Malibu
Muszę się przyznać, że lubię zabawę w przygotowywanie własnych trunków - mniej lub bardziej procentowych. Tym razem skusiłam się na przepis na Malibu, który widziałam na forum Cincin. Trzeba na niego poświęcić troszkę czasu, a przede wszystkim cierpliwości, bo przegryza się w sumie przez twa tygodnie - ale warto. Polecam wszystkim lubiącym tego rodzaju trunki:-)
Składniki:
¼ litra spirytusu lub ½ litra wódki
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
1 paczka wiórek kokosowych
1 szklanka zimnej, przegotowanej wody (do wersji z spirytusem)
Do słoika wsypać wiórki i zalać je spirytusem lub wódką, następnie zakręcić i odstawić na tydzień. Po tygodniu wycisnąć wiórki przez gazę. Jeżeli przygotowujemy na bazie spirytusu należy do niego dodać wodę, a następnie do powstałego po odsączeniu płynu dodać puszkę mleka skondensowanego. Zamieszać i odstawić na następny tydzień. Po tygodniu jest gotowe.
Zamiast bawić się z wiórkami kokosowymi można też użyć mleczka kokosowego, oczywiście jako dodatek do skondensowanego. Wtedy czas oczekiwania skraca się do tygodnia:-)
Smacznego :-)