Bajeczny świat kota Wyrwigrosza
8.01.2013
Bujna trawo, stary dębie
Co przenikasz mnie dogłębnie
Pozwól ruszyć dziś przed siebie
By mi było trochę lepiej.
Spraw by było tu bezpiecznie
Nie pieczono chleba w piekle
By jutrzenka dała w dłonie
Wszystko co jest życiu dobre.
Patrz! Tam leży już biedronka
A tuż obok czarna stonka
Komar biegnie jak nadęty
Do pobliskich sfer niebieskich.
Wczoraj było wielkie pranie
Maglownie i sprzątanie
W teczkach zdjęcia i papiery
Pochowane nie dla ściemy.
Wzburzył się nam Bóg na sośnie
Widząc brudy w każdej szopie
I nie żarty u sąsiada
Będzie zaraz wielka draka.
Za obórką strach na wróble
Gapom w nosie teraz dłubie
Nie chce straszyć bez zapłaty
Woli zwolnić swe wakaty.
Bałwanisko prosi łaski
By nie chwytać się Alaski
Pochowały nam się zimy
Do tuneli z ludzkiej drwiny.
Stary kocur na zakręcie
wcisnął pedał w swoim Mercie
rozfasolił cały płotek
i cichaczem zwiał za szopę.
Na to wszystko strach już patrzeć
Nic nie idzie jak po maśle
Trzęsą się babcine ręce
Nie wie jak utrzymać lejce.