Sylwia Ryznar
Węgry za Karola Roberta i Ludwika Wielkiego
Mówiąc o tym okresie na Węgrzech, kiedy krajem tym władała dynastia Andegawenów należy już na samym początku zaznaczyć, iż chodzi tu o lata panowania od roku 1301, kiedy to Karol Robert po raz pierwszy został koronowany, do roku 1382, który jest datą śmierci Ludwika Wielkiego, co było równoznaczne z upadkiem świetności dynastii andegaweńskiej na Węgrzech.
Objęcie tronu przez przedstawiciela rodu Andegawenów wiązało się od samego początku z dużymi trudnościami i sporami. Po śmierci Andrzeja III w 1301 roku na Węgrzech utworzyły się dwa skrajnie nastawione poglądowo stronnictwa. Do pierwszego z nich należeli ludzie zgromadzeni wokół osoby Karola Roberta, mający dla swoich działań poparcie papieża. Drugie stronnictwo starające się przeforsować kandydaturę do korony węgierskiej czeskiego księcia Wacława, syna Wacława II (króla czeskiego), miało w swoich szeregach część duchowieństwa, a także kilku przedstawicieli rodów magnackich.
Kiedy w 1301 roku Karol Robert został koronowany przez arcybiskupa Esztergomu na króla Węgier opozycjoniści natychmiast uznali tę koronację za nieważną i w tym samym roku odpowiedzieli na to wydarzenie koronacją Wacława (podczas koronacji przyjął imię Wacława V), która również była przeprowadzona nie do końca w zgodzie z prawem węgierskim . Przy takim obrocie wydarzeń rolę mediatora w tym sporze postanowił objąć sam papież. W roku 1303 zwołał on zjazd w Rzymie, po którym to mocno rozzłoszczony na Wacława za niestawiennictwo osobiste oraz przysłanie zaledwie trzech prawników, wydał bullę, w której skarcił Wacława oraz stwierdził, iż prawowitą dziedziczką tronu była królowa Neapolu - Maria oraz jej wnuk Karol Robert.
Nie od razu jednak udało się Andegawenowi odebrać Wacławowi tron i koronę. Dopiero gdy w 1304 roku podczas wycofywania się Wacława II z Węgier, gdzie przeprowadzał wyprawę wojenną, król Wacław opuścił kraj razem z ojcem i udał się do Czech. Jednakże już w 1305 roku na króla Węgier koronował się Otton, książę dolnobawarski, na którego ręce Wacław V zrzekł się praw do korony. Fakt ten jednak wywołał sprzeciw papieża Klemensa V, co w finale doprowadziło do obalenia władzy Ottona, który w 1308 roku oficjalnie zrzekł się praw do korony węgierskiej. W tej sytuacji Karol Robert po raz kolejny koronował się w 1309 roku jednak jeszcze nie koroną Świętego Stefana (znajdowała się wówczas w rękach jednego z magnatów), a gdy w 1310 roku odzyskał te królewskie insygnia koronował się ponownie, tym razem już zgodnie z prawem i wszelkimi obyczajami.
Kraj, nad którym objął władzę Karol Robert nie znajdował się w najlepszej kondycji. Już od czasów Beli IV Węgry rozbite były na części, którymi władali przedstawiciele najsilniejszych rodów węgierskich . Stworzyli oni na terenach sobie podległych małe państewka, niemal niezależne od reszty kraju. Oczywiste więc jest, że możnowładcom nie odpowiadała silna scentralizowana władza królewska. W takim wypadku nowy władca postanowił rozprawić się z buntownikami i w znaczny sposób osłabić ich pozycję.
Już w 1311 roku zajął on głos w konflikcie rodu Amadejów z mieszkańcami Koszyc (stając oczywiście po stronie tych drugich). Gdy po zawartej w tym samym roku ugodzie między królem i Amadejami ród ten nie dotrzymał jej warunków doszło do otwartego konfliktu zbrojnego, który swój finał znalazł w bitwie pod Rozgony (1312) zakończonej sukcesem Andegawena. Natomiast już w 1313 roku Karol Robert dowodził wyprawą na tereny zajmowane przez największego królewskiego wroga, Mateusza Csaka. Wynikiem tego było zdobycie Nagyszombat oraz zamku w Halloko.
W latach 1314-1316 udało się królowi pokonać większość rodów magnackich; zorganizował wyprawy m.in. na rody Borsy, panów z Koszeg, a także obalił władztwo synów wojewody siedmiogrodzkiego, Władysława Kana. Ogromnym sukcesem była również tzw. wyprawa komareńska w 1317 roku, której to efektem było znaczne osłabienie rodu Csaków. Wojska królewskie zdobyły Komarom i Visegrad (do którego w 1323 roku przeniósł stolicę z Temesvar), a sam patriarcha rodu zawarł z Karolem Robertem układ pokojowy, w którym przyrzekł swojemu władcy wierność. Jednakże zaledwie w rok później Mateusz Csak złamał warunki tego układu, co jako konsekwencje pociągnęło za sobą znaczny upadek pozycji rodu Csaków, aż do roku 1321, gdy po samobójstwie Csaka król przejął jego władztwo.
Wojny króla z możnowładcami doprowadziły do zmiany układów sił w spo-łeczeństwie węgierskim. Rody należące do starej arystokracji, które okres swojej świetności przeżywały za panowania Arpadów zostały wyparte przez tzw. nową arystokrację Andegawenów. Należały do niej rodziny wywodzące się głównie z wyższej szlachty, a które dzięki czynnemu udziałowi w wyprawach przeciwko oligarchom oraz lojalności wobec króla zostały przez niego docenione i wywyższone do pozycji arystokratów 1.
Wytworzenie się nowej elity pociągnęło za sobą ukształtowanie się nowego systemu zarządzania państwem opartego na arystokracji urzędniczej. Główną i najważniejszą jego cechą był fakt, że owa arystokracja urzędnicza dostawała od króla zamki, a nawet całe komitaty w celu gospodarowania tym majątkiem. Takie rozwiązanie było korzystne zarówno dla króla, który nie wyzbywał się tą drogą praw do darowanego zamku, jak i dla arystokraty, który czerpał dochody z gospodarowania majątkiem, jakim obdarzył go król.
Z czasem jednak magnaci, ku niezadowoleniu szlachty, zaczęli odgrywać coraz większą rolę w Radzie królewskiej i instytucjach państwowych. Doprowadziło to w 1351 roku do zwołania jedynego sejmu za panowania Andegawenów. Na tymże sejmie król Ludwik I (który po śmierci Karola Roberta w 1342 roku objął tron węgierski) potwierdził prawa nadane szlachcie bullą Andrzeja II z roku 1222 i równouprawnił tym samym szlachtę z baronami i prałatami.
Jednakże okres panowania Andegawenów na Węgrzech to nie tylko przemiany społeczne. W tych latach miało miejsce wprowadzenie licznych, bardzo ważnych reform, które nie tylko w znaczny sposób poprawiły kondycję, ale również w dużym stopniu przyczyniły się do polepszenia i wzmocnienia pozycji Węgier na arenie międzynarodowej.
Główną i najważniejszą reformą były zmiany w dziedzinie finansów. Karol Robert w miejsce 35 rodzajów pieniądza, jakie wtedy były w obiegu, wprowadził jedną złotą monetę zwaną florenem. Ta stabilizacja waluty doprowadziła do rozwoju handlu nie tylko na Węgrzech, ale również handlu międzynarodowego, gdyż floren był monetą chętnie przyjmowaną przez zagranicznych kupców. Poprawę stanu finansowego państwa zapewniło również wprowadzenie w 1339 roku regularnego podatku gruntowego (tzw. kapuado) pobieranego raz do roku, którego wysokość zależna była od ilości posiadanej ziemi.
Obok finansów istotne dla kraju były reformy wojskowe. W tej jednak kwestii w literaturze historycznej brak jest zgodności. Wacław Felczak w „Historii Węgier” wspomina o powstaniu za Andegawenów tzw. wojska banderyjnego, które wyróżniać się miało tym, że każdy możnowładca zobowiązany był „wystawić na swój koszt (...) chorągiew (banderię), którą - jeśli liczyła ponad 500 uzbrojonych rycerzy - mógł poprowadzić sam pod własnym sztandarem” . Pozostała zaś szlachta brała udział w wojnie pod wodzą żupana, pod chorągwią komitatu. Jednak Stanisław Sroka w „Historii Węgier do 1526 roku” polemizuje z Felczakiem zwracając uwagę, iż tę teorię dotyczącą reformy „zburzył ostatnio badacz węgierski Pal Engel podkreślając, że nie ma żadnych powodów, by pierwszemu Andegawenowi przypisywać reformy wojskowe. Pod rządami tej dynastii system wojskowy opierał się na komitatowych wojskach szlacheckich. Natomiast możnowładcy swoje banderie mogli wystawiać już w XIII wieku” . Nie zmienia to jednak faktu, iż Ludwik I dla zapewnienia sobie jak największej liczby rycerzy w wojsku (liczba ta była zależna od wielkości majątku) ustanowił w 1351 roku tzw. prawo dziedziczenia. Według tego prawa istniał zakaz dowolnego dzielenia i sprzedawania majątków szlacheckich. Majątki te miały być dziedziczone w linii męskiej, lub - jeżeli nie było dziedzica - majątek przechodził na własność korony.
Wraz z umacnianiem państwa pod względem politycznym nastąpił równocześnie znaczny rozwój gospodarczy Węgier. Zniszczone wojnami lub niezagospodarowane tereny zaczęto za czasów Andegawenów kolonizować na prawie niemieckim (zwyczaj ten dotarł na Węgry z Polski i Czech). Szybka i korzystna zarówno dla króla, jak i dla ludności napływającej na te tereny zaowocowała szybkim rozwojem rolnictwa i upraw (np. wina), a także hodowli owiec i bydła.
Korzystne zmiany prawne, jakie wprowadził Karol Robert w 1327 roku doprowadziły też do szybkiego rozwoju górnictwa. Dotychczasowe prawo nakazywało obszarnikom oddawać na własność korony (często za niewielkim odszkodowaniem) ziemię, na której znajdowała się kopalnia, przez co nie mogli oni z kopalnictwa czerpać żadnych zysków. Doszło więc do tego, że obszarnicy nie przyznawali się do tego, iż na ich ziemiach znajdują się złoża jakichś kopalin. Według złagodzonego w 1327 roku prawa ziemia z kopalnią pozostawała własnością obszarników. Wprowadziło ono jednak tzw. urburę, czyli nakaz oddania 2/3 dochodów z gospodarowania kopalnią skarbowi państwa. Dzięki temu w XIV wieku Węgry były przodującym w Europie producentem złota.
Szybki rozwój rolnictwa i górnictwa pociągnęły za sobą zarówno powstawanie nowych miast, jak i wzrost znaczenia już istniejących. Ponadto rozwój rękodzielnictwa wśród chłopów zaowocował na szeroką skalę powstawaniem tzw. mezovaros, czyli osad rzemieślniczych. Za panowania Andegawenów wiele miast węgierskich doczekało się lokacji na prawie miejskim, a niektóre z nich także korzystały z przywilejów nadanych przez króla (np. prawo składu).
W sytuacji, gdy na Węgrzech tak dynamiczny rozwój wielu dziedzin gospodarki połączony był ze stabilizacją jednego, silnego pieniądza niemal niemożliwością byłoby, aby równolegle nie rozwijał się wtedy zarówno handel wewnętrzny, jak i zewnętrzny. Szybki rozwój szlaków handlowych w XIV wieku zaowocował rozwojem zarówno exportu towarów węgierskich zagranicę (m.in. wino, złoto, srebro, bydło), jak i importu towarów zagranicznych (m.in. jedwab, przyprawy, broń). Dzięki temu skarb państwa mógł czerpać znaczne dochody np. z ceł.
Obok gospodarki i polityki wewnętrznej ważną dla rozwoju państwa węgierskiego dziedziną była prowadzona przez Andegawenów polityka zagraniczna. Istotnym kierunkiem tej polityki była Polska. Już w 1335 roku Karol Robert kładąc podwaliny pod dobre stosunki ze swoim północnym sąsiadem odegrał ważną rolę w konflikcie polsko-krzyżackim będąc sędzią rozjemczym (mediacja ta doprowadziła do oddania Polsce przez Krzyżaków m.in. Kujaw). Zaś w roku 1339 król Węgier zawarł bardzo korzystny układ z Kazimierzem Wielkim, który to obiecał Andegawenowi (lub jego potomkom) tron polski w przypadku swojej bezpotomnej śmierci. Ponieważ więc Kazimierz umarł nie pozostawiając po sobie potomka, w 1370 roku koronę polską na swoje skronie włożył Ludwik I. Panował on równocześnie w Polsce i na Węgrzech przez 12 lat. Jego panowanie na tronie polskim nie było zbyt owocne. Pomimo iż zarówno Ludwik, jak i Elżbieta Łokietkówna (sprawująca władzę regencyjną w Polsce, gdyż Ludwik rzadko kiedy przebywał w Krakowie) dbali o rozwój polskich miast i handlu, to jednak był to okres pełen rozbojów i anarchii, a w ciągu tych 12 lat od Polski oderwały się np. Mazowsze, czy lenno włodzimierskie.
Istotnym wydarzeniem, które miało miejsce za panowania Ludwika w Polsce było nadanie szlachcie polskiej tzw. przywileju koszyckiego w 1374 roku. Spowodowane to było faktem, że Andegawen nie miał żadnego męskiego potomka, a żeby zapewnić jednej ze swoich córek tron polski zmuszony był nadać szlachcie ten właśnie przywilej, dzięki któremu szlachta została zwolniona z wielu ciężarów wobec króla, a poradlne (czyli podatek, jaki mieli płacić) miał wynosić zaledwie 2 grosze z łana).
Jednakże Węgry swoją politykę zagraniczną skierowały nie tylko w stronę Polski, ale były również żywo zainteresowane wpływami na południu, czyli np. w Dalmacji, Neapolu oraz na Bałkanach.
Gdy Karol Robert wstępował na tron węgierski, Dalmacja już od 200 lat była punktem spornym między Węgrami i Wenecją. Jednak od lat dziewięćdziesiątych XIII wieku, odkąd ziemie te były w rękach rodu Subiców, Dalmacja podporządkowana była królestwu węgierskiemu. Kiedy jednak w 1322 roku niektóre miasta dalmatyńskie uciskane przez rządy okrutnego Mladena Subica zaczęły zawierać układy z Wenecją Karol Robert postanowił zorganizować wyprawę wojenną w celu odzyskania tych miast. Dzięki temu już w roku następnym doszło do uspokojenia sytuacji, a Chorwacja i Dalmacja powróciły pod skrzydła węgierskie. Konflikt jednak nie na długo został zażegnany i już od roku 1342 Ludwik Wielki zmuszony był walczyć o wpływy węgierskie na tych terenach. Za panowania Andegawenów spór o Dalmację zakończył się układem Turyńskim z roku 1381, dzięki któremu wenecjanie zostali wyparci z obszaru należącego do Węgier, jednak jeszcze po śmierci Ludwika toczyły się walki o te tereny i ostatecznie wygrała je Wenecja.
Drugim i chyba najważniejszym z „południowych” punktów zainteresowania węgierskiej polityki zagranicznej był Neapol. Już w 1333 roku Karol Robert dbając o wpływy swojej dynastii w królestwie Neapolu zawarł z tamtejszym królem Robertem układ o ślubie swego syna Andrzeja z wnuczką Roberta Joanną, którzy po śmierci króla mieli objąć tron w Neapolu. Gdy jednak w 1343 roku Robert umarł wyznaczając na swojego następcę jedynie Joannę, z misją dyplomatyczną do Neapolu i Rzymu udała się Elżbieta Łokietkówna (wdowa po nieżyjącym już wtedy od roku Karolu Robercie i matka Andrzeja i Ludwika). Pomimo wybłagania u papieża zgody na koronację Andrzeja na króla Neapolu syn Elżbiety nigdy nie został koronowany, gdyż w 1345 roku został zamordowany. W tej sytuacji, w akcie zemsty w 1347 roku. Ludwik rozpoczął pierwszą wojnę z Neapolem w celu objęcia tamtejszego tronu. Nie udało mu się jednak tego celu zrealizować, gdyż epidemia dżumy, która wtedy szalała po Europie, zmusiła go do powrotu na Węgry. W 1350 roku rozpoczęła się druga wojna z Neapolem. Również podczas tej wyprawy nie udało się Ludwikowi samemu zająć tronu neapolitańskiego, natomiast osadził on na nim swojego kuzyna Karola Durazzo pozostawiając jednak Neapol pod wpływami andegaweńskimi 1.
Ponadto bardzo korzystnym działaniem na rzecz rozszerzania wpływów węgierskich w Europie były wyprawy Ludwika Wielkiego na Bałkany, które w latach sześćdziesiątych XIV wieku uległy (szczególnie Serbia i Bułgaria) podziałowi dzielnicowemu i rozpadając się na mniejsze państewka (które nierzadko prowadziły wojny między sobą) stały się dosyć łatwym łupem dla ewentualnych agresorów. Ludwik wykorzystał tę sprzyjającą okoliczność i już w 1365 roku zajął Bośnię, Serbię oraz bułgarski okręg widyński. Oprócz tego, że król zdobywał nowe ziemie dla państwa węgierskiego, starał się jeszcze na tych terenach wytępić prawosławie (a także mającą wielu zwolenników sektę bogumiłów) i nawrócić tamtejszą ludność na katolicyzm. Ponieważ jednak zamierzenia te realizowano w dosyć brutalny sposób, podczas późniejszej inwazji tureckiej cała działalność antyprawosławna obróciła się na niekorzyść Węgier.
Tak wielu sukcesom odnoszonych przez Andegawenów na Węgrzech zarówno w samym kraju, jak i zagranicą towarzyszył rozkwit kultury i oświaty. W tamtym okresie bowiem znajomością pisma mogło się szczycić już nie tylko duchowieństwo, ale także inteligencja świecka. Założona w 1367 roku, dzięki pomocy Ludwika Wielkiego, pierwsza wyższa uczelnia w Pecsu, pomimo iż nigdy tak naprawdę nie zaczęła funkcjonować była podwaliną kolejnych prób zakładania szkół na Węgrzech.
Rozwój dokonał się również w dziedzinie literatury i sztuki. „Képes Kronica”, która powstała za panowania Karola Roberta, jest najznakomitszym dziełem w historiografii węgierskiej. Natomiast bezpośrednie stosunki z Włochami zaowocowały przedostaniem się prądów dominujących w sztuce na Węgry, a co za tym idzie - rozwojem np. architektury gotyckiej.
Ogólnie więc okres panowania Karola Roberta i Ludwika Wielkiego na Węgrzech to czas bardzo korzystny dla tego państwa. Znacznie powiększony terytorialnie kraj zyskał ogromne wpływy zagranicą. Co więcej, nieocenione są pozytywne skutki reformy finansowej, która doprowadzając do stabilizacji waluty wpłynęła korzystnie na rozwój handlu, a co za tym idzie - dochody skarbu państwa znacznie wzrosły. Andegawenowie przybywszy na Węgry zastali ten kraj w stanie chaosu i rozbicia wewnętrznego. Pozostawili go zaś silnym, stabilnym i liczącym się na arenie międzynarodowej.
Bibliografia:
1. Wacław Felczak Historia Węgier [Wrocław, 1983]
2. Stanisław A. Sroka Historia Węgier do 1526 roku w zarysie [Bydgoszcz, 2000]
3. Historia od X-XX wieku, Polska i sąsiedzi [Toruń, 1992]
4. red.: S. K. Kuczyński Księga królów i książąt polskich [Warszawa, 1999]