Konrad Wallenrod - streszczenie „w pigułce”
Konrada Wallenroda rozpoczyna Mickiewicz Przedmową, w której pokrótce przedstawia historię Litwy i jej kontaktów z Zakonem Krzyżackim. Za czasów panowania Olgierda i Witolda Litwa była krajem wielkim i silnym. Z czasem jednak związana politycznie z Polską, pod jej wpływem kulturowym zatraciła swoją własną kulturę i tradycję, przejmując od zachodnich Słowian ich język, religię i obyczaje.
W Przedmowie autor zaznacza także, że dla twórcy najdogodniejszym i najwłaściwszym przedmiotem pisarstwa są czasy historycznie odległe, które nie mają żadnych powiązań ze współczesnością. Tylko wówczas artysta może być w pełni obiektywny i rzetelny, gdy jest wolny od wpływów teraźniejszości, a więc od interesów poszczególnych państw czy sympatii i antypatii czytelników.
Właściwą część utworu rozpoczyna poetycki Wstęp , który jest opisem Niemna jako symbolicznej granicy dwóch politycznie, kulturowo i obyczajowo odrębnych światów - Litwy i Zakonu Krzyżackiego. W poetyckiej formie poeta przedstawia krótko konflikt między narodami i wieszczy Litwie nieodległe śmierć i pożogi, których dozna od wrogich wojsk krzyżackich.
Dzieło Mickiewicza składa się z sześciu części. Pierwsza z nich zatytułowana Obiór opowiada o wyborze Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego. Do Malborka zjeżdżają się komturowie, by wyłonić spośród siebie nowego zwierzchnika. Najbardziej cenionym kandydatem jest Konrad Wallenrod - cudzoziemiec, który podczas walk zyskał sobie ogromną sławę. W tej części utworu zamieszczona jest także krótka charakterystyka bohatera. Jego zaletami są poza odwagą, walecznością i męstwem.
Wadą Konrada jest w opinii komturów skłonność do picia alkoholu. Bohater jest z natury samotnikiem, jedynym jego przyjacielem jest stary mnich Halban.
Część drugą rozpoczyna hymn błagalny do Ducha Świętego i Chrystusa o pomoc w wyborze Wielkiego Mistrza Zakonu, po którym obradujący udają się na spoczynek. Arcykomtur podczas nocnego spaceru wkoło jeziora zasięga rady Halbana i innych ważnych braci. W pewnym momencie dochodzi ich głos pustelnicy, która z nieznanych nikomu powodów kazała się zamurować dziesięć lat w stojącej nieopodal zamku wieży.
Halban interpretuje usłyszane proroctwo pustelnicy jako przejaw działania niebios, jako wskazówkę Bożą, by Mistrzem Zakonu wybrać Konrada Wallenroda. Rycerze zgadzają się i pełni radości i tryumfu z dokonanego wyboru odchodzą. Halban cicho śpiewa pieśń o miłości pustelnicy - Litwinki do cudzoziemca.
Część III. Konrad, od roku Wielki Mistrz Zakonu, odwleka decyzję o rozpoczęciu walk z Litwą, mimo nalegań poddanych i sprzyjających warunków politycznych. Zamiast tego wprowadza w życie zakonników rygory, nakazuje pokutę i umiłowanie cnoty pokoju.
W tej części przedstawiona jest tęskna pieśń pustelnicy, w której kobieta opowiada o własnym losie, miłości do rycerza i cierpieniach z tym związanych.
Następnie czytelnik jest świadkiem nocnej rozmowy kochanków - Konrada z Pustelnicą (Głos z wieży). Kochankowie mówią o trudach wzajemnej miłości, pustelniczym życiu kochanki, które wybrała, gdyż nie mogła znieść rozłąki z nim, a owa ziemska miłość zakazywała jej wstąpienia do zakonu. W dialogu jest także mowa o dokonanym przed laty wyborze Konrada, w którym przedłożył on dobro ojczyzny nad osobiste szczęście u boku ukochanej. Mistrz wyznaje, że spotkania z kochanką są przyczyną odwlekania rozpoczęcia walk z Litwą.
Część IV zatytułowana jest Uczta . Z okazji święta patrona Zakonu na ucztę u Konrada przybywają liczni goście. Jest między nimi litewski książę - Witold, który chce prosić mistrza krzyżackiego o wsparcie w walce z Litwinami. Wśród gości znajdują się także wędrowni śpiewacy, ale ich utwory nie znajdują aprobaty znudzonego Konrada. Wówczas ze swoją pieśnią występuje litewski wajdelota. Wspomina ojczyznę, a także wypomina grzechy zdrajcom narodowym, na które to słowa książę Witold reaguje oburzeniem, które następnie zamienia się w szloch. Krzyżaccy goście protestują przeciwko kontynuowaniu pieśni przez starca, ale wyraźnie wzruszony Konrad, prosi wajdelotę o pieśń.
Dalszy ciąg występu pieśniarza nosi tytuł Powieść wajdeloty. Opowiada ona dzieje młodego Litwina - Waltera Alfa, który został jako dziecko porwany przez Krzyżaków, a następnie wychowywany na dworze mistrza krzyżackiego Winrycha. Chłopiec nie zatracił tożsamości narodowej dzięki przyjaźni ze starym litewskim śpiewakiem, który swoimi pieśniami o Litwie rozpalał w Walterze uczucia patriotyczne i pragnienie zemsty za krzywdy osobiste i narodowe. Starzec nakazał swojemu podopiecznemu uczyć się od Niemców sztuki wojennej. Podczas udziału w pierwszej bitwie z Litwą młodzieniec uciekł wraz z pieśniarzem do wojsk litewskich. Jako jeńcy trafili na dwór kowieńskiego księcia Kiejstuta. Tam Walter poznał córkę księcia - Aldonę. Młodzi pokochali się i pobrali, jednak ich szczęście nie trwało długo. Klęski ponoszone przez litewskie wojska w starciach z Krzyżakami oraz świadomość potęgi wroga, spowodowały, że Walter postanowił porzucić szczęście rodzinne na rzecz podstępnej walki w obronie ojczyzny.
Wajdelota kończy swoją opowieść nakazem spełnienia złożonej przysięgi, w przeciwnym bowiem razie poświęcenie bohatera pieśni i jego żony będzie pozbawione sensu. Słuchacze domagają się od śpiewaka dalszego ciągu opowieści, ale zamiast tego wzburzony występem wajdeloty Konrad śpiewa zebranym balladę Alpuhara opowiadającą o podstępnym czynie wodza Maurów - Almanzora, który pod pretekstem pokojowych zamiarów zyskał ufność hiszpańskich rycerzy, a następnie zemścił się na nieprzyjaciołach, zarażając ich dżumą.
Goście zdziwieni gniewną reakcją Konrada wzburzenie mistrza tłumaczą obecnością wajdeloty (według ich przypuszczeń był to przebrany Halban) oraz ilością wypitego przezeń alkoholu.
Część V nosi tytuł Wojna. Ponieważ Witold po uczcie zerwał układ z Zakonem Krzyżackim, a rycerstwo coraz natarczywiej domagało się wojny z Litwą, Konrad jest zmuszony do rozpoczęcia walk niemiecko-litewskich. Nieumiejętne prowadzenie wojny przez Wallenroda jest przyczyną klęski Zakonu. Dwunastu rycerzy krzyżackich zbiera się w lochach zamku i wydaje wyrok śmierci na mistrza. Rozumieją oni celowość wojennych działań Konrada, a dodatkowo dowiadują się, że przywłaszczył sobie nazwisko zamordowanego w Palestynie hrabiego Wallenroda.
Część VI zatytułowana jest Pożegnanie] i rozpoczyna się od rozmowy Pustelnicy z Konradem, w której ujawnia się prawdziwa tożsamość małżonków: Konrad Wallenrod to Walter Alf, a Pustelnicą jest jego żona, Aldona. Konrad informuje ukochaną o dopełnieniu przyrzeczenia. Prosi ją, by opuściła wieżę i wróciła z nim na Litwę. Aldona, związana przysięgą przed Bogiem, odmawia. Alf, świadomy zbliżającej się śmierci, żegna się z żoną i umawia się z nią, że przed samą śmiercią da jej z okna znak. Halban obiecuje Konradowi, że po jego śmierci będzie w swoich pieśniach głosił jego bohaterskie czyny. By nie zginąć z rąk Krzyżaków, Konrad wypija truciznę. Zrzucona z okna lampa powiadamia Aldonę o śmierci męża. Niemal równocześnie umiera również ona sama.