wypracowania historia, 115, Próba oceny polityki pierwszych królów elekcyjnych: Henryka Walezjusza i Stefana Batorego


Próba oceny polityki pierwszych królów elekcyjnych: Henryka Walezjusza i Stefana Batorego

Śmierć Zygmunta II Augusta (1572 r.) położyła kres rządom dynastii Jagiellonów. Zygmunt II nie pozostawił potomka, który przejąłby po nim koronę. W tej sytuacji w okresie bezkrólewia władzę w Polsce - zupełnie nie przygotowanej na nową sytuację polityczną - przejął prymas jako interrex. Na straży bezpieczeństwa państwa stały wówczas konfederacje i sądy kapturowe. W 1573 r. przeprowadzono pierwszą elekcję viritim (tzn. pozwalającą na udział każdemu szlachcicowi przybyłemu na pole elekcyjne). Miejscem zgromadzenia głosujących była wieś Kamieś pod Warszawą. W obawie przed utratą suwerenności przez Polskę odrzucono kandydaturę Iwana IV Groźnego i Ernesta Habsburga, powołując na tron Henryka Walezego z francuskiej dynastii Walezjuszów.

Henryk Walezy był synem Henryka II de Valois i Katarzyny Medycejskiej, a bratem króla Francji, Karola IX. W młodości walczył przeciw hugenotom i był jednym z inicjatorów nocy św. Bartłomieja (rzezi hugenotów). Mimo to wybrano go na króla Rzeczypospolitej.

Kilka dni po elekcji posłowie przyszłego władcy zaprzysięgli w jego imieniu uchwalone wcześniej artykuły (żądaniem sejmu, szlachty i rycerstwa Korony i Litwy było przestrzeganie tego dokumentu przez każdego nowo obranego władcę). Z racji, iż pierwszym królem elekcyjnym został Henryk Walezy, artykuły te nazwano henrykowskimi.

Artykuły henrykowskie wymieniały istniejące już prawa. Były swego rodzaju kontraktem między szlachtą a wybranym przez nią monarchą, dotyczącym podstaw ustroju państwa. Gwarantowały utrzymanie dużej roli sejmu i ustalały granicy podziału władzy. Jako umowa poddanych z władcą stanowiły na tle Europy zjawisko wyjątkowe. Walezy, jak i każdy następny król Polski, musieli godzić się na warunki, które ograniczały ich aspiracje do skupienia w swoich rękach władzy absolutnej:

  1. Król może być wybrany tylko elekcyjnie (zabronione jest dziedziczenie tronu).

  2. Polityką zagraniczną (np. wypowiadanie wojen, zawieranie pokoju itp.) król musi konsultować z senatem.

  3. Sejm powinien być zwoływany co 2 lata na 6 tygodni.

  4. Nakładanie nowych podatków i zwoływanie pospolitego ruszenia może odbywać się jedynie za zgodą sejmu.

  5. Władca musiał potwierdzić postanowienia konfederacji warszawskiej (dotyczące tolerancji religijnej).

  6. Zachowanie poprzednich praw i przywilejów szlacheckich oraz utrzymanie wojska kwarcianego.

  7. W razie nieprzestrzegania postanowień przez króla, szlachta może wypowiedzieć mu posłuszeństwa.

Walezy nie zaprzysiągł osobiście tych artykułów, co w praktyce oznaczało próby uchylania się króla od ich przestrzegania. Podczas koronacji w Krakowie w 1574 r. sprzeciwił się ustalonym warunkom. Ponadto drugim obowiązkiem panującego w Polsce miało być zatwierdzenie tzw. Pacta Conventa, które zawierały doraźne zobowiązania elekta. Henryk Walezy miał m.in. kształcić młodzież polską w Paryżu, spłacić długi Zygmunta Augusta, sfinansować budowę floty, dążyć do zniszczenia żeglugi morskiej. Okazało się, iż również w tym przypadku Walezy jest niesłowny i nie przykłada się do wypełnienia nałożonych na niego obowiązków.

Powyższe przykłady potwierdzają, iż Henryk Walezy był władcą nieudolnym, obcym stosunkom panującym w Polsce, o swobodnych dworskich obyczajach, dążącym do wzmocnienia władzy królewskiej. Z tych względów nie zyskał popularności w państwie polskim. Na negatywną ocenę Walezego zasługuje również fakt, iż wyżej ceniąc tron Francji, na wieść o śmierci brata - Karola IX - potajemnie opuścił Polskę i objął rządy w swej ojczyźnie ( do końca życia zachowując jednak tytuł króla Polski). Jego rządy w Polsce trwały więc niespełna 5 miesięcy. Okres ten nie należał do najszczęśliwszych lat Rzeczypospolitej. Król nie zważał na kraj i poddanych, starając się wzmocnić swą władzę, co było sprzeczne z artykułami henrykowskimi. Będąc dłużej królem Polski mógłby spowodować poważny kryzys w państwie. Wynika z tego, iż wybranie go na władcę Polski było dużym błędem, choć z drugiej strony uratowało kraj przed osłabieniem ze strony innych kandydatów: Iwana IV Groźnego i Ernesta Habsburga.

Drugim królem elekcyjnym w Rzeczpospolitej był Stefan Batory, książę Siedmiogrodu. Po ucieczce Walezego zwołano sejm, na którym rozgorzała dyskusja na temat dalszych losów ojczyzny. Prawie wszyscy senatorowie byli początkowo przeciwni ogłoszeniu bezkrólewia i nowej elekcji. Jednak gdy Henryk Walezy nie wrócił po wysłaniu do niego listu, w 1575 r. odbyła się druga elekcja. Na polach Woli większość senatu i Litwinów opowiedziała się za cesarzem Maksymilianem Habsburgiem i jego ogłosił królem prymas Uchański. Dwa dni później marszałek koła szlacheckiego Mikołaj Sienicki ogłosił wybór „Piasta” - królewny Anny Jagiellonki i Stefana Batorego, zobowiązując ich jednocześnie do zawarcia małżeństwa. Tron objął książę Siedmiogrodu bez walki dzięki szybkiemu przybyciu do Polski i rychłej śmierci Habsburga.

Batory przeprowadził wiele reform w państwie. Dążył przede wszystkim do wzmocnienia władzy królewskiej, opierając się na głównie na młodszej magnaterii, wywodzącej się w większości spośród zwolenników egzekucji praw i dóbr (gł. doradcą króla był Jan Zamoyski). Stefan Batory dążył do zmniejszenia roli sejmu szlacheckiego. Ostro występował przeciw magnatom, którzy nie chcieli mu się podporządkować. Ustępstwem na rzecz szlachty, w zamian za uzyskanie podatków na wojnę, było przekazanie sądownictwa apelacyjnego wybieranemu przez szlachtę Trybunałowi Koronnemu (1578 r.) i Litewskiemu (1581 r.). Batory utworzył też tzw. piechotę wybraniecką (liczyła ok. 20000 żołnierzy), rekrutującą się z chłopów królewskich (z każdych 20 łanów królewszczyzny wybierano jednego chłopa, który był zwolniony od pańszczyzny). Król unowocześnił również piechotę i artylerię, co u schyłku XVI w. Wydatnie wzmocniło siłę wojskową Polski. Batory interesował się także sprawami kultury - m.in. założył Uniwersytet Wileński w 1578 r. Ponadto był utalentowanym wodzem i organizatorem. Niewątpliwym osiągnięciem polityki zagranicznej tego władcy było wzmocnienie państwa polskiego na północnym wschodzie, dzięki zwycięstwom nad Iwanem IV Groźnym (wojna o Inflanty 1579-81). Z kolei zdecydowanie niekorzystne okazało się przyznanie przez Batorego w 1577 r. Hohenzollernom brandenburskim opieki nad chorym umysłowo ostatnim księciem z linii Hohenzollernów panujących w Prusach Książęcych. Stanowiło to pierwszy krok do uniezależnienia się ich od Rzeczypospolitej.

W polityce wewnętrznej Batory osłabił władzę królewską przekazując sądy szlachcie (na mocy ustanowionych Trybunałów: Koronnego i Litewskiego). Usprawnił jednak w ten sposób wymiar sprawiedliwości. Pozytywnym posunięciem króla było z pewnością utworzenie piechoty wybranieckiej czy stłumienie buntu w Gdańsku w 1577 r. (wzniecili go mieszczanie pochodzenia niemieckiego, nie godząc się w ten sposób na rządy księcia Siedmiogrodu w Polsce). Ponadto utrzymanie Inflant i otrzymanie ziemi połockiej na mocy pokoju w Jamie Zapolskim w 1582 r. (kończącym wojnę polsko-rosyjską) należy również traktować jako sukces Batorego.

Porównując dokonania pierwszego i drugiego króla elekcyjnego nie ma wątpliwości co do oceny obydwu. Walezy nie zasługuje na przychylne spojrzenie, gdyż jego postępowania nie usprawiedliwia żaden fakt. Był władcą nieudolnym, nieumiejętnie kierował sprawami Polski, nie interesował się podległym mu państwem i narodem. Dążył natomiast do wzmocnienia swojej władzy. Ponadto Walezy, będąc królem Polski, miał wciąż nadzieje na zdobycie tronu po bracie i objęcie władzy we Francji. Toteż, gdy nadarzyła się taka okazja, czym prędzej opuścił Rzeczypospolitą, co ostatecznie postawiło go w złym świetle.

Batory zasłużył się Polsce pod wieloma względami, choć jak każdy władca miał swych zwolenników i wrogów. Troszczył się o rozwój kraju, zarówno pod względem politycznym, gospodarczym, jak i kulturalnym. Popełniał pewne błędy, jednak wykazał, że potrafił zadbać o Polskę. Miał duży talent, którego nie zmarnował.

Bibliografia:



Wyszukiwarka