23. maj 2011
MATKA BOŻA: Uniż swoją głowę, człowiecze, i nie lękaj się niczego. Jestem przy tobie i będę cię prowadzić, aby prawdziwe świadectwo było znakiem twojego powołania. Pisz i przekazuj Moje słowa tym, którzy pragną odpowiedzieć na Moje matczyne wezwanie.
Moje kochane ziemskie dzieci, przygotujcie się na trudny czas! Słuchajcie Mojego głosu i przemieniajcie wasze życie oddając cześć i uwielbienie Bogu a przede wszystkim wynagradzajcie za grzechy, które tak bardzo Go obrażają. Spójrzcie, ile znaków Bożej obecności otrzymujecie każdego dnia! Te znaki są dowodem Bożej Miłości, bo chociaż większość odeszła od Źródła Prawdy, to Bóg nie przestaje was kochać. Jesteście tak zajęci sobą, że nie zauważacie, że Boża Miłość ogarnia każdego z was niepojętą przez was Jego gorliwością. Gdybyście rozważyli we wnętrzu prawdy, jak bardzo Bóg wasz kocha, to dniem i nocą oskarżalibyście się Przed Jego Obliczem z powodu waszych grzechów i upadków i wynagradzalibyście za popełnione zło. Dlaczego teraz szatan wygrywa? Ponieważ zwiódł was posługując się waszą skłonnością do egoizmu! Diabeł, stary wąż, cały czas posługuje się tym samym kłamstwem, które zasiał od samego początku. Nie toczy walki z wami o rzeczy materialne - ma przecież do dyspozycji cały świat. Swoje działanie kieruje przeciwko ludzkim sercom. To one są celem jego podstępów i knowań. On dobrze wie, że nic tak nie zrani Serca Mojego Boskiego Syna i Mojego Niepokalanego Serca jak widok człowieka, który zamiast stać się świątynią Ducha Świętego, uczynił swoje serce mieszkaniem zła. „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5,8)
Jak widzicie, Moje kochane dzieci, kto Boga wyrzuci ze swojego serca, nie może przebywać w Jego obecności! A przecież czystość serca obejmuje każdą sferę życia: duchową i fizyczną! Dlatego musicie podjąć wysiłek, by zachować czystość waszych serc. Już wasze czyste intencje otwierają was na większe działanie Ducha Świętego w was samych. Podejmijcie tę walkę, a zobaczycie jak dokona się w was przemiana, która jeszcze bardziej uwrażliwi was na Miłość i Miłosierdzie Boże.
Diabeł chce zniszczyć Boży Plan Miłości względem człowieka. Nieustannie potwierdza swój bunt i nienawiść przeciwko Bogu i człowiekowi. To on stał się sprawcą - także w umysłach teologów - aby nie klękać przed Bogiem, nie oddawać Mu należnej czci! Szatan nienawidzi pokory, bo nigdy jej nie miał, dlatego zwalcza ją za wszelką cenę, ponieważ wie, że ona jest koroną świętości. Stworzył obrazy fałszywej pokory, która nie ma nic wspólnego z radością i prawdziwym pokojem serca. Zauważcie, że wielu kapłanów nadużywa zachowania w czasie Najświętszej Ofiary dla wygody - nie dla szacunku dla Boga! Brak pokory oraz woli przemiany i uświęcenia prowadzi do pustki, do osłabienia Miłości, do Miłości Mojego Boskiego Syna i do Eucharystii. Przecież już teraz jesteście świadkami tej pustyni! Atak szatana prowadzony jest ze wszystkich stron i dotyczy wszystkich. Stanęliście w samym centrum walki, która jest decydująca dla przyszłości. Duchowe zmaganie dotyczy Kościoła jak również świata. Kościół cierpi w swoim wnętrzu rozrywany i biczowany przez swoich synów. Jest opluwany i prześladowany przez tych, z którego łona wyszedł. Świat doświadczany jest uciskiem i niesprawiedliwością, a całe stworzenie w bólach rodzenia wraz z Duchem i Oblubienicą wołają: „Panie, Przyjdź”. Taki los zgotowała sobie ludzkość słuchając głosu szatana!
A teraz rozważcie, Moje kochane dzieci, jak dobry jest i kochający jest Bóg, który gotowy jest wam wszystko przebaczyć, jeśli zwrócicie się do Niego! Jak wielka jest Jego łaska, że posyła Mnie do was, abym była dla was Wsparciem, Ratunkiem i Pocieszeniem! Zrozumcie, że nikt z nas nie chce ograniczać waszej wolności, dlatego wasza odpowiedź i wasze zaangażowanie jest tak bardzo ważne dla was. Nie odrzucajcie łask, które wam przynoszę, gdyż one mają was jeszcze bardziej otworzyć i uczynić podatnymi na Boże działanie. Miłosierdzie Boże, którym obdarza was Mój Boski Syn jest współczuciem Jego Boskiego Serca, bo poznał waszą naturę stając się człowiekiem. Miłosierdzie wypływa z macierzyństwa Boga objawiającego się w czułej miłości. Ta miłość chroni, ożywia, przebacza i uzdrawia. Jeśli rzucicie się w ramiona tej Miłości, to zaznacie prawdziwej radości pokoju i przebaczenia. Mój Syn powierzył Mi macierzyńską opiekę nad wami. Jeśli prawdziwie chcecie odczuć Moje macierzyńskie Serce, to musicie stać się prawdziwymi dziećmi. Taka jest natura każdego dziecka, że gdy jest mu źle, gdy się skaleczy, biegnie do mamy. I Ja pragnę być dla was Mamą, która pocieszy, umocni, pocieszy. Bądźcie jak dzieci - pełne ufności, wiary a Ja uleczę wasze rany i przemienię, abyście się stali prawdziwie dojrzałymi dziećmi Bożymi.
Rozważcie Moje słowa i przyjmijcie Moje błogosławieństwo w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.