BIEŁYJE ROZY - gala piosenki biesiadnej
Znalazłam te kwiaty w mroźny dzień w kafejce niedużej,
leżały samotnie od kilku chwil, dlaczego? Kto wie?
Nie mogłam zostawić ich, bo wiem, że te białe róże
przypomną mi ciebie z tamtych dni, o których wciąż śnię.
Biełyje rozy, biełyje rozy, jakże nie kochać was?
Kiedy dokoła śniegi i mrozy, tęsknię za wami nie raz.
Ludzie kupują białe bukiety tylko na kilka chwil,
a kiedy zwiędną i zniknie ich biel, to nawet nie wspomni ich nikt.
/ w s t a w k a instrumentalna /
Byliśmy ze sobą krótko tak, a mogliśmy dłużej,
nie chciałeś uwierzyć w miłość mą; odszedłeś, jak sen.
Pamiętam już tylko ust twych smak i te białe róże,
te, których nie wziąłeś... Płaczę, gdy wspominam ten dzień.
Biełyje rozy. . . itd. / x 2