Jak Lolek został papieżem.
Tomek K.
Papież Jan Paweł II, nasz kochany Ojciec Święty, Papież Polak, dzisiaj sługa Boży, który jak wiemy, należy do już do grona Świętych w niebie był niezwykłym Człowiekiem w dziejach Polski i świata. Jego życie, pontyfikat zmieniły losy wielu ludzi, a nawet narodów. Z okazji rocznicy wyboru Papieża, chcemy przypomnieć postać Jana Pawła II, Jego życie, służbę Bogu i ludziom, aby zawsze pozostał w naszych myślach i sercach. To nasze dzisiejsze spotkanie zatytułowane jest „Jak Lolek został papieżem”.
Kinga
Musicie wiedzieć, że wcześniej żaden z papieży nie podróżował tak często i tak daleko jak On. Obliczono, nawet, że w podróży spędził ponad 500 dni, odwiedził 600 miejscowości w 129 krajach. Przemierzył ponad milion kilometrów! To trzy razy więcej, niż odległość z Ziemi do Księżyca. Odbył osiem pielgrzymek do Polski. Ale zanim do tego doszło był po prostu Lolkiem z Wadowic, 23-tysięcznego miasteczka u podnóża Beskidów. Posłuchajcie uważnie, jak to było.
Sabina
18 maja 1920 r.(tysiąc dziewięćset dwudziestego roku) w Wadowicach urodziło się trzecie dziecko Emilii i Karola Wojtyłów, które ochrzczono miesiąc później w kościele parafialnym i nadano imiona Karol Józef. Czy ktoś mógł przewidzieć wtedy, że zostanie ono 264 (dwustu sześćdziesiątym czwartym) papieżem w historii Kościoła?
Michał
Ale póki co, wołano na Niego Lolek. Lolek był uśmiechniętym łobuziakiem, który biegał z gęstwiną jasnych rozwichrzonych włosów, grał w piłkę nożną, chętnie stał na bramce i pływał w rzece Skawie.
Zuzka
Lubił też płatać figle. Kiedyś ze swoim kolegą szkolnym Jurkiem Klugerem, wykradł na chwilę szablę miejscowego policjanta, żeby sprawdzić, czy jest prawdziwa - bo policjanci nosili wtedy szable, a nie pistolety. O tym wydarzeniu mówiły całe Wadowice i zaśmiewały się z fantazji chłopców.
Tomek B.
Lolek miał szczęśliwą rodzinę. Kochał rodziców i 14 lat starszego brata Edmunda zwanego Mundkiem, który nosił Go na ramionach, grał z nim w piłkę i był lekarzem. Ich siostrzyczka Olga zmarła jako niemowlę.
Natalka
Choć starszy brat bardzo Mu imponował, Lolek nie chciał iść w jego ślady. Nie myślał też żeby zostać księdzem, mimo, że dzień rozpoczynał od modlitwy i służenia do mszy jako ministrant.
Bartek
Więc kim chciał być na początku?
Kinga
Gdy miał 7 lat chciał zostać lotnikiem. W 1927r. pewien Amerykanin o nazwisku Lindbergh po raz pierwszy przeleciał samolotem nad Oceanem Atlantyckim. Był to wielki wyczyn. Spytano wtedy Lolka: Kim chciałbyś zostać?
Patryk
Będę lotnikiem.
Sabina
A dlaczego nie księdzem?
Patryk
Bo Polak może być drugim Lindbergiem, ale nie może zostać papieżem
Bartek
Gdy Lolek miał 9 lat zmarła Mu mama, która przeczuwała, że Karolek będzie wielkim człowiekiem. Gdy w 1929r. szedł do I Komunii Św. Mamy już nie miał.
Zuzka
A trzy lata później umarł ukochany Mundek, który zaraził się szkarlatyną od pacjentów w szpitalu.
Tomek B.
Ojciec i syn stali się odtąd nierozłączni. Tata poświęcał Lolkowi dużo czasu. Starał się, aby chłopiec nie był smutny: razem wędrowali po górach, razem się modlili, wspólnie czytali. Tato dbał o syna najlepiej jak potrafił.
Natalka
A jak było w szkole?
Patryk
Szkoła podstawowa trwała 4 lata, chłopcy i dziewczynki uczyli się oddzielnie. Na liście uczniów w klasie pierwszej, do której zapisał się, gdy miał 6 lat było 60 nazwisk. Wyobrażacie sobie tak liczne klasy?
Tomek B.
A potem było gimnazjum, które trwało 8 lat i kończyło się maturą. Wszyscy wiedzieli, że Lolek nie podpowiada i nie pozwala odpisywać zadań domowych, nie dlatego, że był niekoleżeński, po porostu uważał, że to nieuczciwe. Natomiast chętnie pomagał w nauce
Sabina
Pasjonował się teatrem. Chętnie grywał w szkolnych przedstawieniach.
Bartek
Po maturze w 1938 roku rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Wybrał polonistykę - naukę o języku polskim i literaturze. Chciał zostać aktorem.
Tomek K.
Ale w 1939 roku wybuchła wojna. Niemcy napadli na Polskę. Uniwersytet zamknięto, a Karol poszedł do pracy w fabryce sody. Była to ciężka fizyczna praca. Jeden z robotników powiedział mu kiedyś: tobie Karolu na księdza iść.
Kinga
I poszedł. Mając 22 lata jesienią 1942 roku wstąpił do nielegalnego, podziemnego seminarium duchownego - czyli szkoły dla księży. Nielegalnego, bo Niemcy nie pozwalali na kształcenie nowych księży. Po wojnie 1 listopada 1946 otrzymał święcenia kapłańskie. Wtedy nie miał już ojca, który zmarł w czasie wojny.
Natalia
Bóg potrzebował Lolka, aby łowił dla niego ludzkie dusze, tak jak w tej piosence.
BARKA
Bartek
A potem były 2-letnie studia w Rzymie, powrót do Krakowa, praca z młodzieżą i wspólne wycieczki, na których młodzi nazywali go „Wujkiem”, żeby nie wyszło na jaw, że Wojtyła jest księdzem. Komuniści którzy wtedy rządzili Polską nie pozwalali księżom organizować takich wyjazdów. Były one zakazane.
Michał
Na jednym z kajakowych spływów z młodzieżą „Wujek” dowiedział się, że zostanie biskupem. Był rok 1958. a w 1964 został arcybiskupem krakowskim. Natomiast w 1967 roku wybrano Go kardynałem, to znaczy kimś, kto może brać udział w wyborze papieża i sam może nim zostać.
Tomek K.
I wreszcie nastąpił 16 października 1978 roku. Karol Wojtyła zmienia imię na Jana Pawła II bo zostaje papieżem. Tego samego dnia Wanda Rutkiewicz słynna alpinistka weszła na Mount Everest - najwyższą górę świata. Gdy się spotkali papież przywitał ją slowami:
Patryk
No proszę, jednego dnia Pani i ja zaszliśmy tak wysoko
Sabina
Dziennikarze z całego świata interesowali się, kim jest nowy papież. Jeden z polskich biskupów mówił o nim tak:
Zuzka
Żyje bardzo ubogo. Gdybyście wiedzieli, jak mieszka w Krakowie, gdzie jest wielki pałac, a On zajmuje mały pokoiczek… To człowiek pracy. Śpi mało. Pracuje wiele. Mogę powiedzieć…że to święty człowiek, otwarty dla wszystkich.
Natalka
Były to prorocze słowa. Kiedy Jan Paweł umarł 2 kwietnia 2005 roku wszyscy wołali; „Santo subito!” to znaczy „Święty natychmiast”
Kinga - wiersz
Było jak w słynnej piosence
Santo subito - Arki Noego
Kinga
No i doczekaliśmy tego radosnego dnia. 1 maja w Święto Bożego Miłosierdzia kościół ogłosił Jana Pawła II Błogosławionym, czyli Świętym, a to oznacza, że jego życie bardzo podobało się Panu Jezusowi, którego z całego serca kochał i naśladował. To jest cała tajemnica świętości. Świętość możliwa jest dla każdego, dla dzieci też.
Michał
To właśnie Jan Paweł II ogłosił błogosławionymi dwoje dzieci: rodzeństwo Hiacyntę i Franciszka Matro - pastuszków z Fatimy. Ona miała 10 lat, a on 11 gdy szli do nieba.
Zuzia
Ale świętość nie jest smutna, jest radosna. Jan Paweł II był radosny, lubił żartować. Gdy był już ciężko chory i nie mógł mówić, napisał na kartce: „jestem radosny, wy także bądźcie…”
Tomek K.
Tak. Trzymały się Go żarty. Kiedyś jeden z watykańskich duchownych chciał pochwalić się znajomością języka polskiego. Nie uczył się długo, więc popełniał błędy. Zamiast zapytać „jak się czuje papież?” powiedział „jak się czuje piesek?”
Patryk
Jan Paweł spojrzał na niego rozbawiony i odpowiedział: „Hau, hau…?”
Bartek
Innym razem gdy tłum krzyczał „witaj w Licheniu”. On odpowiedział:
Patryk
Myślałem, że mówicie: „Witaj ty leniu!!”
Kinga
Lolek był wierny swoim dawnym przyjaciołom. Kolegów i koleżanki ze szkoły zapraszał na wspólne spotkania do Watykanu. Gdy jeden z nich Jurek Kluger chciał przyklęknąć i pocałować Jego papieski pierścień, Wojtyła odezwał się stanowczo:
Patryk
„Nie wolno ci nigdy klękać przede mną”
Sabina
A do tych, którzy jeździli z nim kiedyś na wycieczki powiedział:
Patryk
Mówcie do mnie „Wujku” - tak jak dawniej.
Tomek
Święty to przyjaciel Boga. Chcecie być przyjaciółmi Boga? Jeśli tak to na zakończenie zaśpiewajmy wspólnie piosenkę, która przypomni nam o tym, że każdy chrześcijanin może być święty, tak jak Jan Paweł II.