oanna Kulmowa
Dziwka
Kosym ślepkiem zerka znad piwka
opinia publiczna
dziwka.
Węszy z kim by najlojalniej dzisiaj.
Z byle hasłem obiegowym
gzi się.
z obowiązku w miłość załganą
w bramach sądu powszechnego
pod latarnia racji stanu.
Później palcem tamtych co z nią nie chcą.
Później śliną ich naznaczy
gęstą.
I znów parzy się z sumieniem łysym
w dzień biały
za psi grosz
jednomyślnej pochwały.
z cyklu „Pukanie (1972-1977)”,
w: Wiersze wybrane, 1988