Na zakręcie dziejów ludzkości (10)
Monday, 11.09.2009, 10:34pm (GMT)
Zbrodniczy atak potężnej armii angielskiej na Burów
W 1899 roku, po odkryciu wielkich bogactw w złocie i diamentach w Południowej Afryce, Rotszyldowie, poprzez swoich agentów Lorda Alfreda Milnera i Cecil Rhodesa, wysłali 400 tysięcy żołnierzy brytyjskich do walki przeciwko „nieprzyjacielowi”, którego siła wynosiła 30 tysięcy rolników, którzy nie chcieli oddać swojego kraju pod władzę obcych (Andrew C. Hitchcock - „Synagoga szatana”, s.84). Jest to sławna wojna Imperium Anglii pod nieoficjalną władzą Rotszyldów przeciwko rolnikom pod nazwą Burowie (Boer - rolnik), którzy próbowali bronić się przed jawnym rabunkiem bogactw naturalnych, jakie odkryto w ich kraju.
Bandycki rabunek bogactw w Południowej Afryce jest stałą metodą postępowania twórców nowego sytemu światowego we wszystkich krajach, chociaż występuje pod różnymi formami. W ten sposób bezimienna grupka obłąkańców żądnych władzy nad światem przejmuje bogactwa narodów, skupiając je w coraz mniej licznych rękach. W zależności od warunków lokalnych stosowane są różne sposoby rabunku bogactw narodowych oraz prywatnej własności zwykłych obywateli. Np. w komunizmie, szczególnie w przeogromnej Rosji, w sposób gwałtowny pozbawiono masy wszelkiej własności. Wkrótce po uchwyceniu władzy przez Lenina i jego zgraję zboczeńców w 1917 roku ogłoszono, że wszystko należy do państwa, a państwem była niewielka grupa nazywających siebie komunistami.
Uderzenie militarne licznych i dobrze uzbrojonych wojsk angielskich na garstkę słabo uzbrojonych rolników w Południowej Afryce wywołało krytykę opinii światowej. Reakcję ówczesnego świata na barbarzyński najazd wyraził 37 lat później admirał Henry Hamilton Beamish, mówiąc: Wojna Burów miała miejsce 37 lat temu. Bur (Boer) znaczy rolnik. Wielu krytykowało potężną Brytanię za próbę wyniszczenia Burów. Badając ten problem, odkryłem, że w Południowej Afryce wszystkie kopalnie złota i diamentów są w posiadaniu Żydów: Rotszyldowie kontrolują złoto; Samuele kontrolują srebro; rodzina Baumów kontroluje inne kopalnie, a rodzina Mosesów kontroluje metale podstawowe. Cokolwiek dotkną ci ludzie, zostaje skażone. A ówczesny prezydent sąsiadującej Republiki Transvalii, Stephanus J. P. Kruger, wyraził się na temat możliwości osiągnięcia pokoju w Południowej Afryce, mówiąc: Jeśli to jest możliwe, aby wyrzucić z tego kraju Żyda monopolistę bez popadnięcia w wojnę z Wielką Brytanią, wtedy osiągnęłoby się trwały pokój (jak wyżej, s. 85).
Poza krajami komunistycznymi „właściciele” świata przejmują kraje na własność poprzez gigantyczne zadłużenia, o których masy nie wiedzą, kto i w jaki sposób zadłuża te kraje. A czymże jest odgórna likwidacja małych i średnich gospodarstw rolnych, likwidacja małego przemysłu, jeśli nie pozbawianiem ludzi własności poprzez ustawy przeciwne prawu naturalnemu, co w konsekwencji prowadzi do ich zniewolenia, które niewiele różni się od formalnego niewolnictwa. Już ponad sto lat temu Papież Leon XIII potępił lichwę, przez którą masy zniewalane są „prawnie”. Tylko wielkie media nie mówią, że tworzone prawa lichwy są jawnym bezprawiem („Synagoga szatana”, s.83-84). Ale oszuści wszechczasów wiedzą, że nie osiągną swoich zbrodniczych celów tylko poprzez prze kręte ustawy. Dlatego zastosowano powszechnie terror, mordując bardziej aktywne jednostki czy grupy przeciwne ich planom, a dla mniej groźnych przeciwników wprowadzono obozy koncentracyjne.
Pierwsze w historii obozy koncentracyjne
W końcu 19-go wieku klan Rotszyldów w wielu krajach kontrolował oficjalne rządy tak dalece, że chwila zdobycia przez nich absolutnej władzy nad światem wydawała się być już bardzo blisko. W imię tej pewności siebie podczas wojny z Burami w 1899 roku uruchomiono w Południowej Afryce pierwsze w historii obozy koncentracyjne. Podczas tej wojny wynaleziono obozy koncentracyjne, w których umieszczano każdego, kto w jakikolwiek sposób sprzyjał Burom, łącznie z kobietami i dziećmi. Obozy te nie miały podstawowych warunków sanitarnych, co powodowało powstawanie różnych epidemii chorobowych (tamże, s.84).
Wiadomo, że obozy koncentracyjne w procesie tworzenia jednego systemu światowego stały się jednym z głównych sposobów wyniszczania urojonych wrogów zarówno w komunizmie jak i w hitlerowskim nazizmie. W nazizmie obozy te nazywano obozami pracy, a w komunizmie nazywano je więzieniami. Ale w obydwu systemach obozy koncentracyjne były obozami szybkiego masowego wyniszczania ludzi.
Każdy zdrowo myślący nie zdegenerowany człowiek, stając wobec ogromu zbrodni w ostatnim stuleciu, zadaje sobie pytanie: gdzie jest główne źródło sadyzmu i okrucieństwa, którego nie da się wytłumaczyć ani żądzą władzy, ani jakąś chorobą psychiczną? W znanej nam historii ludzkości nawet najwięksi zbrodniarze mieli jakąś logikę w zabijaniu ludzi. A poza tym, żaden zbrodniczy plan nie wytrzymywał próby czasu. Pojawiali się nowi ludzie, którzy likwidowali zbrodnicze gangi, działające według najbardziej tajnych planów. Natomiast podjęty w 1776 roku najbardziej antyludzki plan utworzenia nowego systemu światowego, z wykluczeniem Boga i ludzkich praw, nie tylko realizowany jest z diaboliczną konsekwencją, ale jest on coraz bardziej udoskonalany technicznie w wyniszczaniu ludzi, w zadawaniu im coraz większych cierpień.
Czyż wprowadzanie obowiązkowej hodowli bydła i drobiu w warunkach obozów koncentracyjnych (w klatkach, bez ruchu, z zatrutą chemicznie paszą) nie jest znęcaniem się nad zwierzętami i ptakami, co jest równocześnie znęcaniem się nad ludźmi, którzy skazani są na spożywanie mięsa z chorej zwierzyny domowej? Czyż większość mnożących się chorób nie jest skutkiem planowego niszczenia źródła zdrowego żywienia, jakim są i mogą być tylko gospodarstwa, w których hoduje się zwierzynę domową w warunkach zdrowotnych? Czyż grupka obłąkańców, dążących do zdobycia władzy na światem i wyniszczenia miliardów ludzi, nie dostrzega faktu, że skutki zatrutej żywności, zmian genetycznych i śmiercionośnego napromieniowania w końcu dosięgną i ich? Dokumentację obłędnych dążeń grupki kierującej globalizmem znajdujemy w powstałej ponad sto lat temu tajnej księdze pt. Protokóły obrad mędrców Syjonu.
Globalizm jest walką przeciwko Bogu i przeciwko człowiekowi
Wydanie ujawnionej tajnej księgi pt. Protokóły obrad mędrców Syjonu w języku polskim w Nowym Jorku z 1920 roku opatrzone jest komentarzami, które trafnie ujmują problem tworzenia zbrodniczego systemu światowego, nazywanego najpierw Republiką Światową, później Nowym Porządkiem Świata, a ostatnio - globalizmem. Główną myślą i celem nakreślonego programu w tej księdze jest zniszczenie chrześcijaństwa i cywilizacji chrześcijańskiej, co ujęte zostało w podtytule pn. Międzynarodowy spisek żydowski przeciw chrześcijańskim narodom i chrześcijańskiej cywilizacji.
Dlaczego globalizm wymierzony jest głównie przeciwko chrześcijaństwu? Ano dlatego, że chrześcijaństwo jest religią, której boski charakter udokumentowany jest historycznie, a globalizm wyklucza Boga i boski porządek świata z życia ludzkiego, opowiadając się za systemem uznanym powszechnie jako królestwo szatana. „Nastały czasy Anty-Chrysta i królestwo szatana na ziemi”. Słowa te ujmują problem globalizmu od strony podporządkowania się ludzi sile wyższej, czyli szatanowi, który nienawidzi Boga i ludzi, jako boskie stworzenia przeznaczone do wiecznego szczęśliwego życia z Bogiem w niebie. Poza tym, chrześcijaństwo z Kościołem Katolickim na czele w swojej nauce jest całkowicie przeciwne antyludzkim założeniom globalizmu. Światowy system globalistyczny, jaki nam narzucają jego twórcy, nigdy nie może być zbudowany przy istnieniu i oddziaływaniu chrześcijaństwa na ludzi.
W księdze Protokóły obrad mędrców Syjonu podane są wytyczne, w jaki sposób przejąć kontrolę nad narodami, sprowadzając ludzi do poziomu potulnych bezwolnych zwierzątek w ręku samozwańczych władców świata. Chrześcijaństwo kształtuje ludzi w duchu prawdomówności, sprawiedliwości, poszanowania każdego człowieka na świecie, niesienia pomocy potrzebującym itp. Twórcy królestwa szatana na ziemi stosują we wszystkim zasady przeciwne ogólnoludzkim prawom moralnym, których ogólne zasady ujęte są w Dekalogu. Podstęp i kłamstwo są głównymi zasadami w postępowaniu twórców globalizmu.
W kształtowaniu patrzenia ludzi na świat, na Boga i na wydarzenia w świecie, decydującą rolę odgrywały zawsze media. Jeszcze sto lat temu media ograniczały się głównie do prasy, czyli do słowa drukowanego. Dlatego w Protokółach... czytamy: Państwa współczesne posiadają w ręku swoim olbrzymią siłę, wytwarzającą ruch myśli w narodach - to prasa... Państwa nie umiały wykorzystać tej siły i oto znalazła się ona w naszych rękach. Przez nią zdobyliśmy w pływy (władzę), dzięki niej zgromadziliśmy w posiadaniu naszym złoto, nie bacząc na to, że zmuszeni byliśmy wyławiać je ze strumienia krwi i łez (str. 24). Nie trzeba tu przypominać znanego powszechnie faktu, że dzisiejsze wielkie media, będące w rękach talmudycznych globalistów, są potężnym narzędziem, przy pomocy którego niedoszli „właściciele” świata dokonali i nadal dokonują straszliwego zniszczenia w ekonomii, w polityce, w moralności i na każdym odcinku życia ludzkiego. A wszystkie ich oszukańcze informacje, inicjatywy i programy zmierzają do niesłychanej zbrodni, jaką jest planowe wyniszczenie większości ludzi na świecie.
Tajny plan powszechnego ludobójstwa
Rabunek bogactw narodów oraz podstępne przejmowanie kontroli nad władzą w wielu krajach rozzuchwalało budowniczych diabolicznego imperium na ziemi. W swoich zbrodniczych planach i praktykach szli coraz dalej. Ale sto lat temu w tajnych wytycznych globalizmu nie było jeszcze wyraźnie mowy o planowym ludobójstwie narodów, o jawnym zaprzeczaniu moralnych praw natury. Po prostu, przy istniejących wtedy technicznych możliwościach planowe masowe ludobójstwo było bardzo ryzykowne, a powszechne odczucie dobra i zła było tak silne, że w obowiązującej powszechnie opinii publicznej czarne nazywano czarnym, a białe nazywano białym. Decydował wtedy zdrowy rozsądek. Dopiero wiek XX i początek XXI wieku stwarzają coraz większe techniczne możliwości masowego ludobójstwa, a upowszechnienie telewizji stwarza możliwości masowego „prania mózgów” tak dalece, że przez odpowiednio preparowane programy telewizyjne ludzie zatracają zdolność samodzielnego myślenia. Większość zwykłych obywateli nie dostrzega faktu, że dokonywane jest odgórnie planowe ludobójstwo narodów, które przybiera coraz większe rozmiary.
Kilka dziesiątków lat temu bezimienni „właściciele” świata uznali, że dla obsługi ich światowego folwarku wystarczy jeden miliard bezimiennych robotów. Pięć miliardów bezużytecznych zjadaczy chleba ma zniknąć z powierzchni ziemi do roku 2050. Ten diaboliczny wyrok na ludzkość odkrył amerykański oficer wywiadu, dr. John Coleman, który poświęcił wiele lat, aby dotrzeć do prawdy, czym jest „nowy porządek świata”, czyli obiecywany „raj” na ziemi. W swej źródłowej pracy pt. „Conspirators' Hierarchy (Hierarchia spiskowców) Coleman ujawnił szereg antyludzkich wytycznych, spośród których najważniejsze są wytyczne, dotyczące wyniszczania ludzi poprzez planowe kontrolowane epidemie chorobowe, powodujące masową śmierć, planowe kontrolowane wojny oraz planowy głód.
Ludność Kanady, Zachodniej Europy i Stanów Zjednoczonych ma być dziesiątkowana szybciej niż na innych kontynentach aż populacja świata spadnie do jednego miliarda, łatwego do kierowania. Z tego 500milionów mają stanowić ludy chińskie i japońskie, ponieważ od wieków przywykłe są do posłuszeństwa każdej władzy. Dalej autor wykazuje, że choroba AIDS i wyniszczające zboczenia seksualne są obecnie celowo rozpowszechniane przez amerykańskie czynniki rządowe (s.163-4).
Jak dalece posunięte są w realizacji ludobójcze plany zbrodniarzy wszechczasów świadczą pojawiające się na Internecie dokumentalne filmy na temat zatrutej żywności, rozpowszechniania chorób przez szczepionki, przepisywanie niewłaściwych lekarstw itp. Ale pachołki Lucyfera rozbestwiają się w swoich zbrodniach, poprzez które usiłują szkodzić Panu Bogu w Jego planach w stosunku do ludzi.
W ostatnich dziesiątkach lat „właściciele” świata ograniczyli liczbę bezwolnych robotów, potrzebnych do obsługi ich światowego folwarku, już tylko do 500 milionów ludzi. Oto co pisze znawca globalizmu, Francis Alban: Propaganda lansująca Nowy Porzadek Świata, nową jedną światową religię, Nowy Wiek i świecki Humanizm - pod pretekstem zachowania równowagi w przyrodzie - wzywa otwarcie do eksterminacji już nie pięciu szóstych, ale dziewięciu dziesiątych istniejącej ludności świata („Fatima Priest”, s.240).
W dodatku ilustracyjnym autor umieszcza zdjęcie obelisku z napisem: Powyższy obraz przedstawia obelisk symbolizujący Nowy Porządek Świata. Ten kamienny obelisk, wzniesiony w Elberton w stanie Georgia w 1980 roku, ma wysokość l9 stóp i 3 cale oraz ponad 237 tysięcy funtów wagi. Umieszczony na obelisku w ośmiu językach napis zawiera satanistyczne wezwanie do zredukowania liczby ludzi na świecie do 500 milionów. Napis na obelisku brzmi: Utrzymuj ludzkość w liczbie 500 milionów, zachowując wiecznie trwającą równowagę w przyrodzie. Rodzi się pytanie: Kto dał pieniądze na postawienie takiego obelisku oraz kto chroni przed odpowiedzialnością prawną budowniczych tego obelisku, wzywających do wyniszczenia ludzkości?
Czas władzy ludobójców wszechczasów dobiega końca
Zgodnie z przepowiedniami o władzy szatana i jego zwolenników w naszych czasach ich niszczycielska działalność dobiega końca. Jak za czasów Noego tak i obecnie Pan Bóg przekazuje ludzkości różne przesłania, wzywające do wierności Jego Przykazaniom, których zachowanie będzie ratunkiem w czasie zbliżającej się zagłady świata. Jak za Noego tak i obecnie zagłada świata nadejdzie nagle, niespodziewanie. Wszystko wskazuje na to, że czas zniszczenia i wielkiej próby dobiega końca. Zbliża się wielki zakręt historii ludzkości, kiedy wyginą zło czyniący, a wierni Bogu i Jego przekazom wejdą w nową erę szczęścia i Bożego pokoju.
W czasie końcowego etapu wielkich zmagań sił zła z siłami dobra dla nas Polaków szczególnym zadaniem jest zrobienie tego, co w naszej mocy, aby dokonała się uroczysta Intronizacja Chrystusa jako Króla Polski, dzięki czemu Polska i Naród Polski zostaną ocalone w nadzącym nieuchronnie zniszczeniu świata. Cdn.
Chicago, 4 luty 2008
Henryk Wesołowski