Św FRANCISZEK i WILK


" - A to bestia! - nie mogli wyjść z po­dziwu pasterze. - Zwinne to, a prze­biegłe jak człowiek. Znowu porwał ze stada jagnię i uciekł w las. Wszystkie sidła i pułapki ominął. Kpi z nas w ży­we oczy.

- Nosił wilk razy kilka, poniesie się i wilka - mruknął stary Alberto, które-l mu leśny rabuś wyrządził najwięcej ^szkody. - Trzeba się tylko skrzyknąć, f*koło leśnego źródła zaczaić, a kiedy . "wilk się pojawi, wtedy zobaczymy, kto silniejszy.

Jak na złość noc nadeszła chłodna —* wkrótce przyczajeni w krzakach paste­rze szczękali z zimna zębami. A wilk? Widać wyczuł, co się święci, bo nosa z jamy nie wyściubił. O świcie drzemiących w krzakach chło­pów obudził jakiś szelest. Już się po-f, derwali z nadzieją... Niestety to ni'e ipbył wilk, ale wędrowny braciszek

raz spoglądał w niebo i uś­miechał się. Przy źródle przyklęknął i pochylił czoło, jakby chciał pokłonić się wodzie za to, że poi leśne zioła, zwierzęta i ludzi. Na porośniętym mchem głazie rozsiadł się jak w fotelu i sięgnął do torby podróżnej. Miał tylko kawałek chleba, lecz jadł go z takim sma­kiem, że patrzącym aż za-burczało w brzuchach. Już mieli wyłeźć ze swej kry­jówki, gdy nagle... aż usta pootwierali ze zdumienia. Oto leśne ptaki - tak zawsze

ostrożne i płochliwe - zleciały się całą gromadą i nuż dziobać okruszki, które spadły na brunatną opończę. Mnich ani myślał ich przeganiać; jeszcze je zachęcał, pogadując przyjaźnie, jakby spotkał starych znajomych. Cóż za człek niezwykły!

Nagle jeden z pasterzy kichnął tak po­tężnie, że stadko poderwało się w po­płochu, a braciszek spojrzał w stronę krzaków. Jakież było jego zdumienie, gdy z gęstwiny zaczęli wyłazić jeden za drugim pasterze uzbrojeni w widły, kosy i cepy. Gdyby nie poczciwe twa­rze i zakłopotane miny, można by są­dzić, że to jakaś zbójecka banda.

- Na wilka się zaczailiśmy - wyjaśnił
Alberto. - Musimy go dopaść, bo owce
porywa.

Braciszek popatrzył na lśniące w słoń­cu ostrza i chyba żal mu się zrobiło wilka, bo powiedział:

- Stworzył Pan Bóg ludzi, stworzył
i zwierzęta. Jedni i drudzy muszą jeść.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Św FRANCISZEK i WILK 2
Św FRANCISZEK i WILK 3
Moore Brat wilk i siostrzyczka cykada] (O śW FRAŃCISZKU)
Wywiad ze sw Franciszkiem
do Świętych (M e m e n t o M o r i), Litania do św. Franciszka
Kwiatki św.Franciszka
34 Wszystkie pisma św. Franciszka z Asyżu (tylko tekst), Uwaga dla użytkownika tekstu:
Kwiatki sw. Franciszka (2) , Kwiatki św
KATECHEZA O ŚW.FRANCISZKU, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
Wywiad ze sw Franciszkiem
św Franciszek z Asyżu (1182 1226)(1)

więcej podobnych podstron