Sławomir Sałajczyk, Rozdział II - Wizje rzeczywistości międzynarodowej
1. Wizje rzeczywistości międzynarodowej.
Rozważania nad specyfiką rzeczywistości międzynarodowej nabrały znaczenia z chwilą podjęcia badań stosunków międzynarodowych zaraz po I wojnie światowej.
R. Aron: „Stosunki międzynarodowe nie maja granic, które dałyby się wyznaczyć w rzeczywistości, nie są one i nie mogą być materialnie oddzielone od innych zjawisk społecznych”
Konieczność wypracowania wizji rzeczywistości stosunków międzynarodowych zmuszała do przyjęcia pewnych założeń wyjściowych, które pozwalały te wizje wyodrębnić w świecie innych zjawisk społecznych.
Odpowiadając na podstawowe pytania dotyczące relacji stosunków międzynarodowych tworzy się wizję badanej rzeczywistości międzynarodowej, która „mówi badaczowi, co już wiemy o świecie, a czego jeszcze nie wiemy, w jaki sposób winniśmy widzieć świat, jeżeli chcemy poznać to, czego nie wiemy, i wreszcie, co warto wiedzieć” (J.A. Vasques).
Od początku próby wypracowania spójnej wizji rzeczywistości międzynarodowej napotykały pewne trudności. Liczne spory i debaty spowodowały, że mamy obecnie nie jedną lecz kilka wizji tej rzeczywistości.
Nazywa się je często „paradygmatami”. Współcześnie badacze odwołują się do trzech klasycznych wizji rzeczywistości międzynarodowej, które są różnie nazywane w literaturze. Pierwsza z nich to wizja realistyczna, zwana również egoistyczną lub państwowo-centrystyczną, która nawiązuje do myśli T. Hobbesa, J.J. Rousseau, N. Machiavellego, B. Spinozy. Druga wizja zwana liberalną, idealistyczną, multicentryczną, nawiązuje do myśli H. Grocjusza, J. Locke'a i wielu innych XIX-wiecznych klasyków. Oraz trzecia wizja zwana perspektywą transanrodową, pluralistyczną, w której odnajdujemy wątki myśli I. Kanta, A. Comte'a.
2. Realistyczna wizja rzeczywistości międzynarodowej.
Realistyczna wizja rzeczywistości międzynarodowej w sposób dojrzały została sformułowana w latach czterdziestych za sprawą polemiki z liberalną wizją rzeczywistości międzynarodowej. W rozumieniu realistów państwa są podstawowymi uczestnikami życia międzynarodowego i relacje między sobą tworzą stosunki międzynarodowe. Państwa dzięki temu, że są podmiotami zorganizowanymi terytorialnie wyznaczają linię demarkacyjną (rozgraniczającą) między tym co „wewnętrzne” i „zewnętrzne”. Rzeczywistość międzynarodowa to świat państw i relacji między nimi. Realiści koncentrują się na państwach, ich celach i dążeniach, zwracając uwagę na „podstawowe siły i tendencje kształtujące zachowanie państw narodowych i nim kierujące (...) na zasadnicze presje w polityce zagranicznej, takie jak poszukiwanie bezpieczeństwa i potęgi”. Realiści zakładają, że państwa w pełni kontrolują swe terytorium, ludność, suwerenną jednostkę. Kontaktują się one i rozwijają wzajemne stosunki jedynie przez „kanały rządowej polityki zagranicznej”. Organizacje międzynarodowe są raczej instytucjami wielostronnej dyplomacji służące realizacji interesów państw (zwłaszcza najpotężniejszych) a nie samodzielnymi uczestnikami życia międzynarodowego.
Polityczna organizacja świata jest zdecentralizowana - nie ma centrum, nadrzędnej struktury, która dysponowałaby władzą wobec państw. Z istoty suwerenności państwa same decydują o swoich aspiracjach, celach oraz środkach ich osiągania, same chcą wymierzać sprawiedliwość i rezerwują sobie prawo użycia siły w obronie swoich interesów.
Sytuacja gdzie państwa zdolne do użycia siły nie mają nad sobą władzy centralnej nazywana jest „stanem natury”, „poliarchią” a najczęściej „anarchią międzynarodową”. Anarchia oznacza stan natury, sytuację „w której działające przedmioty, mogą to być zarówno ludzie jak i państwa , współistnieją w warunkach braku władzy nad nimi”.
Z punktu widzenia państw, anarchia międzynarodowa oznacza, że w rzeczywistości międzynarodowej brakuje czynnika, które określałby reguły ich wzajemnego zachowania, zapobiegał konfliktom między nimi, bronił przed napaścią. Nie ma zatem ośrodka, który spełniałby funkcje podobne do tych, jakie w ramach państwa pełni rząd w stosunku do obywateli i grup społecznych. Żaden z uczestników życia międzynarodowego nie może być pewny zamiarów i intencji innych. Rodzi to wzajemną podejrzliwość i nieufność. W warunkach anarchii międzynarodowej nie istnieje coś takiego jak absolutne bezpieczeństwo. Zapewnienie bezpieczeństwa staje się podstawowym celem polityki zagranicznej, a integralność terytorialna i niezależność polityczna podstawowymi, choć nie wyłączonymi wartościami polityki bezpieczeństwa.
Konkretne działania i strategie do jakich mogą uciekać się państwa w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa, są oczywiście różne: zbrojenia, wejście w sojusz, utrzymanie hegemonii, neutralność, poszukiwanie kompromisu. Realiście podkreślają, że możliwość zapewnienia bezpieczeństwa zależy od „potęgi” państwa z jej wszystkimi materialnymi i niematerialnymi składnikami. Trzeba jednak pamiętać, że potęga państwa ma charakter względny. Można ją określić jedynie przez odniesienie do potęgi innych państw. Państwa zawsze czują się niepewne swego przetrwania, jeżeli istnieją silniejsze od nich. Rodzi to konieczność nieustannego zabiegania o pozycję państwa na arenie międzynarodowej.
Potęga państwa w rozumieniu realistów stwarza niezbędne przesłanki osiągania innych celów polityki zagranicznej. Potęga jest zawsze bezpośrednim celem i tylko jej posiadanie może zapewnić osiągnięcie celów ostatecznych.
Realiści odwołują się do dwóch zasadniczych poglądów uzasadniających uciekanie się do potęgi niezależnie od ustroju i epoki. Zwolennicy pierwszego z nich uważają, że dążenie do potęgi jest konsekwencją społecznej konstelacji, w jakiej znajdują się podmioty wówczas, gdy istnieją obok siebie bez nadrzędnej instancji, która narzucałaby im normy zachowania a tym samym chroniła przed napaścią. Wynikający z tej sytuacji trwały brak poczucia bezpieczeństwa i wzajemna nieufność zmusza do uciekania się do power politics. Pogląd drugi poszukuje źródeł trwałości power politics przede wszystkim w naturze ludzkiej. Przyjmuje się, że człowiek jest z natury egoistyczny, dba głównie o własne interesy, powoduje nim stałe dążenie do władzy i potęgi. Power politics to efekt przeniesienia wspomnianych cech natury ludzkiej na płaszczyznę stosunków między państwami. Zakładana niezmienność natury ludzkiej stanowić ma przesłankę trwałości tej polityki.
Tak widziane państwo to swego rodzaju „kula bilardowa” - dość często przywoływana analogia, która działa w ten czy inny sposób pod wpływem sił i czynników zewnętrznych. Przyjmuje się zatem, że postępowanie państw na arenie międzynarodowej jest uwarunkowane przede wszystkim przyczynami zewnętrznymi, determinantami tkwiącymi w środowisku międzynarodowym.
Realiści nie zakładają jednak, że interesy państw są zawsze i w każdej sytuacji przeciwstawne w sposób absolutny, tj. że w stosunkach między nimi mamy do czynienia wyłącznie z grą o sumie zerowej. Tego rodzaju założenie wykluczałoby możliwość jakiejkolwiek współpracy między państwami. Realiści nie odrzucają możliwości takiej współpracy oraz ustanowienia norm regulujących w określonym stopniu stosunki między państwami - pod warunkiem, że będzie to służyć interesowi narodowemu definiowanemu w kategoriach potęgi.
Relatywny charakter potęgi powoduje, że państwa w obawie przed realnym lub potencjalnym zagrożeniem nieustannie zabiegają o polepszenie swojej pozycji na arenie międzynarodowej, która jest miejscem ciągłej rywalizacji państw o względną pozycję definiowaną w kategoriach potęgi. Politycznym wyrazem tej rywalizacji jest walka o władzę, walka która stanowi zasadniczą treść „polityki międzynarodowej”. Nie wszystkie działania, które podejmują państwa służą walce o władze na arenie międzynarodowej i nie wszystkie państwa w jednakowym stopniu w niej uczestniczą. Poziom uwikłania poszczególnych państw w tę walkę jest bardzo różny i historycznie zmienny. Zależy to przede wszystkim od potęgi jaką w danym momencie dysponuje państwo. Poziom zaangażowania w walkę ma charakter dynamiczny i ulega zmianie w miarę jak następuje ewolucja układu sił między państwami. Najbardziej zdecydowanym politycznym wyrazem rywalizacji państw o pozycje na arenie międzynarodowej jest wojna. Realiści w całej rozciągłości podzielają klasyczny pogląd K. Von Clausewitza, że wojna jest kontynuacją polityki środkami militarnymi. Tak długo jak państwa będą kształtować swe stosunki w warunkach anarchii międzynarodowej, nie mogą zrezygnować z możliwości uciekania się do środków militarnych jako swej polityki. W tych warunkach upatrują też realiści najbardziej ogólnej przyczyny wojen między państwami.
3. Liberalna wizja rzeczywistości międzynarodowej.
Zasadnicze zręby tej wizji sformułowali XIX-wieczni teoretycy liberalizmu. Zrodziła się ona z inspiracji racjonalistycznej filozofii, a także XIX-wiecznych doświadczeń w organizowaniu państw i społeczeństw na zasadach liberalnych, które zaczęto odnosić do rzeczywistości międzynarodowej. To za sprawą liberałów sformułowano po I wojnie światowej program „przebudowy” stosunków międzynarodowych - oparcie ładu międzynarodowego na innych zasadach niż proponowane przez realistów.
Liberałowie kreśląc obraz rzeczywistości międzynarodowej, dokonują rozróżnienia między interesami narodu lub społeczeństwa. Formułują tezę, że stosunki między społeczeństwami nie są w istocie różne od stosunków między jednostkami, są jedynie stosunkami między jednostkami na szerszą skalę lub że stosunki między społecznościami są w istocie stosunkami między jednostkami w zagregowanej formie. Położenie nacisku na kwestię zapewnienia pokojowego charakteru stosunków ujawnia generalną różnicę między wizja realistyczną a liberalną w patrzeniu na rzeczywistość przez pryzmat potencjalnej wojny, druga natomiast przez pryzmat potencjalnego pokoju. Teza o możliwości uczynienia stosunków w sferze międzynarodowej „pokojowymi i racjonalnymi” jest oparta na bardzo istotnym dla wizji liberalnej założeniu, mówiącym o istnieniu harmonii interesów narodów i społeczeństw. Teoretycy liberalizmu twierdzą, że ład społeczny może tworzyć się spontanicznie, ze sprzecznych i różnokierunkowych dążeń jednostek ludzkich. Najwyraźniej widać to w sferze żywiołowo kształtujących się stosunków ekonomicznych. Jeśli pozwoli się ludziom działać swobodnie, to właśnie egoistyczne interesy skłaniają ich do nawiązywania współpracy i prowadzenia wymiany za pośrednictwem rynku. Zwolennicy wizji liberalnej przyjmują, że o istnieniu harmonii interesów można mówić nie tylko w przypadku jednostek ludzkich, ale także narodów i społeczeństw. Mówiąc o harmonii interesów narodów i społeczeństw, trzeba jednak rozróżniać ich „rzeczywiste” interesy oraz interesy „pozorne”. Rzeczywistymi interesami narodów i społeczeństw są te wszystkie, które służą całej społeczności międzynarodowej. Interesy sprzeczne z interesami tej społeczności, interesy, które są realizowane kosztem tej społeczności, należą do kategorii pozornych. Teza o harmonii interesów, podkreślmy, odnoszona jest do rzeczywistych interesów narodów i społeczeństw. Z harmonią interesów mamy przede wszystkim do czynienia w sferze stosunków ekonomicznych. Rzeczywistym interesem każdego narodu jest zdaniem liberałów pokój.
Społeczeństwa i narody działają na arenie międzynarodowej za pośrednictwem państw, które stanowią formę ich polityczno-terytorialnej organizacji. Liberałowie przyczyny wojen upatrują się w naturze państw, a ściślej biorąc, specyfice polityczno-społecznej organizacji określonego rodzaju państw. Społeczeństwa nie są z natury rzeczy jak się przyjmuje zgodnie z koncepcją harmonii interesów, zainteresowane wojną, jest ona sprzeczna z ich rzeczywistymi interesami. Jeżeli państwo ucieka się do wojny jako narzędzia swej polityki to dzieję się tak za sprawą rządu i sił politycznych znajdujących się poza kontrolą społeczeństwa. Przyczyny wojen tkwią zatem w naturze państw niedemokratycznych. Ich istnienie oznacza zawsze co najmniej potencjalną wojnę. Dla liberałów generalnym remedium na tę sytuację jest przede wszystkim upowszechnienie demokracji na świecie. Teza o możliwości wyeliminowania wojny i zapewnienia pokoju przez demokrację oparta jest na kolejnym istotnym założeniu liberałów. Zgodnie z nim przyjmuje się, że polityka zagraniczna państwa jest zawsze funkcją polityki wewnętrznej. Ta ostatnia determinuje politykę zagraniczną, od niej też przede wszystkim zależy postępowanie państw na arenie międzynarodowej. W przeciwieństwie zatem do realistów liberałowie utrzymują, że postępowanie to uwarunkowane jest głównie przyczynami tkwiącymi wewnątrz państw - stanowi odzwierciedlenie natury systemu politycznego i wewnętrznej sytuacji politycznej.
Łatwo zauważyć, że zakładane przez liberałów upowszechnianie się ustroju demokratycznego nie oznacza zmiany politycznej organizacji świata. Realiści utrzymują, że warunki te w zasadniczy sposób kształtują stosunki między państwami: prowadzą do ciągłej nieufności, zmuszają je do egoistycznego zachowania i uciekania się do power politics, nadają stosunkom konfliktowy charakter i skłaniają do nieustannej rywalizacji. Liberałowie są zdania, że tego rodzaju następstw anarchii międzynarodowej dla stosunków między państwami można uniknąć. Upowszechnianie się ustroju demokratycznego na świecie jest warunkiem koniecznym ale nie wystarczającym do tego, żeby harmonia interesów doszła do głosu w stosunkach międzynarodowych. Bardzo istotną przeszkodą w jej urzeczywistnieniu może być nacjonalizm; wprowadzenie ustroju demokratycznego nie eliminuje przecież automatycznie tego zjawiska ze świadomości społecznej.
Liberałowie zdają sobie sprawę, że usunięcie przeszkód utrudniających harmonię interesów w stosunkach między państwami nie może nastąpić z dnia na dzień. Szczególną uwagę przywiązują do handlu i stosunków ekonomicznych, ponieważ widzą w nich zasadnicze źródło pokojowych stosunków między państwami.
W procesie realizacji swych interesów państwa kierują się we wzajemnych stosunkach zasadami „samoograniczania”, umiarkowania i kompromisu. Dzięki temu wszystkie spory i konflikty między nimi mogą być uregulowane za pomocą negocjacji i kompromisu, zgodnie z regułami prawa międzynarodowego.
Liberałowie są oczywiście świadomi, że upowszechnienie się demokracji na świecie jest ciągle kwestią przyszłości.
4. Transnarodowa wizja rzeczywistości międzynarodowej.
Pod koniec lat sześćdziesiątych coraz liczniejsza grupa badaczy stawiała pod znakiem zapytania użyteczność wizji realistycznej dla adekwatnego opisu rzeczywistości stosunków międzynarodowych. Postulowano coraz częściej odejście od „realistycznego” widzenia świata. Elementy i założenia transnarodowej wizji rzeczywistości międzynarodowej wyrastają z krytyki wizji realistycznej. Punktem wyjścia są trzy zasadnicze zjawiska i procesy zachodzące we współczesnym świecie, których naturę i skutki trzeba brać pod uwagę, jeżeli chce się wypracować wizję bardziej odpowiadającą aktualnym warunkom. Chodzi przede wszystkim o procesy narodowe, wzrost współzależności w stosunkach międzynarodowych i globalizację interakcji międzynarodowych. Charakterystyczną cechą współczesnej rzeczywistości międzynarodowej jest wzrost liczby i aktywności niepaństwowych uczestników stosunków międzynarodowych. Do grupy niepaństwowych uczestników zaliczane są zwłaszcza organizacje międzynarodowe, rządowe i pozarządowe korporacje międzynarodowe, ruchy międzynarodowe, kościoły i grupy religijne, międzynarodówki zrzeszające partie polityczne, różnorodne prywatne organizacje. Za sprawą wzrostu liczby i aktywności tego rodzaju podmiotów tradycyjny, tj. realistyczny obraz interakcji w płaszczyźnie międzynarodowej ulega istotnemu przekształceniu. Stosunki międzynarodowe nie mogą być dalej rozpatrywane tylko przez pryzmat stosunków między państwami. Stosunki transnarodowe we współczesnym świecie wyraźnie się intensyfikują i rozszerzają, zwłaszcza w takich obszarach, jak transport, handel i obrót produktami o charakterze materialnym. Rozwój stosunków transnarodowych niesie ze sobą wiele istotnych konsekwencji dla rzeczywistości międzynarodowej. Stosunki te wpływają m.in. na pozycję i rolę państw w sferze międzynarodowej. W związku z tą sprawą wskazuje się na kilka okoliczności, które stanowią punkt odniesienia do formułowania wniosków:
rozwój stosunków transnarodowych sprawia, że rozszerzają się więzi wewnętrznych grup i interesów, koordynacji działania, uzgadnianiu stanowiska itp.
Rośnie luka między aspiracjami rządu do kontrolowania a możliwościami jej zapewnienia
W miarę rozwoju stosunków transnarodowych pogłębia się proces pluralizacji uczestników życia międzynarodowego
Wzrasta znaczenie i rola niepaństwowych uczestników stosunków międzynarodowych. Prowadzi to do względnego osłabienia pozycji państw w tych stosunkach.
Jak wspomniano realiści zakładają w swej wizji międzynarodowej, że państwa są jednostkami suwerennymi. Formalna niezależność implikowana przez doktrynę suwerenności jest utożsamiana tam z rzeczywistą niezależnością państw. Traktowanie państwa jako jednostki niezależnej i suwerennej sprawia, że realiści nie dostrzegają zjawiska wzrastającej współzależności państw. Transnacjonaliści przyjmują, że wzrost współzależności państw, jakkolwiek nierównomierny geograficznie i funkcjonalnie jest charakterystyczną cechą współczesnej rzeczywistości międzynarodowej. Zmiana polityki jednego państwa pociąga za sobą trudne do uniknięcia następstwa dla innego państwa. Pojawia się wysoki stopień wrażliwości wewnętrznej państwa na wydarzenia zewnętrzne, zerwanie stosunków między państwami jest kosztowne dla każdej ze stron. W miarę wzrostu współzależności państwa tracą swą autonomię polityczną i ekonomiczną. Ogranicza to swobodę rządów w kształtowaniu polityki zagranicznej i wewnętrznej. Wzrost współzależności sprawia, że w wielu dziedzinach stosunków poszerza się pole zbieżności interesów państw. Spory i konflikty w warunkach współzależności rozstrzygane są głównie środkami pokojowymi, przede wszystkim na drodze negocjacji i kompromisu. Wzrost współzależności zwiększa oddziaływania pewnych państw na inne, podnosi równocześnie koszty takiego oddziaływania; w warunkach współzależności rozszerza się również zakres dostępnych państwu instrumentów służących realizacji jego polityki, ale jednocześnie zmniejsza się ich efektywność.
Kolejnym elementem, który zmienia tradycyjny obraz rzeczywistości międzynarodowej jest postępujący wzrost powiązań między polityką wewnętrzną a zagraniczną prowadzący do rozmywania się różnic pomiędzy tymi sferami aktywności państwa. Zacieranie się różnic między polityką wewnętrzną a zagraniczną sprawia, że traci na znaczeniu tradycyjny podział zagadnień będących przedmiotem zainteresowania państw - na te o znaczeniu zasadniczym: bezpieczeństwo, zbrojenia, sojusze polityczno-wojskowe itp. oraz na te o znaczeniu drugorzędnym: kwestie ekonomiczne i społeczne.
Jeszcze jeden aspekt współczesnej rzeczywistości międzynarodowej zmienia obraz tej rzeczywistości lansowany przez realistów. Chodzi o transformację natury i roli potęgi w stosunkach międzynarodowych. Źródeł tej transformacji upatrują się oni w pogłębiającej się współzależności, zwłaszcza ekonomicznej, państw, pluralizacji uczestników życia międzynarodowego, rozwoju i rozprzestrzenianiu się technologii militarnej, wzroście znaczenia czynników ekonomicznych i społecznych w stosunkach międzynarodowych.
Dynamiczny wzrost liczby państw oraz pojawienie się wielu autonomicznych niepaństwowych uczestników życia międzynarodowego powodują, że potęga w stosunkach międzynarodowych ulega rozproszeniu (dyfuzji). Drugim zasadniczym wymiarem transformacji potęgi jest dywersyfikacja jej źródeł. Tracą na znaczeniu, podkreślane przez realistów, jej tradycyjne źródła natomiast wzrasta znaczenie źródeł „miękkich”, takich jak źródła ekonomiczne, sprawność organizacyjna i instytucjonalna, aktywność ideologiczna i kulturalna, potencjał naukowy i technologiczny. Dyfuzja i dywersyfikacja potęgi w powiązaniu z istnieniem arsenałów nuklearnych prowadzą do istotnego ograniczenia użyteczności i roli siły militarnej jako narzędzia polityki państw. Reasumując można powiedzieć, że transnacjonaliści próbują konstruować wizję rzeczywistości międzynarodowej, odwołując się do następujących założeń: państwo przestaje być dominującym uczestnikiem życia międzynarodowego, wzrasta rola i znaczenie uczestników niepaństwowych, stosunki transnarodowe stały się integralną częścią stosunków międzynarodowych, następuje ciągły wzrost współzależności w stosunkach międzynarodowych, zacierają się różnice między polityką zagraniczną a zewnętrzną, zanika tradycyjna hierarchia zagadnień będących przedmiotem uwagi państw, traci na znaczeniu siła militarna jako narzędzie polityki państw.
4. Rozwój klasycznych wizji i alternatywne podejścia teoretyczne.
Zaprezentowane wyżej wizje rzeczywistości międzynarodowej ulegały dalszym przemianom. Szczególnie realizm, który za sprawą publikacji K. Waltza przybrał postać neorealizmu zwanego także realizmem strukturalnym. Charakteryzuje się bardziej naukowym podejściem do rzeczywistości międzynarodowej. Także liberalizm uległ rewolucji. Zwany neoliberalizmem skupiał swoją uwagę głównie na rozwoju instytucji międzynarodowych - organizacji międzynarodowych oraz prawa międzynarodowego. Podejście to zwane było neoliberalnym instytucjonalizmem.