Michał Lisiecki 12.09.2007
|
|||
|
|||
Imię i nazwisko |
Klasa |
Data inicjacji |
Data prezentacji |
Michał Lisiecki |
III c
|
10.09.2007 |
12.09.2007 |
Temat lekcji: Lokaty |
|
||
Koordynator: |
|
||
Temat zadania: |
|
||
Inwestycje kapitałowe dziadków Janka.
Dziadkowie Janka utrzymują się z emerytury dziadka (1200zł). Dwa lata temu starsi państwo Nowakowscy sprzedali trzypokojowe mieszkanie w centrum miasta i zamieszkali razem z synem. Połowę sumy ze sprzedaży mieszkania podarowali synowej na rozkręcenie własnej firmy a pozostałe 60tys. zł dziadek ulokował w banku na długoterminowych lokatach. Niedawno pan Mateusz dowiedział się, że wkrótce na jego konto wpłynie 15tys. zł, które otrzymał jako rekompensatę za pracę przymusową dla Rzeszy. Koło kombatantów do którego należy pan Mateusz zorganizowało spotkanie z doradcą inwestycyjnym jednego z banków. Doradził on, jak najlepiej zainwestować otrzymane odszkodowania. Po powrocie z zebrania pan Mateusz stwierdził, że dotąd bardzo rozsądnie gospodarował swoimi i żony pieniędzmi. Podczas kolacji odbyła się następująca rozmowa: Dziadek: Doradźcie mi, co mam zrobić z oszczędnościami, żeby przyniosły jak największe zyski. Nasz doradca powiedział, że trzymanie pieniędzy na kontach bankowych to metoda bezpieczna, ale wiele się w ten sposób nie zyska. Marek: Pewnie dziadku. Jak chcesz możemy razem pograć na giełdzie i zebrać niezłą kasę. Ojciec mojego kolegi zarobił miliony, żyją sobie teraz z tych milionów i o nic ich głowa nie boli. Babcia: Stanowczo protestuję! Te 75 tys. To nasz jedyne oszczędności. Bez nich nie mielibyśmy z czego dokładać do emerytury dziadka. A ja znam takich, co na giełdzie wszystko stracili! Mama: A może tata bałby te 15tys. zł na remont domu, a resztę zainwestował w bezpieczny sposób? Dziadek: Nie możemy zmniejszać kapitału, bo będziemy mieli coraz mniejszy dodatkowy dochód. Myślcie, jak pomnożyć, a nie roztrwonić kapitał, bo to sam potrafię! A na remont dołożę wam z oprocentowania lokat bankowych w następnym kwartale. Janek: Czytałem w poradniku dla inwestorów, że trzeba tak kombinować, żeby nie ryzykować straty kapitału, a jednocześnie mieć jak największy zysk. To się nazywa budowa portfela inwestycyjnego. Ojciec: Janek ma rację. Trzeba cały kapitał podzielić na dwie części. Za jedną kupić obligacje lub przedłużyć korzystne lokaty długoterminowe, a drugą ulokować w jednostkach uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. Tam najlepsi fachowcy zadecydują, jakie akcje lub inne papiery kupić za pieniądze klientów, żeby przyniosły największy zysk. Dziadek: Chyba muszę się zastanowić. Może razem z Jankiem zrobimy zestawienie różnych możliwości pomnożenia naszych oszczędności i policzymy, który sposób będzie najkorzystniejszy. |
Rodzaj lokaty |
Zyskowność |
Ryzyko |
Płynność |
Lokata bankowa |
MAŁA |
MAŁE |
ŚREDNIA |
Obligacje |
MAŁA |
MAŁE |
ŚREDNIA |
Akcje |
TRUDNA DO OKREŚLENIA |
DUŻE |
DUŻA |
Jednostka uczestnictwa |
ŚREDNIA |
ŚREDNIE |
DUŻA |
Nieruchomości |
TRUDNA DO OKREŚLENIA |
ŚREDNIE |
MAŁA |
Złoto |
TRUDNA DO OKREŚLENIA |
ŚREDNIE |
DUŻA |
Pieniężne |
Rzeczowe |
|
|