Dlaczego nie potrzebuję religi Religia i śmierć rozumu


Autor tekstu: Leo Igwe; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,4508

Dlaczego nie potrzebuję religii: Religia i śmierć rozumu.

Autor tekstu: Leo Igwe.

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski.

Religia traktuje o wierzeniach w boga lub bogów, w duchowe byty lub nadnaturalne siły i obejmuje aktywności takie jak modlitwy i oddawanie czci. Rozum natomiast opowiada się po stronie umysłu zdolnego do myślenia w kategoriach logiki, przyczynowości, dostarcza wyjaśnień czegoś, co istnieje, co się stało, co ktoś zrobił. Rozum traktuje również o tym, co jest możliwe, praktyczne lub słuszne. (Webster Dictionary).

W tym kontekście stwierdzam, że nie potrzebuję religii, gdyż jest ona przeciwieństwem rozumu. Rozum zaś jest tym, co odróżnia mnie — członka gatunku Homo sapiens — od innych zwierząt. Religia wspiera się na tym, co tajemnicze, niezrozumiałe, niewyjaśnialne i irracjonalne. Religia czerpie swoje soki z tego, co niemożliwe, nonsensowne, niepraktyczne i absurdalne. Wierzenia i praktyki religijne są zatem zbędne istotom racjonalnym, być może z wyjątkiem zastosowania w poezji i sztukach teatralnych. Krótko mówiąc, człowiek rozsądny nie powinien traktować religii poważnie.

Więcej, uważam, że religijne twierdzenia są zarówno fałszywe jak i szkodliwe. Cała struktura wierzeń religijnych jest oparta na kłamstwie, że istnieje bóg (Allah, Olorun, Chineke, Abasi… i wszyscy inni), że jest bóg, który nas stworzył i który interweniuje w nasze życie, że jest bóg, który czeka gdzieś w niebie, żeby wysłać nas niewierzących do piekła, które on w dobroci swojej dla nas stworzył. Bóg jest tworem prymitywnego, wystraszonego i leniwego umysłu. Jest prześladującą nas opowieścią fantastyczną, która była kołysanką rasy ludzkiej w jej okresie niemowlęcym. Bóg jest straszydłem, którym straszy się dzieci i dorosłych z dziecinnymi umysłami. Biblia stwierdza, że podstawą mądrości jest lęk przed bogiem. To nie jest prawda.

Nie jest mądrością życie w lęku i trwodze. Nie jest mądrością „cnotliwe życie" oparte na strachu przed jakimś piekłem. Lęk przed bogiem to raczej podstawa wiecznego ogłupienia.

Bóg, który z definicji jest absolutem, nieskończonością, wszechobecny, wszechpotężny, w rzeczywistości nie może istnieć.

Sama idea boga jest nieodmiennie bezpłodna. Nie daje się pogodzić twierdzenia o nieskończenie dobrym bogu ze złem i nieszczęściami nieustannie doświadczającymi świat.

Mamy prawo pytać:

GDZIE BYŁ BÓG kiedy okręty przewoziły miliony niewolników przez ocean?

GDZIE BYŁ BÓG kiedy mocarstwa kolonialne dzieliły między siebie Afrykę?

GDZIE BYŁ BÓG podczas pierwszej i drugiej wojny światowej?

GDZIE BYŁ BÓG podczas Holocaustu?

GDZIE BYŁ BÓG podczas ludobójstwa w Kambodży?

GDZIE BYŁ BÓG podczas ludobójstwa w Ruandzie?

GDZIE BYŁ BÓG podczas tsunami w Azji?

GDZIE BYŁ BÓG 11 września 2001 roku?

Właśnie, gdzie był Bóg Wszechmogący, kiedy runęły dwie wieże WTC zabijając trzy tysiące niewinnych istnień? Gdzie był podczas niedawnych zamachów w Londynie? Spał? Był na wakacjach? Czy Allah Osamy bin Ladena zezwolił na atak 11 września? Dlaczego ben Laden musi się ukrywać, zamiast zezwolić mu wyjść i pojechać na ucztę oraz męską rozmowę z Bushem w Białym Domu?

Jaki bóg zezwoliłby na wyprawy krzyżowe lub inkwizycję? Jaki Allah zezwoliłby na jihad przeciw niewiernym? Musiałby to być niezwykle krwawy byt. Takie bóstwo nie zasługuje na to, by się z nim liczyć, by je szanować i uznawać.

Innym wielkim kłamstwem religii jest pismo czy też pisma święte, znane jako SŁOWO BOŻE. Większość religii ma swoje święte pisma, które podobno były objawione lub powstały z inspiracji bogów. Mamy tu pisma Wedy, Torę, Biblię, Koran, czy pisma nigeryjskiego boga Ifa. Twierdzi się o tych pismach, że są święte i że zawierają odwieczne i niezmienne prawdy, ponieważ zostały objawione przez boga i przekazane przez proroków i prowadzić mają ludzkość po wsze czasy. Absurd!

Tak się składa, że większość wierzących nie zauważa (lub nie chce zauważyć), że ich bóg z natury nie może mówić. Tym samym pisma święte oparte są na wątpliwych źródłach i wyłania się tu poważny problem praw autorskich. Kto ma właściwie prawa autorskie Koranu? Bóg, Allah, Anioł Gabriel, prorocy?

Uważna lektura świętych pism wydaje się wskazywać, że nie mógł ich objawić Byt Doskonały.

Pisma święte zawierają szokujące opisy masakr, okrucieństwa i brutalności. W Biblii mamy wiele takich cytatów jak te poniżej:

Księga Wyjścia 22:20

Kto by ofiarował bogom, oprócz samego Pana, wytracony będzie.

Psalm 79:6

Wylej gniew Twój na ludy, które cię nie uznają, na królestwa, co nie wzywają Twojego imienia.

Księga Powtórzonego Prawa 13: 1-5

Jeśli powstanie u ciebie prorok, lub wyjaśniacz snów i zapowie znak lub cud, i spełni się znak lub cud, jak ci zapowiedział, a potem ci powie: „Chodźmy do bogów obcych — których nie znałeś — służmy im" (...) ów prorok lub wyjaśniacz snów musi umrzeć. (...) W ten sposób usuniesz zło spośród siebie.

Księga Powtórzonego Prawa 13:7-10

Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: „Chodźmy, służmy bogom obcym", bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi — jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca do drugiego — nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. Ukamienujesz go na śmierć...

Druga księga Kronik 15: 10

Zgromadzili się więc w Jerozolimie (...) Zobowiązali się przymierzem szukać Pana, Boga ich ojców z całego serca i duszy. Będzie skazany na śmierć każdy — mały czy wielki, mężczyzna czy kobieta — kto nie szukał Pana...

Spójrzmy dla odmiany na kilka przykładów zachęty do nienawiści i przemocy w Koranie:

Pielgrzymka 22: 19-221

19. Oto są dwie grupy przeciwników, którzy prowadzą spór w przedmiocie swego Pana. Ci, którzy nie uwierzyli, będą mieli ubranie przykrojone z ognia; a głowy ich polewane będą wrzącą wodą, która roztopi ich wnętrzności i skórę. Dla nich będą żelazne rózgi z hakami.

Muhammed 47:4

Kiedy więc spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po szyi; a kiedy ich całkiem rozbijecie, to mocno zaciśnijcie na nich pęta.

Skrucha 9:5

...zabijajcie bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie.

Lupy 8:12:

Ja wrzucę strach w serca niewiernych. Bijcie ich więc po karkach! Bijcie ich po wszystkich palcach!

Zastanawiam się ilu ludzi może z ręką na sercu powiedzieć, że naprawdę potrzebują tych potwornych i krwiożerczych bogów oraz religii, które nimi kupczą? Religie mają swoje święte miejsca - Jerozolimę, Mekkę czy Ibadan, mają kościoły, meczety, świątynie, synagogi, aśramy, itp.; mają święte osoby — księży, rabinów, proroków, immamów, szejków; mają święte przedmioty — święconą wodę, święte oleje, święte chusty, pielgrzymują do świętych gór, żeby się modlić. Wierni radzą się świętych mężów i świętych kobiet i oddają cześć bogom i boginiom takim jak Olumba Olumba Obu, Satya Sai Baba, Malika i inni. Dziwne i nieciekawe te świątobliwe drogi moralności, w które wierzący inwestowali przez stulecia.

Przyjrzyjmy się tym świątobliwościom. Co oznacza świętość. Co powoduje, że rzecz, człowiek czy miejsce staje się święte? Skąd czerpie swoją świętość? Co właściwie różni Ziemię Świętą od nieświętej? Jeśli mamy święconą wodę czy święte oleje, czy mamy święty mocz (świętej osoby)? Czy są święte komary, święte szczury, mrówki, węże?

Pan Pius, członek redakcji nigeryjskiego pisma „Dziś" miał problemy z nerkami. Jego życie podtrzymywały okresowe dializy, ale Pius, za radą pastora Joshuy przestał chodzić na dializy. Zamiast tego pastor dał mu święconą wodę do picia. Stan zdrowia Piusa pogorszył się i Pius umarł. Zabrakło dializy, mogły mu również zaszkodzić bakterie. Wierni nie gotują bowiem święconej wody przed wypiciem, a jak wiemy nieprzegotowana woda zawiera bakterie szkodliwe dla ludzkiego organizmu.

Tak samo jak nie potrzebuję roznoszących choroby świętych czy nieświętych bakterii, tak samo nie potrzebuje religii. Ale widać niektórzy potrzebują.

*

Tekst pierwotnie opublikowany w piśmie francuskich wolnomyślicieli „La Raison"



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dlaczego nie możemy sobie wyobrazić śmierci
Dlaczego NIE religiom
Dlaczego chrześcijaństwo nie jest religią (2)
Dlaczego chrześcijaństwo nie jest religią
CZY ŚWIADKOWIE JEHOWY SĄ CZY NIE SĄ RELIGIĄ
Jezus którego nie znasz, RELIGIA
Całun Turyński – fałszerstwo (nie)doskonałe, religia, kościół
CZY CHRZEŚCIJAŃSTWO NIE JEST RELIGIĄ ZBYT KRWAWĄ
Islam nie jest religią
Kościół to nie korporacja, Religia, Homiletic&Pastoral Rewiev
To nie czas, religia, TEOLOGIA(1)
Bóg nie istniejecz44405, religia
różne postawy filozoficzne na temat potrzeby religii w starożytnym rzymie przestawione w traktacie f
Islam nie jest religia
Dlaczego nie da się nastroić pianina
Dlaczego NIE dla traktatu reformującego
Doron Lizzie Dlaczego Nie Przyjechałaś Przed Wojną
Dlaczego nie lubimy PO PSL

więcej podobnych podstron