyż będziemy chronieni przez bogów. Zapanuje stabilizacja i obfitość. Poszukiwania pozwolą na realizację marzeń, a opieka Sił Wyższych da nam energię i męstwo potrzebne do rozwoju. Inicjatywa będzie należeć do nas, co napełni dusze naszego ludu optymizmem i otworzy na głos wewnętrzny. Będzie czas na odpoczynek, ponieważ będziemy bezpieczni. Taki jest nasz los.

W tłumie zapanowało poruszenie. Dotychczasową ciszę przerwała gromka wrzawa. Ludzie cieszyli się i wiwatowali. Wielu teraz zbliżyło się do kręgu, by obejrzeć tak pomyślny układ run. Trwało to dłuższą chwilę, aż przez hałas przebił się głos wysokiego, brodatego mężczyzny:

- Uciszcie się! To jeszcze nie koniec naszych problemów. Wrogowie zagrażają nam z każdej strony i nie mamy czasu. Musimy wybrać dwoje spośród nas, którzy natychmiast wyruszą szukać nowego siedliska dla plemienia na północy.
Znów zapadła cisza, a z tłumu zaczęli występować młodzi ludzie ze słowami:

- Ja pójdę, ja!

Wkrótce zebrała się spora grupka, kłócąca się o to, kto pójdzie. Spory rozstrzygnęła kapłanka:

- Ma pójść para, a więc chłopiec i dziewczyna, a kto, niech zadecydują mądre runy.

Ten z młodzieńców i ta z dziewcząt, który wylosuje runę raido - pójdzie.
Wszyscy zgodzili się z mądrą decyzją kapłanki. Najpierw w milczeniu podchodzili chłopcy i sięgali do jej wróżebnego woreczka losując runę. Los z pięćdziesięciu młodych osób wybrał dwie: cierpliwego Wulfa i łagodną Orsanę. Czas naglił, więc jeszcze tego samego dnia wyruszyli oni w drogę na północ. Pośród rzeczy niezbędnych w podróży znalazły się też runy.

1. Fehu, czyli dostatek

„Każde bogactwo zaczyna się w umyśle.”

Anthony Robbins Orsana i Wulf o świcie wyszli z osady i ruszyli drogą na północ. Przez dłuższy czas wędrowali w milczeniu, aż w końcu dziewczyna przerwała ciszę:

- Tak mi smutno Wulfie opuszczać rodzinne strony.

- Orsano, nie czas się smucić. Całe nasze plemię złożyło w nasze ręce swój los, a może i coś więcej niż plemię. Bogowie wybrali nas na strażników tradycji, od nas zależy, czy prastara wiedza mędrców zawarta w runach i naszych obyczajach przetrwa. Jeśli nie uciekniemy przed wrogami z Zachodu, zniknie wszystko wytrzebione ogniem i mieczem.

- Masz rację, ale mimo to lękam się.

- Niepotrzebnie. Po cóż się lękać, jeśli postępuje się zgodnie z wyrocznią bogów. To prawda, że ziemie nasze były bogate, a my żyliśmy dostatnio. Na naszych ziemiach pasło się dorodne bydło, a wojownicy z wypraw zawsze wracali z łupami. Teraz jednak się to skończyło. Ludzie z Zachodu podbijają nasze ziemie, wojownicy wracają pokonani i nie ma przed nami przyszłości. Lecz jeśli tak bardzo się lękasz Orsano, spytajmy run, co nas czeka. Sięgnij ręką do woreczka i wyciągnij jedną.

- Spójrz Wulfie, wylosowałam prostą runę fehu.

- Sama widzisz, że nie ma się czego lękać. Lepszą wróżbę trudno sobie wymarzyć.

- Opowiedz mi o tej runie. Jesteś synem kapłanki i zapewne twoja wiedza o runach znacznie przewyższa to, co wiem ja.

- Wiedza moja nie jest tak wielka jak sądzisz, ale jeśli moja opowieść urozmaici ci drogę i odgoni lęk, posłuchaj. Na świecie panowała nieustanna zima. Wszystko było skute lodem i pokryte śniegiem. Ludzi nie było, a na świecie żyły tylko groźne i straszne olbrzymy i krowa Audumla, dzięki której na ziemi pojawił się pierwszy człowiek Buri. To Audumla wylizała go swym językiem z lodu. A kiedy pojawił się człowiek, ucieszyło to bogów, nawet groźnego Odyna. Podarował on ludziom runy, które są źródłem mądrości. Pierwsza była runa fehu. Zrodziła się z ognia i rodzi się wciąż od nowa. Jest potężna, silna i dynamiczna. Dzięki niej zaczęły topnieć lody i pojawiła się gleba, na której mogły rosnąć rośliny. Potem pojawiło się bydło, które żywiło się tymi roślinami. Na ziemi zapanował dostatek, pojawiały się nowe zwierzęta, a człowiek przestał bać się głodu i zimna.

- Ciekawie opowiadasz Wulfie, ale co ta runa może oznaczać dla nas, tu i teraz.

- Zapewnia nas, że nie zaznamy głodu, nędzy i zimna w tej wędrówce, że będzie towarzyszył nam dostatek, a chronić nas będzie potęga żywiołu ognia. Co prawda będziemy musieli być energiczni i aktywni. Nic się nie wydarzy samo, całość wyprawy i los naszego plemienia zależy od naszych działań.

- Więc co mamy czynić?

- Iść przed siebie Orsano, ciągle przed siebie i nie oglądać się do tyłu.
W milczeniu ruszyli dalej. Uwaga: + oznacza runę prostą, - odwróconą, zaś = tą, która ma tylko jedną pozycję (runę nieodwracalną). 

Nazwa i jej znaczenie: fehu, fe lub feoh; oznacza bydło, własność, bogactwo, pomyślność.

Kolor: czerwony.

Liczba: 16 lub 6.

Litera polskiego alfabetu: F.

Zdrowie: wzmocnienie organizmu, pobudzenie systemu immunologicznego, usuwa zawroty głowy, należy jej unikać przy chorobach przebiegających z wysoką temperaturą (nasili ją).

Potencjał runy: realizacja, spełnienie, pierwotny, niekontrolowany ogień. 
Kluczowe właściwości: kulminacja, pomnożenie bogactwa, ciągłe stawanie się.

Przesłanie runy: musisz wiedzieć, czego chcesz od życia.

Znaczenie wróżebne:

- ruchomy stan posiadania, bogactwo, które wykorzystuje i pomnaża się przy pomocy aktywnych działań, symbolizuje energię, procesy życiowe, siły twórcze, zmiana na lepsze, bezpieczeństwo materialne, pomyślne prowadzenie biznesu, rozkwit, kulminacja, mądra troska o sprawy finansowe, awans w pracy;

- zubożenie, zmarnotrawienie swojej własności, pogrążenie się w sprawach materialnych lub brak orientacji w nich, straty przez skąpstwo lub zachłanność, brak pieniędzy i perspektyw na nie, przyziemność, trywialność, ostateczny koniec pewnego cyklu.

Zastosowanie magiczne: do zabezpieczenia i pomnożenia swego stanu posiadania, do obrony przed negatywnymi wpływami ograniczającymi Twoje pole działania, do wzmocnienia sił obronnych organizmu. Stosuj przy zakupach, aby uniknąć wadliwych czy uszkodzonych towarów, w pracy, by przyspieszyć działania i przybliżyć sukces,  w celu przekazania osobistej lub runicznej energii. Pomaga przywrócić namiętność i pociąg fizyczny w długotrwałych związkach.

Runa fehu może pomóc Ci:

- dowiedzieć się w czym zawiera się Twoje prawdziwe bogactwo,

- określić faktyczną cenę danej rzeczy lub sprawy,

- pomyślnie rozpocząć dowolne przedsięwzięcie,

- osiągnąć uczucie zadowolenia z prowadzonych spraw,

- czerpać energię Słońca, Księżyca i gwiazd i dobrze ją wykorzystywać w życiu.

Runę fehu należy medytować (w dowolny znany Ci Czytelniku sposób*), kiedy chce się uzyskać odpowiedź na następujące pytania:

- co chcę w życiu robić?

- dlaczego moje działania nie przynoszą spodziewanych rezultatów?

- jaki jest mój stosunek do pieniędzy?

- czym dla mnie jest materia?

- co mogę zrobić, by stać się człowiekiem zrealizowanym?

- co jest moim prawdziwym bogactwem?

- czy w prawidłowy sposób wykorzystuję swoją energię?

* Techniki medytacyjne zostały dokładnie opisane w książce A. A. Chrzanowskiej „Zdejmowanie klątw i uroków”, dostępnej w sprzedaży wysyłkowej. Więcej informacji na końcu książki (uwaga wyd.).

2. Uruz, czyli zdrowie

„Szlachetne zdrowie.
Nikt się nie dowie,
jako smakujesz,
aż się zepsujesz.”

Jan Kochanowski 

Słońce stało już wysoko na niebie, gdy Orsana i Wulf usiedli w cieniu wielkiego dębu, by się posilić. Jedli w ciszy i milczeniu, ale w końcu dziewczyna nie wytrzymała:

- Powiedz mi Wulfie, czy ty się wcale nie boisz?

- Tylko głupcy w ogóle się nie boją. Odczuwam pewien niepokój, gdyż nie wiem konkretnie, co nas czeka, tym niemniej uważam, że przynajmniej na razie powodów do wielkiego strachu nie ma.

- No a jeśli coś się z nami stanie?

- A cóż nam może się stać?

- Nie wiem, na przykład któreś z nas zostanie ranne, zachoruje…

- Sięgnij Orsano do woreczka i wylosuj jedną runę. Co tam masz?

- Prostą runę uruz.

- Widzisz, akurat o zdrowie na pewno nie musimy się martwić.

- Dlaczego?

- Runa uruz gwarantuje nam zdrowie i siłę tura, dlatego żadnych zagrożeń tej natury nie musimy się bać.

- To cudownie.

- Więc ruszajmy w dalszą drogę.

- Dobrze Wulfie, ale opowiedz mi coś więcej o tej runie.

- Kiedy runa fehu stopiła lody i światło słońca ujrzała żyzna gleba pojawiła się runa uruz. Zrodziła się właśnie z ziemi, po której stąpały dzikie zwierzęta i dlatego należy do jej żywiołu. Jest równie silna i potężna jak fehu, ale w inny sposób. Ma siłę tura, który niczego się nie lęka i nie ma wrogów w naturze, a kiedy poczuje złość, grzebie kopytami w ziemi aż lecą skry. Dlatego źle wykorzystana może być groźna, gdyż wywołuje złość i agresję. Jest to runa Matki-Natury, która podarowała nam ją, by chroniła nasze zdrowie, dodawała sił do pracy i wytrwałości w działaniach rozpoczętych pod wpływem runy fehu. Żyje w ziemi i stamtąd przesyła do nas dobroczynne energie…

- Dlaczego na świętej brzozie rosnącej nad cudownym źródełkiem jest narysowana runa uruz? - przerwała opowieść Orsana.

- Dlatego, że woda w źródełku uzdrawia chorych i przywraca im siły i to samo robi ta runa. Razem ich działanie wzmaga się. Spójrz Orsano, wędrujemy już cały dzień, niewiele odpoczywaliśmy, ale nie odczuwamy zmęczenia, prawda?

- Masz rację - z pewnym zdziwieniem odpowiedziała dziewczyna.

- To dlatego, że opiekuje się nami teraz właśnie runa uruz. Tym niemniej musimy poszukać miejsca na nocleg, słońce chyli się już ku zachodowi. Z wypraw pamiętam, że gdzieś tutaj powinna być jaskinia, w której bezpiecznie możemy spędzić noc.

- Jednak nie jest tak idealnie. Otarłam sobie prawą stopę. To nic strasznego, ale trochę mi przeszkadza w wędrówce.

- Pokaż.

Wulf uważnie obejrzał skaleczenie.

-  Dlaczego wcześniej mi nie mówiłaś, zaraz coś zaradzimy.

Chłopak wyjął ze swojej sakwy podróżnej woreczek z popiołem, wziął szczyptę, wymieszał go z wodą i na otartej stopie dziewczyny narysował runę uruz.

- Kiedy zatrzymamy się na nocleg, zrobię to jeszcze raz, a jutro nie będzie nawet śladu po otarciu.

- Dziękuję ci Wulfie - z wdzięcznością powiedziała Orsana.

Dalej ruszyli w milczeniu, uważnie się rozglądając w poszukiwaniu schronienia przed ciemnością nocy. 

Nazwa i jej znaczenie: uruz, ur; oznacza tura, dzikiego byka, żubra.

Kolor: bordowy.

Liczba: 31 lub 3.

Litera polskiego alfabetu: U.

Zdrowie: zwiększa siłę fizyczną, wzmacnia kości, usuwa hipochondrię, leczy zaburzenia organów rozrodczych u kobiet, zalecana również przy dowolnej rekonwalescencji.

Potencjał runy: przestrzeń, z której wszystko bierze swój początek, Matka-Ziemia.

Kluczowe właściwości: nieograniczony potencjał i możliwości, uwolnienie energii, nieokiełznana siła, nieoczekiwane zmiany.

Przesłanie runy: miej dość odwagi, by zrezygnować z niepotrzebnych rzeczy, gdyż otworzy to przed Tobą nowe możliwości.

Znaczenie wróżebne:

- zmiany na lepsze, powrót do zdrowia, rekonwalescencja, pozbycie się niepokojów i lęków, realizm, nowe szanse i możliwości, siła wewnętrzna, wykorzystanie posiadanych potencjałów, pomyślny rozwój kariery, nowe, korzystne warunki, pójście do przodu;

- agresja, zmiany na gorsze, chorowitość, samooszukiwanie się, niemożność wcielenia w życie swoich planów, negatywne wpływy z przeszłości, nieumiejętność skorzystania z szansy, brak siły woli, niepokój, leki i strachy.

Zastosowanie magiczne: uwalnia twórczą energie, ułatwia wprowadzanie zmian, przyśpiesza okres aktywności, dodaje sił mężczyznom i uroku kobietom, pomaga zdobyć lub przywrócić miłość bądź przyjaźń, wzmacnia zdolność do koncentracji, przyspiesza realizację planów i zamiarów.

Runa uruz może pomóc Ci:

- zrealizować Twoje pomysły, wcielić je w realne życie,

- odnowić i uzupełnić energię życiową,- znaleźć siły do rezygnacji z tego, co niepotrzebne,

- odciąć się od negatywnych wpływów z przeszłości,

- wpływać na okoliczności tak, by uczynić sytuację najkorzystniejszą dla Ciebie,

- zwiększyć Twoją przedsiębiorczość,

- wzmocnić Twoje zdecydowanie i wiarę w siebie.

Runę uruz należy medytować, kiedy chce się uzyskać odpowiedź na następujące pytania:

- czy jestem dostatecznie kreatywny?

- czy i dlaczego boję się zmian?

- co powinienem zmienić w swoim życiu?

- czy moja przeszłość nie wpływa na mnie hamująco?

- czy umiem realnie ocenić sytuację i swoje szanse?

- czy umiem podejmować decyzje?

- jaki powinny wyglądać moje plany na przyszłość?

3. Durisaz, czyli inspiracja

„W snach mają początek nasze możliwości”

William Shakespeare 

Słońce zaszło już za horyzont i świat powoli otulał zmierzch, a Orsana i Wulf ciągle nie mogli znaleźć schronienia. Chłopak zaczął się niepokoić tym, że będą musieli spędzić noc na otwartej przestrzeni. W końcu zatrzymał się, sięgnął do woreczka z runami, milcząc wydobył jedną runę. Spojrzał na nią, a następnie podrzucił ją w górę i uważnie śledził jak krążek z runą opada. Orsana stała w milczeniu, bojąc się, że nieopatrznym słowem zakłóci rytuał.

- Chodźmy - powiedział Wulf. - Runa pokazała nam drogę.

I faktycznie po kilku minutach znaleźli się przed wejściem do jaskini. Kiedy się w niej zadomowili, rozpalili ogień i wydobyli zapasy na kolację, dziewczyna odważyła się zadać pytanie:

- Jaką runę wylosowałeś i co z nią robiłeś?

Chłopak wyjął z kieszeni krążek z runą i pokazał Orsanie.

- To runa durisaz. Pomogła nam ona odnaleźć drogę do jaskini, którą próbowały przed nami ukryć trolle. Wylosowałem ją, a to oznaczało, że potrzebujemy inspiracji, pomocy w odnalezieni drogi. Poprosiłem runę, by nam pomogła i jak widzisz, zrobiła to.

- Jesteś potężnym czarodziejem! - wykrzyknęła z podziwem.

- Orsano, to nie czary, lecz wiedza - odpowiedział z pobłażliwym uśmiechem Wulf.

- Jeśli tak, to opowiedz mi o tej runie.

- Zrodziła się z powietrza, kiedy gromowładny Thor ciskał na ziemię błyskawice, chwytając je ręką ubraną w żelazną rękawicę, jadąc w rydwanie zaprzężonym w kozły. To dźwięki wydawane przez koła tego rydwanu słyszymy w czasie burzy. To właśnie ten bóg pokonał złe olbrzymy przy pomocy swego cudownego młota Mjöllnira i przeciwstawił się panującemu na ziemi chaosowi. Runa ta należy do żywiołu powietrza i jej główne zadanie polega na inspirowaniu i pobudzaniu do myślenia. Pomaga też rozwiązywać wszelkiego rodzaju zagadki i zadania wymagające myślenia.

- To dlatego użyłeś jej jako pomocy w znalezieniu jaskini?

- Niezupełnie. Najpierw nie wiedziałem dlaczego nie możemy jej znaleźć i żeby poznać przyczynę, postanowiłem wylosować runę, a kiedy zobaczyłem, że jest nią durisaz, wszystko stało się dla mnie jasne. 

- Dlaczego?

- Runę durisaz nazywa się czasami runą trolli, szczególnie kiedy jest odwrócona, a ja w takiej pozycji ją wylosowałem. Sama wiesz, jak psotne i złośliwe potrafią być trolle. Dla zabawy potrafią ukryć to, czego człowiek szuka. Dlatego odmówiłem nad runą zaklęcie odwracające ją do normalnej pozycji i poprosiłem o pomoc. Jak widzisz - udało się.

- Cieszę się, bo w pewnej chwili myślałam, że będziemy musieli spać w lesie.

- Tym razem się udało, ale pamiętaj Orsanno, że w długiej wędrówce niewykluczony jest nocleg pod gołym niebem, a teraz spijmy już. Musimy rano wstać, gdyż jutro przed nami dalsza droga.  

Nazwa i jej znaczenie: durisaz, thurisaz, thurisar, thorn lub thurs; oznacza olbrzyma Thursa, wieżę, wrota, cierń.

Kolor: brązowy.

Liczba: 21 lub 5.

Litera polskiego alfabetu: TH.

Zdrowie: pomaga we wszystkich chorobach występujących nagle i o gwałtownym przebiegu, leczy zaburzenia funkcjonowania narządów rozrodczych u mężczyzn, reumatyzm i kamice.

Potencjał runy: ochrona naturalnego porządku, uwolnienie inspirujących sił.
Kluczowe właściwości: pobudzenie sił i inicjatywy, ukierunkowana potęga, ochrona przed wrogimi działaniami, inspiracja.

Przesłanie runy: pozbądź się tego, co Ci przeszkadza, ale pozostaw nieprzemijające wartości. Nie wyciągaj pochopnych wniosków, gdyż możesz poprzez to stworzyć więcej problemów, niż jesteś w stanie rozwiązać.

Znaczenie wróżebne:

- przezwyciężenie nieżyczliwych czy wręcz wrogich wpływów, zdecydowanie, konsekwencja, zdobycie władzy i mądre jej sprawowanie, siła woli, pokonanie przeszkód, miłość i życzliwość, inspiracja lub natchnienie dla artystów, powodzenie, opieka Sił Wyższych;

- wymuszona, radykalna zmiana poglądów, mania wielkości, nadużywanie władzy, niekorzystna przeprowadzka, pieniactwo, konflikt, utrata kontroli nad sytuacją, nieodpowiednie wykorzystanie posiadanej siły, brak ochrony, nieoczekiwane zagrożenie, skłonność do samooszukiwania się.

Zastosowanie magiczne: pomaga usunąć przeszkody i „oczyścić” drogę w trudnej sytuacji, wzmacnia stany medytacyjne, inspiruje do rozmyślań i realnej oceny sytuacji, jest opiekunką magii naturalnej, ułatwia koncentrację, chroni przed kłamstwem i oszustwem, oczyszcza umysł, pozwala uniknąć pochopnej, nietrafnej decyzji, ułatwia kontakt z podświadomością i stymuluje ją pozytywnie.

Runa durisaz może pomóc Ci:

- pokonać negatywne wpływy,

- przezwyciężyć apatię i pobudzić zapał do działania,

- pozytywnie stymulować podświadomość,

- usunąć przeszkody,

- zainspirować do nowych przedsięwzięć,

- zwiększyć potencjał seksualny, jeśli jesteś mężczyzną,

- ochronić się przed atakami wrogów.

Runę durisaz należy medytować, kiedy chce się uzyskać odpowiedź na następujące pytania:

- czy umiem podejmować decyzje?

- jak funkcjonuje moja podświadomość?

- czy mam wrogów?

- czy umiem realnie oceniać sytuację?

- w jakich dziedzinach potrzebuję inspiracji?

- jaki jest mój stosunek do władzy?

- jaki jest mój system wartości?

4. Ansuz, czyli wiedza

„Jeśli coś wiesz, przyznaj, że wiesz. Gdy zaś czegoś nie wiesz, przyznaj, że nie wiesz. Oto prawdziwa wiedza.”

Konfucjusz

Młodzi ludzie spokojnie spędzili noc w jaskini. Wstali, gdy świat spowijały jeszcze ciemności, a  wraz ze wschodem słońca byli gotowi do wymarszu. Już mieli wychodzić, gdy Orsana spytała:

- Czy możemy wylosować runę?

- Jeśli cię to uspokoi - z uśmiechem zgodził się Wulf.

Chłopak sięgnął do woreczka z runami, wyciągnął jedną i wyciągnął dłoń z runą w kierunku dziewczyny.

- Czy znasz tą runę? - spytał.

- Wiem, że nazywa się ansuz - odpowiedziała - ale nic o niej więcej nie wiem. Jeśli możesz, opowiedz mi coś o niej.

- To dziwna runa - zaczął opowieść Wulf. - Zrodził ją żywioł wody, dający natchnienie artystom, ale patronuje jej Loki, bóg dobra i zła jednocześnie, przewrotny i sprytny, ale i cały ród Asów. Starzy ludzie powiadają, że stworzył ją śpiew Odyna. Jak by to nie było, pochodzi od bóstw silnych i potężnych, a nam tutaj mówi, że kolejny odcinek naszej wędrówki będzie wymagał od nas wiedzy i sprytu. I to prawda.

- Dlaczego?

- Mniej więcej za dwie godziny marszu wejdziemy na tereny zajęte przez ludzi z Zachodu i musimy być bardzo sprytni, by przejść przez ich tereny niezauważeni.

- Czy nie ma innej drogi? - ze strachem spytała Orsana.

- Jest, ale niestety wydłużyłaby naszą wędrówkę o kilka dni. Kiedy odnajdziemy nasze nowe siedlisko i całe nasze plemię będzie musiało przejść na północ, wybierzemy okrężną drogę, ale teraz nie ma czasu i musimy iść tędy, choć jest to niebezpieczne.

- Boję się - szepnęła dziewczyna.

- Spokojnie. Pomoże nam runa ansuz i wiedza o tym, jak kryć się w lesie, jak wykorzystać ochronę Matki-Natury i prastara pieśń naszego plemienia.

- Nie rozumiem.

- Zobaczysz.

Przez następne dwie godziny szli w milczeniu, aż w końcu Wulf dał ręką znak, że muszą się zatrzymać. Stanęli na wzniesieniu, ukryci za wielkim dębem i patrzyli na wioskę leżącą w niewielkiej dolinie. Jak na dłoni było widać jej mieszkańców i uzbrojonych żołnierzy w strażnicy.

- To najbardziej niebezpieczne miejsce, jeśli miniemy je, dalej będzie już łatwiej.

- Ale jak to zrobić? Może powinniśmy poczekać do nocy.

- Nocą będzie jeszcze gorzej. Ludzie z Zachodu wystawiają silne straże. Zrobimy to teraz i wykorzystamy podpowiedź runy ansuz. Pamiętaj tylko, że co by się nie działo, musisz zachować milczenie i iść za mną.

Mówiąc to Wulf usiadł pod dębem i oparł się o niego plecami. Z kieszeni wyjął fujarkę i zaczął na niej grać. Początkowo ciche tony narastały i stawały się coraz głośniejsze. Orsana był przerażona. Ze strachu zamknęła oczy, gdyż była pewna, że za chwilę schwytają ją żołnierze. Naglę poczuła dotknięcie, otworzyła oczy i zobaczyła Wulfa trzymającego palec na ustach i pokazującego dłonią wioskę. Jakież było jej zdumienie, gdy zobaczyła, że wszyscy mieszkańcy osady byli pogrążeni w głębokim śnie, nawet psy i inne zwierzęta gospodarskie. Wulf ruszył przed siebie i ponaglał ją gestami.

Przeszli spokojnie przez sam środek wioski. Nikt nawet głowy nie uniósł, a ciszę zakłócał jedynie śpiew ptaków. Szybkim marszem oddalali się od niebezpiecznego miejsca. Dopiero po kilku godzinach dziewczyna odważyła się spytać szeptem:

- Długo jeszcze będziemy na niebezpiecznym terenie?

- Już dawno go minęliśmy. Zaraz zatrzymamy się na odpoczynek.

- Powiedz mi, jak ty to zrobiłeś?

- To wiedza Orsano, wiedza runy ansuz. 

Nazwa i jej znaczenie: ansuz, ansur, os, ass; oznacza wyższe bóstwo (As), ród bogów, usta.

Kolor: żółty.

Liczba: 12 lub 4.

Litera polskiego alfabetu: A.

Zdrowie: leczy choroby gardła, jąkanie się, dolegliwości w jamie ustnej, poprawia stan narządów zmysłów, bywa pomocna przy usuwaniu migreny.
Potencjał runy: twórcze i mentalne przejawienie się Ducha.

Kluczowe właściwości: twórcza myśl, natchnienie artystyczne, zdolności poznawcze, praktyczne zastosowanie wiedzy, stosunki społeczne.

Przesłanie runy: ucz się obcować z przyrodą, żeby rozszerzyć swoje horyzonty.

Znaczenie wróżebne:

- nauka, uczenie się, zdobywanie informacji, pomyślnie zdany egzamin, rozsądek, dar słowa, publiczne wystąpienia, rozmowy, pertraktacje, zawieranie umów i kontraktów, działania społeczne, kreatywność, uzdolnienia artystyczne, prezent;

- oszustwo, oszczerstwa, dwulicowość, narzekanie, pustosłowie, plotki, wąskie horyzonty umysłowe, braki w wykształceniu, problemy z nauką, nie zdany egzamin, niechęć do nauki, niekorzystne umowy lub kontrakty, zerwane pertraktacje, aspołeczność, przekupstwo.

Zastosowanie magiczne: pomaga zrozumieć to, co znajduje się poza granicami oczywistości, pomaga nawiązać kontakt i otrzymać wsparcie od wewnętrznego „ja”, ułatwia zdawanie egzaminów, zawieranie umów i kontraktów, aktywizuje energię magiczną, sprzyja zdobywaniu i mądremu wykorzystywaniu wiedzy.

Runa ansuz może pomóc Ci:

- znaleźć natchnienie i nowe idee,

- ujawnić ukrytą kreatywność i nowe talenty,

- wzmocnić potencjał umysłowy,

- zlikwidować nieśmiałość,

- poprawić osobiste i towarzyskie relacje,

- usunąć przeszkody utrudniające prawidłowe wykorzystanie energii ciała i umysłu.

Runę ansuz należy medytować, kiedy chce się uzyskać odpowiedź na następujące pytania:

- czym dla mnie jest wiedza?

- jaki jest mój stosunek do nauki?

- czy jestem kreatywny?

- jak wyglądają moje kontakty z ludźmi?

- czy dostatecznie wykorzystuję swoje uzdolnienia?

- co dla mnie znaczy słowo „prawda”?

- w jaki sposób rozszerzam swoje horyzonty umysłowe?

5. Raido, czyli droga

„Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem.”

John Shedd 

Wulf i Orsana zatrzymali się na słonecznej polanie, żeby nieco odpocząć i spożyć posiłek. Dziewczyna pozbyła się już strachu i czuła się całkiem bezpiecznie w towarzystwie młodego runnekera. Podziwiała go za wiedzę i umiejętność zastosowania jej w praktyce. Patrzyła na niego z bezbrzeżnym zachwytem.

Wulf, całkowicie nieświadomy tego, co dzieje się w duszy jego towarzyszki podróży, spokojnie posilał się zapasami zabranymi w drogę. Orsana nie chciała mu przeszkadzać, w końcu jednak nie wytrzymała:

- Cieszę się, że to z tobą odbywam tę drogę. Myślę, że z kimś innym nie byłabym tak bezpieczna. Powiedz mi, czy wiesz, co nas czeka dalej?

Wulf z lekkim uśmiechem na twarzy potrząsnął woreczkiem z runami, sięgnął do niego i wyjął jedną i pokazał ją Orsanie.

- To runa raido - powiedziała - ale co ona dla nas oznacza?

- To, że czeka nas droga.

- Wiem to i bez niej - odrzekła zirytowana.

- Nie złość się, jeszcze nie skończyłem. Teraz nasza podróż ulegnie przyspieszeniu, pewnie ktoś nam pomoże. W każdym bądź razie przed nami dość łatwy etap naszej wędrówki, więc ruszajmy.

- Skoro tak mówisz - odpowiedziała Orsana unosząc się z miękkiego mchu - ale musisz coś więcej opowiedzieć o tej runie.

- To druga runa, która zrodziła się z ognia. Pamiętasz, pierwsza to fehu. Pojawiła się, gdy gromowładny Thor jechał z prędkością gromu swym rydwanem zaprzężonym w kozły, aż jego koła krzesały skry i to one zrodziły runę raido. Towarzyszy ona wszystkim wędrowcom i podróżnikom czy to na ziemi, czy na wodzie. Jeśli jest prosta- ułatwia podróż, usuwa zmęczenie i dodaje sił. Jeśli jest odwrócona - ostrzega przed niebezpieczeństwami, zapowiada przeszkody w drodze, mówi o zmęczeniu.

- Wylosowałeś ją prostą - przerwała Orsana - i dlatego powiedziałeś, że czeka nas łatwy etap wędrówki.

- Widzę, że szybko się uczysz - z uśmiechem odpowiedział chłopak. - Rzeczywiście jest tak, jak mówisz.

- Mów dalej i wybacz, że ci przerwałam.

- Runa ta odnosi się również do koni i innych środków transportu…

Wulf przerwał w pół zdania i zaczął nasłuchiwać. Zaniepokojona Orsana przystanęła. Z oddali dobiegał dziwny dźwięk, ni to stukot, ni to turkot.

- Co to jest? - spytała.

- Jeśli się nie mylę, to właśnie możemy naocznie przekonać się, jak w praktyce realizuje się runa raido - z uśmiechem powiedział Wulf.

- Ty żartujesz, a ja nie wiem o co chodzi - obraziła się dziewczyna.

- Ja nie żartuję. Właśnie nadjeżdża jakiś wóz, zaprzężony co najmniej w dwoje zwierząt, chyba wołów.

- Skąd to wiesz?

- Posłuchaj uważnie.

Stanęli w bezruchu i nasłuchiwali. Po chwili nawet Orsana była w stanie odróżnić turkot kół od posapywania i prychania zwierząt. W końcu ich oczom ukazał się drabiniasty wóz zaprzężony w dwa woły. Powoził nimi starszy brodaty mężczyzna.

Pierwszy odezwał się Wulf:

- Pokłon ci niski ojcze i szczęśliwej drogi. Niech towarzyszy ci w podróży łaska bogów.

- Widzę, że i wy jesteście w drodze - odpowiedział woźnica. - Dokąd idziecie?

- Na północ ojcze.

- Jadę na ting w Ostromie. Jeśli chcecie, to mogę was podwieźć.

- Z wielką wdzięcznością skorzystamy z twojego zaproszenia. Znacznie przyspieszy to naszą podróż.

Orsana i Wulf wygodnie usiedli na wozie.

- Teraz rozumiem, jak działa runa raido - szepnęła dziewczyna. 

Nazwa i jej znaczenie: raido, raidho, rad, ried, rad, raidu, rit; oznacza podróż, koło, jazdę wierzchem, głowę konia.

Kolor: purpurowy.

Liczba: 17 lub 4.

Litera polskiego alfabetu: R.

Zdrowie: pomaga przy zaburzeniach przewodu pokarmowego, szczególnie żołądka i jelit, a także jest skuteczna przy reumatyzmie i podagrze.

Potencjał runy: ukierunkowany, celowy ruch.

Kluczowe właściwości: kontrola i ukierunkowanie, rytm i równowaga, cykliczny rozwój, wyważony osąd, wzrost i rozwój, droga i ruch.

Przesłanie runy: przejmij władzę nad własnym życiem, żeby kierować jego rozwojem.

Znaczenie wróżebne:

- wyjazd, ruch, oświecenie, czystość, prawa Natury, postęp, rozwój, poznanie własnego rytmu, taniec, uczciwość wobec siebie, dobre wyczucie czasu, ułatwienia w podróży, dobry moment na rozpoczynanie podróży, komunikacja masowa, Internet.

- pedanteria, zamieszanie, zbędna krzątanina, pogwałcenie naturalnych rytmów, niestałość, postępowanie wbrew sumieniu, niezdrowy tryb życia, brak wyczucia czasu, stagnacja, brak postępów, ostrzeżenie przed podróżą, wynik podróży nie przyniesie satysfakcji.

Zastosowanie magiczne: zapewnia bezpieczeństwo i sukces podczas dowolnego rodzaju podróży, chroni dowolnego rodzaju środki transportu, wspomaga w sprawach biznesu, ułatwia prowadzenie spraw sądowych, likwiduje niepotrzebne kłótnie i spory, pomaga znaleźć kompromis.

Runa raido może pomóc Ci:

- rozszerzyć Twoją świadomość,

- otrzymać dostęp do wiedzy tajemnej,

- dostroić się do rytmu przyrody i swego ciała,

- uczynić Twoją ocenę zrównoważoną,

- poprawić Twoje poczucie czasu,

- zapewnić ochronę podczas podróży.

Runę raido należy medytować, kiedy chce się uzyskać odpowiedź na następujące pytania:

- czy żyję zgodnie ze swoim wewnętrznym rytmem?

- czy potrafię pójść na kompromis?

- czy rozumiem prawa Natury?

- czy droga, którą idę jest odpowiednia dla mnie?

- czy jestem uczciwy wobec samego siebie?

- czy żyję zgodnie z sumieniem?

- czym dla mnie jest czas? 

26.4. Talizmany i amulety

W jakiej sytuacji stosuje się talizmany i amulety? Wtedy, kiedy trzeba pomóc sobie lub innemu człowiekowi w rozwiązaniu jakiegoś problemu, jako pomoc w pomyślnym przejściu przez trudną sytuację, aby wspomóc rozwój osobisty lub poprawić stan zdrowia. Mogą też one pełnić funkcję ochronną.

Występuje kilka rodzajów talizmanów: runiczne napisy (skrypty runiczne), runa łączona (bindruna), znak wiedźm, galdr (rysunek w kręgu) itd. Można zadowolić się też i jedną runą lub znakiem, chociaż zazwyczaj układa się je w mniej lub bardziej złożony zestaw (wzór). Talizman może być zarówno „ogólny”, to znaczy pasujący do różnych sytuacji, jak i „zaadresowany”, to znaczy zawierający w sobie imię konkretnego człowieka lub na przykład nazwę firmy.

Kiedy „zadanie” zlecone talizmanowi jest wieloplanowe lub po prostu skomplikowane można wykonać kilka napisów lub serię symboli, przeznaczając jeden z nich (najważniejszy) do umieszczenia na rewersie, a inny (inne) na awersie.
W „warunkach polowych” talizman można zrobić z tego, co ma się pod ręką, choćby napisać ołówkiem na skrawku papieru. Jednakże prawdziwy talizman powinien być zrobiony na dość trwałym nośniku (materiale) i uświęcony odpowiednim rytuałem.

Jedną z zalet trwałego materialnego nośnika zawiera się w tym, że on ma dwie strony, a to znaczy, iż na nim można rozmieścić dość dużo informacji. Jako materiał-nośnik zaleca się wykorzystywać substancje naturalne („pięć środowisk”): kamień, drzewo, kość - wycinamy na nich znaki dowolnym ostrym narzędziem, są też fachowcy, którzy potrafią wykuć lub wytopić je z metalu. Można je również wypalić oraz napisać cienkim flamastrem, który nie zmywa się wodą.

Runy można też pomalować. Można je nawet przekształcić w zachwycający i elegancki „abstrakcyjny” rysunek, malując na różne kolory i otaczając dowolnie wybranym wzorem bądź ornamentem. Taki talizman, wykonany powiedzmy na kartce brystolu, można oprawić w ramkę i powiesić w dowolnym miejscu mieszkania bądź innego pomieszczenia jako przedmiot ozdobny, dzięki temu można uniknąć zbędnych pytań.

Niewielkie, szczególnie „zaadresowane” talizmany zazwyczaj nosi się na szyi lub w kieszeni. Można też przygotować woreczek, który będzie chronił talizman przez zniszczeniem, jeśli zachodzi konieczność noszenia go ze sobą przez cały czas (lub na przykład chcemy go trzymać w samochodzie). Jeśli talizman został przygotowany w celu ochrony pomieszczenia bądź innych obiektów, wskazane jest ukrycie go przed niepożądanym wzrokiem. W takim przypadku należy go schować, a na widoku zostawić tylko jakiś jeden element składowy jego znaków. Takie talizmany wykonuje się zresztą zazwyczaj w postaci jednego „głównego” elementu i kilku dodatkowych, wspomagających.

Kiedy działanie talizmanu kończy się (problem się rozwiązał lub uszła z niego energia), należy go „zetrzeć” i zwrócić naturze, to znaczy „powierzyć” ogniowi, ziemi lub wodzie. Choć zazwyczaj objawem tego, że talizman wypełnił swoje zadanie jest jakiekolwiek wydarzenie z nim związane: on albo się łamie, albo pęka, albo gubi się i wtedy kłopot z jego „zwróceniem” naturze rozwiązuje się sam. Jeśli natomiast konieczność ochrony lub innych jego funkcji jeszcze się nie skończyła, talizman trzeba będzie przygotować od nowa.

Zanim zabierzesz się do wykonania talizmanu, powinieneś Czytelniku dokładnie sformułować swoje potrzeby i życzenia z nim związane. W związku z tym na samym początku powinieneś dokładnie sprawdzić znaczenia wszystkich run według chociażby podanych w tej książce list, żeby wybrać te, które w istocie rzeczy są Ci potrzebne. Jeśli chcesz sporządzić talizman „zaadresowany”, to należy najpierw poćwiczyć wykonywanie bindruny lub znaku wiedźm, co będzie potrzebne do oznaczeni imienia osoby, dla której talizman jest wykonywany.

Następnie trzeba połączyć wszystkie znalezione formuły w jedną, może to być napis lub wzór. Z reguły nawet doświadczony runolog potrzebuje do tego od trzech do pięciu prób. Kiedy potrzebne znaki są znalezione, najważniejszym kryterium „produktu ostatecznego” staje się jego wygląd estetyczny - znak talizmanu powinien ładnie wyglądać, „wpadać w oko”, zaś wszystkie jego elementy składowe powinny z łatwością i harmonijnie łączyć się ze sobą.

Po znalezieniu maksymalnie eleganckiej i estetycznej formy dla znaku lub magicznego napisu, należy go wzmocnić poprzez zapisanego na papierze (kawałku kartki) i dopiero po tym można przejść do przygotowaniu samego talizmanu.

Jeśli umiesz Czytelniku ręcznie wykonywać prace, które wymagają dużej zręczności i subtelności, to możesz teraz samodzielnie wybrać i przygotować materiał, na który starannie naniesiesz wybrane znaki. Natomiast Ci z was, którzy nie mają zdolności manualnych powinni wybrać kamień, metalową lub drewnianą płytkę lub inny materiał, na który dasz radę nanieść zaplanowany rysunek.

W następnej kolejności należy przeprowadzić rytuał, który został opisany we wcześniejszych rozdziałach, żeby talizman miał możliwość pracować nie tylko na Twojej osobistej energii, ale i wykorzystywał energię egregorów historycznie powiązanych z każdą runą. Nawiasem mówiąc swoją osobistą energię należy oszczędzać.

Po naładowaniu energią rysunek lub napis nanosimy na obiekt (kamień, drewnianą płytkę, a nawet na kartkę papieru), który umieszczamy na środku magicznego obrusu i wykreślamy nad nim w powietrzu konieczne runy, wypowiadając jednocześnie słowa tej prośby czy też zaklęcia, na które talizman ma oddziaływać, z którym zwracamy się do niego.

Kiedy wszystkie rytuały zostaną zakończone i przestrzeń zamknięta, możemy uznać talizman za gotowy i oddziaływujący. 

Skrypt runiczny to napis, który może układać się zarówno w jakieś konkretne słowo, imię, zaklęcie, jak i przedstawiać sobą tylko samą istotę liter, nie przyjmując żadnego znaczenia słownikowego. W tym ostatnim przypadku mamy doczynienia z czystymi istotami, dla których runa to tylko pewne oznaczenie, symbol.

Przy tym wielu runologów zaleca ograniczyć długość napisu do pięciu liter, słusznie skądinąd zakładając, że początkującemu adeptowi sztuki runicznej trudno będzie poradzić sobie z dużą ilością istot przekraczającą ich otwarte kanały odbioru.

W zasadzie po nabraniu doświadczenia możesz Czytelniku intuicyjnie określić, z ilu znaków powinien składać się potrzebny Ci napis. Może być ich zarówno trzy, jak i pięć, osiem, ale z reguły nie stosuje się napisów składających się z więcej niż z dziewięciu znaków.

Tradycyjnie skrypt runiczny składa się z nieparzystej liczby run. Chociaż bywają również wyjątki od tej reguły, ale początkujący runolog powinien przestrzegać tej zasady. Runiczne kombinacje najlepiej zestawiać z trzech lub pięciu run. W bardziej skomplikowanych połączeniach istnieje ryzyko, że intencja czy zaklęcie jakby rozmywa się w dużej ilości run. Do prostych życzeń wystarcza krótka kombinacja. Natomiast jeśli prośba zawiera w sobie kilka życzeń, to najlepiej z każdym z nich pracować oddzielnie.

W zależności od ilości wykorzystanych run napis przyjmuje następujące znaczenia:

1 - słowo-nazwa, sens lub siła oddzielnej runy;

2 - zależność, błędne koło (nie stosuje się w magii pozytywnej);

3 - ruch, działanie, podróże;

4 - sprawy materialne, zawodowe;

5 - uzdrowienie, sukces, radość;

6 - rodzina, dzieci, bliscy;

7 - magia miłosna;

8 - rozwój osobisty, karma, zakończenie, „duże zaklęcie”;

9 - pełnia, obfitość.

Oczywiście można pozwolić sobie na zestawienie napisu z dowolnej liczby znaków. Jednakże należy pamiętać, że jak mówi mój Mistrz E. Kolesow „prostota jest siostrą talentu”. Prawdziwe mistrzostwo polega na tym, żeby umieć zadowolić się minimalnymi środkami.

Należy też pamiętać o szczególnym znaczeniu pierwszej i ostatniej runy. Pierwsza oznacza początek, zaś ostatnia zakończenie pożądanego działania. Na centralnej pozycji zazwyczaj umieszcza się runę oznaczającą główną (podstawową) prośbę, w intencji której sporządza się cały napis czy znak lub określającą konkretną osobę, dla której robi się dany napis.

Jeśli interesuje Cię Czytelniku praca ze skryptem runicznym, polecam wykorzystanie i wypróbowanie podanych przeze mnie przy opisie każdej runy napisów. Są one wypróbowane, bezpieczne i skuteczne. 

26.5. Praktyczne wykorzystanie run

W tym rozdziale podam kilka przykładów praktycznego zastosowania run, czyli opowiem o tym, jak modyfikowały one niekorzystne sytuacje, wpływały korzystnie na przebieg wypadków, a nawet radykalnie zmieniały bieg wydarzeń. Przykłady te dotyczą mnie osobiście lub moich klientów. Przytaczam je za zgodą zainteresowanych osób.

Przypadek Marii

Maria to moja dobra znajoma już od wielu lat. Odkąd pamiętam, była bardzo  roztargniona i roztrzepana. Nie byłby to może wielki problem, gdyby nie to, że często gubiła lub zapodziewała pieniądze, nie raz też zdarzyło się jej być okradzioną. Był taki okres, kiedy Maria próbowała z tym walczyć, ale nie widząc pozytywnych rezultatów, zrezygnowała i pogodziła się z tym, że taka już jest.
Byłam świeżo po seminarium u pana Kolesowa i miałam wielką chęć wypróbowania run, więc jak tylko wróciłam z Moskwy, zadzwoniłam do Marii i po krótkiej wstępnej rozmowie spytałam:

- Czy nadal gubisz pieniądze?

- Tak - odpowiedziała nieco zaskoczona moją obcesowością. - A dlaczego pytasz?

- Może mam na to radę. Jeśli chcesz spróbować, przyjedź do mnie.

Oczywiście, że Maria chciała spróbować i jeszcze tego samego dnia przyjechała do mnie, a ja sporządziłam dla niej i zainicjowałam kilka takich samych napisów runicznych. Dałam jej z prośbą, by nosiła je w portfelu, kieszeni i położyła w te miejsca, gdzie trzyma pieniądze lub inne wartościowe rzeczy.

Od tamtej pory, a minęły już cztery lata, Maria nie zgubiła ani złotówki, nic jej też nie ukradziono, a pieniądze bezpiecznie leżą tam, gdzie je kładzie.

A oto napis runiczny, jaki wówczas wykonałam: algiz, fehu, algiz, eisaz.

Przypadek Elżbiety

Runy są bardzo skuteczne, jeśli chodzi o poprawę zdrowia, przyspieszenie procesu rekonwalescencji lub usunięcie drobnych, ale uciążliwych dolegliwości.
Współcześnie wiele kobiet dotkliwie cierpi na bóle menstruacyjne. Bardzo ciężko owe „trudne dni” przezywała moja przyjaciółka Elżbieta. Kiedy dowiedziałam się, jak wygląda odpowiedni na tą dolegliwość skrypt runiczny, od razu poinformowałam o nim Elę. Podeszła ona do tego sceptycznie, ale problem był tak duży, że jak ona sama mówiła, gotowa była zrobić wszystko, żeby sobie ulżyć, więc wypróbowała moją radę i ku swemu wielkiemu zaskoczeniu już w pierwszym miesiącu odczuła poprawę.

Podany przeze mnie skrypt runiczny stosuje od ponad trzech lat i żadne bóle już jej nie dokuczają. Co prawda jest tu pewna niedogodność - skrypt trzeba narysować zieloną farbą (długopisem, mazakiem) w dole brzucha w czasie spodziewanej miesiączki, ale moim zdaniem warto.

Oto skrypt, jaki w takim przypadku się stosuje: runy laukaz, uruz, ingwaz i jeszcze raz laukaz.

Przypadek Stefana

Pan Stefan był moim klientem, który korzystał z porad kart Tarota. Interesowały go sprawy związane z prowadzonymi przez niego interesami. Był to rzutki, energiczny mężczyzna, który lubił swoją pracę i nie bał się wyzwań. W jego przypadku problem polegał na tym, że nie miał, jak to sam określał, szczęścia do pracowników - albo nie przykładali się do pracy, albo byli nieuczciwi, a jak już ktoś sensowny się trafił, to chorował lub odchodził bez podania przyczyny. Przy którejś jego wizycie wpadłam na pomysł, że mógłby wspomóc się runami.

Poradziłam, by na kieszonkach ubrań firmowych pracowników kazał wyhaftować następujące runy: fehu, berkanan, kaunan i mannaz. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania, a ja… straciłam klienta.

Przypadek Marii i Adama

Pewnego razu przyszło do mnie dwoje młodych ludzi. Byli zaledwie dwa lata po ślubie, a już myśleli o rozwodzie i to nie dlatego, że się nie kochali, ale po prostu nie umieli dojść do porozumienia i ciągle się kłócili. Byli już tym zmęczeni. Wcześniej korzystali z pomocy psychologa i terapeuty rodzinnego, ale nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu.

W tym przypadku zrobiłam dwa rodzaje talizmanów. Jeden większy do umieszczenia w domu, składający się z run gebo, odala, ingwaz, algiz i ansuz oraz dwa mniejsze, do noszenia przy sobie. Adam otrzymał talizman z napisem: laukaz, gebo, sowelo, zaś Maria - mannaz, gebo, sowelo. Od tamtej pory minęło dwa lata i, jak oni sami twierdzą, ich związek może nie jest idealny, ale kłótnie zdarzają się znacznie rzadziej i łatwiej jest im dojść do porozumienia.

Przypadek Piotra

Pan Piotr korzystał z porad Tarota. Z reguły interesowały go sprawy zawodowe. Czasami pytał o zdrowie i rodzinę, ale pewnego razu przyszedł bardzo przygnębiony. Zmiana jego nastroju była na tyle wyczuwalna, że już na wstępie spytałam:

- Co się stało panie Piotrze?

- O to chodzi, że sam nie wiem, co się dzieje. Od kilku miesięcy prześladuje mnie pech i to w bardzo konkretnej sferze - ciągle coś się dzieje z moimi samochodami. Jak pani wie, mam firmę transportową i to co się wyprawia, przechodzi ludzkie pojęcie. Najpierw mój pracownik miał wypadek służbowym samochodem. Powiedziałem „trudno”. Potem ktoś podziurawił opony we wszystkich trzech moich ciężarówkach. Dalej kupowałem kolejny samochód na firmę i zostałem oszukany. No a wczoraj ukradziono mi mój własny, prywatny samochód! Nie wiem, co mam robić!

Zaprojektowałam panu Piotrowi specjalny talizman ochronny, który on umieścił we wszystkich swoich samochodach. Wszelkie awarie, wypadki i kradzieże skończyły się, jak ręką odjął. Talizman ten składał się z następujących run: algiz, raido, naudiz, odala.

Przypadek Katarzyny

Moja przyjaciółka Kasia, osoba wyjątkowo wrażliwa i empatywna, cierpiała na irracjonalne, jej zdaniem, lęki, które narastały coraz bardziej, wręcz do tego stopnia, że zaczęły jej utrudniać życie. Zaczęła bać się zostawać sama w domu, nie była w stanie podjąć najprostszej decyzji, czuła się zagrożona w każdej sferze życia. Co gorsza, nie było żadnych racjonalnych podstaw do takich lęków.

Nie mogłam patrzeć, jak ona się męczy i naruszając swoje zasady, by nigdy nie narzucać się nikomu z pomocą ezoteryczną, zaproponowałam Kasi, że zrobię jej talizman ochronny. Gdybym wiedziała, że przyniesie on tak pozytywny skutek nie czekałabym tak długo ze swoją propozycją.

Na talizmanie umieściłam runy: odala, sowelo, ingwaz, dagaz i algiz.

Przypadek Alicji

Od wielu lat zajmuję się ezoteryką i przez długi okres czasu przyjmowałam ludzi. W większości przypadków były to faktycznie osoby potrzebujące pomocy, ale… Zdarzało się różnie i czasami przychodził ktoś, kto miał złe zamiary, a skutki tego odczuwałam zarówno ja, jak i moja rodzina.

W końcu miałam tego dosyć i postanowiłam chronić się przy pomocy magii run. Wykonałam napis runiczny i umieściłam go w widocznym miejscu w gabinecie. Skutek był odczuwalny dosłownie od razu.

Mój napis ochronny składał się z następujących run: algiz, sowelo, durisaz i wunjo.

http://arsscripti-2.pl/



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Chrzanowska Alla Alicja Tarot a miłość [fragmenty]
Chrzanowska Alla Alicja Tarot a miłość [fragmenty]
Chrzanowska Alla Alicja Magia kobieca [fragmenty]
Chrzanowska Alla Alicja Tarot a finanse [fragmenty]
Chrzanowska Alla Alicja Załęski Andrzej Tarot a zdrowie [fragmenty]
Chrzanowska Alla Alicja Zdejmowanie klÄ…tw i urokĂłw [fragmenty]
Alla Alicja Chrzanowska Najlepsze rozkłady Tarota [fragmenty]
Alla Alicja Chrzanowska Tarot a finanse (fragmenty)
Alla Alicja Chrzanowska Najlepsze rozkłady Tarota(1)
Alla Alicja Chrzanowska Najlepsze rozkłady Tarota
EWANGELIA FILIPA(fragmenty) doc
Alicja Lenczewska WYBRANE FRAGMENTY ŚWIADECTWA
Kurs Run A A Chrzanowska
ALICJA 45 doc
alicja doc

więcej podobnych podstron