„Granica” jako powieść psychologiczna - „Granica” Zofii Nałkowskiej
Powieść psychologiczna to taki utwór literacki, w którym autor rezygnuje z innych aspektów lub zmniejsza ich znaczenie (np. wartka akcja) na rzecz głębokiej analizy psychologicznej bohaterów. Taką powieścią niewątpliwie jest „Granica” Zofii Nałkowskiej. Autorka wchodzi w psychikę bohaterów, opisuje ich uczucia i stany emocjonalne, przez co czytelnik jest w stanie zrozumieć motywy ich działania. By tego rodzaju wiwisekcja mogła się udać, Nałkowska nie wprowadza całej galerii postaci, ogranicza je do tych najistotniejszych dla powieści i na nich skupia swoją uwagę.
Warto przyjrzeć się Justynie. Autorka głęboko zajrzała w psychikę młodej, doświadczonej przez życie dziewczyny. Niezwykle obszerne i wnikliwie opisała jej uczucia po dokonanym zabiegu aborcji, kiedy to dziewczyna popadła w rozpacz. Czytelnik dzięki temu wie, że dziewczyna rzeczywiście ogromnie cierpiała i dręczyły ją wyrzuty sumienia z powodu zabicia własnego dziecka.
Również psychika Zenona została wnikliwie opisana. Już podczas studiów zarabiał pisząc do gazety artykuły, które nie wyrażały jego poglądów, lecz poglądy właściciela pisma. Zenon wiedział, że nie jest to zgodnie z jego sumieniem, ale potrzebował pieniędzy na ukończenie studiów. Jego sposób myślenia poznajemy również wtedy, gdy zastanawia się nad przyznaniem się Elżbiecie do romansu z Justyną. Nasz bohater bije się z myślami, jest cały w strachu, boi się reakcji narzeczonej. W końcu wyznaje jej prawdę, która drogo go kosztowała.
Co ciekawe, Zenon jest oceniany z rożnych punktów widzenia. Według niego samego jest człowiekiem uczciwym, który swój romans postrzega w sposób wyjątkowy. Według innych jest złym człowiekiem, który uwiódł i wykorzystał biedną, zakochaną dziewczynę. Jeszcze inaczej może na niego spojrzeć czytelnik. Istotne jest, że Nałkowska żadnego bohatera nie ocenia jednoznacznie.
Inną bohaterką, której psychikę dogłębnie poznajemy, jest Elżbieta Biecka. W momencie, kiedy decyduje się na odejście od narzeczonego, poznajemy jej myśli i przyczyny tej decyzji. Elżbieta nie chce być przeszkodą w szczęściu innych. Wyjeżdża do matki, z którą się godzi. Znowu przychodzi jej bić się z myślami, gdyż Zenon namawia ją do powrotu i obiecuje zerwać z Justyną. Elżbieta ponownie musi przemyśleć swoją decyzję. Czy uwierzyć ukochanemu? Czy tym razem okaże się lojalny? Czy nie będzie znowu przez niego cierpieć? Co się stanie z tą biedną dziewczyną? Takie pytania stawiała sobie Elżbieta, zanim wróciła do Ziembiewicza.
Wkrótce wzięli ślub, po którym dziewczyna ponownie się rozczarowała postawą męża. Wybaczyła mu. Wiedziała bowiem, że zostając jego żoną, nie odetnie się zupełnie od jego przeszłości. Zaangażowała się w pomoc Justynie, bowiem czuła się w pewnym stopniu winna jej obecnej sytuacji i w ten sposób chciała zagłuszyć swoje wyrzuty sumienia.
Cecylia Kolichowska także obnaża swoją psychikę, gdy myśli o starości, która stanowiła dla niej największy problem w życiu. Bała się jej panicznie. Nikt by nie przypuszczał, że kobiecie samotnej tak bardzo to ciąży i napawa wstrętem do świata.
W powieści psychologicznej ważne jest dociekanie przyczyn jakiegoś zdarzenia. Stąd powieść zaczyna się samobójstwem Zenona, natomiast dalsza jej część to retrospekcje, prowadzące do wyjaśnienia przyczyn tego tragicznego zdarzenia.
„Granica” bez wątpienia jest powieścią psychologiczną. Sposób, w jaki została napisana, sprawia, że czyta się ją przyjemnie.