jak się odżegnać od przeszłości...
od wspomnień które tkwią głęboko
by czerpać radość z nowej miłości
rozumieć wszystko duszy prostotą
jak zapamiętać słowa najdroższe
brać je z zachwytem i ufnością...
sprawić by wszystko było proste
i nie powiało już zwyczajnością
jak wytrwać dłoniom by zostały...
i oczom pozwolić na łzy szczęśliwe
oddechom dać szansę by szeptały
coraz goręcej czulej gorliwiej...
jak dopilnować tęsknotę nocą...
gdy wszystkie gwiazdy naraz spadają
i tak na zmianę z księżycem migocą
śnij przecież marzenia się spełniają...