Posłuchajcie bajki zatytułowanej: Czekanie na Pana Jezusa.
Gdzieś daleko stąd żyła sobie starsza kobieta, której się śniło, że następnego dnia odwiedzi ją Pan Jezus. Bardzo ucieszyła się z tego wyróżnienia, wstała rano i odpowiednio się przygotowała: posprzątała mieszkanie, kupiła ciastka i czekoladki, włożyła nową sukienkę - wszystko po to, aby Pana Jezusa godnie przyjąć. Gdy sobie myślała o której godzinie przyjdzie znakomity Gość, usłyszała pukanie do drzwi. Biegnąc, popatrzyła jeszcze do lustra chciała sprawdzić, czy dobrze wygląda. Otworzyła i patrzy, a tu przed drzwiami stoi jakiś biedny człowiek. Patrzy i trzyma wyciągniętą rękę. - Na miłość Boską dzisiaj nie zawracaj mi głowy! Nie mam czasu dla ciebie, czekam na ważnego Gościa. Musisz to zrozumieć. Idź sobie dokąd chcesz, tylko tutaj nie stój - powiedziała i zatrzasnęła drzwi.
- Godziny naszej pani w tym dniu mijały bardzo powoli, wiadomo - oczekiwanie. Wreszcie ktoś puka: - Tym razem to On! - pomyślała i serce jej zaczęło bić silniej. Otworzyła szeroko drzwi, czeka, ale nikt nie wchodzi. Patrzy a tu dzieci sąsiadki przyszły, aby się z nią pobawić. - Nie mogę się dzisiaj z wami bawić, czekam na ważnego Gościa. Bawcie się same, cicho, nie przeszkadzajcie - powiedziała i zamknęła drzwi.
Godziny mijały, nikt nie pukał. Wieczór, ktoś pod drzwiami.
- Wreszcie! - wykrzyknęła z radości. Nie był to Pan Jezus. Sąsiadka chciała z nią porozmawiać. O niczym szczególnym, o mijającym dniu, o bólu głowy. - Wiesz, dzisiaj nie mam czasu, czekam na umówionego Gościa. Idź do siebie, innym razem porozmawiamy - prosiła.
Zmęczona całodziennym oczekiwaniem położyła się wcześniej do łóżka i zasnęła. I nagle zobaczyła Pana Jezusa mówiącego do niej: - Dzisiaj trzy razy pukałem do twoich drzwi, chciałem cię odwiedzić, ale za każdym razem nie mogłem wejść do środka.
Co myślicie o tej bajce? Kiedy Pan Jezus nas odwiedza? (...) Czy przypominacie sobie Jego zdanie: Co uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnie uczyniliście. Co to znaczy? (...) On przychodzi do nas w drugim człowieku. Bardzo dobrze!
Ks. J Machnacz Kazania niedzielne dla dzieci Część III Kalwaria Zebrzydowska 1999