Gustaw Herling-Grudziński
Gustaw Herling-Grudziński urodził się w 1919 roku w Kielcach. W prasie międzywojennej zadebiutował jako krytyk literacki.
W czasie wojny został aresztowany i osadzony w łagrze na dalekiej północy. Rosję udało mu się opuścić z armią gen. Andersa.
Walczył pod Monte Casino.
Był współzałożycielem i współredaktorem wydawanej w Rzymie „Kultury”. Laureat licznych nagród: „Kultury" (1958), Jurzykowskiego (1964), Kościelskich (1966), „Wiadomości" (1981), włoskiej nagrody Premio Viareggio, międzynarodowej „Prix Gutenberg" i francuskiego Pen-Clubu.
W swoich opowiadaniach bohaterowie Herlinga tropią „indywidualne przeznaczenie", wyznaczające człowiekowi jego prywatną ścieżkę godzenia się ze śmiercią. O literackiej specyfice tych utworów, które można nazwać metafizycznymi opowieściami kryminalnymi - decyduje odnawiana przez Herlinga forma XIX-wiecznej opowieści, nawiązująca do Poe'ego, Melville'a i Jamesa.
Podobnie „oryginalny tradycjonalizm" odnajdziemy w Dziennikach pisanych nocą - dziele zaczętym w 1971 i kontynuowanym później, zawierającym klasyczne zapisy dziennikowe obok esejów poświęconych sztuce, komentarzy politycznych i utworów fikcyjnych.
Cytaty z niektórych utworów Herlinga:
Uważam kroniki za świetną szkołę pisarską, uczą, (jeśli są prawdziwe) szacunku dla przewagi nagiej relacji nad pokusami opisu.
Gustaw Herling-Grudziński, Dziennik pisany nocą
Myśli zdają się mieć swe źródła w czymś konkretnym, a jednak wymykają się językowi i nie ukazują się nigdy w pełnym świetle; przeciekają przez palce, które nie są w stanie uchwycić ich i przytrzymać. Jak gdyby powstały w tych rejonach - sąsiadujących może z majaczeniami sennymi, gdzie wszystko jest skądś znane, lecz skazane na byt nieokreślony, wywołują uczucie ustawicznego i daremnego zbliżania się do rzeczy nieosiągalnej - do samego rdzenia świadomości.
Herling-Grudziński, Pieta dell`Isola
Do najważniejszych dzieł autora możemy zaliczyć :
Inny Świat, 1951.
Żywi i umarli, 1991.
Wieża i inne opowiadania, 1988.
Opowiadania zebrane, 1990.
Godzina cieni, 1991.
Sześć medalionów i srebrna szkatułka, 1994.
Dziennik pisany nocą 1973-79, 1995.
Portret wenecki, 1995.
Błogosławiona święta, 1996.
Dziennik pisany nocą 1980-83, 1996.
Dziennik pisany nocą 1984-88, 1996.
Dziennik pisany nocą 1989-92, 1997.
Don Ildebrando, 1997.
Gorący oddech pustyni, 1997.
Rozmowy w Dragonei, 1997.
Dziennik pisany nocą 1993-96, 1998.
Wieża jest opowiadaniem o samotności, cierpieniu i pielgrzymce, w której uczestniczą bohaterzy utworu. Grudziński przedstawił szczególną rolę wiary w życiu bohaterów, którzy są u kresu sił nie tylko fizycznych, ale i psychicznych. Tylko jedność z Bogiem sprawia, że chory na trąd odnajduje równowagę psychiczną. Dostrzega on sens w swoim cierpieniu i mimo rozpaczy i samotności szuka Boga. Natomiast drugi bohater, który również został okrutnie doświadczony przez los jak trędowaty, oddala się od Boga. Trwa w samotności, izoluje się od ludzi, uważa, iż wiara nie jest mu potrzebna. Obaj cierpią i czekają na śmierć jednak tylko jeden z nich dostrzega sens w noszeniu swego Krzyża.
Wieża to utwór, który skłania do refleksji nad drogą życia, którą podążamy. Czy doprowadzi nas do celu, jakim jest zbawienie i czy da nam na
Ziemi pełnię człowieczeństwa?
* Opowiadanie ma kompozycję szkatułkową. Na pierwszym planie, znajduje się określona sytuacja fabularna, w obrębie której opowiadane są kolejne fabuły. Wyjściową sytuacją fabularną utworu jest narracja żołnierza-Polaka, którego można utożsamiać z autorem. W utworze oprócz głównego narratora, żołnierza występuje jeszcze dwóch innych narratorów: Lebbroso oraz nauczyciel z Turynu.
Szczególną uwagę zwraca tytuł opowiadania. Wieża symbolizuje
w tradycji chrześcijańskiej wzniosłość, sacrum, niebo. Zarazem jest
w opowiadaniu miejscem wygnania, cierpienia i samotności. Mimo iż są dwie kontrastowe interpretacje wieży jako symbolu to w utworze Grudzińskiego łączą się w spójną całość ponieważ właśnie przez cierpienie bohaterowie Wieży mają wznosić się do nieba. Symbolem tej cierniowej drogi do świętości jest pielgrzym z Gór Świętokrzyskich, który co roku posuwa się o ziarnko maku a jego celem jest Święty Krzyż w Górach Świętokrzyskich. Kamienny pielgrzym mimo udręki zapisanej w jego twarzy podejmuje trud wędrówki. Grudziński w swoim utworze ukazał wędrówkę Lebbrossa, który podjął się jej, przekroczył swoją samotność i w ten sposób ocalił siebie. Nie każdy jednak jest zdolny do takiego heroizmu czego przykładem jest drugi bohater, nauczyciel.
* Gustaw Herling-Grudziński akcję swojego opowiadania umieścił we Włoszech. W roku 1945, tuż po zakończeniu kampanii włoskiej żołnierz, który jest Polakiem zostaje odesłany do misji wojskowej
w Mediolanie. Jest on żołnierzem na obcej ziemi, cały okres wojny walczył wraz z wojskami włoskimi.
Jest on jednym z bohaterów opowiadania, w którego życiu zauważamy ideę pielgrzymstwa. Pielgrzymował on dla wolności w osamotnieniu oraz cierpieniu. Motyw pielgrzymki jest bardzo ważnym motywem w twórczości Grudzińskiego, który jako pisarz, emigrant polityczny jest pielgrzymem, próbującym swoją twórczość przeciwstawić złu.
To właśnie żołnierz spędzający urlop w domku, który niegdyś należał do starego nauczyciela po przez książkę Xaviera de Maistre`a wprowadza nas w świat dwóch mężczyzn; chorego na trąd, którego przedstawia ta książka oraz samotnika z własnego wyboru, Sycylijczyka, który jest właścicielem tejże książki.
Niespełna dwudziestoletni Lebbroso, chory na trąd zostaje umieszczony w Wieży Strachu. Odizolowany od świata, czas wypełniał pracą i modlitwą. Próbował normalnie żyć choć wydawałoby się to ponad ludzkie siły. Pokochał przyrodę, która zastępowała mu ludzi, nauczył się mowy przedmiotów i w tym dziwnym świecie znalazł „przyjemność życia
i oddychania”. Przez pięć lat przebywa z nim siostra, również jak on była chora. Nie widywali się, gdyż oddzieleni byli przegrodą z chmielu. Dla bohatera prawdziwą radością była możliwość obserwacji jej cienia, słuchania słów wypowiadanych przez nią podczas modlitwy oraz odgłos jej kroków. Po śmierci siostry poczuł swoją samotność jeszcze bardziej, pozostał mu tylko pies, przybłęda Miracolo. Jednak ludzie z wioski ukamienowali zwierzę w obawie przed zarazą. Ważnym elementem opowiadania są odniesienia do Biblii. Zabicie psa symbolizuje ukamienowanie niewinnego, posłańca prawdy, świętego. Nie mogąc wytrzymać cierpienia, Trędowaty postanowił podpalić wieżę. Jednak wcześniej postanowił odwiedzić pokój siostry, gdzie jego uwagę zwróciła Biblia, leżąca na stoliku. Gdy sięgnął po Księgę wypadł z niej list, pisany ręką siostry. List ten niósł słowa pociechy
i wyznanie: „ Pamiętaj, (...), że moim pragnieniem było, byś żył i umarł jak dobry chrześcijanin.” Oraz „Będę błagała Boga, by dał Ci odwagę znoszenia z rezygnacją życia aż do chwili, gdy spodoba Mu się połączyć nas na nowo w lepszym świecie”. Te słowa dały mu siłę i nową nadzieję. Tę noc Trędowaty spędził na lekturze Księgi Hioba. Lebbroso resztę swoich dni spędził jako dobry chrześcijanin, a jego jedynym przyjacielem był Bóg.
Równie okrutnie przez los został doświadczony drugi bohater, nauczyciel, który nie potrafił i nie chciał wziąć na siebie ciężaru osobistej tragedii. Pracował on na Sycylii i w 1908 roku w trzęsieniu ziemi w Messynie stracił żonę i troje dzieci. Przeszedł na emeryturę po wywołaniu skandalu nieudaną próbą samobójstwa. Wybrał on samotność i odizolował się od ludzi. Utracił wiarę w Boga. Jedyne czego pragnął to śmierć, czekał na nią równie cierpliwie jak pielgrzym z Gór Świętokrzyskich i trędowaty. Pewnego dnia, gdy resztki dywizji SS wkroczyły do wioski, stary nauczyciel stanął w obliczu śmierci. Niemcy, nie znalazłszy mężczyzn we wsi, którzy wcześniej ostrzeżeni zdołali się ukryć, ogłosili, że w wypadku niezgłoszenia się choćby jednego mężczyzny, śmierć poniesie proboszcz. Wtedy ludzie przypomnieli sobie o starym nauczycielu. Gdy jeden z żołnierzy uniósł lufę karabinu na wysokość jego piersi, strach opanował nauczyciela. Zaczął on błagać o darowanie mu życia, wyparł się on związków ze społecznością Aosty i rzekł, że jest mieszkańcem Turynu. Egzekucję wykonano na księdzu. Milczący tłum kobiet i dzieci odprowadził nauczyciela do domu następnego dnia znaleziono go martwego.
Żołnierz po przeczytaniu historii Lebbrosa, postanowił odwiedzić wieżę, w której mieszkał chory. Jego uwagę przykuł przede wszystkim Krzyż wiszący nad łóżkiem, symbol niezawinionego cierpienia. Na głowie Jezusa znajdowała się duża czarna obrączka ślubna, która była znakiem zaślubin cierpień człowieka i Jezusa. Lebbroso nadał cel swojemu cierpieniu wzorem Jezusa, który umarł za nasze grzechy. Religia chrześcijańska podnosi cierpienie do rangi łączności z Bogiem. Trędowaty zawierzył swoje życie Bogu i dzięki wierze jego trudne pielgrzymowanie w cierpieniu gdzie śmierć jest nadzieją miało sens.
Porównując postawy obu bohaterów opowiadania, zauważamy,
że łączą się w nich motywy cierpienia i pielgrzymowania. Trędowaty
i Sycylijczyk zostali dotknięci hiobowymi nieszczęściami, obaj cierpią i pragną śmierci. Jednak przedstawiają oni dwie różne postawy życiowe. Mimo iż nauczyciel doświadcza takiego samego nieszczęścia jak biblijny Hiob to jednak Trędowatego możemy określić mianem współczesnego Hioba. Lebbroso nie ustaje w wierze, nie myśli o sobie, lecz o innych. Dlatego też unika kontaktów z ludźmi w obawie przed zarażeniem kogokolwiek.
Tylko chory z Aosty, jak kamienny pielgrzym podejmuje trud wspinaczki na szczyt góry. Drugiemu z bohaterów nie wystarczyło odwagi, poddał się.
Życie na Ziemi nie jest pasmem niekończących się przyjemności i radości niejednokrotnie zdarza się, że cierpimy. Człowiek cierpiąc uświadamia sobie czasem bolesną prawdę o sobie samym. Zadaje sobie pytanie o sens cierpienia, a zatem poszukuje celu i sensu życia. Problem cierpienia jest niezbadany i towarzyszy człowiekowi przez całe życie. Musimy więc akceptować cierpienie jako składnik życia i nadać mu sens tak, jak to uczynił bohater opowiadania Grudzińskiego Lebbroso. Każdy cierpiący człowiek zadaje sobie pytanie jaki sens ma moje cierpienie? Niektórzy doszukują się w cierpieniu Bożej kary za popełnione grzechy. Jednak Pan Bóg nie karze ludzi zsyłając na nich cierpienie. Stwórca sam powiedział, iż cierpienie jest tajemnicą i żaden rozum ludzki tej tajemnicy nie pojmie. Bóg poucza nas także, abyśmy nie buntowali się przeciwko cierpieniu, ponieważ ono uświęca
i wzmacnia człowieka. Wiara w Boga nie przynosi wolności od cierpienia,
ale daje spokój w cierpieniu. Taki właśnie spokój odnalazł mieszkaniec Wieży Strachu. Katolicy powinni w cierpieniu doszukać się nawiązania do śmierci Jezusa na Krzyżu. Nie powinniśmy traktować cierpienia jako kary a raczej doszukać się w im głębszego sensu. Powinniśmy pamiętać o tym, że Bóg jest naszym ojcem i nie chce nas skrzywdzić. Tylko od nas samych zależy czy nasze cierpienie będzie miało sens. Utwór pt. Wieża Gustawa Herlinga-Grudzińskiego ukazuje nam wzorzec godny naśladowania, udowadnia, że pomimo cierpienia można godnie przejść przez życie z wiarą i nadzieją, ale także pokazuje nam jak cierpienie może zniszczyć człowieka, gdy odwróci się on od Boga. Cierpiąc powinniśmy zawsze pamiętać:
„Jest taka ludzkiego cierpienia granica, za którą się uśmiech radosny zaczyna”.
Gustaw Herling-Grudziński został w 1940 roku aresztowany w Grodnie przez NKWD, oskarżony o działalność szpiegowską i skazany na pięć lat pobytu w obozach. Do 1942 roku przebywał w łagrze w Jarcewie, później, dzięki porozumieniom polsko-sowieckim, dostaje się do armii Andersa i wraz z nią opuszcza Związek Radziecki. W roku 1951 ukazuje się w Londynie (po angielsku, a dwa lata później po polsku) dokumentalna relacja z łagrowych przeżyć i obserwacji poczynionych
przez Gustawa Herlinga-Grudzińskiego na Sybirze, Inny świat.
Inny świat jest zarazem próbą ukazania sowieckiego obozu pracy, jak też wpływu łagrów na psychikę i kodeks etyczno-moralny osadzonych w nim więźniów. Więźniowie bowiem, aby przeżyć, muszą zapomnieć o wartościach, jakie dotychczas wyznaczały granice ich postępowania. Jeżeli chcieli myśleć o przetrwaniu, musieli dostosować się do reguł rządzących w gułagach. Herling-Grudziński obserwuje i opisuje proces degradacji człowieczeństwa, do którego doprowadza stworzony przez Rosjan cały system wymyślnych represji i ograniczeń. Rzeczywistość łagrowa to przede wszystkim ciężka, katorżnicza praca w nieludzkich warunkach. Więźniowie stanowią tanią siłę roboczą, są więc
bezwzględnie i maksymalnie wykorzystywani. Życie ludzkie nie przedstawia tu żadnej wartości, każdego więźnia można zastąpić innym. Donosy, gwałty i mordowanie chorych oraz niezdatnych do pracy są na porządku dziennym. Więźniowie są zmuszani do składania obciążających zeznań, zanikają uczucia miłości i przyjaźni.
Herling-Grudziński przedstawia w swojej książce wiele skomplikowanych ludzkich biografii, jak choćby losy Marusi i Kowala, enkawudzisty Gorcewa, trzech komunistów niemieckich czy też Kostylewa. Składają się one na rodzaj portretu zbiorowego, bowiem prawdziwym bohaterem nie jest jednostka, ale właśnie zbiorowość ludzka. Grudziński jest jednym z najwybitniejszych polskich pisarzy, którzy opisują w swoich dziełach opór stawiany przez człowieka przeciwko różnorodnym postaciom nicości. Wśród jego dzieł odnaleźć można krytykę literacką, prozę, esej, a także oryginalne formy mieszane. Książki krytyczne są wyrazem zainteresowań literaturą rosyjską, klasyką europejską, malarstwem. Pisane z ogromnym znawstwem szkice o sztuce świadczą, że dla Herlinga kultura to przejaw metafizycznej niepewności człowieka, a także najszerszy z symbolicznych języków służących dociekaniu sensu. Pisarz w Herlingu narodził się właśnie pod wpływem doświadczeń łagrowych. Inny świat, to książka jedna z pierwszych na świecie o tej tematyce. W utworze autor sporządza dokumentarnie wiarygodny opis łagrowych warunków życia, a zarazem tworzy opowieść o istocie totalitaryzmu, o granicach człowieczeństwa, o nieskończonych dnach upadku, lecz także o ludzkiej sile pokonywania godnością każdego losu. Herling przedstawił realia obozu w Jarcewie w taki sposób, że wzruszą one nawet mało wrażliwego człowieka. Oto niektóre z „tortur" jakie stosowano w łagrze:
selekcja i niszczenie słabszych (klasyfikacja ludzi wg kotłów),
„wyższość" więźniów przestępczych nad politycznymi,
śmierć - wciąż obecna i stanowiąca cały proces: od chorób, głodu, męki psychicznej
samobójstwo staje się aktem wolności i stanowienia o sobie,
śmierć nie czyni wrażenia na tych, którzy zostają,
katorżnicza praca,
wzajemna nieufność i powszechne donosicielstwo,
„sponiewieranie" ciała ludzkiego: odmrożenia, wypadanie zębów i włosów, kurza ślepota,
absolutna zmiana znaczeń wartości takich jak miłość, wolność, miłość fizyczna, macierzyństwo.
Trudno jednoznacznie zinterpretować Inny świat. Książka ta może być bowiem odbierana jako świadectwo tryumfu totalitarnego systemu dehumanizacji i zniewalania ludzkich umysłów. Dowodem na to może być widok człowieka złagrowanego, dostosowanego do rzeczywistości obozowej, akceptującego zaistniały stan rzeczy. Przykładów jest aż nadto. Kowal oddaje kolegom swoją ukochaną, czyni tak w imię obozowej solidarności. Kobiety są zmuszane przez głód do prostytucji. Żydowski architekt składa fałszywe zeznania, obciążające
czterech Niemców. Na podstawie tychże Niemcy zostaną rozstrzelani.
Z drugiej jednak strony nie wolno zapominać, że sam Gustaw Herling-Grudziński wyraźnie wskazuje na konieczność niepoddawania się terrorowi. Nie akceptuje jednoznacznie negatywnej oceny moralności ludzi osadzonych w łagrach. Inny świat ukazuje przecież postawy piękne. Przykładem może być „nawrócony" Kostylew, który, aby nie zapomnieć o ludzkim cierpieniu, codziennie opala sobie w ogniu rękę.
Przykładem godnej postawy może być również Natalia Lwowna, która dostarczyła narratorowi zakazaną w obozie książkę Fiodora Dostojewskiego „Zapiski z martwego domu". Niezwykle wymowna jest również scena z „Epilogu". Wspomniany architekt, którego zeznania przyczyniły się do śmierci czterech więźniów niemieckich, już po wojnie, w Rzymie spotyka narratora i opowiada mu swoją historię licząc na zrozumienie i rozgrzeszenie. Jednak nie dostaje go.
Świadczy to o nieprzejednanej postawie moralnej Grudzińskiego - zło nie może zostać usprawiedliwione, nawet pomimo okoliczności łagodzących. Człowiek musi walczyć nie tylko o swoje życie, ale przede wszystkim o zachowanie człowieczeństwa, nawet w sowieckich łagrach, na „nieludzkiej ziemi".
Inny świat Gustawa Herlinga- Grudzińskiego powstał na podstawie rzeczywistych przeżyć autora. Książka jest relacją autora z jego pobytu w rosyjskich obozach. Autor opisuje funkcjonowanie obozowych instytucji i mechanizmów rządzących życiem więźniów Losy mieszkańców łagru, ich jednostkowe tragedie ukazują wielki obraz nieludzkiego świata. Terror głód strach i praca ponad siły to codzienność mieszkańców obozu w Jarcewie. Więźniowie muszą wykonać plan opracowany w Moskwie. Jarcewo jest jednym z filarów przemysłu drzewnego, jest zarazem miejscem eksterminacji "wrogów ludu" i "agentów imperializmu" a także pospolitych kryminalistów. Wielu więźniów było wcześniej torturowanych przez NKWD w czasie przesłuchań. Są wśród nich ludzie skrajnie chorzy, skrajnie wyczerpani. Dla nich przeznaczona jest „Trupiarnia" - najnędzniejszy z baraków. Umierają tam bez pomocy i nadziei, głodzeni na śmierć. Mało wydajnym pracownikom przysługują zmniejszone racje żywnościowe. Do „Trupiarni" trafiają wszyscy, którzy nie nadają się już do pracy i nie zostali wcześniej zastrzeleni. W całym obozie panuje głód. Kto nie wyrabia normy, dostaje mniejsze porcje brejowatej kaszy - jedynego pożywienia. Gwałty, rozboje, kradzieże i donosy na współwięźniów to zjawiska powszechne. Kobiety za kromkę chleba sprzedają swoje ciało. Jeśli kosztem innego więźnia można przeżyć następny dzień, zdziera się z niego resztkę odzienia, wyrywa skórkę chleba, plasterek cebuli, składa fałszywy donos. Tylko niewielu zachowało własne człowieczeństwo, zdolnych było do postaw humanitarnych (Natalia Lwowna, Kostylew odzyskujący godność dzięki dobrowolnemu