Mikołaj Rej
ŻYWOT CZŁOWIEKA POCZCIWEGO
POKAZANIE KRÓTKIE
co które księgi w sobie zamykają
KSIĘGI PIRWSZE
Kapitulum pirwsze
Jako i przecz Pan Bóg stworzył świat i człowieka.
Jako i przecz Pan stworzyć raczył człowieka.
Przecz żonę stworzyć raczył Adamowi.
Przecz czart zwiódł człowieka.
Jako i w jakiej rozności naród ludzki rozmnażał sie na ziemi.
O rozności stanów niebieskich a stąd i ludzkich.
Człowiek według biegów niebieskich rodzić sie musi.
Co sprawuje czterzy wilgotności w człowieku.
Kapitulum wtóre
Jako Pan Bóg, obaczywszy rozność przyrodzenia ludzkiego, i rozumem i przykazaniem swym ozdobić i przestrzegać go raczył.
Jako Pan, podpierając rozumu, dał jeszcze k temu przykazanie swoje.
Bóg nie chce, aby kto złym był.
Kapitulum trzecie
Jako mają rodzicy starać sie o wychowanie młodych dziatek swoich i jako mają rozeznawać przyrodzenie ich.
Jedła jakie mają być dzieciom dawane.
Ubiory jakie mają być dziecinne.
Jakiego preceptora młodym dzieciom szukać.
Kapitulum czwarte
Jako sie ma dzieciątko uczyć o Panu Bogu i o bojaźni Jego rozumieć, co sie i starszemu przygodzić może.
Jako prawdziwe pisma rozeznawać mamy.
Jako rozumieć o istności Bożej.
Jako są trzej stanowie w jednej istności Bóstwa.
Jako jest Bóg złym srogi a dobrym miłosierny.
O co mamy prosić Ojca swego niebieskiego.
Co mówimy do Ojca, to bezpiecznie mówić możemy do Syna i do Ducha Świętego.
Kapitulum piąte
Jaka jest rozność w przyrodzeniu ludzkiem.
Jakich nauk do wolnego żywota potrzeba.
Bez skutku słówka farbowane nic nie są.
Jakiego ćwiczenia mają życzyć poćciwi rodzicy dziatkom swoim.
Jako rozmowy poćciwe młodemu bywają pożyteczne.
Jako przy pamięci, co jest potrzebniejszego, zachowywać mamy.
Kapitulum szóste
Jako młody człowiek ma sie do cudzych krajów przejeździć.
Uważywszy miejsce, gdzie sie obrócić, jak sie tam sprawować.
Jakich obyczajów używać miedzy postronnemi narody.
Co jest za wada młodości ludzkiej.
Jako z postawy poznać sprawy młodej człowieka.
Kapitulum siódme
Kto wiele chce widzieć, trzeba też o tym wiele rozumieć, i jako sie młody człowiek w postronnych krajoch zachowywać ma.
Jaka choroba, takiego jej lekarza potrzeba.
Snadnie wszytko w sobie postanowi, kogo rozum rządzi.
Kapitulum ósme
Jako cnota z rozumem i fortuna roznemi gościńcy chodzą.
Cnota wielka królowa.
Pan młody z czym ma do domu przyjechać.
Do domu przyjechawszy, co pan młody czynić ma.
Kapitulum dziewiąte
O dworskim i żołnierskim stanie.
Stan rycerski jaki jest.
Żołnierze na leży co czynią.
Przyjechawszy z źołnierstwa, jako sie rycerski człowiek ma zachować.
KSIĘGI WTÓRE
Kapitulum pirwsze
O śrzednim wieku żywota człowieka poćciwego, zwłaszcza o pirwszym postanowieniu jego.
Jakim kstałtem ma młody człek szukać ożenienia swego.
Równemu z równym ożenienie nalepsze.
Jako jest wdzięczne małżeństwo zgodne.
W jakim jest omierżeniu żywot bezzakonny u Pana.
Prawa pogańskie na gwałtowniki małżeństwa.
Żona dobra dar Boży.
Kapitulum wtóre
Jako sie ma poćciwy w powinności swej zachować, postanowiwszy jaki taki staniczek swój.
Godność swą jako powinien poćciwy zachować.
Tamże o urzędzie poselskim i jako wiele na nim należy.
Jakiby poseł miał być wedle cnoty.
Jako starzy ludzie cnoty strzegli.
W przypadłych urzędziech jako sie poćciwy zachować ma.
Kapitulum trzecie
Kogo Pan Bóg pozowie do rady a do spraw Koronnych abo jakiego państwa inego, jako ma swój stan poćciwy w tym urzędzie zachować.
Jako ma wierna a poćciwa rada radzić panu swemu.
Jeśli rada ućciwa obaczy w panu złą wiarę albo małe dbanie o bojaźń Bożą, co czynić ma.
Jako poćciwa rada ma upominać pana z sprawiedliwości.
Pogańscy królowie jako strzegli sprawiedliwości.
Jako pana przestrzegać z uporu, albo gdyby prawa gwałcił poddanym swoim.
Jako jest wielka rzecz miłość pańska u poddanych.
Pan każdy słaby bez miłości poddanych.
Mocne mury miłość poddanych.
Jako pana przestrzegać z swowolnego żywota.
Pogańscy królowie jako sie wszeteczeństwa strzegli.
Z pychy jako senator poćciwy pana przestrzegać ma.
Łakomstwo jako szkodliwe panu każdemu i jako go z tego przestrzegać.
Jeśliby senator widział pochlebstwo około pana, jako go przestrzegać ma.
Naszkodliwsze źwirzę pochlebca.
Rzemięsła pochlebników.
Kapitulum czwarte
Jako sie ma poćciwy ślachcic w swym ślachectwie zachować i co jest prawe ślachectwo.
Prawe ślachectwo jakie być ma.
Pogańscy ludzie jako cnotami umieli ślachectwo pokrywać.
Szara pycha jako szkodliwa.
Pan sie na pychę nasrożej gniewa.
Ślachcicowi poćciwemu nic skromna wspaniłość nie wadzi.
Kapitulum piąte
Jako poćciwy człowiek wszytki cnoty w sobie zdobić powinien, a napirwej sprawiedliwość.
Jako barzo tym świętym klenotem sprawiedliwością niedbale zatrząsamy.
Sprawiedliwy nigdy sie zafrasować nie może.
Jako poćciwy człowiek zazdrość w sobie hamować ma.
Kapitulum szóste
Jako łakomstwo jest szkodliwy przypadek i jako sie go poćciwy przestrzegać ma i z których przyczyn nam przypadać musi.
A pirwsza przyczyna koszt dziwnych ubiorów.
Pojazdy kosztowne.
Koszt a rozliczność potraw wymyślnych jako jest szkodliwy, a to druga przyczyna łakomstwa.
Mniejszych stanów w potrawach wymysły.
Rozność potraw także rozność szkód i wrzodów czynić musi.
Przyrodzenie nasze rozne a zawikłane, rozne też w sobie sprawy mieć musi.
Trzecia a słuszna przyczyna do łakomstwa i do złego żywota niepomierne pijaństwo.
Jako pijanice noc ze dnia sobie czynią.
W opilstwie czas marnie ginie poćciwemu.
Kapitulum siódme
Jako już za tymi, jakochmy słyszeli, wszetecznemi przypadki, przypada on grzech szkodliwy łakomstwo, a za nim pycha, a potym rozterk a zwada.
Łakomiec sie trudno poćciwym może rozumieć.
Pan łakomstwo zawżdy na wielkiej pieczy miał i srodze za nie karał.
Niemasz żadnej trudności, czegobychmy sie dla łakomstwa nie ważyli.
Kto pomni na poćciwą sławę, snadnie łakomstwo zwycięży.
Człowieka zabawionego niewolą świata tego dla łakomstwa trudno go dobrym człowiekiem właśnie zwać.
Przeto nam łakomstwo panuje, iż nie wierzymy ani cnocie ani obietnicam Bożym.
Kapitulum ósme
Jako poćciwy człowiek pychę i ine wszeteczedstwa z niej przypadłe ma w sobie i skromić i jako sie jej przestrzegać.
Przodkowie naszy święci jako pychy używali.
Czemu sie nam pychy chce.
Co sie kolwiek na świecie dzieje, ciału sie kwoli dzieje.
Żadna rzecz nie jest zła, która bywa rozumem sprawowana.
Jako z pychy wzgardzenie roście, a z wzgardzenia nieprzyjaźń a zwada, a jako sie tego poćciwy przestrzegać ma.
Może być krotofila bez szkodliwych żartów.
Rozne postawy gniewliwych, Człowiek nie może razem wszytkiego w sobie uskromić.
Pirwsze przypadki przyrodzenia naszego nie są w naszej mocy.
To nalepszy doktor, co sie sam uleczy.
Kapitulum dziewiąte
Tam już będzie, jako po tych wszytkich przypadkoch o poćciwy człowiek on szkodliwy przypadek gniew w sobie i ukrócić i umiarkować i jako sie w nim ma i obchodzić i sprawować.
Jako są szkodliwe przypadki z gniewu.
Gniew a rozgniewanie są od siebie rozne.
Kto chce, snadnie rozumem każda rzecz pohamowana może być.
I baczny człowiek rozgniewać sie musi, ale z rozumem.
Mądrego człowieka gniew jest potrzebny.
Człowiek mądry złym z poćciwym karaniem jest jako doktor chorym z łagodnym lekarstwem.
Wada, iż człowiek podobieństwu wiele wierzy.
Wszytki grzechy śmiertelne gniew w sobie zamyka.
Kapitulum dziesiąte
Gdy już wiemy, jako szkodliwy jest gniew, tedy sie trzeba starać, jako a czym ji w sobie miarkować mamy.
Pirwsze, wtóre, trzecie, czwarte lekarstwo na gniew.
Kapitulum jedennaste
Tam już będzie, jako poćciwy człowiek, uważywszy występki i ich przestrogę, jako sie zasię ma cnotami sprawować, a napirwej świętą prawdą.
Co jest prawda.
Jako prawdę od fałszu rozeznać.
Roztropny ma pilno upatrować, co pod pokrywką wre.
Jako stałość z prawdą społu z sobą rostą a jako prawda bez niej trudno ozdobna być ma.
Frasowny dwie sobie szkodzie czyni z jednej.
Wspaniła myśl co czyni.
Stałemu sercu wszytko równo.
Stateczna myśl zawżdy wesoła.
Kapitulum dwunaste
Jako gdy już kto uchodząc zbytków wyszszej napisanych a imię sie cnót, to jest, prawdy i stałości i inych, tedy mu już do tego i przyjaciela trzeba.
A tam jest nauka, i jako go poznać i jako sie przeciw niemu zachować.
Rozliczny kstałt przyjaciół jako rozeznać, a napirwszy pochlebny.
Drugi bywa przyjaciel zalecany.
O prawym przyjacielu i jako go poznać i jako go chować.
Z prawym przyjacielem rozmowy abo biesiady jakie bywają.
Dla rozważenia słów natura nam uszy i rozum dała.
Rozny głos jest prawego a omylnego przyjaciela.
Jako statecznie miłość a przyjaźń ludzie pogańscy chowali.
Kapitulum trzynaste
Postanowiwszy już sobie prawą przyjaźń człowiek poćciwy jakiego też żywota ma używać i jako ma wszem dobry być i jako a gdzie ma roztropnie dobrodziejstwy swemi szafować.
Dobrodziejstwa, co nas nic nie kosztują, a przedsię sie nam oddają.
Dobrodziejstwa społeczne poćciwe i potrzebne.
Sroga kaźń wstyd na złego.
Dobrodziejstwo każde z ochotą wdzięczniejsze.
Co komu przystoi, to mamy przeń czynić.
Są też dobrodziejstwa w nadzieję sowitego zysku.
Kapitulum czternaste
O niewdzięczności dobrodziejstwa i skąd to przychodzi.
Przyczyny niedbałości dobrodziejstwa.
Są też dobrodziejstwa, co za nie łają i dziękują.
To nalepsze dobre, co sie wszem przygodzi.
Kapitulum piętnaste
Gdy sie kto stara, aby sie ukazał wszem dobry, jako tego używać ma.
Przy sławie ma każdy mocno stać.
Człowiek poćciwy ma być jako jasna świeca.
Marnotratca a skępiec z jednego domu idą.
Kapitulum szesnaste
Jako poćciwy człowiek, już w słusznych sprawach postanowiony, pomiernego a pobożnego gospodarstwa swego ma roztropnie używać.
Rok na czterzy części rozdzielon.
Wiosnę kto niedbale opuści, siła na tym należy.
Pczoły, owce niemały pożytek uczynić mogą, także ine rzeczy.
Lato gdy przydzie, co z nim czynić.
Jesienne rozkoszy, gospodarstwa i krotofile.
Zima co za pożytki i co za rozkoszy w sobie ma.
Żywności dziwne ubogich ludzi.
Kapitulum siedmnaste
Jako już poćciwy człowiek, postanowiwszy około siebie i gospodarstwo i ine sprawy swoje, ma spokojnego staniku swego używać.
Czytać poćciwemu, kto umie, jest rzecz barzo potrzebna.
Konia, zbroje i inych rzeczy poćciwemu spróbować jest potrzebna rzecz.
Co nas w niedbałość przywodzi.
Nic lepszego w każdym żywocie jedno radość a pociecha.
Chwała prawdziwa a omylna.
KSIĘGI TRZECIE
Kapitulum pirwsze
O człowieku poćciwym na co sie już rozmyślać ma, przyszedszy ku trzeciemu, to jest, starszemu wieku swojemu.
Rozbójnicy człowieka poćciwego, co fortunie przysługują.
ObrońcE człowieka poćciwego, co cnocie przysługują.
Rozmysł słuszny statecznego człowieka.
Jakie Pan zawżdy baczenie miał na szedziwe lata.
Jako Pan stare a szalone karał.
Krześcijański starzec jako sie sprawować ma.
Co sobie starzec do poćciwego żywota na pomoc brać ma.
Wiara, nadzieja, łaska mają też swe panny służebne.
Kapitulum wtóre
Jako w zawód wszyscy do kresu bieżymy.
Jako nas Pismo niepotrzebnemi sługami zowie.
Jako nas czas, jako złodziej, okrada.
Pokój od świata rozny z pokojem dusznym.
Kapitulum trzecie
Jako sie tu równych strachów boimy, o więtsze nie dbamy.
Stałemu sercu nigdy nic nie straszno.
Wiek człowieczy jest jako rok bieżący.
Kapitulum czwarte
Jako poćciwy człowiek, przyszedszy k latom swoim, ma stan swój sprawować i jako sie ma na przyszłą drogę swoję rozmyślać.
Kto jest prawie błogosławiony a prawą drogą chodzi.
Każde przyrodzenie musi mieć przysadę w sobie.
Zabawiony światem mało sie na co przygodzie może.
Poważny stan niczym nie może być zatrwożon.
Kapitulum piąte
Iż mądrość a roztropność rozne są sobie w sprawach swych.
Przyszedszy ku latom, co ma poćciwy mieć na pieczy.
Człowiek poważny jako sie ma zachować.
Bóg z daleka wszytko upatruje.
Zbytnia dobroć szkodliwa.
Wspaniła myśl i układność ma we wszem być uważana.
Kapitulum szóste
Iż świat bez przygód być nie może, i jako sie w nich cieszyć i statecznie trwać mamy.
Szkoda sie o to frasować, co sie wrócić nie może.
Przyrodzeniu gwałt rozumem czynić mamy.
Żadny czas nasz od przygód nie jest bezpieczny.
I niebo i ziemia i święci są przygodam poddani.
Gdy święci a zacni ludzie bez przygód być nie mogą, przeczże sie frasować mamy.
Przykłady na frasunk z ludzi pogańskich.
Przykłady na frasunk z ludzi zacnych Zakonu Starego.
Na świecie nic niemasz, coby sie odmienić nie miało.
Jako mądry przygody sobie rozważać ma.
Kapitulum siódme
Iż są niektórzy, iż nie tylko na przygody, ale i na krótkość żywotów swych sie frasują, będąc sobie sami krzywi.
Człowiek sobie sam krzyw w ukróceniu żywota swego.
Siedm śmiertelnych grzechów jako żywot psują.
Przecz źwirzęta niektóre dłużej żywą, niż człowiek.
Natrudniejsze rzemięsło nauczyć sie dobrze żyć.
Są drudzy, co sie radują, iż im czas prętko zbiega.
O przyszłych rzeczach nikt nie myśli.
Nieszczęsny to jest, co w marnym proznowaniu czas traci.
Poćciwy jako sobie ma pamięć a dobrą sławę czynić.
Czym sie ma stary leczyć na złe sprawy swoje.
Kapitulum ósme
Przecz sie przed starością a przed śmiercią trwożymy.
Chytrością moc może zwyciężyć.
Druga i trzecia przyczyna, przecz sie starości boimy.
Kapitulum dziewiąte
Czwarta przyczyna, przecz sie ludzie przed starością wzdrygają.
A tam będzie, jako sie śmierci nie lękać.
Czemu sie tego lękać, co powinnie być musi.
Poćciwemu przecz ma być śmierć straszna.
I pogani i czarci śmierci nie ganili.
Czarci za skarb ludziom śmierć dawali.
Nierozmyślnym śmierć strach, rozmyślnym krotofila.
Mądry co sobie o śmierci rozważać ma.
Kapitulum dziesiąte
Gdy już poćciwy człowiek rozważy powinność śmierci, jako jej ma czekać i jakiego żywota do czasu swego przyszłego używać ma.
Starego rozliczne pociechy.
Czytanie wielka rozkosz.
Stary wiek w dziwnej obronie Pańskiej.
Przypadki świata tego nic wiernemu nie straszne.
Złym czemu Pan dobrze czyni.
Nie dziwne sprawy Pańskie, kto sie im przypatrzy.
Są rzeczy dobre, co sie złemi zdadzą.
Stały niczegoj sie nie boi.
ZAMKNIENIE KSIĄG
Kapitulum pirwsze
Jako sądy Pańskie są nieomylne.
Kto sie chce sądom Pańskim przypatrzyć.
Jako jest zacne królestwo Polskie.
Kapitulum wtóre
Iżby sie nalazły przyczyny dobrej sprawy, by ludzie chcieli.
Skarb pospolity jakoby sie zamnożyć mógł.
Kapitulum trzecie
Rycerski stan jakoby sie też ku rządowi przyczynić miał.
Mało ich, co sie z chucią o Rzeczpospolitą starają.
Kapitulum czwarte
Iż gniew Pański nigdy bez przyczyny nie przypadnie.
We wszytkich staniech mało sprawiedliwości.
Kapitulum piąte
Jakie chytre podstępki miedzy ludźmi powstały.
To dziś rozum podstąpić, kto kogo może.
Wszyscy sie niesprawiedliwością uwikłali.
Włodarze Pańscy duchowni jacy są.
Kapitulum szóste
O sprawach Koronnych i o powinnościach ich.
Kogożby o nierząd winować.
Jako pobożni darów Pańskich używają.
Przecz od dawnych czasów nic sie słusznego postanowić nie może.
Kapitulum siódme
Co za przyczyny są gniewu Pańskiego nad nami, W Piśmie Świętym mało mędrować potrzeba.
Jako gniew Pański ubłagać.
Świątość ciała i krwie Pańskiej jako rozumieć.
Kapitulum ósme
Co czynić w tych obłędnościach świata tego.
Wg wyd. Mikołaj Rej z Nagłowic, Źwierciadło..., wyd. J. Czubek i J. Łoś, Kraków 1914.