Szewczyk Dratewka
Narrator:
Witam, witam miłych gości zaproszonych na szkolne włości.
Czas zaczynać przedstawienie, bo już widzę zniecierpliwienie.
Jeśli uważnie obejrzycie, to się sami domyślicie
o czym ta bajka była, którą druga klasa przedstawiła.
I. Spotkanie Szewczyka z mrówkami
Piosenka „Szewczyk doskonały”.
Mrówka I : O rety, rety, rety! Ten wstrętny niedźwiedź zjadł nasze jaja i zniszczył mrowisko ! Co my teraz zrobimy?
Szewczyk: Nie martwcie się mróweczki, nie rozpaczajcie. Pomogę wam odbudować domek. (Naprawia mrowisko)
Mrówka II : Kim jesteś, dobry człowieku?
Szewczyk: Zwą mnie Dratewka. Jestem biednym szewczykiem i odzienie mam liche. Cały mój majątek to ten zawiniątek. Po świecie sobie wędruję i stare buty reperuję.
Mrówka III : Dziękujemy ci, dobry człowieku. Jak będziesz kiedyś w potrzebie, to przyjdziemy ci z pomocą!
Mrówki śpiewają piosenkę „Spiesz z pomocą”
II. Spotkanie z pszczółkami
Piosenka „Pszczoła”.
Szewczyk: Co ja widzę? Znów miś-łakomczuch wielką krzywdę uczynił i pszczółkom barć zniszczył!
Muszę im pomóc. (Szewczyk wkłada plastry miodu do dziupli)
Królowa pszczół: Dziękujemy ci, dobry człowieku. Jak będziesz kiedyś w potrzebie, to przyjdziemy ci z pomocą!
III. Spotkanie z kaczkami
Szewczyk: Nie bójcie się kaczuszki, chcę was poczęstować chlebem. (Szewczyk karmi dzikie kaczki.)
Kaczor I : Dziękujemy ci, dobry człowieku, żeś nas przyszedł poczęstować.
Kaczor II : Jak będziesz kiedyś w potrzebie, to przyjdziemy ci z pomocą!
IV. Rozmowa z mieszczanami
Narrator;
Długo Szewczyk wędrował, aż zawędrował do krainy gdzie był zamek,
a w tym zamku zła czarownica więziła śliczną pannę...
Szewczyk: Skąd tu tyle ludzi?
Mieszczanin I : Zła czarownica dobrze panny pilnuje, chyba nikt jej nie uratuje....
Mieszczanin II: Gdyby zjawił się śmiałek, który ożeniłby się z panną, to by ją z niewoli czarownicy wybawił.
Mieszczanin III: Tak, ale tylko ten się z nią może ożenić, kto dwie roboty wykona i zagadkę odgadnie.
Szewczyk: To może, ja bym spróbował?
Mieszczanin I: Nie wyrywaj się głupi! Życie ci niemiłe!
Mieszczanin II: Temu kto nie wykona zadań, czarownica głowę urywa!
Mieszczanin III: Wielu już rycerzy i panów szlachetnie urodzonych zginęło z ręki czarownicy.
Żaden nie potrafił tych robót wykonać i zagadki odgadnąć.
Szewczyk: Jednak spróbuję.
V. Spotkanie z czarownicą
Czarownica: Czyś ty człowiek? Czyś ty zwierz? Czego szukasz? Czego chcesz?
Szewczyk: Chcę się ożenić z panną, którą więzisz w wieży.
Czarownica: Jak zrobisz niedługo robotę jedną i drugą, a potem składnie zagadkę odgadniesz , to się ożenisz.
Szewczyk: Spróbuję.
VI Pierwsze zadanie
Czarownica: Masz tu piasku z makiem korzec. Przebierz zanim błysną zorze.
Jak nie zrobisz do poranku, to ci, panku, urwę głowę i gotowe!
Szewczyk: Jaki duży ten worek ! Trzeba przebrać osobno piasek i osobno mak... Ta praca zajęłaby mi rok, a muszę wykonać ją do rana. Oj, źle ze mną, bardzo źle!
Mrówka I: Nie martw się Szewczyku, teraz my Ci pomożemy.
Szewczyk: Dziękuję wam, kochane mróweczki.
VII Drugie zadanie
Czarownica: Widzę, że wykonałeś zadanie...No, to dzisiaj to masz do roboty:
Miała panna kluczyk i jak poszła do kąpieli, upuściła go w topieli. Uwiń mi się składnie i znajdź srebrny kluczyk na dnie. Jak nie zrobisz do poranku, to ci, panku, urwę głowę i gotowe!
(Szewczyk idzie nad staw)
Kaczor I : Czego Ci potrzeba, dobry człowieku?
Szewczyk: Muszę znaleźć kluczyk, co go panna w stawie zgubiła.
Jak kluczyka nie znajdę do poranka, to mi czarownica głowę urwie.
Kaczor II : Nie smuć się. Wszystkie łabędzie, kaczki i rybki będą go szukały i kluczyk ci przyniesiemy.
Szewczyk: Dziękuję wam kaczuszki ! Muszę teraz pędzić do czarownicy!
VIII Trzecie zadanie
Czarownica: Widzę, że wykonałeś już dwa zadania...Srebrny kluczyk, srebrne drzwi, czy ja zginę, czy też ty?
Czarownica:
A teraz jest trzecia próba. Albo gody, albo zguba.
Za chwileczkę już świtanie, za chwileczkę ranek wstanie.
Musisz zgadnąć, jak należy, którą z nich jest panna z wieży.
Jak nie zgadniesz do poranku, to ci, panku, urwę głowę i gotowe!
Szewczyk: Jak tu poznać, która jest prawdziwa? Jak tu zgadnąć? Teraz to już chyba przyjdzie mi zginąć.
Szewczyk: To ona! To moja panna!
Panna: O mój najmilszy! Z niewoli mnie wyratowałeś! Teraz już będę szczęśliwa.
Szewczyk: Dziękuję wam, kochane pszczółki.
(Taniec czarownicy)
Narrator:
Gdy to czarownica zobaczyła, przemieniła się w jakieś ptaszysko i w świat odleciała.
A Dratewka z królewną zaraz huczne wesele wyprawili i w zamku czarownicy zamieszkali.
Wszyscy:
I myśmy tam byli, miód i soki pili.
I cośmy widzieli, tośmy wam opowiedzieli.
........................................................................................................................................................................
Stroje:
Szewczyk - spodnie, marynarka (kamizelka), kapelusz, kij, węzełek z kromką chleba na kiju, (wąsy).
Mrówki - czarne koszulki, czarne rajtuzy, czarne czułki na opasce
Pszczoły - żółte rajtuzy (brązowe lub czarne), żółte koszulki z naszytymi czarnymi pasami, czułki na opasce, skrzydełka
Kaczor - szaro-brązowe ubranie, skrzydła, dzioby na opasce
Czarownica - cała na czarno, długa spódnica, (czarne wstążki, tiul, peruka)
Mieszczanie - kapelusz, kamizelka (marynarka), spodnie
Panna - suknia (wianek, korona)
Narrator - biało-granatowo, odświętnie
1