DZIEŃ MATKI 1a


WITAJCIE (wszyscy)

Witajcie Mamy, dziś święto Wasze. Zostańcie z nami , dla Was śpiewamy.

Jak miło, że się tu zebrałyście. Przecież dziś Wasze święto, my bardzo Was kochamy, dlatego właśnie teraz rad dobrych kilka damy. Dziś przecież Wasze święto, my bardzo Was kochamy, więc dla Was wszystkich program piosenką zaczynamy.

WIOSENNY BAL (dziewczynki)

Już wiosna króluje nam już cały świat rusza w tan, już tańczą jaskry i bzy, więc zatańcz z nami i Ty!

Ref: Bal, bal, bal, wiosenny bal, wiosenny bal, wiosenny bal, bal, bal, pachnący bal, pachnący bal,

Pachnący bal, bal, bal, słoneczny bal, słoneczny bal. Słoneczny bal na tysiąc par!

Tulipan zerwał się już i śmiało sunie do róż: Ten walczyk dla nas w sam raz, więc paniom kłaniam się w pas.

Do walca krokus się rwie: Stokrotko chciej wybrać mnie! Pachnących sukienek szum, już kwiatów wiruje tłum!

Emilka:
Wiosna, wiosna, dziś na łące, powitalny będzie koncert.
Świerszcz ma skrzypce, skrzat bębenek, w nutkach pięknych sto piosenek.
Już nastroił świerszczyk skrzypki, naraz wiatr przyleciał szybki.
Chwycił nutki, uniósł w górę, poszybował aż pod chmurę!

W ZIELENI ŁĄKA MAJOWA

(Ania) W zieleni łąka majowa, gdzieś w trawie świerszczyk się schował.
Nastroił skrzypce maleńkie, gra zielone piosenki
.(wszyscy) Dla mamy piosenki, dla mamy. } bis
W kolorach łąka majowa, już od stokrotek różowa. A od bławatków błękitna, wszystkie kwiaty zakwitły.
(wszyscy)Dla mamy zakwitły, dla mamy. } bis

Ania:

Na łące, na łące, są kwiatów tysiące i tysiąc tęczowych motyli. Na łące jest pięknie w tej chwili.

Weronika:

Mamo chodź ze mną na łąkę, chcę Ci pokazać małą biedronkę.

Natalka:

Biedronko, biedronko, biedronko, leć tam, gdzie słonko.

Po złote promyki dla mamy, w prezencie Mamusi je damy.

Mamusi szczęścia potrzeba, leć po nie biedronko do nieba.

Patrycja:

Mamo! Chodź z nami! Damy Ci - łąkę. Z kwiatami, ze skowronkiem, ze słonkiem.
Do wąchania, słuchania, patrzenia...A do łąki dodamy życzenia.

Daria:
Nawet gdy się zachmurzy na niebie, nawet gdy się kłopotów uzbiera,
my uśmiechamy się do ciebie. Zawsze, tak jak dziś, tak jak teraz!

Kacper: (wbiega na scenę)

Czołem, dziewczyny! Co tu się dzieje? Czemu dziś tutaj jest taki ruch?

Emilka:

Nie wiesz? Ojej! Jesteś przegrany. Dzisiaj po prostu jest święto mamy!

Kacper:

Ojej! A tak pamiętałem! Tak pamiętałem! Wczoraj życzenia sam układałem.
I napisałem sobie w zeszycie: "Mam zachowywać się należycie".

Julia W.:

I co się stało? Coś przeskrobałeś? Kogoś pobiłeś? Portki porwałeś?

Kacper:

Ach, szkoda gadać...

Julia G.:

Kacper, nie żartuj! To coś gorszego? Pewnie jedynkę złapałeś kolego?

Kacper:

Co tam jedynki.... Nic nie zrobiłem. nic nie zrobiłem! I nawet życzeń dziś nie złożyłem!
Mama wesoła taka dziś wstała, śniadanko zaraz przygotowała.
A ja... (och, głowo pusta, makówko!), żeby choć jedno szepnąć jej słówko...
Nie! Grymasiłem: łyżka źle leży, mleko za ciepłe, chlebek nieświeży,
Szynka za tłusta, masło za chude, serek zbyt biały, kromki za grube...
Jak to naprawić? Co zrobić mogę?

Ania:

Dosyć! Bo zaraz popadniesz w trwogę. Posłuchaj lepiej rad koleżanek, one są dobrze przygotowane.

Patrycja

Dzisiaj kurz z mebli my pościeramy.

Weronika:

Potem naczynia pozmywamy.

Daria:

Podłogę w kuchni umyjemy.

Natalka:

Pyszny obiadek przygotujemy.

Kacper:

To świetny pomysł! Pędzę do domu, nim mama wróci. Dziś nic na pewno jej nie zasmuci. (wybiega ze sceny)

Natalka:

Z tego Kacperka to niezły numerek: "Szynka za tłusta, za chudy serek".

Daria:

Co obgadujesz swego kolegę? Popatrz Natalko lepiej na siebie.
Ty nigdy w życiu nie marudziłaś? Nic? Ani, ani...?

Natalka:

No,.....może czasami...

Julia W:

Czy masz miesiąc, czy też roczek, czy czterdziestkę już przekroczysz,

Zawsze mama, to jest mama rzecz to święta. Ona wszystko zrozumie i za tobą się ujmie.

Wszyscy:

Więc o mamie swojej zawsze pamiętaj!

Ania:

Kochane mamusie! Dzisiaj przepraszamy! Za nasze kaprysy, że ci dokuczamy.

I że nie zawsze grzecznie się zachowujemy. Przeszkadzamy w pracy, torcik palcem jemy...

Dzisiaj, mamusie, przyjmijcie życzenia:

Wszyscy:

Zdrowia, pomyślności i marzeń spełnienia.

MOJA MAMA

(Julia G) Jest w każdym z nas troszeczkę zła chociaż go wcale nie chcemy

Ranimy innych choć ich kochamy, taki już dziecka los.

Jest jednak ktoś, kto nas rozumie, przymyka oczy na błędy

Słowem otula, uśmiechem grzeje, czy wiecie kto to jest?

(wszyscy) Ref: Kto zasłoni mi wiatr - moja mama

Kto nie liczy mi wad - moja mama

Kto me troski zrozumie i wybaczy mi błąd

Tylko ona to umie - moja mama

Kto obetrze mi łzy - moja mama

Kto tłumaczy mi sny - moja mama

Kto me troski zrozumie i wybaczy mi błąd

Tylko ona to umie - moja mama

(Julia W) Za jakiś czas, gdy każdy z nas w dorosłym życiu osiądzie

Zatęskni do niej, jej ciepłych dłoni i oczu co ronią łzę

Bo jest gdzieś ktoś, kto nas rozumie

Przymyka oczy na błędy, słowem otula, uśmiechem grzeje

Czy wiecie kto to jest?

(wszyscy) Ref: Kto zasłoni mi wiatr....

Żaba: (Emilka)
Jestem zielona żabka rzekotka. Czy kto mojego małego synka nie spotkał? Rech, rech, rech! Rech, rech, rech! Dziecko zgubić to nie śmiech!

Gabryś:
Nie martw się mamusiu, żabko zielona z oczkami ze złota. Ja Twój synek w żywopłocie tu rechotam!

Żaba: (Emilka)
To dopiero sto pociech, synek kumka w żywopłocie!

Myszka: (Patrycja)
Ja jestem myszka Gryzunia. Zginął mi mój synek - Gryzeczek. Biegał tam koło płota,
Może to sprawka kota? Co począć? Pi... pi... pi... pi!

Dominik:
Cicho! Nie płacz, Mamuniu - Gryzuniu... To tylko mała wycieczka. Schrupałem dzieciom dwa lizaki,
zjadłem pół ciasteczka!

Myszka: (Patrycja)
To mój syneczek - Gryzeczek, on uwielbia ciasteczka!

Lisica: (Daria)
Ja lisica wyszłam z nory, synka szukam do tej pory! Ten mój synek Mikita
nieposłuszny i kwita! Schodziłam za nim pola, lasy, góry...

Janek:
Nie martw się lisiczko, Twój Mikita poluje w kurniku na kury!
Widziała mnie koleżanka Ziutka, gdy pędziłem do lasu tłustego kogutka.

Lisica: (Daria)
Trzeba spieszyć, dzieckiem się nacieszyć!

Kotek: (Ania)
Miał! Zginął mi synek Maciek, wszyscy go dobrze znacie. Nie ma go do tej pory!
Może go mysz wciągnęła do nory? Może ktoś z was się bawił z Maciusiem?
Miał! Miał! Odnaleźć go muszę!

Kamil:
Spokojna głowa mamusiu! Przecież mnie dobrze znacie! Ja tylko myszy łapałem w starej chacie!

Bocian: (Julia W)
Kle, kle, kle! Kle, kle, kle! Jestem bociek z topoli! Kle, kle! Serce mnie boli!
Bo nam jeden bocianiaczek wypadł z gniazda nieboraczek! Kle, kle, kle!

Bartosz:
Nie martw się, bocianie, poleć do szkoły. Myśmy tam zabrali bocianiątko z pola.
Nóżkę miał zranioną. Opatrzyło mu się. A teraz bocianek czeka na tatusia i mamusię.

Bocian:
Dziękuję wam, dobre dzieci. Już bocian do synka leci!

(Pani Kasia) Mama (z telefonem):
Halo, halo! Czy to komisariat? Tu mówi matka synka Kacperka.
Drogi panie policjancie, czy mojego Kacperka znacie?
Śliczny. Mówi cienkim głosem, grubiutki z zadartym nosem!
Ma piegi na nosku i trochę odstające uszy.
- Że co? Mówię, że na wyprawę ruszył. No i nie powrócił i serce mamy zasmucił. (popłakuje)
- Bez pozwolenia - no, tak! Że co? Że wiadomości brak...
- O, mój ty brylanciku! Mój ty komendancie! Odszukajcie mi Kacperka!

Julia G:
Proszę pani! Niech się pani nie smuci. Moja koleżanka mówiła, że widziała go przy budce.
Na pewno będzie tu wkrótce.

Zając: (Natalka)
Ganiam po polach i płaczę, zaginął mi synek Szaraczek!
Tam jest pod miedzą kotlinka, tam mama zając, łzy połykając, będzie czekała na synka.

Arek:

Mały zajączek skacze po łące , zbiera dla mamy kwiatki pachnące.

Julia G:
Oj, szukają mamy dzieci, oj, szukają! Tym urwisom nieposłusznym przebaczają!
Takie wszystkie są na świecie nasze mamy!

Weronika:

Za to właśnie, za to właśnie je kochamy!

Kacper: (wbiega z kwiatami):
Mamo! Nie widzieliście mojej matki? Bo ja dla niej niosę lizaki, czekoladę i kwiatki.

Kasia :
Nie martwcie się, żaby, lisy, misie, kaczki, znalazły się wszystkie wasze jedynaczki.
Na Dzień Matki - dajcie rączki - dalej w koło. Zatańczymy, zaśpiewamy - jak wesoło!

JEST W MAJU DZIEŃ

Jest w maju dzień, pachnący bzem, jeden dzień jak słodki sen.

Mama wtedy święto ma, to dzień mamy, tak, tak, tak.

Ref. Heja hej, na, na, na, na , muzyka kwiatów mamie gra.

Heja hej, na, na, na, na, muzyka kwiatów mamie gra. (bis)

W ten dzień życzenia złożę jej,ty się mamo głośno śmiej!

Przecież święto swoje masz,sto buziaków dziś mi dasz.

Ref. Heja hej………….

Arek:

Najlepiej jest u mamy, to każde dziecko wie. Najlepiej jest u mamy, gdy smutno ci i źle.

Choć przygód wciąż szukamy i poznać chcemy świat, najlepiej jest u mamy - tu każdy wraca rad.

Gabryś:

Jest wiele dróg nieznanych, dalekich pięknych tras. Najlepiej jest u mamy, tu każdy wraca z nas.

Kto się nie zgadza z nami, sam kiedyś powie że: Najlepiej jest u mamy, no chyba to się wie!

Kamil:

Och, mamo kiedy dorosnę na pewno będę muzykiem.

I wtedy Tobie przyniosę swe serce w nutach ukryte.

Bartosz:

Och mamo kiedy dorosnę na pewno będę malarzem.

I wtedy Tobie przyniosę cudowny obraz z pejzażem.

Janek:

Och, mamo kiedy dorosnę na pewno będę grzeczniejszy.

I kiedy tylko poprosisz zaśpiewam lub powiem wierszyk.

Dominik:

A dziś przynoszę Ci kwiaty zerwane na naszej łące.

Pachnące chabry i maki otrzymasz z dziecięcych rączek.

ROSNĄ SOBIE KWIATKI

Rosną sobie kwiatki na łące, na łące,

Maki, chabry i goździki pachnące. Maki, chabry i goździki pachnące.La la la...

Nazbieramy kwiatków, kwiateczków, kwiateczków,

Nasplatamy, nazwijamy wianeczków. Nasplatamy, nazwijamy wianeczków.La la la...

Zaniesiemy mamie te dary, te dary,

Uściskamy, upieścimy bez miary.Uściskamy, upieścimy bez miary.La, la la...

Emilka:

Mamo, mamo dziś wszystkie dzieci, niosą tobie życzeń bukiecik.

Serduszka gorące, kwiatuszki pachnące co wyrosły na naszej łące.

Patrycja:

Niech te kwiatki powiedzą same, jak my bardzo kochamy mamę.

Rumianki i bratki, stokrotki, bławatki niech ucieszą serce mej matki.

Kacper:

W małym bukiecie majowe kwiatki zakwitły wczoraj na Święto Matki.

Majowe kwiatki wstążką związane. Niech sto lat żyją mamy kochane!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Na dzień matki, przedszkole, Dzień Mamy i Taty
Na Dzien Matki, Wiersze i teksty piosenek


więcej podobnych podstron